regeneracja konwertera AT sg 2006

[ziom]

9 godzin temu, lutek34 napisał:

Miski nie odkręcali w celu wymiany filtra? A skąd wiesz w jakim stanie jest ten używany konwerter? Ja bym tam regenerował przed założeniem, dla pewności. A tak poza tym z zalanego konwertera, jak jest na wierzchu olej można zlać.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
 

 

Miskę odkręcili i w opinii mechanika filtr wewnętrzny został tylko oczyszczony bo jest to filtr siatkowy i również w opinii mechanika, tego filtra wewnętrznego się nie wymienia jeżeli nie widać uszkodzeń lub innych niepokojących objawów.

Nie wiem w jakim stanie jest obecnie założony konwerter , ale mechanik nie miał zastrzeżeń do pracy samochodu z tym konwerterem.

Mam na stole poprzedni konwerter , który mogę wysłać do regeneracji jak namierzę jakiś konkretny zakład.

 

9 godzin temu, gorion napisał:

regenerowany konwerter nie ma tej wytrzymałości co fabrycznie założona sztuka, która potrafi wytrzymać kilkaset tysiecy km. Oczywiscie nie oznacza to że zepsuje się od razu czy za 50kkm. przy takiej cenie używanej skrzyni nie ma co się rozwodzić tylko wymieniać, porządnej diagnostyki i tak nie zrobi się na wyjętej skrzyni bez auta chyba że szukamy już konkretnej usterki.

 

BTW z tej starej skrzyni zachowałbym sobie panel ze wszystkimi zaworami, na handel albo na wszelki wypadek na zapas.

 

Starą skrzynię mam całą rozkręconą i jak znajdę trochę czasu to sprawdzę gdzie jest / było to feralne łożysko "poprzeczne".

Jeżeli nie napadnie mnie chęć zakupu nowszej H6 245KM i koniecznie w kombi ( obecnie mam sedana ) to na 100 % zostawię sobie całą elektronikę z tej skrzyni.

 

 

[jaro555]

ostatnio gdzieś mignęły mi reklamy firmy która regeneruje konwertery nawet w autach powyżej 300KM i dają gwarancję - myślę że warto sprawdzić zanim wydasz 5 tys na jakąś grubszą naprawę...