Skocz do zawartości

Świercze w OBK 2006 ej253


Ozzy1989

Rekomendowane odpowiedzi

Witam gremium.

 

od początku zakupu OBK'a pojawiały się świerszcze, które z lepszym lub gorszym skutkiem udawało mi się lokalizować i likwidować. Jednak pozostał jeden bardzo uciążliwy świergot, uruchamiający się jednocześnie z włączeniem zapłonu (Wyłączone radio - wiec odrzucam świst zmieniarki, wyłączony nawiew).

 

Świergot przypomina jakby jakieś łożysko wentylatora, jest słyszalny tylko w środku auta (od strony silnika nie słyszalny). 

 

Czy w tych modelach były montowane może jakieś dodatkowo nawiewy, działające niezaleznie od dmuchawy?

Może ktoś miał coś podobnego?

 

Postaram się nagrać film, ale nie wiem czy mic w telefonie wyłapie ten jakże irytujący dźwięk.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wiatraczek nad kolanem kierowcy (chyba taka lokalizacja) zasysający powietrze do czujnika monitorującego temperaturę wnętrza na potrzeby automatycznej klimatyzacji?

Nie ma wiatraczka. Przepływ przez ten kanał jest raczej na zasadzie podciśnienia.

Może ten dźwięk, to hałasujący fuel damper. Objawy w miarę pasują.

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

prześledziłem ten wątek, jednak to nie takie objawy. Szczególnie że u mnie ten dźwięk pojawia się przy włączonym zapłonie (bez zapalania silnika) więc raczej fuel damper bym odrzucił.
urlop mi się przesunął od 1 marca będzie działał. Jak coś odkryję to dam znać. I filmik z dźwiękiem nagram dla potomnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ozzy1989 napisał:

Szczególnie że u mnie ten dźwięk pojawia się przy włączonym zapłonie (bez zapalania silnika)

Przy włączonym zapłonie i zgaszonym silniku piszczy z kolei przepustnica i to norma, ale skoro nie słyszysz tego od strony silnika, to chyba pozostają tylko silniki sterowania wentylacją. Zdaje się, że klapa recyrkulacji powietrza ustawia się nawet przy wyłączonym panelu klimatyzacji. Poszukałbym w tym kierunku: https://forum.subaru.pl/topic/92889-w-stopy-zimnoooo/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj tylko film zmontowałem. świerszcze grają w momencie włączenia zapłonu aż do wyciągnięcia kluczyka ze stacyjki..... 

W komorze silnika cisza jak makiem zasiał. Czy jest możliwe żeby pracowała zmieniarka (laser cd) pomimo, że radio jest wyłączone? słyszałem że lubią tak świergotać wyeksploatowane napędy.

niestety na drugim filmiku nie nie domknąłem drzwi i słychać wiosnę...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
3 minuty temu, Ozzy1989 napisał:

ten wentylator za schowkiem po stronie pasażera. Dokładnie ten z filtrem kabinowym. 

nie wykluczałem obecności innych, dlatego użyłem liczby mnogiej :)
przy wymianie nagram dokładny filmik z pisków.

Ciekawa sprawa. Wentylator to zwykły silnik + łopatki. Nie ma tam co świergotać.

Raczej obstawiałbym przegrzewanie się któregoś z elementów elektronicznych np. tranzystora sterującego prędkością obrotową wentylatora, znajdującego się w tym samym rejonie.

Wentylator po włączeniu zapłonu i przy wyłączonym nawiewie/klimatyzacji nie powinien się kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby wentylator mógł lekko i cicho pracować jest łożyskowany. W wielu markach jest to zmorą jak często te łożyska siadają = wirnik wentylatora sporo wazy i podczas kilku lat sporo nim trzęsie i wibruje plus duży przepływ powietrza wysusza smarowania łożysk a i temperatura z nagrzewnicy okrutnie to wszystko potęguje.

Nie jeden by się zdziwił gdybym nagrał skrajne odgłosy np. z niepozornego clio - strach by było jechać gdyby was ten dźwięk zaskoczył !!!

 

Nie wiem czy w tym przypadku trop powinien prowadzić na wentylator ale to można sprawdzić wypinając bezpiecznik podczas obserwowania tego dźwięku i wszystko jasne czy grzebać dalej. Najprostsza wstępna diagnoza.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Może długo to trwało, ale problem został rozwiązany. W sumie nawet nie był związany z samym autem :facepalm: - shame on me.
Najbliżej rozwiązania był WOJO - piszczał zasilacz kamerki, a najprawdopodobniej cewka która w nim była. Tak się złożyło, że zasilacz był zamontowany za radiem po prawej stronie, stąd byłą zmyłka, a był podłączony po zapłonie. 

Cewka zalana "termoglutem" i na razie nie skwierczy - piszczy.

 

a wentylator na szczęście chodzi radośnie i cichutko.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...