Skocz do zawartości

Nowy XV II-generacji


Eskulap2000

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Karas napisał:

Silnik wolnossacy żeby dynamika była musisz krecic pod czerwone pole. Masz manetki więc w czym problem? Masz tego XV z 2.0 czy 1,6? . Oddaj do zakładu Car Audio , wygłuszą matami i problem zniknie. 

Mam 2.0 i wiem w co się pakowałem. Po prostu zaczyna mnie to wk... żeby każde wyprzedzenie na autostradzie poprzedzone było kręceniem silnika na 5 tys i wyżej. Chyba czas na coś z turbo. Na wygłuszenie mnie nikt nie namówi. Z tego co pisano tutaj wcześniej to koszt 5-6 tys a do tego trzeba wybebeszyć całe auto i zmontować z powrotem. Może i będzie ciszej ale w gratisie będzie trzeszczenie plastików po ponownym montażu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MaMis napisał:

Mam 2.0 i wiem w co się pakowałem. Po prostu zaczyna mnie to wk... żeby każde wyprzedzenie na autostradzie poprzedzone było kręceniem silnika na 5 tys i wyżej. Chyba czas na coś z turbo. Na wygłuszenie mnie nikt nie namówi. Z tego co pisano tutaj wcześniej to koszt 5-6 tys a do tego trzeba wybebeszyć całe auto i zmontować z powrotem. Może i będzie ciszej ale w gratisie będzie trzeszczenie plastików po ponownym montażu.

 

 

Przeciez to kręcenie jest genialne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



(...) Na wygłuszenie mnie nikt nie namówi. Z tego co pisano tutaj wcześniej to koszt 5-6 tys a do tego trzeba wybebeszyć całe auto i zmontować z powrotem. Może i będzie ciszej ale w gratisie będzie trzeszczenie plastików po ponownym montażu. (...)
[/quote

23 lipca oddaję swojego XV do lekkiego wyciszenia. Nadkola, bagażnik, przegroda, tylna klapa, człowiek który to robi mówi że większość klientów po takim wyciszeniu jest zadowolona na tyle, że więcej wyciszać nie trzeba. Koszt poniżej 3k Jak ktoś zainteresowany, to mogę napisać po wszystkim mały raport.



Subaru XV II 2.0

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bmbm napisał:

Przeciez to kręcenie jest genialne :D

 

Byłoby fajne, gdyby wysokim obrotom towarzyszył adekwatny do nich przyrost prędkości. Tak niestety nie jest i na dłuższą metę wraz z przeciętnym dźwiękiem silnika jest to po prostu męczące i okupione nieproporcjonalnie wysokim do osiągów zużyciem paliwa. Zwłaszcza wtedy gdy chcesz przyspieszać (niekoniecznie gwałtownie) powyżej 120 km/h.

 

XV jeździ się fajnie wokół tzw komina i na trasie ale max 120 km/h i pod warunkiem, że nie chce się robić tego w miarę dynamicznie, bo inaczej rozczarowuje.

 

Dosyć często jeżdżę miejskim japończykiem o trzech cylindrach. Kultura pracy i osiągi przy normalnej jeździe - wiadomo. Jednak po przekroczeniu 4000 obr/min w ten silnik wstępuje drugie życie i mam radochę kręcąc go pod czerwone pole, bo ewidentnie czuć i słychać, że przynosi to adekwatne efekty. W XV tego nie uświadczysz.

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, spawalniczy napisał:

 

Byłoby fajne, gdyby wysokim obrotom towarzyszył adekwatny do nich przyrost prędkości. Tak niestety nie jest i na dłuższą metę wraz z przeciętnym dźwiękiem silnika jest to po prostu męczące i okupione nieproporcjonalnie wysokim do osiągów zużyciem paliwa. Zwłaszcza wtedy gdy chcesz przyspieszać (niekoniecznie gwałtownie) powyżej 120 km/h.

 

XV jeździ się fajnie wokół tzw komina i na trasie ale max 120 km/h i pod warunkiem, że nie chce się robić tego w miarę dynamicznie, bo inaczej rozczarowuje.

 

Dosyć często jeżdżę miejskim japończykiem o trzech cylindrach. Kultura pracy i osiągi przy normalnej jeździe - wiadomo. Jednak po przekroczeniu 4000 obr/min w ten silnik wstępuje drugie życie i mam radochę kręcąc go pod czerwone pole, bo ewidentnie czuć i słychać, że przynosi to adekwatne efekty. W XV tego nie uświadczysz.

Miałeś chyba OBK? Ma te same wady co XV, fajne auto ale jedzie do 60km/h. Wszystko powyżej tego to osiągi rodem z lat 90tych okupione kręceniem obrotów, wysokim spalaniem i frustracją. Taka charakterystyka tych jednostek napędowych i CVT. Mnie już drugi raz nikt za takie coś nie namówi. Mojej Żony tez nie. Choć do powrotu do Subaru ciągnie, bo to fajne auta są. No i ludzie + Forum, absolutnie jedyne w swoimi rodzaju. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując, zdawałem sobie sprawę, że XV to nie rakieta, ale ... albo ja mam niskie oczekiwania albo Wy przesadzacie. 

Mam takiego samego XV i bez kręcenia silnika pod czerwone pole, przy spalaniu 9,5 w mieście, zazwyczaj mało kto mnie wyprzedza  :coffee:

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, spawalniczy napisał:

Byłoby fajne, gdyby wysokim obrotom towarzyszył adekwatny do nich przyrost prędkości. Tak niestety nie jest i na dłuższą metę wraz z przeciętnym dźwiękiem silnika jest to po prostu męczące i okupione nieproporcjonalnie wysokim do osiągów zużyciem paliwa. Zwłaszcza wtedy gdy chcesz przyspieszać (niekoniecznie gwałtownie) powyżej 120 km/h.

Oczywiście dotyczy to silnika 1,6 bo z 2,0 jest chyba nieco lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Blixten napisał:

Kupując, zdawałem sobie sprawę, że XV to nie rakieta, ale ... albo ja mam niskie oczekiwania albo Wy przesadzacie. 

Mam takiego samego XV i bez kręcenia silnika pod czerwone pole, przy spalaniu 9,5 w mieście, zazwyczaj mało kto mnie wyprzedza  :coffee:

 

Bo XV podobnie jak OBK do 60 napędza się żwawo! Do miasta super, gorzej jak trzeba gdzieś pojechać dalej ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tsunetomo napisał:

Do miasta super, gorzej jak trzeba gdzieś pojechać dalej ;)

Wróciłem z Toskanii (mnóstwo krętych dróg i górki) - da się jeździć bardzo sprawnie. Dojazd z boxem głównie autostradami i zazwyczaj na tempomacie 120km/h (większość trasy znacznie wolniej ze względu na ograniczenia, remonty, korki itp.) i też nie odczułem by mi brakowało mocy... Może dlatego, że nie jechałem autostradą w Polsce? ;) 

9 minut temu, Szürkebarát napisał:

Oczywiście dotyczy to silnika 1,6 bo z 2,0 jest chyba nieco lepiej?

Jest nieco lepiej - częściej silnik siedzi na niższych obrotach w trasie, mniej czuć załadowanie auta, ale niestety nie jest to to samo co 2.0 DIT w foresterze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, aflinta napisał:

Wróciłem z Toskanii (mnóstwo krętych dróg i górki) - da się jeździć bardzo sprawnie. Dojazd z boxem głównie autostradami i zazwyczaj na tempomacie 120km/h (większość trasy znacznie wolniej ze względu na ograniczenia, remonty, korki itp.) i też nie odczułem by mi brakowało mocy... Może dlatego, że nie jechałem autostradą w Polsce? ;) 

Jest nieco lepiej - częściej silnik siedzi na niższych obrotach w trasie, mniej czuć załadowanie auta, ale niestety nie jest to to samo co 2.0 DIT w foresterze. 

Ja też próbowałem przekonać się, że mocy w OBK mi nie brak. Można do tego przywyknąć, jeśli:

- nie wsiadasz co jakiś czas do czegoś, co jedzie... jakiegoś 2,0 diesla pod 200KM, o 6-kach nie wspomnę. Wtedy boli...

- nie jesteś typem kierowcy, który co jakiś czas lubi po prostu wcisnąć pedał i cieszyć się z tego, że auto fajnie przyspiesza. Uprzedzając, nie mówię tu o starcie spod świateł, ale czystej frajdzie z tego, że to co prowadzisz - przyspiesza. To jest fajne.

- jesteś typem kierowcy, który widząc kolumnę 20 aut, którą prowadzi camper jadący 70 km/h, włącza aktywny tempomat i jedzie, nie jest ciekaw, czy przed camperem droga jest wolna i można jechać te przepisowe "90+10". Oczywiście grzecznie i bezpiecznie zostawiasz przed sobą miejsce dla tych wszystkich "wariatów", co to jednak chcą wyprzedzić i to sprawdzić, a mogą bo ich auto przyspiesza

- nie masz luzu finansowego żeby powiedzieć sobie - popełniłem błąd, mam dość, stracę finansowo ale nie będę się męczył, kupię coś co jedzie.

Słowem - dla każdego według potrzeb i możliwości. 

A szkoda, że możliwości wyboru silnika w Subaru dzięki EU nie mamy, bo ja osobiście nadal jeździłbym tą marką. A tak... nie umiem przywyknąć do trzech pierwszych punktów powyżej. Ale to moje subiektywne stanowisko.

Szerokich i bezpiecznych dróg.

  • Haha 2
  • Smutny 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne cvt daje takie odczucia  przy wyższych prędkosciach ( w I gen było to samo). W manualu nie ma tego problemu , wzrost predkosci jest proporcjonalny do obrotów silnika bez wycia- oczywiscie zawsze mogłoby byc szybciej. Podejrzewam że gdyby w Subaru był automat 2sprzegłowy ( coś typu dsg) każdy byłby zadowolony. A niestety brak wygłuszenia to imo bolączka tej marki. Wiedzą że jest głośno, ceny aut rosną a wygłuszenie zostaje bez zmian

Edytowane przez Karas
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MaMis napisał:

Na wygłuszenie mnie nikt nie namówi. Z tego co pisano tutaj wcześniej to koszt 5-6 tys a do tego trzeba wybebeszyć całe auto i zmontować z powrotem. Może i będzie ciszej ale w gratisie będzie trzeszczenie plastików po ponownym montażu.

 

Skad takie wnioski? Wnetrza nie trzeba "wybebeszac" tylko rozlozyc, co nie stanowi zadnej filozofii, poniewaz elementy tapicerki montowane sa na gola blache. Mam drugie Subaru po wyciszeniu w profesjonalnym warsztacie, obecnym jezdze juz trzeci rok i ze spasowaniem wnetrza oraz trzeszczenie plastikow nie ma absolutnie zadnych problemow.

 

Wszystko zalezy od tego, kto taka usluge wykonal. Sekret polega na uzyciu materialow tam, gdzie sa konieczne i przyniosa efekt. Jesli ktos, kto nie ma pojecia o wyciszaniu napcha bezmyslnie materialow wygluszajacych w mysl zasady im wiecej, tym pewnie bedzie ciszej, to mozna sie rozczarowac. Sekret polega na uzyciu materialow tam, gdzie sa konieczne i przyniosa spodziewany efekt. Jak jade motocyklem to zatyczki wkladam do uszu a nie wpycham dwa kilo pianki do butow, czy kieszeni :D

 

Edytowane przez Christoph
  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Miałeś chyba OBK? Ma te same wady co XV, fajne auto ale jedzie do 60km/h.

 

Miałem, przy większych prędkościach jechał lepiej od XV.

 

2 godziny temu, Szürkebarát napisał:

Oczywiście dotyczy to silnika 1,6 bo z 2,0 jest chyba nieco lepiej?

 

Dotyczy 2.0. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jazdy 1.6 po autostradzie.

 

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Bo XV podobnie jak OBK do 60 napędza się żwawo! Do miasta super, gorzej jak trzeba gdzieś pojechać dalej ;)

 

Dokładnie, to zaleta CVT i tego, że większość kierowców rusza jak przysłowiowe... Wystarczy jednak, że ktoś obok ma zamiar sprawnie ruszyć i już nie jest różowo.

Wczoraj dwa razy na kolejnych światłach skopał mnie Hyundai Kona. XV był bez szans.

 

1 godzinę temu, aflinta napisał:

Wróciłem z Toskanii (mnóstwo krętych dróg i górki) - da się jeździć bardzo sprawnie.

 

Pewnie dlatego, że:

 

1 godzinę temu, aflinta napisał:

120km/h (większość trasy znacznie wolniej 

 

Edytowane przez spawalniczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tsunetomo napisał:

Bo XV podobnie jak OBK do 60 napędza się żwawo! Do miasta super, gorzej jak trzeba gdzieś pojechać dalej ;)

 

Nie wiem jak w innych miastach, ale po Trójmieście nie jeździ się 60, ani wcześnie rano kiedy ulice są puste , ani po pracy kiedy robi się gęściej.  

Na autostradzie, z reguły tej dwupasmowej :P, też nie widzę problemu żeby wyprzedzić .

 

 

Gdzie Wy się tak śpieszycie ? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia tego jak kto jeździ i czym jeździł wcześniej. Charakter. Jeden lubi sportową jazdę, inny niekoniecznie.
Ja po przesiadce do XV z Forestera XT musiałem się nauczyć że na moment obrotowy w XV trzeba sobie zasłużyć. Jak ktoś chce mieć cały czas pod nogą porządny moment, to zapraszam po auta z turbinami lub z większą ilością cylindrów. Ile można wałkować to samo.
Pozdrawiam serdecznie.

Subaru XV II 2.0

  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można chcieć więcej, może skuszę się na Outbacka MY20 (Żona już przekonana :thumbup: ) , który może będzie szybszy, ale XV wystarcza mi i do miasta i na autostradę też (gdzie głównie jadę z rodziną na jakiś urlop) z fajnie wytłumaczonych powodów w tym wątku przez Kolegę @Piskoor

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

- nie wsiadasz co jakiś czas do czegoś, co jedzie... jakiegoś 2,0 diesla pod 200KM, o 6-kach nie wspomnę. Wtedy boli...

Jeszcze ciągle mam Legacy Turbo, mocy mu nie brak.... ale prawie ćwierć wieku różnicy to przepaść w komforcie, prowadzeniu itp. Samą mocą i brzmieniem niestety się nie obroni.

Znam słabości swojego XV - to głównie niedobory momentu/mocy silnika, ale mi akurat nie przeszkadzają. Jakbym miał możliwość jeżdżenia 10 minut przed zakupem to pewnie bym się nie zdecydował. Szczęśliwym trafem udało mi się pojeździć nieco dłużej i bardzo polubiłem to auto. Rozważałem też XT, ale nie wziąłem ze względu na starszą platformę, brak Eysight i Android Auto - tak, te elementy bardziej mi są potrzebne niż moc :)

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

- nie jesteś typem kierowcy, który co jakiś czas lubi po prostu wcisnąć pedał i cieszyć się z tego, że auto fajnie przyspiesza. Uprzedzając, nie mówię tu o starcie spod świateł, ale czystej frajdzie z tego, że to co prowadzisz - przyspiesza. To jest fajne.

Lubię.... ale nie wiem czy po tylu latach ciągle chcę za to więcej płacić. Myślę, że za 5-10 lat elektryk dostarczy mi podobnych wrażeń. Chyba się starzeję.

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

- jesteś typem kierowcy, który widząc kolumnę 20 aut, którą prowadzi camper jadący 70 km/h, włącza aktywny tempomat i jedzie, nie jest ciekaw, czy przed camperem droga jest wolna i można jechać te przepisowe "90+10". Oczywiście grzecznie i bezpiecznie zostawiasz przed sobą miejsce dla tych wszystkich "wariatów", co to jednak chcą wyprzedzić i to sprawdzić, a mogą bo ich auto przyspiesza

Nawet jeżdżąc po Toskanii nie trafiłem na takie zatory.... Więc dla mnie zupełnie abstrakcyjna sytuacja. Wcześniej usłyszę hamulec na prawym albo z tyłu niż poczuję naprawdę niedostatki mocy auta :D

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

- nie masz luzu finansowego żeby powiedzieć sobie - popełniłem błąd, mam dość, stracę finansowo ale nie będę się męczył, kupię coś co jedzie.

 Moje myślenie bardziej odzwierciedla reklama Bentleya z gościem siedzącym na sofie... 

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Szerokich i bezpiecznych dróg.

Również :)

 

1 godzinę temu, Karas napisał:

zapewne cvt daje takie odczucia  przy wyższych prędkosciach ( w I gen było to samo). W manualu nie ma tego problemu , wzrost predkosci jest proporcjonalny do obrotów silnika bez wycia- oczywiscie zawsze mogłoby byc szybciej.

Się zastanawiam nad tą przewagą ręcznej skrzyni, czy nie jest czysto hipotetyczna w codziennym ruchu. CVT trzyma obroty na poziomie 1-2 tys. jak depnę do oporu gaz to jest chwila zastanowienia i obrotomierz leci pod 5k a auto na miarę swoich możliwości idzie do przodu. Czy mając ręczną skrzynię i chcąc spontanicznie wyprzedzić zajmie mi to faktycznie mniej czasu biorąc pod uwagę, że muszę zrobić redukcję a potem zmieniać biegi w górę? Czasem ruszając ze świateł widzę jak auto obok ciągnie równo.... do momentu jak musi zmienić na kolejny bieg gdzie traci. 

 

1 godzinę temu, Karas napisał:

gdyby w Subaru był automat 2sprzegłowy ( coś typu dsg) każdy byłby zadowolony

Ta skrzynia raczej słabo nadaje się do pełzania, jazdy w piasku czy podobnych zabawach - tak czytałem, więc proszę o wyprowadzenie z błędu jak coś się zmieniło. Swoją drogą dalej ciekawi mnie porównanie masy skrzyń 4x4 DSG vs CVT bo nigdzie nie potrafię takich danych znaleźć. 

 

33 minuty temu, spawalniczy napisał:

Dotyczy 2.0. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jazdy 1.6 po autostradzie.

Da się, ale jechałem sam i 2.0 wypada tu jednak bardziej komfortowo. Ale wokół komina to różnice już tak duże nie są i CVT robi świetną robotę przy tym silniku. Z ręczną skrzynią bym w życiu nie wziął. 

 

33 minuty temu, spawalniczy napisał:

Pewnie dlatego, że:

Tras lokalnych nie da się zrobić szybko - chyba, że ktoś jeździ na slickach i ma 100% pewności, że zza kolejnego ślepego zakrętu nikt nie wyjedzie. Myślałem, że będę zawalidrogą i lokalni kierowcy będą ciąć na pałę.... myliłem się :) 

Localita' Cafaggiolo 170, 52022 Cavriglia AR, Włochy - polecam wklepać w google maps a potem dać street view i zrobić kilka km w stronę Sieny :) Zresztą w inne strony jest podobnie, aczkolwiek mniej malowniczo. 

A autostrady... nawet jak nie ma remontów to max jest niewiele wyższy i zaskakująco dużo aut trzyma się ograniczeń. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Blixten napisał:

Gdzie Wy się tak śpieszycie ? 

 

Tu wcale nie chodzi o pośpiech, tylko o to w jakim "stylu" osiągasz założoną prędkość. 

Mając silniejsze auto wcale nie jeżdżę szybciej czy bardziej agresywnie niż XV czy też OBK. Chodzi przede wszystkim o wysoki moment przy niskich obrotach, który pozwala na komfortowe przyspieszanie - takie "od niechcenia". Różnica, czy robi się to od 1500 obr/ min, czy od 4 000 obr/min jest kolosalna. Zwłaszcza w słabo wygłuszonym wnętrzu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, spawalniczy napisał:

Tu wcale nie chodzi o pośpiech, tylko o to w jakim "stylu" osiągasz założoną prędkość. 

Czyli dalej chodzi o pośpiech, i to kilkusekundowy - porównując przyspieszenie naszych XV do jakiegoś GTI, M power, czy czegokolwiek innego, mówimy może o różnicy 6-7 sekund ? :P  

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Blixten napisał:

Czyli dalej chodzi o pośpiech, i to kilkusekundowy

 

Chodzi o sprawniejsze wyprzedzanie i przyjemność z poczucia mocy, jak można sobie depnąć od czasu do czasu. XV 2.0 jeździ sprawnie i w naszych warunkach lepiej niż jakieś 80-90% pozostałych pojazdów na drodze, ale tych dwóch cech niestety nie jest w stanie zapewnić 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, aflinta napisał:

 

 Moje myślenie bardziej odzwierciedla reklama Bentleya z gościem siedzącym na sofie... 

 

Widzę tego Pana za kierownicą XV :) 

C60CD8EC-AE30-4986-A51D-73744B644CE4.jpeg

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...