Cos stuka pod deska rozdzielcza

[uxon]

Od czasu do czasu zaczely mi sie pojawiac stukniecia (chyba) pod deska rozdzielcza przy jezdzie po dziurach. Do tej pory zdarzalo sie to sporadycznie, ale po wymianie zawieszenia na twardsze, problem mocno sie zaostrzyl. Stuki pojawiaja sie gdzies pod deska rozdzielcza po stronie pasazera (ew. mogloby to tez byc gdzies od szyby albo prawego slupka). Na ucho ciezko zlokalizowac dokladne miesjce, tym bardziej, ze to po stronie pasazera.

Czy ktos z was ma pomysl, co moze wydawac takie dzwieki? Ktos mial podobny problem? Gdzie szukac przyczyny?

[bvb]

To może być wszystko... Jakaś luźna kostka na przykład. U mnie też stuka, choć pod deską wszystko sprawdzone i owinięte gąbką - podejrzane jest jeszcze podszybie (luz na spinkach) i mechanizm wycieraczek. Może być też maska (luz na zawiasie).

[pajac_am]

Kurcze, u mnie we Forku to samo, gdzies jakby z poduszki pasazera 

Ja juz kupilem ze stukaniem, a od poprzedniego wlasciciela wiem, ze zajrzal juz wszedzie i nie doszedl co to

Co ciekawe czasem stuka, czasem nie. Probowalem to powiazac z warunkami atmosferycznymi, bo mam wrazenie, ze jak jest wilgotno to trzeszczy, a wlasciwie drży  bardziej, ale rez nie ma reguły

Tez mam twardzszy zawias, bo ironmany.

[bvb]

Oooo otóż to  Tylko u mnie to jest wyraźne głuche pukanie na wybojach, a nie żadne trzeszczenie. 

[Hiszpanu]

U mnie też coś wali od kupna, nie wiem co to jest ale strasznie mnie to ostatnio wnerwia bo im szybciej na zakręcie wjadę w jakąś głębszą przeszkodę tym mocniej to się odczuwa, po 2 latach mnie już szlag trafia  Ostatnio mi mechanik powiedział że przegub ale mi się wydaje że to coś bardziej od układu kierowniczego, co dziwne od ponad 2 lat jeszcze się to nie rozleciało... (dzieje się to od strony deski rozdzielczej, a bardziej szczegółowo pod nią)

Edytowane 15 Maja 2017 przez Hiszpanu

[pajac_am]

Dzis doszedlem... co trzeszczy

Dziewczyna jechala wolno po wybojach, a ja wychylilem sie na zewnatrz i obsluchalem podszybie z zewnatrz.

Okazalo sie, ze luz na zawiasach maski daje efekt jakby tluklo sie cos wewnatrz deski rozdzielczej.

Zeby sie jeszcze upewnic to gdy zaczelo trzeszczec otworzylem maske podczas jazdy (oczywiscie powoli) i ucichlo

Takze u mnie na bank zawiasy byly winne.

Edytowane 21 Maja 2017 przez pajac_am

[uxon]

Ja u siebie sprawdzilem wczoraj, ze tez mam luz na jednym z zawiasow. Nie wydaje mi sie, zeby mialo to uzdrowic odglosy, le od czegos trzeba zaczac. Z tego, co patrzylem, to nie ma tam zadnej mozliwosci poprawy (sa nierozbieralne), tylko wymiana ratuje?

[pajac_am]

Ja planuje podlozyc na probe jakies 2 gumowe klocki, cos w stylu "balwankow" na przodzie maski, tylko przy samych zawiasach i zobaczymy.

U mnie wygląda to tak:

Ze środka jest wrażenia jakby coś w desce rozdzielczej się tłukło, a to zawiasy maski

[fidel25]

Ja kiedyś wymieniłem całe zawieszenie od strony kierowcy, wszystkie łożyska, itd. odwiedziłem kilka warsztatów, a na koniec odkryłem ze to tez zawias podlozylem kawałek gąbki i po problemie

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk