Legacy IV 2.0 powoli spadają obroty silnika

[Ted850]

 Część

 Mam od około miesiąca Legacy IV 2.0 165km i chciałem się dowiedzieć co może być przyczyną powolnego spadku obrotów po przegazówce i podczas zmiany biegów. Na trasie prawie się tego nie zauważa ale w mieście to trochę irytuje !

Hamowanie silnikiem też jest jakiś takie niemrawe w porównaniu z Volvo 940  2.3 Turbo 165km 

Wiem że silniki skrajnie różne ale nowoczesny wolnyssak powinien  lepiej hamować silnikiem niż "stare" turbo ?

 

[palmall]

Powolnego tzn jak bardzo powolnego? Nagraj jakiś filmik najlepiej. 

 

Jak faktycznie bardzo powoli schodzą w dół, to pewnie dostaje lewe powietrze gdzieś. Wystarczy niedociśnięta opaska. Albo zawalona syfem przepustnica.

Nie faluje Ci po odpuszczeniu gazu 500-1200-600-1100 itd?

[Ted850]

 OK. Zrobię wieczowem filmik i wrzucę na yt

Falowania niema nawet na LPG zato zauważyłem że chwilowe spalanie nigdy nie pokazuje 0.0 podczas hamowania (u kolegi w Volvo 440 tak pokazywało)

Może rzeczywiście brudna jest przepustnica albo jej potencjometr.

 

[xkorespondent]

8 minut temu, Ted850 napisał:

zauważyłem że chwilowe spalanie nigdy nie pokazuje 0.0 podczas hamowania

Mam ten sam silnik, i przy hamowaniu silnikiem nigdy nie miałem 0,0. Zawsze około 2l, a jak w trakcie hamowania wrzucisz niższy bieg to i 3,4 - 3,8 litra pokaże na chwilowym spalaniu

[Ted850]

 

[palmall]

0.0 nigdy nie pokaże.

Hmm... wydaje mi się że dobrze schodzi z obrotów... ale porównam jutro. Przepustnice możesz kontrolnie i tak wyczyścić. 

 

A jak chcesz hamować silnikiem skutecznie to redukuj  

[Ted850]

Niestety film nie oddaje wrażeń a seryjnego wydechu prawie nie słychać przez co umykają drobne acz istotne różnice, najlepiej by bylo sie spotkać i przejechać albo porównać dwa filmy.

 

7 godzin temu, palmall napisał:

A jak chcesz hamować silnikiem skutecznie to redukuj  

 

To to wiem ;-) 

Niestety w tym modelu ciężko jedną stopą hamować i jednocześnie "klepąć" w gaz przy redukcji ale jakoś sobie radzę 

Edytowane 21 Marca 2017 przez Ted850

[palmall]

Napisz w temacie spotkania krakowskie, się zorganizuje jakiegoś spota przy okazji

[micpio1981]

palmall ja mam problem z obrotami, po odpuszczeniu gazu falują w granicy 600 - 1200?

Wiesz coś na ten temat?

 

[palmall]

Ted850

 

 

Myślę że masz wszystko ok z tymi obrotami. Ja jestem raczej pewny swojego auta, a u Ciebie identycznie schodzi w dół.

 

5 godzin temu, micpio1981 napisał:

palmall ja mam problem z obrotami, po odpuszczeniu gazu falują w granicy 600 - 1200?

Wiesz coś na ten temat?

 

Falowanie to jeden z objawów luzów zaworowych nadających się do regulacji.

 

[micpio1981]

wielkie dzięki za info

[Ted850]

Wydaje mi się że coś jest nie w porządku bo o takim wyniku jak u kolegi xkorespondent mogę tylko pomarzyć, jest 2-3 razy większe !

Dnia 20.03.2017 o 13:46, xkorespondent napisał:

Mam ten sam silnik, i przy hamowaniu silnikiem nigdy nie miałem 0,0. Zawsze około 2l, a jak w trakcie hamowania wrzucisz niższy bieg to i 3,4 - 3,8 litra pokaże na chwilowym spalaniu

Zauważyłem też duży brak mocy ponizej 1.500obr/min. taka turbo-dziura a turba niema,

Jak w korku na jedynce lub dwójce spadniesz poniżej i dodasz gazu to prawie nic się dzieje to dodajesz jeszcze trochę i jak w końcu przekroczysz 1.500 to bryczka nagle wyskakuje do przodu jakby ją coś w zadek ugryzło.

 

[maskun]

Dnia 20.03.2017 o 10:45, palmall napisał:

Albo zawalona syfem przepustnica.

 

Dnia 21.03.2017 o 18:05, palmall napisał:

Falowanie to jeden z objawów luzów zaworowych nadających się do regulacji.

 

tutaj i tutaj to prawda ale najpierw zdejmij przepustnice- wyczyść potem przeprowadź adaptacje i jak dalej będzie falować po odpuszczeniu gazu to do sprawdzenia luz.

Pisałem w swoim temacie, analizowaliśmy w kilka osób bo miałem to samo - czasem gasł czasami przy puszczaniu gazu w korkach na 1 biegu i po porządnym wyczyszczeniu przepustnicy samochód jak z fabryki - równiutko !! a mam 220tyś przebiegu , od 10tyś LPG i nigdy nie robiona regulacja luzu !! Autko w Polsce kupione cała historia w ASO i nigdy nie było nic robione tak jak napisałem z regulacją luzu. Silnik 2.0 165km EJ20F

Edytowane 25 Marca 2017 przez maskun

[Ted850]

 Czytałem Twój wątek i wstępnie ustawiłem się z kolegą na dzisiaj na czyszczenie przepustnicy.

Autko ma 303tys. przebiegu, obroty nie falują a luzy i rozrząd robiłem w tym miesiącu, tydzień po zakupie bo ostatnio były robione przy przebiegu 190tys. 

 Niestety nie powiedziałem mechanikowi o tym bo byłem zaaferowany pękającą łapą sprzęgła a ten problem jeszcze mi tak nie doskwierał.

 Dam znać jakie będą efwkty.

 

Pewnie z powodu braku innych odpowiedzi edytor połączył poniższą wiadomość ;-(

 

Stan na godzinę 16.00

 

Przepustnia czysta i jest odrazu lepiej,

teraz jeszcze adaptacja i tu moje pytanie czy trzeba akumulator ściągać i czy to prawda że robimy to na zomnym silniku

 Czyszczenie i adaptacja zrobiona i pare rzeczy się poprawiło, niema już "turbo-dziury" ponizej 1.500obr. ale hamowania silnikiem też niema i po rozmowie z moim "starym" mechanikiem raczej nie będzie ;-(

Ponoć V-ki i H-ki tak mają  ale mnie to nie przekonuje bo nie wyobrażam sobie jazdy w górach.

 

 

 Czyszczenie i adaptacja zrobiona i pare rzeczy się poprawiło, niema już "turbo-dziury" ponizej 1.500obr. ale hamowania silnikiem też niema i po rozmowie z moim "starym" mechanikiem raczej nie będzie ;-(

Ponoć V-ki i H-ki tak mają  ale mnie to nie przekonuje bo nie wyobrażam sobie jazdy w górach.

Edytowane 27 Marca 2017 przez Ted850

[Ted850]

 Na początku kwietnia byłem u gazownika i po około godzinie pracy silnik na gazie chodzi idealnie.

W trakcie regulacji na autostradzie udało się znaleźć i wyeliminować błąd w ustawieniach przez który nie bylo hamowania silnikiem, teraz hamowanie jest OK co mnie bardzo cieszy bo mocno sie o to martwiłem.

Najprawdopodobniej przez własną ignorancję lub stres związany z niedomaganiem silnika nie sprawdziłem tego na benzynie ale teraz jest OK i pewnie dlatego nie napisałem tego od razu.