Skocz do zawartości

Zlot Plejad i wyniki - wzorzec punktacji


Flipper

Rekomendowane odpowiedzi

Na podstawie opublikowanych tabelek:

 

szosowa / generalna:
I miejsce - 116
II miejsce - 132
III miejsce - 103

 

szosowa / kobiety:
I miejsce - 127
II miejsce - 115
III miejsce - nie było

 

szosowa / wolnossąca:
I miejsce - 116
II miejsce - 101
III miejsce - 120


szosowa / outlaw:
I miejsce - 129
II miejsce - 138
III miejsce - 114


szosowa / krajoznawca:
I miejsce - 103
II miejsce - 116
III miejsce - 124

 

turystyczno-szosowa / generalna:
I miejsce - 362
II miejsce - 365
III miejsce - 381

 

turystyczno-szosowa / kobiety:
I miejsce - 341
II miejsce - 358
III miejsce - 350

 

turystyczno-szosowa / sportowiec:
I miejsce - 365
II miejsce - 378
III miejsce - 387

 

terenowa / generalna:
I miejsce - 212
II miejsce - 236
III miejsce - 215 

 

terenowa / kobiety:
I miejsce - 211
II miejsce - 218
III miejsce - 207

 

terenowa / krajoznawca:
I miejsce - 236
II miejsce - 214
III miejsce - 204

 

turystyczno-terenowa / generalna:
I miejsce - 405
II miejsce - 420
III miejsce - 430

turystyczno-terenowa / kobiety:
I miejsce - 470
II miejsce - 444
III miejsce - nie było

 

turystyczno-terenowa / sportowiec:
I miejsce - 405
II miejsce - 419
III miejsce - 435

Edytowane przez jawert
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam zaraz policzyłem - przepisałem z tabelki, nazwiska (tylko kierowcy) da się odnaleźć z listy startowej - nicki z wątku XIV Plejady - też trochę by się znalazło.

 

To tu są oficjalne:

 

https://zlot.subaru.pl/zlot2017/

 

Edytowane przez jawert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • pumex1 odpiął/ęła ten temat
  • 3 miesiące temu...

Przepraszam, że zabieram głos w kwestii liczenia punktów z prób zręcznościowych itd. ale przeanalizowałem sobie dotychczasowy sposób liczenia i wydaje mi się, że lepiej (sprawiedliwiej) byłoby zastosować taki algorytm:

5b1a24423048f_LiczpunktowPlejady.thumb.png.2558865a446a452ee493b1e9a3a1a254.png

 

Chyba jest prostszy bo proporcjonalny. Pytanie czy należy ustalać taryfę dla zbyt długiego czasu wykonania próby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Niestety nie jestem w stanie otworzyć pliku ( to jest screen-shot ?).

Natomiast istotnie jest pole do korekty - konkretnie chodzi o to, że w przypadku zaliczania samych "taryf" w wyniku i tak wychodziło 50% .

Po zmianie pliku wyjdzie dla takiego "delikwenta" 0%.

Przykład poniżej :

 

Wzorzec punktacji 2019.xlsx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wrzucam mój plik.

Chodzi głównie o to, aby przy próbach zręcznościowych nie było taryfy bądź 0%: zawsze jakiś wyniki mamy. Chyba, że delikwent nie stawi się na start w wyznaczonym czasie dla danej próby albo wykona próbę w taki sposób, który sędzia uzna za niewłaściwy.

Wzorzec punktacji Zlotu - Kopia.XLSX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Godzinę temu, Izotom napisał:

Chodzi głównie o to, aby przy próbach zręcznościowych nie było taryfy bądź 0%: zawsze jakiś wyniki mamy.

Tzn swego rodzaju taryfa pozostaje - to 10x najlepszy wynik.

Ale idea może być interesująca ( zupełnie niezależna od tematu poruszonego w moim poście ).

 

Albo rozważę, albo podamy pod głosowanie na Forum :)

 

Dziękuję i pozdrawiam :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dyrekcja napisał:

Tzn swego rodzaju taryfa pozostaje - to 10x najlepszy wynik.

 

W wątku Plejadowym pisałem o taryfie przy 500% (x5) najlepszego wyniku, ale 1000% (x10) też brzmi dobrze ;)

Edytowane przez Platon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotna jest też zależność występująca w systemie procentowym czyli im więcej punktów do zdobycia tym bardziej różnice się zacierają. I tak przy próbach długości 200s - 10s różnicy to 5% natomiast przy sumie prób 800s - 10s to juz około 2%. Czyli załóżmy ktoś po 1 dniu rywalizacji utrzymuje prowadzenie o 10s czyli status quo natomiast w systemie procentowym  stracił 3% przewagi :)

 

Ja bym system uprościł, nie wiem jakie by miało to przełożenie na inne trasy, ale na szosowej:

 

Przykład:

 

Suma punktów z prób samochodem - 100s x 0,8 (współczynnik) = 80

Suma punktów z rowerków - 10s x 0,2 (współczynnik) = 2

Suma zdobytych punktów = 82

 

Proste, przejrzyste, zmniejszające wartość prób "rowerkowych", ale mimo wszystko pozostawiając ten element jako mający wpływ na rywalizację i odporny na sytuację opisaną wyżej ;)

 

Oczywiście po takim zsumowaniu na końcu można wyrazić wynik procentowo, natomiast jeśli liczymy procenty osobno dla prób i rowerków to... no różnie może być, dużo zależy od możliwej ilości punktów do zdobycia autem i rowerkami.

 

Edytowane przez Jumpman
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy TURSZOS nie może być dla czystej frajdy, coś jakby rozszerzony Apacz? Brak ciśnienia i parcia na wynik mógłby wyeliminować szybkich Gonzo, a reszcie dać trochę oddechu i więcej zabawy. Przecież można przejechać próbę sportową dla przyjemności - nie sądzę, że ktoś będzie się wlókł, ale raczej mimo wszystko będzie się starał sprawnie przejechać.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Izotom napisał:

Zostawiłem jako ukłon w stronę Organizatora ale też z chęcią wyrzuciłbym tą regułę w kalkulacji :)

Błędem jest zakładanie z góry, że każda próba zostanie w jakimś czasie ukończona, tego typu taryfa rozwiązuje potem problem dalszych obliczeń. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, aflinta napisał:

Błędem jest zakładanie z góry, że każda próba zostanie w jakimś czasie ukończona, tego typu taryfa rozwiązuje potem problem dalszych obliczeń. 

Może bardziej chodzi o to, że próba będzie trwać od godziny x do godzin x+1. Jeśli jakaś załoga nie wykona/nie dojedzie próby w czasie jej rozstawienia to ma taryfę. Jeśli próba zostanie wykonana źle np. byle jak zwinięty wąż gaśniczy, to sędzia ma prawo dać taryfę itp. przypadki.

Nie jestem zwolennikiem przyznawania taryfy tylko dlatego, że ktoś biegł 60 metrów przez 30 sekund, a nie 15 sekund - to nie jest w duchu współzawodnictwa sportowego. Kary wlepia się przy łamaniu zasada technicznych danej dyscypliny sportowej np. jakby ktoś skakał w dal pomagając sobie np. tyczką. W naszym przypadku dodatkowo taryfa w próbach zręcznościowych dawała 0 punktów co tym bardziej było ... nie fair?

Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
14 minut temu, Izotom napisał:

będzie trwać od godziny x do godzin x+1.

To nie tak działa. O ile z tematem wyników ( poza dyskutowanym tu drobiazgami ) udało się systemowo uporać ( mam tu na myśli czas obliczania, generalne zrozumienie zasady funkcjonowania oraz jako rezultat ilość protestów ), o tyle pojawia się problem oczekiwania na próby. To jest konsekwencja pewnych błędów z naszej strony, pogody, ale także ilości uczestników.

Przyjmijmy następujący przykład :

- na trasie tur-szos uczestnicy startują co minutę

- jako próbę mają bieg na 100m

- jest tylko jedna bieżnia ( = startują pojedynczo )

- najszybszy uczestnik przebiega w 12 sekund

- wobec braku taryfy inny uczestnik deleguje do tej konkurencji 2 letnie dziecko; to zajmuje bieżnię na 5 minut

- spóźnienie dla wszystkich następnych to już 4 minuty ...

- przy aktualnie proponowanej taryfie ( 12 s x 10 = 120 s , czyli 2 min ) spóźnienie wynosi minutę.

 

Ponadto brak taryfy rozbija system liczenia minimalizując różnice pomiędzy tymi najlepszymi na danej próbie.

 

 Myśląc o zmianach musimy też brać pod uwagę konsekwencje takich zmian...

 

 

15 godzin temu, Jumpman napisał:

przy próbach długości 200s - 10s różnicy to 5%

Wg. przedstawionego powyżej systemu :

najszybszy uczestnik 200 s

taryfa 300 s

różnica 100 s

różnica 10 s = 10%

 

Im więcej prób, tym większa szansa na wygenerowanie większej przewagi.

 

Ponadto :

- nie będzie innego systemu liczenia dla trasy szosowej ( bo komplikacja systemu, konieczność wyjaśniania „nowym” dlaczego akurat tu obowiązuje inny system, w konsekwencji większa ilość protestów / wyjaśnień a w efekcie opóźnienie wyników )

- dla zachowania właściwych relacji pomiędzy dwoma członami ( próby samochodem / inne ) niezbędne jest zachowanie całościowo 100% ( możemy dyskutować o modyfikacjach, ale nie o zmianie czegoś, co w końcu funkcjonuje ).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jumpman napisał:

Przykład:

 

Suma punktów z prób samochodem - 100s x 0,8 (współczynnik) = 80

Suma punktów z rowerków - 10s x 0,2 (współczynnik) = 20

Suma zdobytych punktów = 102

10s x 0,2 = 2 i suma zdobytych punktów wynosi 82 (dla powyższego przykładu)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Dyrekcja napisał:

Przyjmijmy następujący przykład :

- na trasie tur-szos uczestnicy startują co minutę

- jako próbę mają bieg na 100m

- jest tylko jedna bieżnia ( = startują pojedynczo )

- najszybszy uczestnik przebiega w 12 sekund

- wobec braku taryfy inny uczestnik deleguje do tej konkurencji 2 letnie dziecko; to zajmuje bieżnię na 5 minut

- spóźnienie dla wszystkich następnych to już 4 minuty ...

- przy aktualnie proponowanej taryfie ( 12 s x 10 = 120 s , czyli 2 min ) spóźnienie wynosi minutę.

 

Ponadto brak taryfy rozbija system liczenia minimalizując różnice pomiędzy tymi najlepszymi na danej próbie.

 

 Myśląc o zmianach musimy też brać pod uwagę konsekwencje takich zmian...

Najgorsze, że to nie tylko przykład tylko z życia wzięte. Na 60 metrów biegły 4 osoby na raz więc udawało się w miarę ogarnąć temat i spóźnień nie było - samodyscyplina, karta czasowa i nadzór sędziowski robiły swoje. Poza tym mitem jest, że 1 minuta różnicy przy starcie daje minutę różnicy na próbie: z doświadczenia wiem, że nie. Zresztą nawet nie ma to znaczenia bo i tak auta dojeżdżają do siebie (korki, dorożka, ktoś jedzie wolniej, ktoś szybciej)  i jadą w grupach po 2 lub trzy samochody. To i tak dajemy radę ogarnąć sami, przed startem na próbie. 

 

Troszkę nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem Ponadto brak taryfy rozbija system liczenia minimalizując różnice pomiędzy tymi najlepszymi na danej próbie.

Jak ktoś wygrywa o 0,5 sekundy przy 7,7 sekundy całej/najlepszej próby to wygrywa o 6,5%, a nie 12% ( najlepszy dostaje 5 punktów za 7,7s, drugi 4,4 punktu za 8,2s wg aktualnej kalkulacji). Przy proponowanym przeze mnie systemie liczenia różnica w punktacji to odpowiednio 5 punktów i 4,7 punktu czyli proporcjonalnie.

Jeśli chodziło jednak aby bardziej zróżnicować wyniki pomiędzy najlepszymi, a resztą współzawodników, to co innego. Może zróbmy też tak dla prób samochodowych: punktacja jak w F1? Żartuję, oczywiście. Zdecydowanie wolę zostać przy proporcjonalnym liczeniu punktów - przynajmniej na szosowej. Tniemy się aktualnie o setne sekundy i chciałbym aby te setne miały odzwierciedlenie w wynikach - jest to bardzo emocjonujące i samo w sobie daje dużo satysfakcji w udziale w takim współzawodnictwie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...