Skocz do zawartości

Jakie przewody WN Legacy IV


zukov69

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne, mi nie szarpie ;)

 

Proszę, tutaj masz temat co do szarpania, pewnie masz ten sam nieznany powód. Od 7 lat wszyscy kminią dlaczego szarpie ale nikt jeszcze nie rozwiązał zagadki, więc możliwe że musisz się nauczyć z tym żyć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam rozumieć że Subaru tak ma ? :) Wcześniej było tak samo ale po wymianie świec zero szarpania. Moje pytanie teraz brzmi czy warto wymienić te przewody skoro od czasu gdy go zakupiłem (1 rok) nie robiłem nic z silnikiem prócz wymiany oleju itp? 

Dodam że to szarpanie jest dość mocne

Edytowane przez zukov69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, nie ma tak, przynajmniej mieć nie powinno, to ewidentny feler. Ale widzisz ile jest przypadków szarpania czy mulenia - czy tak samo szarpie u innych jak u Ciebie tego nie wiemy.

Opisz może dokładniej jak szarpie, w którym momencie, czy gaz masz w podłodze wtedy, czy zawsze szarpało czy coś robiłeś i zaczęło szarpać. Czy szarpie zawsze jak przekroczysz 2 tyś czy tylko czasami. Jeżeli masz lpg to czy szarpie też na nim, jakie paliwko lejesz itp itd.

Przewodów raczej nie ma sensu wymieniać, jeżeli już to uwaloną miałbyś cewkę którąś - ale objawy by były nie tylko w tym zakresie obrotów które podałeś, ale na całym zakresie. Koledzy w tamtym wątku podają trop czujnika spalania stukowego... ale to wszystko do weryfikacji jest, chyba nie ma 100% metody pozbycia się mulenia (o ile Twój przypadek podchodzi pod tamten temat).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak LPG, leję tylko 95 shella. Szarpanie najbardziej jest odczuwalne na 2 i 3 biegu. Dzieje się jak depnę w podłogę to zaczyna zamulać,delikatnie przyśpiesza szarpnie a po przekroczeniu 3 tys jakby turbo się załączyło. Za każdym razem jest tak ,może czasami mniej odczuwalne. Cewka raczej ok bo błędu checka nie wywaliło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem o co ci chodzi, zdarzyło mi się to kilka razy w przeciągu ostatnich dwóch lat, ale u mnie pomaga restart silnika, nawet w trakcie jazdy. Gasze, odpalam i jak ręką odjął. Natomiast jazda z tym to jakaś mordęga okrutna, chyba bym pociął auto na żyletki jak bym tak miał cały czas. Jak nie deptasz w podłogę to przyśpiesza sobie wolniej bez szarpania, nie? 

 

Przestudiuj ten wątek (przynajmniej parę ostatnich stron) bo to wg mnie ten sam problem o którym tam piszą. Ale może ktoś ma inne pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...