Forester XT od 2014

[MKK]

Wrażenia z jazdy - ekonomika

Trasa 300km, W-wa - Siemiatycze. A więc tłoczno, kawałek autostrady, wyprzedzanie, ograniczenia, przyspieszani. Tempomat na 100km/h lub 140km/h, tryb I. Generalnie możliwie eco

Na odcinkach poza autostradą komputer wskazał 7,6l/100km, Na całej trasie pokazał 8,2l/100km.

Generalnie po przejechaniu 1000 km komputer pokazuje 10,2. Wawa, korki, odcinki miejskie robią swoje

Ale teraz zacznie być już tylko więcej

Jak znajdę czas w weekend to może pobawię się odrobinę

 

[Mateusz_tr]

12 godzin temu, Alfik napisał:

Któraś gazeta zmierzyła pudełkami według VDA i wyszło mniej niż 400litrów. Bagażnik jest mizerny. To znaczy da radę żyć - latem we trójkę wyjeżdżamy bez trumny, zimą w trumnie głównie narty. Ale w porównaniu z poprzednimi autami (Kyron, Octavia o Grand Voyagerze nie wspomnę) to tylko podstawa. Akcje typu rowery w kufrze, czy wózek plus bagaże raczej już wspomnienia. Po prostu jest wystarczający dla naszej rodziny, ale bez rozpusty. Najbardziej brakuje mi solidnej przegrody za siedzeniami. Poza tym brak rękawa na narty i masa przestrzeni zmarnowana na wożenie styropianu.

Dokładnie tak - bagażnik mizerny, i zapakować się we 4 na dłużej bez trumny ciężko.. Jakaś demontowalna siatka, czy rozwijana, oddzielająca bagażnik była by bardzo przydatna.

10 godzin temu, MKK napisał:

Wrażenia z jazdy - ekonomika

Trasa 300km, W-wa - Siemiatycze. A więc tłoczno, kawałek autostrady, wyprzedzanie, ograniczenia, przyspieszani. Tempomat na 100km/h lub 140km/h, tryb I. Generalnie możliwie eco

Na odcinkach poza autostradą komputer wskazał 7,6l/100km, Na całej trasie pokazał 8,2l/100km.

Generalnie po przejechaniu 1000 km komputer pokazuje 10,2. Wawa, korki, odcinki miejskie robią swoje

Ale teraz zacznie być już tylko więcej

Jak znajdę czas w weekend to może pobawię się odrobinę

 

.... o czym Ty do mnie rozmawiasz.. ?  

Ja po wyjechaniu z salonu i jeździe 130km jak najdelikatniej jak potrafię miałem średnie 12,4 (realnie pod dystrybutorem + 1,0litr). I w zasadzie to tak już zostało, a nalatane już 18000km. A w warszawskich korkach... wole nie myśleć. 

Edytowane 8 Marca 2017 przez Mateusz_tr

[MKK]

1 godzinę temu, Mateusz_tr napisał:

Dokładnie tak - bagażnik mizerny, i zapakować się we 4 na dłużej bez trumny ciężko.. Jakaś demontowalna siatka, czy rozwijana, oddzielająca bagażnik była by bardzo przydatna.

.... o czym Ty do mnie rozmawiasz.. ?  

Ja po wyjechaniu z salonu i jeździe 130km jak najdelikatniej jak potrafię miałem średnie 12,4 (realnie pod dystrybutorem + 1,0litr). I w zasadzie to tak już zostało, a nalatane już 18000km. A w warszawskich korkach... wole nie myśleć. 

Pisze jak jest tzn jak pokazuje komputer

NA 1000 km ponad 700 to trasa (ok 200 km autostrada) z prędkościami jak pisałem tzn krajowe tempomat i max 100km/h, autostrada 140km/h

Moje doświadczenie z FXT pokazuje inaczej. Za jakiś czas będę jechał do 3citi. Miałem jechać 7, może pojadę A2/A1. Załączę tempomat na 140km/h i zobaczymy. Wydaje mi się, że nie powinien wówczas wziąć więcej niż 11 - 13 do 3cit i max 12 w drodze powrotnej, licze jednak na mniej (każde auto inaczej mi paliło na tej trasie w zależności od kierunku). Ale zobaczymy

Zresztą, jak przesiadałem się na to auto miałem świadomość, ze spalania chociaż istotne, nie jest decydujące. 

 

[Alfik]

Co do bagażnika - przypomniał mi się eksperyment, który zrobiliśmy zaraz po zakupie - wyszło, że moja rodzina mieści się do bagażnika (to znaczy wchodzi żona, córka i ja i można jeszcze zaciągnąć roletkę) - znaczy nie jest źle :))

 

[Woszkowaty]

W zeszłym tygodniu wróciłem wraz z rodziną z nart w Austrii, rejon Salzburga, dokładnie Zell am See. O samym wypadzie nie będę pisał, bo było super i tyle ! Natomiast:

 

- droga około 800km w jedną stronę - czas przejazdu około 8h. Ważne : praktycznie przepisowo, kiedy była możliwość +10km/h do obowiązującej prędkości ; po pierwsze - było dosyć gęsto na drogach ( zmiana turnusu feriowego ) + wiem, że w Czechach i Austrii nie ma zmiłuj

- spalanie z tej trasy - razem około 1 800km ( około 200km zrobione na miejscu ) - średnia 9,6l/100km wg komputera ;

- rodzinę 2+1 z kompletem sprzętu narciarskiego + nasze bagaże, których tradycyjnie było za dużo - zapakowaliśmy bez problemu do bagażnika, bez dachowego boxa. 3 pary nart + buty + kije + kaski + jedzenie na połowę tygodnia + reszta.

- chyba niepotrzebnie martwiłem się o akumulator - wrócił razem z nami cały, zdrowy i bez ładowania

 

[Alfik]

7 godzin temu, Woszkowaty napisał:

... bez dachowego boxa. 3 pary nart + buty + kije + ...

 

Masz jakiś fajny sposób mocowania nart w środku? Ja montuje je taśmą z napinaczem do ucha na tylnej stronie złożonego siedzenia, ale to trochę upierdliwe. A może masz jakieś sprytne rozwiązania na mokre narty w środku (myślałem o jakimś pokrówcu???).

 

Ja na krótkie wyjazdy też jeżdżę bez trumny, ale na dwa tygodnie nie potrafię :(.

[Karenz]

Wystarczy mieć kratę i można pakować się pod sufit  . 

[Woszkowaty]

Alfik - wożę narty w pokrowcach, nawet ze względu na ostre krawędzie. W czasie podróży/ dojazdu do stoku uszy pokrowców zapinam taśmą z napinaczem o ucho w tylnej kanapie. Jest bezpiecznie. Odnośnie samych pokrowców na narty - bierz jak najgrubsze.

[ElemenT]

Witam,

jestem świeżym subarakiem

Kupiłem auto dilera używane do jazd testowych, w momencie kupna nalatane koło 3500km przez niecały rok.

Obecnie testuje eko jazdę po wawie, po zalaniu pod korek komputer pokazał zasięg 350km czyli na testowych musiał być ciśnięty. Po przejechaniu 150km zasięg mam w okolicach 320 czyli komputer powoli się przestawia.

 

Samochód super póki co. Automat bajka.

Poprzednio jeździłem Lancerem 1.8 - silnik też do oszczędnych nie należał mimo iż mocy nie było czuć.

[MKK]

Gratuluję zakupu ElemenT

Miłej zabawy.

[ElemenT]

2 minuty temu, MKK napisał:

Gratuluję zakupu ElemenT

Miłej zabawy.

 

A zapomniałem wspomnieć.

Żonie bardzo się podoba

Pierwsza jej przejażdżka w roli kierowcy, muśnięcie gazu i mandat 100zł - 65/50...

[Czarne_Koronkowe]

16 minut temu, ElemenT napisał:

 

A zapomniałem wspomnieć.

Żonie bardzo się podoba

Pierwsza jej przejażdżka w roli kierowcy, muśnięcie gazu i mandat 100zł - 65/50...

Czyli ochrzczony już jest, teraz pozostaje tylko opić ;-)

[Guliwer]

Jakiś służbista ten policjant  Gratulacje, mam nadzieję dołączyć do zacnego grona w tym roku.

[Mateusz_tr]

6 godzin temu, ElemenT napisał:

 

A zapomniałem wspomnieć.

Żonie bardzo się podoba

Pierwsza jej przejażdżka w roli kierowcy, muśnięcie gazu i mandat 100zł - 65/50...

One chyba tak na FXT reagują.

Moja 74/50 I oczywiście też się podoba

Winny oczywiście byłem znów ja (jak w poprzednim samochodzie) bo przecież ona ledwo wyjechała na drogę I tylko dotknęła gazu

[Paul100]

Mam FXT od września, aktualnie 24tys km przebiegu, zimowa średnia 12,2 a teraz skasowałem liczniki bo zrobiło się ciepło i po pierwszym tysiącu trzyma się 10,8 przy dynamicznej jeździe mieszanej trasa/miasto.

Samochód zdecydowanie warto polecenia, moc - ogień :-) , świetny automat, napęd na 4 zimą czy w deszczu idealnie, użytkowo super wygodny, duży, bezpieczny :-) polecam. Jak masz jeszcze pytania przed zakupem - pisz.

 

Edytowane 13 Marca 2017 przez Paul100

[luksp]

szanowni właściciele FXT    jakie macie odczucie z wygodą fotela kierowcy?  

[Alfik]

3 minuty temu, luksp napisał:

szanowni właściciele FXT    jakie macie odczucie z wygodą fotela kierowcy?  

Oj było - pierwsze wrażenie, że nie jest dobry (jakiś miękki taki) a po 1000 km jednego dnia wysiadam o własnych siłach. Dziś przejechałem tylko 100 km forkiem a następnie 100 km Volkswagenem z fotelami ergo active - w volkswagenie pierwsze wrażenie jest super, a na koniec właściwie tak samo.

[Lesiorip]

Jak bardziej rozłożysz fotel, podniesiesz przód siedziska to są wygodne ale do siedzenia w mini to mu trochę daleko.

[Giresse]

Ja tam nie narzekam, może dlatego, że mam "siedzenie" jak ziarnko kawy

[Czarne_Koronkowe]

Wszyscy sie czepiają fotelow przez pierwszy miesiąc  trzymania bocznego nie ma, bo to nie STI ale na długie trasy sa świetne. Dupsko mam duże i mi pasuje. Mojej drobne żonie tez

[Miałki]

Fotele wzorcowe są w nowym Volvo XC 90. W Foresterze foteliki mają trochę za krótkie siedzisko. Niemniej jednak na długich trasach plecy nie bolą. Zawsze siedzę w pozycji ortopedycznej z wyprostowanym podparciem i nie narzekam. U mnie jest "skóra" ale te materiałowe z wersji Comfort są dużo lepsze, stabilniej się na nich siedzi i są takie cieplejsze. Dla wyjątkowych malkontentów jest świetna opcja w postaci wszystkomających Recaro ERGO MED za "jedyne" 10500 zł za sztukę :-)

[mechanik]

22 minuty temu, Miałki napisał:

U mnie jest "skóra" ale te materiałowe z wersji Comfort są dużo lepsze, stabilniej się na nich siedzi i są takie cieplejsze.

Nie zgadzam się. Materiałowe miałem w poprzednim Forku MY13 2,0n/a. Fotele z obszyciem z tkaniny są takie same jak w reszcie wersji, jedynie gorzej wyglądają. Materiał sztuczny, zimny, dotego szybko się wyciera. Zdecydowanie wolę skórę w obecnym 'platinum', chociaż wyglada to lepiej ze względu na materiał, a w aucie pachnie skórą.

Wersja 'comfort' w XT ma boczki z ceraty i wyglada najgorzej. Nie mam nic przeciwko materiałowej tapicerce ze wstawkami ze skóry, pod warunkiem, ze skóra to skóra, a materiał przyjemny i przyzwoitej jakości.

Edytowane 17 Marca 2017 przez mechanik

[Miałki]

No moja skóra w Forku MY14 wygląda już bardzo nie elegancko, jest pomarszczona i pomięta. Jeszcze rok i trzeba odwiedzić tapicera. 

Może jakość skóry poprawili w poliftowych modelach.

[FOR CVT]

6 minut temu, mechanik napisał:

Forku MY13 2,0n/a .. Materiał sztuczny, zimny, dotego szybko się wyciera ...

 

W naszym przez blisko 90 kkm nic nam się nie powycierało ale może dlatego że głównie jeździła 55- kilogramowa żona.

Ale pamiętam jak właściciele wypasionych platyn z tego rocznika płakali że popękały im boczki w skórzanych fotelach

[mechanik]

13 minut temu, OBK CVT napisał:

Ale pamiętam jak właściciele wypasionych platyn z tego rocznika płakali że popękały im boczki w skórzanych fotelach

Pamiętam o tym, wydaje mi się, że coś zmieniono - u mnie boczki wyglądają i zachowują się jak środek obicia fotela - albo to wreszcie skóra, albo eko-cerata lecz bardziej wytrzymała. Póki co 25tys km i zużycia nie ma.

Jednak te obszycia boczków w XT comfort są z innej eko skóry - twardej, jakiejś połyskliwej - od razu widać, że sztuczne.

Wersją wolnossącą przejechaliśmy 73tys km - fotel kierowcy wytarty, zwłaszcza na bokach.

Edytowane 17 Marca 2017 przez mechanik