svavo Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Ave, na początku stycznia sprawdziłem rano poziom oleju i z przykrością stwierdziłem, że jest kilka mm poniżej Full (otworek na bagnecie) a od 2. lat zawsze było Full. Stwierdziłem, że olej może się "wyrobił" (8kkm, Millers CFS 5W40) i nadszedł moment na zmianę. Tak też uczyniłem (zmiana na Motul X-max 0W40). Jednak któregoś pięknego poranka znów zauważyłem, że poziom jest niższy od Full (okolice literki F). Oczywiście w głowie pojawiły się natychmiast scenariusze typu: UPG, pierścienie, turbina, itd. Kilka dni temu, zupełnym przypadkiem sprawdziłem poziom 2-3h po przyjeździe do chałupy i... jest max. Dziś w dzień również był max. Ewidentnie wpływ ma temperatura, ale nie wiedziałem, że aż tak duży. Wydaje mi się, że niższy poziom zaobserwowałem przy max. -10stC. Przechodząc do upragnionego meritum: jak jest wyskalowany wskaźnik Full na bagnecie, w sensie przy jakiej temperaturze oznacza, że jest dokładnie tyle il trzeba? Zdaje się, że są 2 poziomy - dla oleju "rozgrzanego" (wcięcie) i "zimnego" (otworek), tylko o jakich temperaturach mówimy? Chyba, że moja obserwacja nie jest słuszna i dzieje się coś niedobrego. (focie z foruma) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Nie popadajmy w paranoję. Ze względu na dosyć specyficzne ułożenie bagnetu (jest pod dużym skosem w misce olejowej) odczyt zależy od drobnego przechylania auta czy nawet od strony bagnetu po której jest odczyt. Pomiar zazwyczaj robi się kilka minut po zgaszeniu silnika tak by olej był ciepły i zdążył spłynąć do miski. Poziom ma się zawierać między dwoma kropkami (większość pilnuje tej górnej), raczej nie powinno być go więcej niż max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
svavo Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Nie popadajmy w paranoję. Ze względu na dosyć specyficzne ułożenie bagnetu (jest pod dużym skosem w misce olejowej) odczyt zależy od drobnego przechylania auta czy nawet od strony bagnetu po której jest odczyt. Pomiar zazwyczaj robi się kilka minut po zgaszeniu silnika tak by olej był ciepły i zdążył spłynąć do miski. Poziom ma się zawierać między dwoma kropkami (większość pilnuje tej górnej), raczej nie powinno być go więcej niż max. Mi chodzi wyłącznie o wpływ temperatury. I przyznaję, że robię się nerwowy jak nie pokrywa się z kropką . Kilka minut po zgaszeniu wydaje się być słuszną koncepcją. Poza tym, chodzi o samą świadomość jakimi błędami obarczony jest taki "pomiar". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Skoro wspomniałeś że jeździsz na CFS-ie , podpowiadam że pół roku w silniku i zmiana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
svavo Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Skoro wspomniałeś że jeździsz na CFS-ie , podpowiadam że pół roku w silniku i zmiana. Racja. Jeździłem na nim 2 lata, zmieniając po... ~1 roku / 7-8kkm. Poprzedni właściciel lał i to i ja lałem. Jednak po przeczytaniu wątku olejowego moja świadomość znacząco wzrosła ... i zmieniłem w końcu na bardziej cywilny x-max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza20 Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 ... raczej nie powinno być go więcej niż max.A jakie konkretnie mogą być skutki zbyt wysokiego poziomu oleju? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Mi chodzi wyłącznie o wpływ temperatury. Podejrzewam, że wpływ temperatury na gęstość (a tym samym objętość) oleju to pojedyncze procenty (3%-5%), większa różnica może być z tego ile oleju zdążyło ścieknąć do miski lub wręcz od samego nachylenia pojazdu podczas pomiaru. A jakie konkretnie mogą być skutki zbyt wysokiego poziomu oleju? Negatywny wpływ na uszczelniacze w silniku jak i możliwość przedostawania się go do wydechu co może skutkować uszkodzeniem katalizatora. O zadymieniu nie wspominając. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
555marcin Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 (edytowane) edit, Nie będę wdawał się w niepotrzebne offtopowe dyskusje Edytowane 14 Lutego 2017 przez monsieurboxeur Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Gęstość nie jest parametrem powiązanym z objętością gęstość = masa / objętość (kg/m³) Masa oleju w układzie można przyjąć za stałą (nie ubędzie jej nam podczas stygnięcia), więc musi zmienić się objętość wraz ze zmianą gęstości. Czy jest jakaś może „kwantowa” teoria alternatywna gdzie tej zależności nie ma? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
palmall Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 A tak w ogóle to od złej strony bagnetu odczytujesz Po drugiej stronie masz literki wyryte i zapewne poziom inny niż po tej stronie ze zdjęcia co jest spowodowane tym że bagnet "zakręca" i nie wpada do miski pod kątem prostym. I najlepiej to robić w stałych warunkach. Ja zawsze sprawdzam rano przed odpaleniem w garażu na identycznie płaskiej powierzchni (i przy określonej wilgotności powietrza ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
svavo Opublikowano 15 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2017 Mi chodzi wyłącznie o wpływ temperatury. Podejrzewam, że wpływ temperatury na gęstość (a tym samym objętość) oleju to pojedyncze procenty (3%-5%), większa różnica może być z tego ile oleju zdążyło ścieknąć do miski lub wręcz od samego nachylenia pojazdu podczas pomiaru. A jakie konkretnie mogą być skutki zbyt wysokiego poziomu oleju? Negatywny wpływ na uszczelniacze w silniku jak i możliwość przedostawania się go do wydechu co może skutkować uszkodzeniem katalizatora. O zadymieniu nie wspominając. Poziom mierze zawsze w tym samym miejscu (na podjeździe), co najmniej kilka godzin (często po całej nocy) po przyjeździe i jedynie co się zmienia to temperatura. Wygląda na to, że te kilka mm różnicy na bagnecie wynika właśnie z różnicy temperatur otoczenia/oleju. A tak w ogóle to od złej strony bagnetu odczytujesz Po drugiej stronie masz literki wyryte i zapewne poziom inny niż po tej stronie ze zdjęcia co jest spowodowane tym że bagnet "zakręca" i nie wpada do miski pod kątem prostym. I najlepiej to robić w stałych warunkach. Ja zawsze sprawdzam rano przed odpaleniem w garażu na identycznie płaskiej powierzchni (i przy określonej wilgotności powietrza ) Zdjęcie jest ukradnięte . Ja mierzę po stronie gdzie są literki . Zawsze. Reasumując, pomiar należałoby robić zawsze w tych samych warunkach, żeby mieć miarodajne wyniki. Jak napisał @aflinta "kilka minut po zgaszeniu silnika tak by olej był ciepły i zdążył spłynąć do miski". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PR7EMEK Opublikowano 15 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2017 Instrukcja mówi... na zimno ma być na kropce F i ten wynik jest identyczny jak na ciepło, po kilku-kilkunastu minutach od zgaszenia silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się