XI Subariada (a zarazem pierwsza zimowa) - Karelia, Półwysep Kolski i NordKapp 12-23.02.2018 r.

[przemekka]

 My w drodze do Tallina.

 Załoga @Justi & @przemekka melduję się w domu.

 

[ex-Dyrekcja]

W dniu 24.2.2018 o 22:32, przemekka napisał:

Załoga @Justi & @przemekka melduję się w domu.

Gratuluje szczęśliwego powrotu, jak i - tym bardziej - masy pozytywnych przeżyć

 

Teraz wieczorki autorskie, pogadanki w szkołach, prelekcje w zakładach pracy .... albo choćby ilustrowane wspomnienia tutaj

 

 

[przemekka]

Wspomnienia ilustrowane będą jak tylko dojdę do siebie. 2500km w dwa dni zrobiły swoje.  

A dziś od rana w pracy. 

[Wipolak]

Bezpieczny powrót podzielony na 3 odcinki: 800, 900 i 600 km.
Teraz chwila na regenerację i ...planowanie następnej podróży :-)

[Pan Dziedzic]

Jak sie spisał Hilux w tych warunkach ?

[Wipolak]

Dał radę chociaż ATki to nie najszczęśliwszy wybór na śniegolód. Odpalanie przy -35 bez problemu, może trochę głośne pierwsze kilkanaście obrotów silnika. Do baku konsekwentnie wlewałem środek przeciw wytrącaniu się parafiny. Jeździłem właściwie prawie cały czas 4x4 ale reduktor nie był potrzebny.

[Than_Junior]

W dniu 2/24/2018 o 21:57, marhof napisał:

Koniec Subariady to nie koniec emocji! Dzisiaj rano było -35 stopni, auta tak się odpalało:

 

 

Dlatego np. w Kanadzie samochody juz od dawna sa wszystkie elektryczne Znacxzy podlaczaja grzalki do pradu, bo w tych temperaturach zwyczajnie olej gestnieje...

 

 

[ppmarian]

 
Dlatego np. w Kanadzie samochody juz od dawna sa wszystkie elektryczne Znacxzy podlaczaja grzalki do pradu, bo w tych temperaturach zwyczajnie olej gestnieje...
 
 

Chciałem kupić do Tribeca. Jest tylko na 110v

wysłane z tel.

[sambor]

9 minut temu, ppmarian napisał:

Chciałem kupić do Tribeca. Jest tylko na 110v

To transformator dokup i już...

 

[ppmarian]

To transformator dokup i już...
 

Tak. Tak...

I gdzie to trafo trzymać?

wysłane z tel.

[marhof]

Ekipy Gdańskie już w domu od kilku godzin.... Pierwszy raz po powrocie do Polski z wyjazdu czuję się jakbym trafił w tropiki
Teraz rozpakowywanie, pranie, mycie, porządkowanie.... Jeszcze przyjdzie czas na ogarnięcie na 'spokojnie' wrażeń, ale już teraz mogę powiedzieć, że dla mnie była do najlepsza Subariada z 4 na jakich byłem (atrakcje, widoki, dojazdy), nawet mimo braku terenu
Dzięki za fantastyczną atmosferę! Do zobaczenia na kolejnym szlaku!

[ppmarian]

Wrocław na miejscu
Dziękujemy jak się ogarniemy to coś więcej napiszemy

wysłane z tel.

[Miłosz Rzeźnik]

My wpadliśmy dopiero 20 minut temu do domu. Jutro coś napiszemy. Dobranoc.

[lutek34]

23 godziny temu, ppmarian napisał:

Wrocław na miejscu
Dziękujemy jak się ogarniemy to coś więcej napiszemy

wysłane z tel.
 

a jak Tribeca radziła sobie z odpaleniem przy -35? Masz może filmik z uruchomieniem?

[ppmarian]

a jak Tribeca radziła sobie z odpaleniem przy -35? Masz może filmik z uruchomieniem?

Za pierwszym strzałem. Na początku rozrusznik leniwie krecik ale po 3-4 obrotach nabrał tempa i zaskoczyła.

wysłane z tel.

[Miłosz Rzeźnik]

To my teraz oficjalnie dziękujemy wszystkim uczestnikom za przemiłą atmosferę, sprawne działanie, uśmiechy i dyskusje filozoficzne o kasetonach i mikrofali (wtajemniczeni wiedzą).

Wyjazd był dla nas wielką przyjemnością i mamy nadzieję, że w tym gronie spotkamy się jeszcze nieraz na wyprawie.

Wyjazd należy również uznać za wyjątkowo udany pod względem pogody, warunków drogowych oraz aktywności zorzy. Na to nikt nie miał wpływu, ale wyszło super.

Cieszy nas, że okazało się (zgodnie z naszymi przewidywaniami), że zima na północy, nie tylko nie jest taka straszna, ale nawet jest całkiem fajna! Chyba, że się mylę, co uczestnicy? 

Edytowane 28 Lutego 2018 przez Miłosz Rzeźnik

[KGSub]

Dziękujemy również! Było jak zwykle fantastycznie. A zima jest super.

[pzast]

Super wyprawa,  pogoda, atmosfera, towarzystwo...  -   Dziękujemy wszystkim.

Ciężko wrócić do szarej rzeczywistości po takiej wyprawie - chyba zbyt wiele wrażeń było  

[przemekka]

My też chcieliśmy podziękować Beacie i Miłoszowi, za to, że po raz kolejny dostarczyli nam niesamowitej dawki wrażeń, atrakcji, i dzięki nim mogliśmy poznać kolejny kawałek świata. Obawy (zwłaszcza mojej lepszej połowy ) odnośnie wyprawy w zimie na północ zupełnie się nie potwierdziły. Dobre, ciepłe ubrania oraz przede wszystkim wspaniała atmosfera zapewniły odpowiedni komfort cieplny.

 

Dziękujemy również wszystkim uczestnikom za wspaniałe towarzystwo.

 

Po raz kolejny też okazało się, że stereotypy, które siedzą nam w głowach, nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. W Rosji było bezpiecznie, drogi były dobrze utrzymane, nie było niebezpiecznych sytuacji znanych z wyprawy na Kaukaz lub z filmów na Youtube, a rosyjscy celnicy byli serdeczni do tego stopnia, że nie chcieli nas wypuścić do Norwegii i dokładnie sprawdzali nasze auta na granicy, żebyśmy jednak u nich zostali.

 

Petersburg to osobny rozdział ... swoim rozmachem przyćmił wszystko co do tej pory widziałem. Na pewno trzeba tam będzie pojechać na dłużej latem.

 

Teraz czekamy z niecierpliwością na kolejną wyprawę na Czarny Ląd.

 

Poniżej wrzucam link do albumu ze zdjęciami. Zrobione smartfonem, bo stwierdziłem, że nie będę na mrozie walczył z aparatem, więc puryści fotograficzni mogą mieć zastrzeżenia ... ale liczą się wspomnienia.

 

https://photos.app.goo.gl/OjClYm701Rvbzhqn2

 

[Justi]

.

Edytowane 1 Kwietnia 2018 przez Justi