Skocz do zawartości

Problem z hamulcami/CVT w kilkudniowym XV


grzelak84

Rekomendowane odpowiedzi

Rodzice odebrali w tą środe nowiutkiego XV 2.0 automat i do dziś wszystko było ok. Dziś pojawił się problem z ruszaniem a mianowicie:

- Samochodem nie dawało się ruszyć - skrzynia na D lekko gaz i silnik się dławił po czym gasł - jedyne odgłosy to ostre piszczenie coś w stylu klocków i zgrzyty.

- Pomagały próby ruszenia do przodu i do tyłu - dopiero wtedy samochód się odblokowywał.

- Tarcze hamulcowe były gorące.

- Problem przytrafił się dziś kilka razy z czego dwa razy na skrzyżowaniu - samochód się zablokował i gasł silnik.

- Jakoś udało się dojechać do serwisu w Zielonej Górze ale powiedzieli, że wszystko jest ok ale stwierdzili, że faktycznie tarcze są bardzo gorące.

 

Dziwne jest to, że silnik gaśnie. Sam mam Subaru Forester 2.0 automat i nawet mając wcisniety hamulec i dając gaz samochód próbuje ruszyć a w tym przypadku nic jakby ktoś włożył kołki w szprychy i bardziej myśle ze może być problem z CVT.

 

Czy ktoś miał podobny problem lub wie co to może być?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idziesz do salonu gdzie kupiliście to cudo. Mówisz o problemie zostawiasz auto - mechanik robi nim pare rundek i diagnozuje problem. Następnie zostawiasz auto w celu naprawy, dostajesz zastępcze przyjeżdżasz za jakiś czas po odbiór. :rolleyes:

Skoro wiesz że z autem jest coś nie tak to dlaczego dajesz się zbyć temu ASO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sprawa chyba się wyjaśniła - prawdopodobnie wpadł kamień w hamulce.

Co może martwić to w poprzednią niedziele miałem taka samą sytuację w Foresterze. Na parkingu przy stadionie Lecha w Poznaniu musiał wpaść mi kamień w hamulce. Samochód ledwo jechał i był dosyć mocny pisk metaliczny. Czy hamulce są słabo zabezpieczone przed taką sytuacją - czy po prostu rodzinny przypadek w miesiąc czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest niezależne od marki kolego. Miałem takie przypadki w poprzednim pojeździe i jeszcze wcześniej. Kwestia tego ile jeździsz i gdzie. Dla mnie jest to dosyć typowe, przejeżdżam średnio rocznie 60kkm i takie rzeczy się zdarzają zwłaszcza że często poruszam się po terenach budów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...