Skocz do zawartości

Outback - wrazenia po miesiacu jazdy


Rio

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie, tak jak w temacie o moich pierwszych wrazeniach po miesiacu jazdy nowym Outback-iem 3.0.

Wczesniej mialem nowy model mondeo (2.0), i Lagune. Nawet nie probuje porownywac subaru do tych modeli bo nie wypada. Szczegolnie laguna byla wielkim niewypalem. Outback jest wedlug mnie lepszy od obu modeli pod kazdym wzglendem.

Od poczatku... Samochod kupilem w Warszawie. Wczesniej raz mialem jazde probna. Co do polozenia i ergonomi przelacznikow nie mam zastrzezen. Wszystko na miejscu i bez koniecznosci czytania instrukcji b. latwo bylo sie odnalesc.

W miescie, przy skrzyni biegow ustawiona na "I" (inteligent) samochod nie odstaje od innych, daje dosc mocy zeby nie wpacs w kompleksy przy BMW, a spalanie ok 15.2 /15.4 przy normalnej jezdzie - bez szarzowania i bez oszczedzania.

W trasie za pierwszym razem zapomnialem ze stale mam ustawienie na "I". Zaczynam wyprzedzac jakiegos starego grata i niespodzianka... Mysle sobie co za mul... moj Outback ledwo zipie. Przez chwile bylem zalamany. Potem zmienilem ustawienie na sport i na sharp sport i zaczela sie prawdziwa jazda. No wlasnie. Najbardziej w moim subaru podoba podoba mi sie dzwiek silnika przy wyprzedzaniu przy wiekszych szybkosciach na #sporcie. No i oczywiscie uczucie kiedy wciskam gaz przy 130km/h, a samochod dostaje takiego kopa jak by sie dopiero obudzil.

Piszac o dzwieku silnika musze dodac ze na postoju prawie go nie slychac.

Swiatla - bardzo jasne. Pare razy lesne dziadki dawaly mi do zrozumienia ze ich oslepiam. A moze migali mi na powitanie, albo dawali znac ze mam fajny samochod???

Zawieszenie - twardo i jednoczesnie lagodnie. Trudno opisac. Nie kladzie sie w zakretach mimo 20cm przeswitu, lagodnie pokonuje garby, studzinki, koleiny. Mondeo jakos bardziej podskakiwal, a laguna byla jak kanapa...

Fotele - fajnie trzymaja, podgrzewane i z pamiecia.

Radio + zminiarka na 6 plyt CD calkiem znosne, jednak glosniki do wymiany.

W srodku nic nie trzeszczy i nie stka.

Hamulce, o ktorych sporo sie tu naczytalem, mysle ze sa w normie. Nie czuje zeby odstawaly od poprzednich samochodow...

Jedno bym zmienil. Plastiki w srodku sa b. miekkie. Jedno czyszczenie w sprawdzonej myjni juz zostawilo pierwsze slady. Szczegolnie szybka od zegara sie rysuje i czarny plastik przy dzwigni biegow.

Co do niezawodnosci to zrobilem dopiero 2tys km wiec nie ma co pisac.

Kto jeszcze sie wacha czy Outback jest OK - Naprawde go polecam.

Nie zaluje wyboru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ojejkoo pytal o glosnosc na trasie. Na trasie nie szaleje bo przewaznie z zona i dzieciakami podrozuje i jestem troche stopowany. Tak do 140/h to normalnie slucha sie radia (mimo nienajlepszych glosnikow). Kolo 160/h silnik dostaje tak przyjemnego gwizdu ze szczerze piszac nawet nie wiem czy slychac jeszcze radio bo slucham wtedy tylko silnika. Jest poprostu super...

Gornej granicy predkosci jeszcze nie lapalem. Mam dopiero przejechane 2tys km i poczekam z tym jeszcze troche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rio, Też zwykle jak jeżdżę z żoną nie mogę przekraczać 160km/h. Ale skoro radio słychać do 140 to jest ok. Teraz jeżdżę TDI i radia od 0km/h prawie nie słychać. Koszmar. OBK 3.0 zamówiłem niestety bez jazdy próbnej bo takiego auta nie ma :???: Jak będziesz miał jakieś cenne info dla kogoś kto ma dopiero odebrać autko to poproszę. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Ostatnio czytałem kilka testów outbacka, w których pojawiły się zastrzeżenia do małej ilości miejsca na nogi/stopy pasażerów siedzących z tyłu. Nie zauważyłem takiego problemu w legacy my07, więc zastanawiam się czy są jakieś różnice między tymi modelami w zagospodarowaniu przestrzeni pasażerskiej.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastepny OBK u mnie w domu to bedzie wlasnie cos takiego...

 

devlin, masz jakies informacje nt. tej wersji?

 

jestem początkującym subarowiczem - właśnie kupiliśmy foresia zaturbionego dla żonki, ja będę zmieniał autko tak za rok/dwa, no i na chwilę obecną właśnie ta wersja wydaje się być w sam raz dla mnie...

 

może ktoś jest na forum, kto mógłby podzielić się wrażeniami z jazdy/ekspoatacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devlin, masz jakies informacje nt. tej wersji?

 

Mam, ale niewiele - a co potrzebujesz wiedziec? Ja wszystko na ten temat doczytalem w sieci. Zreszta poglad moj na te sprawe sie zmienia - chyba turbo nie jest najlepszym pomyslem do tego samochodu, tylko ten manual...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastepny OBK u mnie w domu to bedzie wlasnie cos takiego...

 

devlin, masz jakies informacje nt. tej wersji?

 

jestem początkującym subarowiczem - właśnie kupiliśmy foresia zaturbionego dla żonki, ja będę zmieniał autko tak za rok/dwa, no i na chwilę obecną właśnie ta wersja wydaje się być w sam raz dla mnie...

 

może ktoś jest na forum, kto mógłby podzielić się wrażeniami z jazdy/ekspoatacji?

 

OBK turbo kupisz tylko z USA. Przed zakupem też miałem dylemat czy ciągnąć ze Stanów bo chciałem turbo, czy wziąć 3.0 z salonu. Kupiłem 3.0 i w zupełności wystarcza. W przyspieszeniu niewiele samochodów sobie z Tobą poradzi, a piękne jest to, że jak chcesz jechać spokojnie to masz błogą ciszę w środku jak w jakiejś limuzynie, a jak chcesz dać ognia to jedziesz na sekwencyjnym redukując ile się da :twisted: Nie jest to Forester turbo, ani STI, ale ma za to inne zalety. Dodatkowo automat jest tak zestrojony z manetkami zmiany biegów, że co nie zrobisz to ci wybaczy. Jak przesadzisz z redukcją, tylko zapiszczy i nie wpuści, jak nie zredukujesz dojeżdzając do świateł to zrobi to za Ciebie, jak obrotomierz dochodzi do czerwieni, sam zmieni bieg. Niektórzy by się denerwowali pewnie, ale to sam miód dla leniwych.

Na nogi z tyłu faktycznie mało miejsca bo nie można stóp wsunąć pod siedzenia, jak to zwykle robi się w innych samochodach. Wkurza to, że panel z nadmuchem klimy jest wysunięty bardzo mocno do tyłu i przez to dziecko siedzące w foteliku może niemiłosiernie traktować swoją podeszwą piękną beżową pokrywę schowka w podłokietniku. :sad:

 

Ale generalnie kupiłbym auto jeszcze raz :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie może jak ten zaturbiony obk śmiga? Bo zgadzam się że 3.0 jest szybki, ale...mógłby być szybszy :cool:

 

Turbo szybszy odczuwalnie jest pewnie przy przyspieszaniu na większych prędkościach. 3.0 powyżej 150km/h już słabo przyspiesza tzn jadąc za kimś ze stałą prędkością w momencie jak cię przepuści nie migniesz go ot tak bez wysiłku. Myślę, że turbiną na 100% zrobisz więcej. Porównań 2.5xt i 3.0H6 na necie przed zakupem nie znalazłem. Był nawet problem, żeby znaleźć dane odnośnie przyspieszenia w wersji USA. Wygląda na to, że im nie są takie dane potrzebne :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe no właśnie, sam też nie mogę tego namierzyć, dlatego dołączyłem do tego wątku.

 

Oni to tam 55 mil mają wszędzie i się tego trzymają. Na autostradzie jest 6 pasów, każdy jedzie z tą samą prędkością, nuda Panie, nic się nie dzieje... :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...