Skocz do zawartości

Blacharka Forester SG


POT-FOREK

Rekomendowane odpowiedzi

Cena też zależy od rejonu kraju.
Czy dobrze zrobione to dowiesz się po latach. Mnie trochę uspakaja, że mam fakturę i pisemną gwarancję na prace. Wolałbym nie musieć korzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcecie mieć porządnie zrobione to polecam poszukać blacharza, który zna i stosuje technikę cynowania. Jest to technika stosowana przy renowacji samochodów zabytkowych. Wszystkie nowe spawy oraz miejsca wrażliwe pokrywane są cyną przez to korozja nie ma prawa wrócić. Pod Warszawą jest taki zakład, jak coś to mogę dać namiar. Kiedyś za jedno tylne nadkole w SG z malowaniem zapłaciłem ok 1200. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, dommarc napisał:

Mnie trochę uspakaja, że mam fakturę i pisemną gwarancję na prace. Wolałbym nie musieć korzystać.

w sumie dobra opcja, zawsze jest jakiś papierek na ręku.

Jak wiadomo łato przegrzać blachę i wszystko może wyjść znowu po jednej zimie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2018‎-‎09‎-‎05 o 12:51, gekoway napisał:

Jeżeli chcecie mieć porządnie zrobione to polecam poszukać blacharza, który zna i stosuje technikę cynowania. Jest to technika stosowana przy renowacji samochodów zabytkowych. Wszystkie nowe spawy oraz miejsca wrażliwe pokrywane są cyną przez to korozja nie ma prawa wrócić. Pod Warszawą jest taki zakład, jak coś to mogę dać namiar. Kiedyś za jedno tylne nadkole w SG z malowaniem zapłaciłem ok 1200. 

Ja również poproszę namiar na pv jeśli można..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Podepnę się pod temat. W weekend porozbierałem progi i tapicerkę w bagażniku w moim SG. 

Co zrobić z progami i rantami nadkola to wiadomo.

 

Natomiast chciałbym podejść profilaktycznie do tematu wnętrza nadkoli tylnych. Mam tam nawalone jakiejś gumy pod którą de facto nie wiem co się znajduje. Tam gdzie gumy brakuje powierzchniowo jest nalot z rudej.

Szlifierką z tarczą elastyczną tam nie dojdę. Zresztą są zakamarki gdzie palec ciężko wcisnąć.

Pojawił się w głowie pomysł oddania tego komuś do wypiaskowania , pytanie tylko czy można piaskować nadkola bez ściągania piast etc. 

A może znacie inne sposoby pozbycia się syfu z nadkoli, przed malowaniem podkładem i farbą.

Edytowane przez ceze_torun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś się dowiadywać jak wygląda sprawa piaskowania. 

Po pierwsze gość nie podjął by się piaskowania bez demontażu sprężyny i amortyzatora ponieważ twierdzi, że zniszczył by te elementy.

Po drugie twierdzi, że guma i tak i tak nie zejdzie przy piaskowaniu. Polecał jedynie szlifierkę i dłuto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Znalazłem drugą firmę która produkuje reparaturki tylnych nadkoli, trochę inne niż te z Małopolski bo z wycięciem pod klapkę wlewu paliwa. Dolna część, ta łącząca się z progiem tak jakby trochę lepiej odwzorowana. Miał ktoś styczność z tymi reparaturek? Jak ze spasowaniem, bo będę musiał zamówić i robić tylne nadkola. Lokalizacja to Mazowieckie, Adamów k. Radziejowic

 

 

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7636254943

Edytowane przez yaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem mała kolizje w bok więc skorzystałem z okazji i usunąłem rdzę z nadkola używając reparaturki z Bolmy. Blacharz nie miał uwag co do jakości więc zakładam że było ok. Jedyne co się zmieniło to nie mam już wsadzonych gumek na ranty bo wg blacharza to jest główny powód korozji.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 lat bez rdzy na 100lecie niepodległości!!:D

Chciałabym się odnieść  do poprzedzednich wiadomości. 

- Jak bym miał do wyboru tą większą reperaturke to bym ją brał w ciemno. Więcej świeżej blachy, łatwy prosty spraw. Zakładam, że jak jest ta niższa to często gęsto łatają jeszcze swoją blachą pomiędzy. 

- gumki w nadkolach nikt nie kradnie na parkingach tylko wypycha je rdza

:). Mój blacharz też mi odradził. 

 

Ja swojego gratka oddałem na operację:

- nadkola tylnie 

-progi 

- zapezpiecznie podwozia 

- lakier matowy na całości 

Samochodu nie widzialem miesiąc i chyba nic jeszcze nie zrobione :DPozdrawiam 

 

Edytowane przez POT-FOREK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 lat bez rdzy na 100lecie niepodległości!!
Chciałabym się odnieść  do poprzedzednich wiadomości. 
- Jak bym miał do wyboru tą większą reperaturke to bym ją brał w ciemno. Więcej świeżej blachy, łatwy prosty spraw. Zakładam, że jak jest ta niższa to często gęsto łatają jeszcze swoją blachą pomiędzy. 
- gumki w nadkolach nikt nie kradnie na parkingach tylko wypycha je rdza
. Mój blacharz też mi odradził. 
 
Ja swojego gratka oddałem na operację:
- nadkola tylnie 
-progi 
- zapezpiecznie podwozia 
- lakier matowy na całości 
Samochodu nie widzialem miesiąc i chyba nic jeszcze nie zrobione Pozdrawiam 
 
No ja u siebie też robiłem nadkola bo jak dostałem strzał w koło to się próchno posypało z nadkoli. Tak więc ruda usunięta z najbardziej krytycznych miejsc. Zostało jeszcze załatanie dziury pod kołem zapasowym bo przegniło na wylot ( woda się dostawała przez tylna lampę i robił się basen) i w sumie to wszystko.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Forek my07, salon polska, bezwypadkowy, przez większość życia garażowany. Blacharz właśnie zamówił nowe progi, przed demontażem nakładek nic nie zwiastowało aż takiej rdzy. O dziwo nadkola trzymają się dobrze.20181127_161744.jpg

20181127_161756.jpg

20181127_161822_01.jpg

20181127_161814.jpg

Edytowane przez Mdisaster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mdisaster napisał:

Forek my07, salon polska, bezwypadkowy, przez większość życia garażowany. Blacharz właśnie zamówił nowe progi, przed demontażem nakładek nic nie zwiastowało aż takiej rdz

mam identycznego Forka z tego samego roku i miałem niestety podobny widok po ściągnięciu nakładek :mellow: doszedłem jednak do wniosku, że nie ma żadnych dziur a jedynie powierzchowna korozja, oczyściłem do gołej blachy, na całe progi podkład + boll i zobaczymy jak to się będzie trzymać.

Swoją drogą uważam, że poza tylni nadkolami pod progami nie jeden właściciel nie wiem w jaki one są stanie..

Nie mogę pojąć jak w 10 letnim aucie może być aż taka korozja, ja rozumiem sól, chemia, kamienie bo ale pod tym nakładkami progów nie powinno być aż takiej demolki bo inaczej tego nazwać nie można :angry: gorzej niż w Maździe chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, gorion napisał:

W naszym klimacie najlepiej sprawdza się klasyczny ocynk a że w Subaru go brak to niestety efekty w naszych bolidach widać. Mazdy są raczej porównywalne choć nie wiem czy to dla nas duże pocieszenie ;)

Znaczy się, w Forku blachy są bez ocynku? Nawet tak istotne elementy jak progi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...