Skocz do zawartości

Silnik w STI


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem Ci coś odpisać ale wiesz co? Odechciało mi się. Jak każdy Polak, wiesz lepiej więc kopanie się z koniem nie ma sensu. Kup Mazdę i niech Ci się dobrze sprawuje. To bardzo dobre auta.

Pozdrawiam
 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, byniek napisał:

Jeździłem Focusem RS na cztery łapy, nie będzie to nigdy STI, ale progres jaki zrobił Ford jest zachętą, aby z taką konstrukcją zostać na dłużej.

Rozumiem że znane są Tobie problem z przegrzewającym się tylnym dyfrem? :D

2 godziny temu, Subaryta napisał:

Kup Mazdę i niech Ci się dobrze sprawuje. To bardzo dobre auta.

Amen :thumbup:

 

 

Tak jak wspominałem to jest świetny temat do długich (i jałowych) dyskusji przy piwie, a nie powtarzania ciągle tych samych "argumentów" tylko tym razem w wątku dyrekcyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem czemu się obrażacie, już wyzywanie od Polaków musiało się pojawić itd.

 

Podejrzewam że większość osób jest na tym forum dlatego, że albo ma, albo miała, albo chciałaby mieć jakieś auto Subaru. Są sympatykami tej marki, a nie żadnej Hondy, Forda, Škody czy czegokolwiek innego. Można ślepo patrzeć "mmm Colin McRae to był gość, Impreza legendarna, jest obłędnie - take my money". Można tez spojrzec przez pryzmat tego, ze to co oferuja w 2017 roku jako topowa performancowa maszyna, ma 30 letni silnik który przez tyle lat jego historii udało im się raptem kilka razy rozwiercić do większych pojemności, a wadę konstrukcyjna, objawiająca się panewkami demolujacymi go, w pewnym momencie zastąpili padającą UPG. Obie diabelnie kosztowne dla użytkownika. I po tych 30 latach jeszcze mówią ze "hola hola, nowy silnik to nie hop-siup - tu trzeba czasu!"…

 

Trochę obiektywizmu, narzekamy bo chcielibyśmy dostać cos na miarę oczekiwań, a nie bo lubimy narzekać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, byniek napisał:

Dodajmy wtopę z dieslem, która powoduje, że sprzedaż na rynku wtórnym graniczy z cudem o ile nie sprzedajemy w cenie złomu (lata 2008 do 2009)

Ooo... rozumiem, że sprzedawałeś ostatnio taki pojazd i znasz to z własnego doświadczenia? Bo ja swojego Forka SBD z 2008 sprzedawałem 2 tygodnie i poszedł 1000 zł poniżej ceny wywoławczej. 

Kolega chwilę temu kupił Nissana Juke z automatyczną skrzynią - zgadnij z jaką?... ;) 

 

Przykro czyta się wypowiedzi, które brzmią bardzo autorytatywnie i fachowo, ale poza ładunkiem negatywnych emocji wiele nie wnoszą. 

 

Wybrałem tę markę, ponieważ w moim odczuciu jest wyznacznikiem standardów w zakresie układów przeniesienia napędu, charakterystyki prowadzenia i osiągów. Przy okazji wciąż w rozsądnych pieniądzach.

 

Pozdrowienia!

Luke

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, byniek napisał:

Popatrz na Mazdę, jaki zrobili skok technologiczny i dizajnerski w swoich produktach.

 

Jaki skok technologiczny ??? Chyba marketingowy :D Masz jakąś mazdę z tej nowej generacji ?  Możesz podać konkretne przykłady tego skoku technologicznego ?

 

Za przykład posłuży mi CX-5:

Może silniki są skokiem technologicznym ? Moc bez szału, żadnej mocnej turbo benzyny, spalanie bez szału..... To może skrzynie ? Automat standardowy a manual to tragedia jedna wielka.... biegi haczą, bardzo duży opór stawia lewarek podczas wbijania 3-ki a zmiana z 1 na 2 to głośne łubudu pod silnikiem..... wymiana skrzyni na nową nawet nie pomogła.... skok technologiczny po pieronie. To może napęd wybitny ? Niestety forek go masakruje, w CX-5 dyfer się grzeje, błędy wywala. O elektryce nie będę pisał bo miejsca za mało ..... ;) A w środku..... póki co tunel środkowy lata na boki i skrzypi. Aha.... auto od nowości, 45kkm, tylko ASO, bezwypadek. Dodam, że 3 sztuki jeszcze porównywałem.

Na plus: przestronne, ładne, pakowne.... taki sobie SUV - poza wyglądem nic wybitnego. Mazda 6 - odniosłem wrażenie, że tam bardziej się przyłożyli.

 

Żeby nie było.... skok dizajnerski to się zgodzę, podobać się może - ale przełomu w technologii no sorry ale nie widzę..... Wolałbym jednak nowego forka 240ps z AT. 

Nagadali ludziom o KODO i Skyaktiv - echh.....

 

8 godzin temu, byniek napisał:

Obserwując to co zdobiła Mazda w ostatnich latach, to wybacz, ale Subaru zostało w blokach startowych i jedynie odcina kupony od swojej sławy. 

 

Tzn. co takiego niezwykłego zrobiła Mazda ? Jakiś kosmiczny przełom w motoryzacji zaszedł ? Odbiór tego jest taki jakby Mazda wymyśliła samochód autonomiczny na wodę a Subaru zastanawiało się nad liftingiem modelu Leone ;)

No proszę Cię....nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że " Subaru zostało w blokach startowych ".... i myślę, że nie tylko ja.

 

Co proponują obie firmy ? 

Subaru: bije napędem mazdę

Subaru: mocniejszy silniki

Mazda : brak konkurenta dla STI

Mazda: niech będzie, że ładniejsza

 

 

 

Edytowane przez Machoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Subaryta napisał:

Miałem Ci coś odpisać ale wiesz co? Odechciało mi się. Jak każdy Polak, wiesz lepiej więc kopanie się z koniem nie ma sensu. Kup Mazdę i niech Ci się dobrze sprawuje. To bardzo dobre auta.

Pozdrawiam
 

Problem polega na tym, że marka która stała się Legendą, zaczyna iść drogą Apple, pali Ci się sprzęgło? Nie umiesz jeździć, padł Ci diesel? Wyskakuj z 20 koła (na początku aferki). Kupujesz STI.? Zostaw sobie zaskórniaka na 20 koła. Zamiast udoskonalać konstrukcje, słyszymy magiczne przewracanie oczami w stylu Yody i hasła o wieloletnim procesie konstrukcyjnym. Prosty przykład, jeżdziłem foresterem XT, osiągi i trakcja super. Co z tego jak przy wzroście 191cm, mam wrażenia jakbym siedział na drewnianej skrzynce po bananach, o ergonomii nie wspomnę. Tak trudno sprofilować fotele w Topowym Foresterze? W mażdzie cx5 siedziska to jak na japończyków, naprawdę wygodne i komfortowe. Silnik 2,5 głowy nie urywa, ale nie każdy zapinkala z muchami w zębach przez cały okres użytkowania. I nie piszcie mi proszę, jak ci się nie podoba, to spadaj kupuj mazdę i przestań truć. 

Kolega zahaczył temat przegrzewających się dyfrów w Focusie RS. Różnica jest taka, że ford pracuje nad rozwiązaniem problemu i nie chowa głowy w piasek. Już przez litość nie wspomnę, co robiło SiP, kiedy zaczęłynsię pierwsze problemy z dieslami. 

Forumowicze pk 2 tys. postów jadą z leszami, którzy śmią wątpić w jedynie słuszną linię, potem klasyczne przybicie piątki i jest Git. 

Podsumowując, brak krytycyzmu powoduje stan samouwielbienia i tapalnie się w kiślu wzajemnej adoracji.

Bez odbioru, kończę, aby nie zostać posądzony o trolling.

Edytowane przez byniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, byniek napisał:

Prosty przykład, jeżdziłem foresterem XT, osiągi i trakcja super. Co z tego jak przy wzroście 191cm, mam wrażenia jakbym siedział na drewnianej skrzynce po bananach, o ergonomii nie wspomnę

 

 

 

 

22 minuty temu, byniek napisał:

W mażdzie cx5 siedziska to jak na japończyków, naprawdę wygodne i komfortowe

 

 

tak się składa, że miałem okazję zrobić parę kilometrów oba samochodami i na pierwsze 100km CX-5 wydaje się OK ale potem jest zdecydowanie słabiej.

Fotele w XT wyglądają słabo ale super się sprawują w dalekich trasach. Robiłem po 800km dziennie po polskich podrzędnych drogach i wysiadałem w bez "połamania " kręgosłupa.

 

26 minut temu, byniek napisał:

Już przez litość nie wspomnę, co robiło SiP, kiedy zaczęłynsię pierwsze problemy z dieslami. 

 

Niestety jesteś ofiarą medialnych bzdur Panów rozżalonych spaleniem sprzęgła przy nieudolnym wyciąganiu przyczepy z łodzią. To z tego co pamiętam to był szlagierowy przypadek.

Nie twierdzę, że SBD był/jest idealnym silnikiem ale argumenty i przykłady z tamtego okresu były żenujące.

Niestety po wprowadzenie SBD do oferty dużo kupiło je sporo osób jako pierwsze życiu 4x4 dziwiło ich, że śmierdzi sprzęgło przy 2.5k rpm i strzelaniu ze sprzęgła. :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując jeszcze do wypowiedzi Kol. Byńka: nie bardzo wiem, kiedy niby SIP schowało głowę w piasek w przypadku SBD? W moim przypadku właśnie GŁÓWNYM argumentem decydującym o wejściu w Forka SBD 2008 była postawa SIP. W początku produkcji i po pojawieniu się tego motoru w PL, po przypadkach spalenia sprzęgieł zaoferowano szkolenie z jazdy oraz remap charakterystyki pedału gazu, aby łatwiej się ruszało laikowi nie mającemu pojęcia czym się różni moc od momentu obrotowego. 

Dalej: wielu z nas doświadczyło na własnej skórze gestu handlowego SIP pomimo zakończonego okresu gwarancyjnego na pojazd - o jakim chowaniu głowy w piasek mówimy zatem?!

 

Każda - powtarzam - każda marka to kompromis i jednocześnie pewna grupa docelowa klientów, do której oferta jest przygotowywana. Dlatego zarówno i Mazda jak i Subaru wciąż będą sprzedawać swoje produkty. Chcesz mieć z tylu napis "Skajaktiw"? - kupujesz Macdę ;) Mnie cieszy "Symmetrical AWD, WRX STI" i coś tam jeszcze. 

 

Wolny wybór! 

 

Miłego weekendu!

Luke

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Luke Skywalker napisał:

Nawiązując jeszcze do wypowiedzi Kol. Byńka: nie bardzo wiem, kiedy niby SIP schowało głowę w piasek w przypadku SBD? W moim przypadku właśnie GŁÓWNYM argumentem decydującym o wejściu w Forka SBD 2008 była postawa SIP. W początku produkcji i po pojawieniu się tego motoru w PL, po przypadkach spalenia sprzęgieł zaoferowano szkolenie z jazdy oraz remap charakterystyki pedału gazu, aby łatwiej się ruszało laikowi nie mającemu pojęcia czym się różni moc od momentu obrotowego. 

Dalej: wielu z nas doświadczyło na własnej skórze gestu handlowego SIP pomimo zakończonego okresu gwarancyjnego na pojazd - o jakim chowaniu głowy w piasek mówimy zatem?!

 

Każda - powtarzam - każda marka to kompromis i jednocześnie pewna grupa docelowa klientów, do której oferta jest przygotowywana. Dlatego zarówno i Mazda jak i Subaru wciąż będą sprzedawać swoje produkty. Chcesz mieć z tylu napis "Skajaktiw"? - kupujesz Macdę ;) Mnie cieszy "Symmetrical AWD, WRX STI" i coś tam jeszcze. 

 

Wolny wybór! 

 

Miłego weekendu!

Luke

Masz rację SiP oferowało remap i Szkolenie a 6 koła musiał zapłacić Klient:) przecież to cudowne, nic tylko dziękować za tak wspaniałe gesty marketingowe, tym bardziej, że  w tym czasie Niemcy bez gadania wymieniali sprzęgła. Wiem bo sąsiad miał SBD i padło sprzęgło po 30 tys. Na pytanie dlaczego musi płacić 6 koła za wadę fabryczną (awaria przed remapem) usłyszał od ładnego Pana w bluzie SUBARU, że do marki trzeba dorosnąć i nie każdy może jeździć SBD (facet z 60-tką na karku), a SiP to nie organizacja charytatywna (co akurat rozumiem :) ). 

Czytając to Forum i rozmawiając z sąsiadem, mam wrażenie jakbym był w innej galaktyce. 

Ale już przepraszam, kończę, aby nie psuć fajnego sobotniego poranka.

 

Miłego weekendu

 

Zibi

Edytowane przez byniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Luke Skywalker napisał:

Przykro czyta się wypowiedzi, które brzmią bardzo autorytatywnie i fachowo, ale poza ładunkiem negatywnych emocji wiele nie wnoszą. 

No właśnie to mnie zniechęciło najbardziej....

9 godzin temu, Machoń napisał:

Może silniki są skokiem technologicznym ? Moc bez szału, żadnej mocnej turbo benzyny, spalanie bez szału..... To może skrzynie ? Automat standardowy a manual to tragedia jedna wielka.... biegi haczą, bardzo duży opór stawia lewarek podczas wbijania 3-ki a zmiana z 1 na 2 to głośne łubudu pod silnikiem..... wymiana skrzyni na nową nawet nie pomogła.... skok technologiczny po pieronie. To może napęd wybitny ? Niestety forek go masakruje, w CX-5 dyfer się grzeje, błędy wywala. O elektryce nie będę pisał bo miejsca za mało ..... ;) A w środku..... póki co tunel środkowy lata na boki i skrzypi. Aha.... auto od nowości, 45kkm, tylko ASO, bezwypadek. Dodam, że 3 sztuki jeszcze porównywałem.

Na plus: przestronne, ładne, pakowne.... taki sobie SUV - poza wyglądem nic wybitnego. Mazda 6 - odniosłem wrażenie, że tam bardziej się przyłożyli.

 

Gdybym nie reprezentował konkurencyjnych marek wobec Mazdy, to podpisałbym się pod tą oceną wszystkimi 4 łapami, ale ponieważ jestem dealerem konkurencyjnych marek to nie mogę tego zrobić :D

 

1 godzinę temu, byniek napisał:

Kupujesz STI.? Zostaw sobie zaskórniaka na 20 koła

Ja już tak tylko z ciekawości - skąd Ty masz takie dane? I czy aby na pewno znasz przyczyny, dla których ten "zaskórniak" byłby potrzebny? Jakieś źródło bym chciał znać.

1 godzinę temu, byniek napisał:

Co z tego jak przy wzroście 191cm, mam wrażenia jakbym siedział na drewnianej skrzynce po bananach,

Jestem podobnego wzrostu i faktycznie fotel to najsłabszy punkt tego auta dla ludzi nieco powyżej średniej wzrostu. Postulowałem nawet zmianę w wersji europejskiej (mamy taką ankietę wewnętrzną, w której producent pyta sprzedawców czego oczekują nasi klienci). Jakie będą rezultaty - nie wiem ale z mojego punktu widzenia to też jest niedogodność. 

1 godzinę temu, byniek napisał:

Już przez litość nie wspomnę, co robiło SiP, kiedy zaczęłynsię pierwsze problemy z dieslami. 

Wymieniało silniki po gwarancji? Klienci VAG w podobnej sytuacji zostali odesłani do magazynu po zakup nowych jednostek.... Zanim coś skrytykujesz, warto dowiedzieć się jak temat naprawdę wygląda.

1 godzinę temu, Luke Skywalker napisał:

Każda - powtarzam - każda marka to kompromis i jednocześnie pewna grupa docelowa klientów, do której oferta jest przygotowywana. Dlatego zarówno i Mazda jak i Subaru wciąż będą sprzedawać swoje produkty. Chcesz mieć z tylu napis "Skajaktiw"? - kupujesz Macdę ;) Mnie cieszy "Symmetrical AWD, WRX STI" i coś tam jeszcze. 

7 minut temu, byniek napisał:

Masz rację SiP oferowało remap i Szkolenie.a 6 koła musiał zapłacić Klient.

Ale wiesz, że po odbyciu BEZPŁATNEGO szkolenia i remapie, pieniądze były zwracane? Kolega powiedział?

8 minut temu, byniek napisał:

że do marki trzeba dorosnąć i nie każdy może jeździć SBD, a SiP to nie organizacja charytatywna

No z tym akurat trudno się nie zgodzić :) 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Subaryta napisał:

Klienci VAG w podobnej sytuacji zostali odesłani do magazynu po zakup nowych jednostek....

 

Znam osobiście przypadek że klient przekroczył przegląd o dosłownie 1200km , padła mu turbina w okresie gwarancji , niestety silnik mocno ucierpiał , koszt naprawy 69 tys. !!!  klient zapłacił z własnej kieszeni , pomimo próśb , pism , VAG odmówił w całości naprawy gwarancyjnej , nawet partycypacji w kosztach .......... . Jak znam życie, z pewnością SIP w takiej sytuacji by postąpił inaczej ale wszystkim i tak nie dogodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, carfit napisał:

 

Znam osobiście przypadek że klient przekroczył przegląd o dosłownie 1200km , padła mu turbina w okresie gwarancji , niestety silnik mocno ucierpiał , koszt naprawy 69 tys. !!!  klient zapłacił z własnej kieszeni , pomimo próśb , pism , VAG odmówił w całości naprawy gwarancyjnej , nawet partycypacji w kosztach .......... . Jak znam życie, z pewnością SIP w takiej sytuacji by postąpił inaczej ale wszystkim i tak nie dogodzi.

Dla równowagi miałem passata z 2005r. W dieslu 2.0 z przebiegiem 60 tys. Przy 90 tys. Objawiła się znana awaria wtrysków. Przy 140 na godzinę i wymijaniu tira ODCIĘŁO mi silnik, wspomaganie i pojawiła się choinka na desce. Po ponownym uruchomieniu na postoju silnika, ciesząc się że żyję,wszytsko wróciło do normy. Serwis stwierdził, że wymieni 1 wtrysk, bo reszta jest dobra, w sytuacji kiedy Niemcy wymieniali od razu 4 wadliwe.mialem do wyboru, albo sprzedać albo wozić w samochodzie obrazki Świętego Krzysztofa. Aby było ciekawe, wcześniej nie uznawano gwarancji, gdyż wciskano klientom, że tankują złe paliwo i dlatego są awarie wtrysków, koszt jednego 3 tysie. Od tej pory trzymam się z daleka od DAS AUTO.

Ale to znaczy, że skoro u innych jest gorzej, w SUBARU powinno być lepiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie perypetie tu  opisane są winą aso a nie importerów . Temat odnosił się do osiągów STI które nie dorównują np bardzo udanemu golfowi r w ostatniej wersji . Można pisać frazesy o lepszym prowadzeniu i czasach na torach ale 95 % klientów interesuje tylko wynik wyścigu spod świateł a słabe osiągi STI powoduje zmniejszenie prestiżu marki co widać niektórych osobiście boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Karenz napisał:

Wszystkie perypetie tu  opisane są winą aso a nie importerów . Temat odnosił się do osiągów STI które nie dorównują np bardzo udanemu golfowi r w ostatniej wersji . Można pisać frazesy o lepszym prowadzeniu i czasach na torach ale 95 % klientów interesuje tylko wynik wyścigu spod świateł a słabe osiągi STI powoduje zmniejszenie prestiżu marki co widać niektórych osobiście boli.

No i moze STI jest dla tych 5%, dla których "wynik wyścigu spod świateł@ nie jest kluczowym kryterium wyboru auta?

  • Lajk 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, byniek napisał:

Ale to znaczy, że skoro u innych jest gorzej, w SUBARU powinno być lepiej...

Zainwestuj w Subaru i już będziesz wiedział, że w Subaru JEST lepiej ;) 

3 godziny temu, Tsunetomo napisał:

No i moze STI jest dla tych 5%, dla których "wynik wyścigu spod świateł@ nie jest kluczowym kryterium wyboru auta?

Cudne ;) +1 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Urabus zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...