Skocz do zawartości

Blacharka Forester SG


POT-FOREK

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki ;) Sam adres jest bez nazwy firmy, ale może w necie coś się znajdzie. 

25 minut temu, ura_bus napisał:

Znalazłem to http://www.bolma.pl/

Ale nie jestem pewien. Może kolega @Bartolini albo @POT-FOREK potwierdzi?

 

 

Dzięki za pomoc właśnie tego szukałem ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krzychu91 napisał:

Dzięki ;) Sam adres jest bez nazwy firmy, ale może w necie coś się znajdzie. 

 

Dzięki za pomoc właśnie tego szukałem ;) 

Właśnie wysłałem do nich mail z pytaniem o cenę reparaturek progów (już mają je w swojej ofercie). Podzielę się info gdy odpowiedzą.

Pozdrawiam,

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krzychu91 napisał:

Ok super ;) To czekam na wieści ;) Mnie przedewszystkim interesują tylne nadkola, ale może warto będzie zakupić na zapas progi ;)

Tymczasem w ofercie mają tylko progi. Mam nadzieję, że wkrótce dzięki @Bartolini pojawią się reparaturki tylnych błotników. Będę pytał bo niestety też jestem zainteresowany :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ura_bus napisał:

Tymczasem w ofercie mają tylko progi. Mam nadzieję, że wkrótce dzięki @Bartolini pojawią się reparaturki tylnych błotników. Będę pytał bo niestety też jestem zainteresowany :(.

Właśnie przejrzałem dokładnie cały temat ;) Też będę czekać i pytać co trochę ;) Myślałem o ASO, ale ceny mają z kosmosu przynajmniej jak by wymagało lecieć na księżyc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ura_bus napisał:

Właśnie wysłałem do nich mail z pytaniem o cenę reparaturek progów (już mają je w swojej ofercie). Podzielę się info gdy odpowiedzą.

Pozdrawiam,

 

Prawy i lewy 218 zł. za kpl. z przesyłką, wczoraj odebrałem, pomalowane na szary kolor podkładem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
19 godzin temu, cola napisał:

Progi w trakcie wstawiania. Według blacharza w całości montuje się kiepsko, po przecięciu na pół w miarę da się ogarnąć temat.

Ale wiesz dlaczego kiepsko ? Na zasadzie kiepskie spasowanie i mocno trzeba kombinować czy jak ? Bo wydaje mnie się, że przecięty na pół będzie słabszy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiepskie pasowanie i trzeba robić trochę kombinacji stwierdził, że po przecięciu lepiej dały się spasować. Ale i tak lepsze niż miałby dorabiać sam:D

Edytowane przez cola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam

Moge zapytać jaki jest postęp w wykonaniu reparaturek, ale u mnie to już chyba nie będzie wystarczające do naprawy. Ruda atakuje i pojawiły sie pierwsze pęcherze obok klapki wlewu paliwa. Bede musiał chyba wymienić cały tylny błotnik.

Co myślicie? Da się to naprawić mniej inwazyjnie?

IMG_20170528_192337.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że tą"rudą " da redę zlikwidować, ale jak to mówią szlifierka prawdę Ci powie.

Proponuję rozszlifować do "gołej blachy" te ogniska korozji, oczywiście wcześniej zdjąć uszczelkę gumowa z nadkola.

Jeśli ta korozja "idzie" od zewnętrznej strony błotnika i nie ma dziur  to jest OK, ale jeśli masz korozje szczelinową, czyli miedzy blotnikiem a wewnętrznym wzmocnieniem błotnika, to jest kiepsko.Ale jeśli zakładamy ,że korozja jest powierzchowna  to po oczyszczeniu możesz pomazać gołą blachę Fertanem, po 12 godzinach zmyć wodą, wysuszyć.Póżniej konieczny jest grunt epoksydowy, być może szpachel poliestrowy, podkład wypełniający, lakier bazowy i na końcu bezbarwny.

Jeśli natomiast nastąpiła perforacja blachy to bez wycinania się nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Progi i nadkola to pół biedy, bo jeśli nie są bardzo przeżarte da się je w miarę łatwo ogarnąć. Mój Forek pokazał mi, gdzie może się kryć w tych autach prawdziwe jądro rudej szmaty. Zwróćcie uwagę na specyficzną osłonę zamontowaną na dwie śruby (na górze) i zgrzaną (na dole) za amortyzatorem z obu stron auta. Ten iście kretyński patent umożliwia niezauważony rozwój korozji na ściance stanowiącej boczek w bagażniku, mniej więcej między boczną plastikową wnęką w bagażniku a osłoną kolumny Macphersona. Rozwiązanie zastosowane przez Japończyków jest idiotyczne głównie dlatego, że przestrzeń między nadkolem (blachą bagażnika) a ową osłoną jest bardzo mała, idealna, by wilgoć i błoto, które tam wpadnie, robiło tam bałagan nie niepokojone przez myjki wysokociśnieniowe. U mnie, mimo, że auto w swojej historii miało tylko powierzchowne rany karoserii, jest tam naprawdę źle. Gdyby nie to, że akurat musiałem zdjąć tylne koła i wykorzystałem ten fakt do porządnego mycia nadkoli, zaważył bym problem dopiero w momencie przeciekania wody przez skorodowaną blachę do środka bagażnika.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...