Skocz do zawartości

Nowy XV II-generacji


Eskulap2000

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Skodziarz napisał:

Nawiązując do sąsiedniego wątku - pewnie przecenił zdolności trakcyjne AWD. Więc.... tak bardzo #BezpieczniejzSubaru to bym nie powiedział... 

 

A może mu ktoś wyjechał z podporządkowanej i musiał się ratować? A może ktoś wyprzedzał na trzeciego i też musiał uciekać, żeby nie mieć czołówki?

 

Musisz się wszędzie ze swoimi mądrościami pojawiać?  Co by nie było, kierowca przeżył po dość mocnym strzale i raczej nic mu się nie stało i to najważniejsze.

Edytowane przez bmbm
  • Super! 1
  • Lajk 2
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bmbm napisał:

Musisz się wszędzie ze swoimi mądrościami pojawiać?

 

Myślę, że wręcz powinienem. Tacy jak ja są od tego, by pokazać spojrzenie "z drugiej strony" - bo ta zawsze istnieje. A że jest na tym forum sporo Blixtenów, blejzów i Greggów, którzy widzą tylko jedną stronę - to stanowimy naturalną przeciwwagę. Powinieneś być nam wdzięczny :ok:

Edytowane przez Skodziarz
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, bmbm napisał:

Jeden XV mniej w Trójmieście, ale najważniejsze, że kierowcy nic się nie stało:

 

 

To jest chyba zdjęcie z przed ponad roku. Identyczny wrak wtedy leżał na zapleczu salonu (chyba że leży dalej). Silnik 2.0, może ktoś chce? ;) Kierowca podobno zasnął za kierownicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Jaca68 napisał:

A miało być tak bezpiecznie, że krajobrazy można oglądać

Ale nie przez sen...

38 minut temu, keyman napisał:

Silnik 2.0, może ktoś chce

Skusił bym się może ale nie po takim wstrząsie.

Edytowane przez Szürkebarát
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, blejzu napisał:

Powiedz mi, ty to robisz zlosliwie czy skodziarz sobie drugie konto zalozyl?

Teoria spiskowa. :biglol:

Po prostu "miłość do Subaru" nie nakłada mi klapek na oczy.

Tyle się tu naczytałem jakim dobrodziejstwem są systemy ES i jak ratują tyłki nowym szczęśliwym użytkownikom, że zadaje proste pytanie i dziwię się że w pakiecie ES nie ma żandarma monitorującego zmęczenie i drzemki kierowcy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jaca68 i jest ten system znakomity, nie da się zaprzeczyć. Ale Ty to przecież wiesz :)

Subaru daje do tego szkolenie - nigdy nie mówią, ze można widoki podziwiać. Przynajmniej ja nie słyszałem. Importer akurat w tym obszarze (bezpieczeństwa) robi IMHO świetlna robotę. A to ze pare osób mitologizuje działanie tego systemu... myślenia nie zastąpi, przed zaśnięciem nie uchroni. Nawet Tesla nie jeździ sama. Jeszcze. I bardzo dobrze. Grunt, ze nikomu nic się nie stało. Może XV nie jest szybkie, ale jak widać bezpieczne.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jaca68 napisał:

Teoria spiskowa. :biglol:

Po prostu "miłość do Subaru" nie nakłada mi klapek na oczy.

Tyle się tu naczytałem jakim dobrodziejstwem są systemy ES i jak ratują tyłki nowym szczęśliwym użytkownikom, że zadaje proste pytanie i dziwię się że w pakiecie ES nie ma żandarma monitorującego zmęczenie i drzemki kierowcy?

Tylko glownie te klapki maja ludzie ktorzy krytykuja Subaru. Kiedys byl taki jeden ktory wyskoczyl z zarzutem, ze ES hamuje panicznie na autostradzie gdy auto dojezdza do korka. Wyobrazni zabraklo zeby zauwazyc, ze ES ma zasieg 100m wiec takie hamowanie musi byc awaryjne. Teraz ty wyskakujesz, ze ES nie zareagowal przy czolowce z drzewem. Nic nie wiesz, nie znasz okolicznosci, ale jest mozliwosc wbicia szpili wiec #lecimy. ES ma okreslone mozliwosc i ograniczenia o ktorych jest mowa na szkoleniach, w instrukcji, etc. Wiekszosc wlascicieli cieszy sie bo auto uratowalo im tylek przed stluczka a nie przed czolowka z drzewem. Wiec albo troll albo ...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jaca68 napisał:

Teoria spiskowa. :biglol:

Po prostu "miłość do Subaru" nie nakłada mi klapek na oczy.

Tyle się tu naczytałem jakim dobrodziejstwem są systemy ES i jak ratują tyłki nowym szczęśliwym użytkownikom, że zadaje proste pytanie i dziwię się że w pakiecie ES nie ma żandarma monitorującego zmęczenie i drzemki kierowcy?

 

 

Coś takiego jest w nowym Forku, system obserwuje oczy kierowcy nieważne czy śpi czy obsługuje urządzenie mobilne nie patrząc na drogę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Tsunetomo napisał:

i jest ten system znakomity, nie da się zaprzeczyć.

 

Ja mogę zaprzeczyć, znowu ja! :D

 

Przedwczoraj mnie ES bardzo niemiło zdziwił - nic się nikomu nie stało, na szczęście trzymam nogę przy hamulcu, kiedy tempomat jest włączony...

ES do tej pory nie miał problemu z zauważeniem rowerzysty, wręcz czasem był przewrażliwiony, ponieważ jadącego ścieżką rowerową (oddzieloną tylko linią od jezdni, ale wydzieloną) traktował jak pojazd na jezdni i samochód hamował.

A przedwczoraj kompletnie zignorował dwójkę rowerzystów na jezdni. Było ciemno, ale ulica oświetlona, rowery też miały lampki. Nie padało. Ogólnie to plama ogromna :toobad:

 

Z ciekawostek - w ostatniej dłuższej trasie, z uwagi na protest ES (szron osiadał na szybie i zastrajkował, że nic nie widzi), spory kawałek (z 30 km) przejechałem autostradą z włączonym tradycyjnym, nie adaptacyjnym tempomatem.

Jakież to było satysfakcjonujące! Przyjemność z jazdy o niebo wyższa niż w trybie adaptacyjnym. Łezka się w oku zakręciła na chwilę za poprzednim autem (dla tych co nie wiedzą - Škodą ;) ).

 

Ogólnie, to z całego dobrodziejstwa ES, naprawdę wdzięczny jestem tylko za jedno - automatyczne hamowanie przed przeszkodą. To jest naprawdę dobre i potrafi uratować tyłek. Reszta to gadżety nie tylko nie podnoszące znacząco bezpieczeństwa, ale wręcz w pewnych okolicznościach je obniżające. A miało być tak dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Skodziarz napisał:

 

Ja mogę zaprzeczyć, znowu ja! :D

 

Przedwczoraj mnie ES bardzo niemiło zdziwił - nic się nikomu nie stało, na szczęście trzymam nogę przy hamulcu, kiedy tempomat jest włączony...

ES do tej pory nie miał problemu z zauważeniem rowerzysty, wręcz czasem był przewrażliwiony, ponieważ jadącego ścieżką rowerową (oddzieloną tylko linią od jezdni, ale wydzieloną) traktował jak pojazd na jezdni i samochód hamował.

A przedwczoraj kompletnie zignorował dwójkę rowerzystów na jezdni. Było ciemno, ale ulica oświetlona, rowery też miały lampki. Nie padało. Ogólnie to plama ogromna :toobad:

 

Z ciekawostek - w ostatniej dłuższej trasie, z uwagi na protest ES (szron osiadał na szybie i zastrajkował, że nic nie widzi), spory kawałek (z 30 km) przejechałem autostradą z włączonym tradycyjnym, nie adaptacyjnym tempomatem.

Jakież to było satysfakcjonujące! Przyjemność z jazdy o niebo wyższa niż w trybie adaptacyjnym. Łezka się w oku zakręciła na chwilę za poprzednim autem (dla tych co nie wiedzą - Škodą ;) ).

 

Ogólnie, to z całego dobrodziejstwa ES, naprawdę wdzięczny jestem tylko za jedno - automatyczne hamowanie przed przeszkodą. To jest naprawdę dobre i potrafi uratować tyłek. Reszta to gadżety nie tylko nie podnoszące znacząco bezpieczeństwa, ale wręcz w pewnych okolicznościach je obniżające. A miało być tak dobrze...

DzIeki bogu za kierownica Subaru siedział człowiek krytycznie nastawiony do nowinek technicznych i czujnie zrobił to, czego komputer nie dał rady. Uratowałeś życie dwójce ludzi. Brawo!

  • Super! 1
  • Haha 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...