Legacy 2,5 SOHC AT poszarpywanie 80-120 km/h

[enosocket]

Witam wszystkich, nabyłem niedawno Legacy 2001r. 2,5 SOHC 156KM. Przed zakupem byłem w autoryzowanym serwisie na przeglądzie i wszystko cacy. Jako, że auto użytkowałem póki co wyłącznie po mieście nie rozpędzałem się nim zbytnio. Ostatnio odbyłem pierwszą trasę i zauważyłem, że auto poszarpuje, kiedy jedzie z prędkością z zakresu około 80-120km/h. Przy wolniejszej lub szybszej (autostrada - 140-160km/h) jeździe efekt ten nie występuje. Szarpnięcia odczuwalne są raczej gdzieś z tyłu, przyrównałbym to do sytuacji gdy holuje się auto i szarpnie się liną, tyle że szarpnięcie dużo słabsze. Szarpnięcia są nieregularne, czasem występują częściej, czasem rzadziej. Nie występuje przy tym żadne falowanie obrotów czy coś w tym rodzaju. Auto posiada instalacje gazową, która została założona ok. 3 miesiące temu. Szarpnięcia występują jednak na obu paliwach PB oraz LPG

 

W aucie są felgi od VW, które mają nieco większy otwór centrujący (o 1mm) i nie ma pierścieni centrujących. Wiadomo, że przednią oś odczuwa się drganiami na kierownicy. Ale czy może to być również przyczyną owych szarpnięć? Pierścienie już zamówione, jak tylko przyjdą, założę i sprawdzę co i jak, jednak mam pewne obawy, że nie to jest winne.

 

Czy są jakieś pomysły?

Edytowane 27 Marca 2017 przez enosocket

[DETT]

A może zwyczajnie niedoważone koła? Najprostsze co przychodzi mi do głowy. Całą zimę przejeździłem na stalówkach z VW i niby było wszystko cacy, ale jak założyłem alu z odpowiednim centrowaniem to dopiero zrobiło się CACY.

Ew. poszukałbym jeszcze luzów w okolicach tylnych kół - łożyska, przeguby, może zawieszenie dyfra lub podpory i krzyżaki wału.

[Pan Dziedzic]

Opony, rozmiar i producent są wszystkie takie same?

[enosocket]

Jak tylko przyjdą pierścienie, podjadę do wulkanizatora, sprawdzimy wyważenie i zobaczymy czy to pomoże

 

Cytat

16 godzin temu, Pan Dziedzic napisał:

Opony, rozmiar i producent są wszystkie takie same?

Tak

 

[4444]

Albo elektroniczne "dopinanie" osi tylnej zaprasza do remontu.

Ten objaw możesz wykluczyć wpinając/wypinając bezpiecznik z oznaczeniem FWD, wówczas masz napęd jednoosiowy ale robisz to jedynie do testu czy działa, inna metoda to z forum w usa zrobić rezystor spinający na stałe napęd F+R po 50% przy foresterach AT u nich często spotykane rękodzieło.

 

Jest możliwa usterka mechaniczna samego krzyżaka lub/i tulei dyferencjału ale to diagnoza na kanale wrzucasz D a następnie R i czy jest luz lub dźwięk, uderzenie = jeżeli bardzo płynie jedziesz 80-120 to komputer steruję w AT ile mocy/momentu ma iść na tył i przy luzach możesz mieć takie falowanie.

Edytowane 3 Kwietnia 2017 przez 4444

[enosocket]

Witam, przepraszam za chwilę przerwy, ale miałem sporo na głowie i nie było czasu napisać posta :P. Sprawa wygląda następująco, zakupiłe odpowiednie pierścienie, byłem u wulkanizatora, koła zostały wyważone i założone na dobrych pierścieniach. Nic to niestety nie dało... Po jakimś tygodniu zauważyłem, że w lewym tylnym kole mam trochę mało powietrza. Podpompowałem wszystko elegancko i auto przestało szarpać! Tylko teraz nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to nierówne ciśnienie w oponach było przyczyną? Swoją drogą myślę, ze wulkanizator przy wyważaniu sprawdzał ciśnienie, a jednak wtedy nadal szarpało...

 

Póki co pozostaje mi pojeździć i zobaczyć czy to szarpanie wróci.

Edytowane 18 Kwietnia 2017 przez enosocket

[lojszczyk]

Jeśli masz minimalną "różnicę" ciśnienia, to tak koryguje sobie naprężenia skrzynia AT. To znaczy, że sprzęgło od tylnego napędu działa prawidłowo.

Pilnuj ciśnień zgodnie z zaleceniem, bo w AT też możesz zepsuć napęd na tył