Skocz do zawartości

Napęd Subaru Legacy


lincoln_88

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałbym się coś dowiedzieć. Znajomy zakupił Subaru Legacy IV 2.0R. Było ono uszkodzone i miało wyjętą z tyłu półoś. Przy próbie wjazdu do garażu, gdzie jest mały schodek (na reduktorze), pomimo napędu z przodu, auto nagle przeniosło napęd na tył i nie mogliśmy wjechać. Mam wobec tego pytanie, bo przymierzam się do zakupu Legacy, tylko starego II Generacji. Jak dokładnie działa napęd w Subaru? Czy to jest stały na 4 jak w Ładzie Nivie, że napędzana jest oś, która ma lżej, a dopiero po zablokowaniu różnicowego międzyosiowego mamy pełne 4x4 (w tym przypadku reduktor), czy Subaru faktycznie ma 24/7 napęd na 4 koła, że bierze 100/100 zarówno przód jak i tył? Mógłby mi to ktoś w jakiś prosty sposób i najlepiej na przykładzie wyjaśnić?

Edytowane przez lincoln_88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam legacy 2 i wybor dobry, jak Ci sie uda to wez z silnikiem 2.2. Naped jest zawsze na 4 kola, ale jest mechanizm roznicowy pomiedzy osiami. Na przykladzie swoim, mialem zalozone lancuchy na jedna os, auto.zaczelo buksowac osia bez lancuchow, po dwoch-trzech obrotach kol zaczelo mielic obiema osiami. Jak jest podobna przyczepnosc na osiach to to opoznienie nie wystepuje.

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Mam druga historyjke, jade do UK, w niemczecj rozpada mi sie przegub z tylu, przy ruszaniu efekt jest taki jakby sie sprzeglo slizgalo, ale po plaskim jest w miare, po chwili mielenia urwanym przegubem naped sie blokowal i ciaglo juz rowno przodem i tylem. Najgorsze bylo ruszenie na promie pomiedzy pokladami, podjazd bystry a musialem sie zatrzymac do zera, przez chwile myslalem ze bedzie trzeba pchac ale wyjechal, cztery osoby na pokladzie i dowalone bagazami wiec lekko nie mial.

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzyj do FAQ

 

1 godzinę temu, lincoln_88 napisał:

Przy próbie wjazdu do garażu, gdzie jest mały schodek (na reduktorze), pomimo napędu z przodu, auto nagle przeniosło napęd na tył i nie mogliśmy wjechać.

...

Czy to jest stały na 4 jak w Ładzie Nivie, że napędzana jest oś, która ma lżej, a dopiero po zablokowaniu różnicowego międzyosiowego mamy pełne 4x4 (w tym przypadku reduktor), czy Subaru faktycznie ma 24/7 napęd na 4 koła, że bierze 100/100 zarówno przód jak i tył? Mógłby mi to ktoś w jakiś prosty sposób i najlepiej na przykładzie wyjaśnić?

Reduktor w tym przypadku nie ma nic do rozdziału napędu (zmienia tylko przełożenie).

24/7 i 100/100 na pewno nie bierze, bo nie musisz jeździć w każdy dzień tygodnia i 200% też do podziału nie ma... ;)

Ewentualnie może mieć stały napęd obu osi z rozdziałem 50/50, ale wstępny rozdział momentu jest inny dla różnych modeli, typu skrzyni biegów... Trudno w jednym zdaniu odpowiedzieć, ale bardzo dużo już napisano - zajrzyj do podlinkowanego wyżej FAQ. 

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rodzaju napedu to przeszukaj forum.

A ode mnie:

Tez zerwalem przegub i doturlalem sie jeszcze 10 km do domu, ale zdrowe dla centralnego dyfra to na pewno nie bylo. Szpera centralnego dyfra w Subaru dziala z lekkim opoznieniem, albo kolega moze miec juz zuzyta wiskoze. Gdzies wyczytalem, ze w nowszych subarakach objawia sie to wlasnie brakiem spiecia, a w starszych odwrotnie, czyli spieciem na beton po rozgrzaniu.

Generalnie nie ma sie czego obawiac. Szukaj zadbanego egzemplarza a bedzie pan zadowolony.

I pamietaj, ze Subaru jest jak wino: im starsze tym lepsze. 

Sam chetnie przesiadlbym sie do czegos nowszego, ale jeszcze brak mi odwagi by wkroczyc w motoryzacyjne milenium :)

Edytowane przez pajac_am
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy... Ogólnie auto by miało być dla mnie jako dodatkowe, żeby podlecieć na wieś do dziadka itp, no a w razie czego móc gdzieś nim wyjechać we w miarę cywilizowanych warunkach. Pewnie zapytacie czemu akurat Subaru i konkretnie Legacy II. A no powód jest dosyć prosty. Po pierwsze auto jest niemożliwie tanie. Za 2 tysiące można już coś znaleźć, co się jakoś kupy by trzymało. Dysponuję migomatem etc, więc nie boję się się jak będzie rdza itp. No wiadomo, że odtwarzanie totalnego trupa mija się z celem. No ale teraz dalej wymieniajmy. Sam samochód jest trwały i ma dobre silniki. Brałem też pod uwagę Imprezę, ale ona nie jest taka "terenowa", bo Legacy bliżej do Forestera itp. Pomijam też kwestię znalezienia Imprezy z Reduktorem i silnikiem większym niż 1.6 w normalnej cenie. No i na koniec. Auta terenowe są nawet spoko. Myślałem nad jakąś nivą czy czymś podobnym, ale nie ma co kupić... Albo zgniłe, albo na drugim końcu Polski. Frontera odpada, bo ciężka i jak padną sprzęgiełka to kolejne grubsze pieniądze, a Legacy jest nawet lekkie jak na swój gabaryt. Wszystko inne żeby się kupy trzymało zaczyna się od 5k w górę. A co jeszcze mi się podoba to po części idioto-odporność Subaru i dosyć spora możliwość modyfikacji. Części też nie są jakieś strasznie drogie, a jak się ktoś trochę pobawi to ma taką mini wersje Japońskiego Jeepa Cherokee. No a z tym całym napędem to chciałem się po prostu dowiedzieć czy to jest 4, bo faktycznie jest 4, czy to działa na zasadzie jakiegoś auto-LSD i samochód nieprzyjemnie w terenie szarpie jak np SSangYoung Rexton, którym miałem okazję jeździć. Też niby SUV z AWD, a koła w nim kręciły się jak chciały... Stąd po prostu ta kwestia jest dla mnie istotna czy jak już mam te 4 to ciągną 4, czy to w trakcie jazdy samoczynnie się załącza.

P.S Myślałem jeszcze nad Justy, ale Justy trochę małe no i nie ma za bardzo czym pojechać, a nie będę wsadzał tam silnika od Swifta GTI no i np nie dorzucę większych kół. Legacy fabrycznie miało większe... 
P.S 2  Może ktoś użytkował Legacy w terenie i chciałby się podzielić doświadczeniami z jazdy? :) Chodzi mi głównie o generacje od II w górę, bo I chyba tylko w stanach jest popularna i tam zmotana.

Edytowane przez lincoln_88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kambol napisał:

Jest UAZ od forumowicza:

 

Raz, że UAZ ciężki (szukam czegoś do ~1500 kg, a nawet krótka Frontera 1700 waży). No i też nie chcę się wymądrzać, ale to post z 2013 roku :D   Jak ktoś chętny to i ja mogę wystawić na zamianę WuEsKę 175 w pełnym oryginale z białą tablicą ^^

Edytowane przez lincoln_88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 

Masz mylna opinie porownujac legacy do forestera bo legacy jest dluzszy w porownaniu do imprezy i forka co za tym idzie ma inny rozstaw osi jest tez nizszy a to w terenie gra wielka role . Na Twoim miejscu bralbym forestera albo impreze .

Umnie jezdzi impreza z zawiasem od forka i wyglada jak potforek terenowy. O napedy niemasz sie co obawiac ,ja jezdze od 5 lat impreza  ma juz 280 tys przebiegu przez ostatnie 5nlat umnie niema raju bo.mieszkam w gorach i czasem sniegu duzo i jeszcze mnie nigdy niezawiodla. Mamy tez justy i maprawde czasami terenowki wymiekaja a ono jedzie bo ma super naped i jest extra lekkie . Jak masz jakies pytania pisz Pw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie impreza w teren lepsza, mam to i to, legas ma dlugi zwis z tylu, urywanie zderzaka dla.mnie to norma.. Po terenie troche jezdzilem ;) impreza 1.6 nawet z reduktorem mocy nie, zdarzylo.mi sie ze pod gorke jedynki na reduktorze brakowalo. Do tego 1.6 w seri ma mniejsze kola niz legacy. Ja u siebie przelozylem silnik, chociaz brakuje mi jeszcze wiazki :/ ale jiz widze ze zmiana na duzy plus za nie duza kase.
Justy jezeli nie potrzebujesz gabarytu bylo by idealne, jak dorwiesz justy 1.2 chyba 80 koni to powinno nawet z wiekszym niz seryjnie kolem dac rade.
A jak chcesz sie bawic w terenowe to mam cos do sprzedania.
Jezeli jednak bedziesz chcial legacy, to jedynka tez jest spoko, w dodatku lzejsza niz wszystkie nastepne wystepuje z najlepszym silnikiem czyli 2.2 136 koni, zawieszenie takie samo jak we wszystkich subarach do +-2004 roku. Jezeli tylko rudzielec nie zjadl mozna brac

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale który najlepszy? Jest jakaś szczególna różnica dajmy między 2.0, a 2.2? Jest to różnica w mocy czy to jest jak np w Mazdzie Premacy, że 1.8 to dno i metr mułu, a 2.0 silnik Bogów? :D Chcę ogólnie wiedzieć czego szukać, albo chociaż na co najlepiej byłoby mi się nastawić. Oczywiście mówimy o niskim budżecie ~3k , bo jak mam szukać konkretnego egzemplarza z danym silnikiem jako auto "terenowe" za wyższe pieniądze to w wtedy kupię coś bardziej terenowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.2 podobno najlepsze, taki mam i sobie chwale jezeli nie zalezy Ci bardzo na mocy to 2.0 tez sie odpycha, 2.5 fajniejsze ale tutaj pojawiaja sie historie z uszczelkami, niby tylko w turbo ale ludzie gadaja a za 3k to i tak 2.5 nie kupisz.
Impreza 2.0 jedzie jak legacy 2.2
Mysle ze mozesz sie pokusic o impreze 1.8 i bedzie dawac rade.

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

A Ty wogole to z kad jestes?

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazowieckie, okolice Garwolina. Ja chciałem coś kupić za ~2-3k, może być i spróchniałe, bo raz, że sobie wyspawam co potrzeba (no nie mówię o trupach, bo to bezsens reanimować), no a dwa, jak bym chciał jakieś koła większe wsadzić czy coś to błotniki i inne rdzewiejące elementy i tak zapewne wytnę lub zrobię po swojemu, dlatego dla mnie im taniej, tym lepiej. Pytam się też o te 2.0 i 1.6 w Subaru, bo za ładne 2.2, czy 2.0 w Subaru trzeba liczyć 3-4k i to na drugim końcu Polski, więc już mi wyjdzie ~5, co mija się zupełnie z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolal zdrowsza bude i padniety motor niz odwrotnie. Silnik 2.0 idzie kupic za 500 zl.

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Ja ladna impreze 1.6 z sekwencyjnym gazem kupilem za 3 k

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak dla przykładu co byście powiedzieli o tym? Mam dosyć daleko i musiałbym kupować przez telefon. Blacha nie jest tragiczna, uszczelkę sobie sam wymienię. Auto z gazem, silnik 2.2... Nie wiem tylko czy automat, ale z transportem i naprawą liczyłem ~2k. Ktoś może się wypowiedzieć? Bo stan wizualny jeśli chodzi o obtarcia nie za bardzo mi przeszkadza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Legacy zadnej generacji to nie jest auto w teren, bo jest za nisko zawieszone i zbyt delikatne.

Pomijajac fakt, ze egzemplarze za 2-3-4 tys zł są zazwyczaj w tak koszmarnym stanie że trudno cos z nich wykrzesac wogole.

No i ceny czesci, nawet tych zwykłych jak rozrzad czy sprzęgło są bardzo wysokie.

Na teren polecam na prawde Uaza, a jak cos mniej hard-corowego to może Audi 80 quattro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi 80 nie daje rady za impreza w terenie, brat ma 80 2.8v6 z blokada mostu tylniego i musialem go impreza 1.6 wyciagac
Po za tym w audi miska olejiwa jest do urwania, moze 1.9 tdi albo jakies mniejsze silniki maja inaczej miske ulozona ale u brata to jest najwiekszy minus i strach jechac, w subaru masz miske schowana, przewody paliwowe i hamulcowe wewnatrz poprowadzone.
Choc fakt ze legacy w terenie nie jest najlepsze glownie ze wzgledu na dlugi tylni zwis. Zawias jak zawias, zawsze mozna podniesc

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

A co do ceny czesci to tez przesadzasz, nowsze generacje maja dwumas, ale audi tez. Pierwszy i drugi legas maja zwykle zamachy, sprzeglo kosztuje +-500, rozrzad ma napinacz i dwie rolki, calosc za 500 mozna kupic.
Nie bede wspominal o tym jak pracuje sie przy subaru a jak przy audi..

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie miałem doswiadczenia ze starszymi Subaru - stąd miałem takie przekonanie ocenach częsci.

U mnie tylko Legacy IV. Tutaj komplet rozrządu (dobre czesci ) - 1200zł. Sprzęgło porządne 1300zł, dwumas 2400zł, jeden łacznik stabilzatora 80zł. Za chodnice dałem 900zł - zamienników nie ma. Chłodnica do Audi nowa dobrej firmy 200zł.

 

Audi 80 kojarzyło mi sie z totalną taniochą, bo takie mam doswiadczenia, miałem kiedys, nawet 2 razy rozbiłem. Komplet wahaczy na przód dałem jakies 200zł Lampa nowa 35zł dosłownie.  Maske w super stanie pod kolor kupilem za 100zł, zderzak tez jakies grosze.

Mechanikę w Audi 80 tez ogarniałem w groszowych kwestiach, hamulce taniocha.

W większy teren audikiem nie smigałem, ale w zadna zimę na wiejskich drogach bezdrozach i zaspach nie zakopałem sie (najwieksze zanczenie mają dobre opony jednak).

Fakt że miska troche wystaje w wersjach V6.

 

Dwumas w Audi raczej nie leci, a nawet jak poleci to kosztuje grosze. Ja miałem przerobiony napęd na zwykłe sztywne koło zamachowe i dobrze sie to sprawdzało w Audi 80.

 

Kazde z tych aut ma swoje wady i zalety. Aczkolwiek ani subaru ani Audi, tak na prawde w teren wiekszy niz wiejska sniezna droga sie nie nadają. Do tego są uazy, samuraje, vitary itp wynalazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objechalem kiedys w terenie legasiem trzy samuraje, ja zostalem objechany przez vitare i patrola zmotanego :) fakt ze byla to po prostu droga, wzdloz stoku, sniegu pol metra, a samuraje na MTkach. Wyjechalem z dobre 70 m wyzej, vitara 10 metrow wyzej niz ja, a patrol pojechal gdzie chcial

Wysłane z mojego X5max_PRO przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...