Skocz do zawartości

Nowy XV II-generacji


Eskulap2000

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, moominko napisał:

Pytanko dla szczęśliwych nabywców XV (choć nie tylko ich), ktoś już był na szkoleniu w SJS? Ja się wybieram 26.07.18 wraz z szanowną małżonką @Niuta i zastanawiam się, czy coś we dwójkę będziemy w stanie zrobić (niby szkolenie dla jednej osoby). Ktoś coś?

 

hej, co prawda nie XV tylko forkiem wolnossącym, ale byłem niedawno z żoną na tym szkoleniu SJS ES (w dolsku). prowadzący dba, aby duety zrobiły wszystkie ćwiczenia wystarczającą ilość razy. program szkolenia ES różnił się od szkolenia foresterów XT jeżdżących obok tylko  jednym modułem -- zamiast terenowych ćwiczeń z xmode mieliśmy najazdy na dmuchaną ściankę. na wszystkich dyplomach jest zaświadczenie ukończenia SJS I stopnia, które uprawnia do zapisania się na II stopień.

 

szkolenie rewelacja, żonie też się podobało -- na pewno zapiszę się na II stopień.

dzięki zmianom miałem czas na cykanie fotek, wyglądało to mniej więcej tak: https://photos.app.goo.gl/uYfwu7LWhDnZn237A

  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Snuff napisał:

:angry:...wychodzi na to, że wpierw muszę się zarejestrować na jakieś stronce...myślałem, że po zakupie jesteś w bazie i poinformują mnie, że jest możliwość uczestnictwa w terminie takim a takim 

To, że na stronie jest napisane, widziałem już dawno, chodziło mi bardziej o realną sznasę na poćwiczenie razem, ale @Michał Krupa rozwiał moje wątpliwości.

Ja przy zakupie podałem swój adres e-mail i na niego dostałem informację o szkoleniu, nigdzie się nie rejestrowałem extra.

5 minut temu, kruque napisał:

szkolenie rewelacja, żonie też się podobało -- na pewno zapiszę się na II stopień.

dzięki zmianom miałem czas na cykanie fotek, wyglądało to mniej więcej tak: https://photos.app.goo.gl/uYfwu7LWhDnZn237A

Wielkie dzięki za wyczerpujące informacje. Zdjęcia też wyoglądane, co ciekawsze żona już się zaczęła ślinić.... hmmm....

Edytowane przez moominko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, eddie_gt4 napisał:

i dlatego tez, imho, zdecydowanie warto zaczekac na FL (w przypadku np. Forestera zmiany byly bardzo pozytywne)

Obecny, to jest znacznie (podobno) poprawiony poprzednik ;) Jak będzie FL, to można czekać na poprawiony nowy model. I tak wiecznie można czekać :D No nie każdy ma komfort czekania :D

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jfidelk napisał:

 

Prawda to (jak również to, że choć najtańszy, to wcale nie jest tani!), ale poszli na, w mojej opinii, odrobinę zbyt duże ustępstwa w dziedzinach innych niż przeniesienie napędu :)

 

Wiadomo, dla każdego co innego ważne. Dobre jest to, że w tej kwestii fabrykę poprawić się da stosunkowo łatwo :) 

 

Natomiast, jeśli zaglądają tu niezdecydowani, to muszą sobie zdać sprawę że, dla ceniących sobie ciszę w aucie, po wyjeździe z salonu ten model jest nie do zniesienia. I z każdym przejechanym kilometrem będzie tylko gorzej :D 

W tej klasie aut, wszystkie są podobnie wyciszone. Troche lepiej, troche gorzej, niemniej jednak podobnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z urlopu, deszczowej pogody jak i tego, że rodzina już śpi, podzielę się z Wami moimi pierwszymi spostrzeżeniami.

Generalnie charakter auta bardzo mi pasuje, mam dokładnie to czego oczekiwałem :D

Mógłbym długo zachwalać samochód, dlatego w swoim opisie ograniczę się jedynie do wcześniej poruszanych na tym forum kwestii:

 

SILNIK – przy rozruchu potrafi zatrząść całym samochodem na boki jakby w komorze było co najmniej V8. Poza tym, w żadnym wcześniejszym samochodzie silnik nie wchodził mi na 2000 obr/min i trzymał tak długo do „rozgrzania”. Wspominam o tym jedynie dla potwierdzenia, że coś takiego występuje, a niżeli miałoby mi to przeszkadzać, bo z reguły ruszam w max kilkanaście sekund od rozruchu i nie mam z tym problemu. Silnik ładnie brzmi, przy niskich prędkościach czasami trzeba wręcz wyciszyć audio, żeby usłyszeć jego rasowy pomruk. W ostatnim czasie raczej rzadko mam okazję pojechać autostradą z dużą prędkością, ale w miejskich warunkach wydaje się, że komora silnika jest całkiem nieźle wyciszona. W porównaniu do wcześniejszego auta, gdzie moc silnika zamulała hydrauliczna skrzynia automatyczna, tutaj nie skarżę się na brak mocy. Dla mnie, do jazdy na odcinku dom-praca-dom, nie blokując przy tym lewego pasa ruchu ;) , ten silnik we współpracy z wydajną skrzynią CVT jest wystarczający.

 

SKRZYNIA CVT – jestem bardzo, naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczony charakterystyką pracy tej skrzyni – nie występuje w niej zwłoka / bezwładność, do której byłem z przymusu przyzwyczajony wcześniej przy standardowej hydraulicznej skrzyni automatycznej. Skrzynia CVT płynnie rozwija prędkość, nie zaobserwowałem żadnych szarpnięć czy też czkawek podczas przyspieszania lub jazdy w korkach.

 

BAGAŻNIK – mało pojemny, ale do codziennej jazdy po mieście wystarczający. A podczas tych paru w roku dłuższych wyjazdów jak np. na narty, mniejszy bagażnik o ok. 110 litrów względem poprzedniego samochodu będę rekompensował większym o … ok. 110 litrów boxem dachowym. Matematycznie wszystko się zgadza ... o ile moja rodzina nie zwiększy z czasem ilości „niezbędnych” do zabrania rzeczy. ;) Zobaczymy jak to będzie, ale jak tu nie kombinować żeby móc wreszcie sprawdzić taki napęd na śniegu w górach ? :)

 

AUDIO – dla mnie najsłabszy punkt tego samochodu. Sprzęt bardzo wrażliwy na źródło - w zależności czy to CD, MP3 czy radio, dźwięk czasami potrafi aż zaboleć. Podbicie niskich i wysokich tonów i obcięcie środka pasma niewiele daje.

 

ANDROID AUTO – model mojego telefonu to HUAWEI P9 Lite. Aplikacja działa na nim bez zarzutu po kablu. Przy łączeniu poprzez Blutooth w telefonie uruchamia się aplikacja AA, ale w konsoli ikona AA już nie jest aktywna. Generalnie z funkcji które daje Android korzystam głównie z google maps, reszta nie wnosi nic ciekawego.

 

WYCISZENIE– jak wyżej, gdybym jeździł w większości autostradami z dużymi prędkościami może bym się nad tym zastanowił. Gdybym do tego miał czas aby oddać auto i znał profesjonalny warsztat gdzie poskładają wszystko jak było bez szkód, i nie miał innych wydatków, może bym się nawet zdecydował. Natomiast z uwagi na to , że poniedziałek-piątek jeżdżę po mieście, w weekendy na działkę lub gdzieś poza miasto, a tylko parę razy na urlop w tym najdalej na narty, pewnie się nie zdecyduję wyciszyć auta tak odważnie i w takim zakresie jak Koledzy. Ze względu na dziadowskie audio, rozważyć mogę w wolnej chwili wymianę głośników na lepszej jakości i przy okazji wyciszyć same drzwi.

 

ŚWIATŁA – doświetlanie zakrętów jest bardzo skuteczne, wszystkie automaty typu; włączanie się świateł po zapadnięciu zmroku/wjechaniu w tunel, przełączanie między długimi, itd., działają w odpowiedniej chwili, a ich obsługa jest intuicyjna jak w innych japońcach.

 

EYESIGHT/TEMPOMAT Nie sądziłem, że te systemy mogą tak fajnie działać ;) O tym, jaki to fantastyczny wynalazek dowiedziałem się gdy auto zahamowało za mnie w korku w momencie gdy ja ... spojrzałem na inne Subaru jadące obok mnie ;) i na szczęście wstydu nie było. Fajnie działa tempomat trzymający dystans, fajnie działa powiadamianie o zjechaniu z pasa, ale mimo to, uważam, że takie wspomagacze bardzo rozleniwiają, usypiają czujność, a wręcz odmóżdżają i do końca nie można ufać.

 

SPALANIE – jak na razie silnik wciąż na dotarciu, ale mimo to wyniki pozytywnie zaskakują: 8,6 w mieście (jadąc lewym pasem ;) ) , 5,4 poza miastem przy prędkości przepisowej i śpiącychw fotelikach dzieciach

 

ZAWIESZENIE/NAPĘD/SZTYWNOŚĆ KAROSERII/PRZEŚWIT/WYGLĄD - na koniec celowo połączyłem parę tematów, których mieszanka moim zdaniem bije na głowę konkurencję. Oddałem Żonie swój większy, „prestiżowy” samochód, a sam cieszę się mniejszym, „budżetowym”. I co mi wyszło z tego chytrego planu ? Za każdym razem jak patrzę na ten samochód, to widzę efekt pracy inżyniera napakowany technologiami, dzięki którym jeżdżę tymi samymi drogami zupełnie inaczej niż wcześniejszymi autami. Ten samochód inaczej trzyma się drogi, inaczej wchodzi i wychodzi z zakrętów, lepiej wybiera i tłumi nierówności, itd.,itd. :)

 

Poniżej relacja z dzisiejszej wyprawy na jagody ;)

Brak jagód nie zmartwił mnie jakoś ;)

 

DSC01080 (640x427).jpg

DSC01081 (640x427).jpg

Edytowane przez Blixten
  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Blixten napisał:

Korzystając z urlopu, deszczowej pogody jak i tego, że rodzina już śpi, podzielę się z Wami moimi pierwszymi spostrzeżeniami.

Generalnie charakter auta bardzo mi pasuje, mam dokładnie to czego oczekiwałem :D

Mógłbym długo zachwalać samochód, dlatego w swoim opisie ograniczę się jedynie do wcześniej poruszanych na tym forum kwestii:

 

SILNIK – przy rozruchu potrafi zatrząść całym samochodem na boki jakby w komorze było co najmniej V8. Poza tym, w żadnym wcześniejszym samochodzie silnik nie wchodził mi na 2000 obr/min i trzymał tak długo do „rozgrzania”. Wspominam o tym jedynie dla potwierdzenia, że coś takiego występuje, a niżeli miałoby mi to przeszkadzać, bo z reguły ruszam w max kilkanaście sekund od rozruchu i nie mam z tym problemu. Silnik ładnie brzmi, przy niskich prędkościach czasami trzeba wręcz wyciszyć audio, żeby usłyszeć jego rasowy pomruk. W ostatnim czasie raczej rzadko mam okazję pojechać autostradą z dużą prędkością, ale w miejskich warunkach wydaje się, że komora silnika jest całkiem nieźle wyciszona. W porównaniu do wcześniejszego auta, gdzie moc silnika zamulała hydrauliczna skrzynia automatyczna, tutaj nie skarżę się na brak mocy. Dla mnie, do jazdy na odcinku dom-praca-dom, nie blokując przy tym lewego pasa ruchu ;) , ten silnik we współpracy z wydajną skrzynią CVT jest wystarczający.

 

SKRZYNIA CVT – jestem bardzo, naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczony charakterystyką pracy tej skrzyni – nie występuje w niej zwłoka / bezwładność, do której byłem z przymusu przyzwyczajony wcześniej przy standardowej hydraulicznej skrzyni automatycznej. Skrzynia CVT płynnie rozwija prędkość, nie zaobserwowałem żadnych szarpnięć czy też czkawek podczas przyspieszania lub jazdy w korkach.

 

BAGAŻNIK – mało pojemny, ale do codziennej jazdy po mieście wystarczający. A podczas tych paru w roku dłuższych wyjazdów jak np. na narty, mniejszy bagażnik o ok. 110 litrów względem poprzedniego samochodu będę rekompensował większym o … ok. 110 litrów boxem dachowym. Matematycznie wszystko się zgadza ... o ile moja rodzina nie zwiększy z czasem ilości „niezbędnych” do zabrania rzeczy. ;) Zobaczymy jak to będzie, ale jak tu nie kombinować żeby móc wreszcie sprawdzić taki napęd na śniegu w górach ? :)

 

AUDIO – dla mnie najsłabszy punkt tego samochodu. Sprzęt bardzo wrażliwy na źródło - w zależności czy to CD, MP3 czy radio, dźwięk czasami potrafi aż zaboleć. Podbicie niskich i wysokich tonów i obcięcie środka pasma niewiele daje.

 

ANDROID AUTO – model mojego telefonu to HUAWEI P9 Lite. Aplikacja działa na nim bez zarzutu po kablu. Przy łączeniu poprzez Blutooth w telefonie uruchamia się aplikacja AA, ale w konsoli ikona AA już nie jest aktywna. Generalnie z funkcji które daje Android korzystam głównie z google maps, reszta nie wnosi nic ciekawego.

 

WYCISZENIE– jak wyżej, gdybym jeździł w większości autostradami z dużymi prędkościami może bym się nad tym zastanowił. Gdybym do tego miał czas aby oddać auto i znał profesjonalny warsztat gdzie poskładają wszystko jak było bez szkód, i nie miał innych wydatków, może bym się nawet zdecydował. Natomiast z uwagi na to , że poniedziałek-piątek jeżdżę po mieście, w weekendy na działkę lub gdzieś poza miasto, a tylko parę razy na urlop w tym najdalej na narty, pewnie się nie zdecyduję wyciszyć auta tak odważnie i w takim zakresie jak Koledzy. Ze względu na dziadowskie audio, rozważyć mogę w wolnej chwili wymianę głośników na lepszej jakości i przy okazji wyciszyć same drzwi.

 

ŚWIATŁA – doświetlanie zakrętów jest bardzo skuteczne, wszystkie automaty typu; włączanie się świateł po zapadnięciu zmroku/wjechaniu w tunel, przełączanie między długimi, itd., działają w odpowiedniej chwili, a ich obsługa jest intuicyjna jak w innych japońcach.

 

EYESIGHT/TEMPOMAT Nie sądziłem, że te systemy mogą tak fajnie działać ;) O tym, jaki to fantastyczny wynalazek dowiedziałem się gdy auto zahamowało za mnie w korku w momencie gdy ja ... spojrzałem na inne Subaru jadące obok mnie ;) i na szczęście wstydu nie było. Fajnie działa tempomat trzymający dystans, fajnie działa powiadamianie o zjechaniu z pasa, ale mimo to, uważam, że takie wspomagacze bardzo rozleniwiają, usypiają czujność, a wręcz odmóżdżają i do końca nie można ufać.

 

SPALANIE – jak na razie silnik wciąż na dotarciu, ale mimo to wyniki pozytywnie zaskakują: 8,6 w mieście (jadąc lewym pasem ;) ) , 5,4 poza miastem przy prędkości przepisowej i śpiącychw fotelikach dzieciach

 

ZAWIESZENIE/NAPĘD/SZTYWNOŚĆ KAROSERII/PRZEŚWIT/WYGLĄD - na koniec celowo połączyłem parę tematów, których mieszanka moim zdaniem bije na głowę konkurencję. Oddałem Żonie swój większy, „prestiżowy” samochód, a sam cieszę się mniejszym, „budżetowym”. I co mi wyszło z tego chytrego planu ? Za każdym razem jak patrzę na ten samochód, to widzę efekt pracy inżyniera napakowany technologiami, dzięki którym jeżdżę tymi samymi drogami zupełnie inaczej niż wcześniejszymi autami. Ten samochód inaczej trzyma się drogi, inaczej wchodzi i wychodzi z zakrętów, lepiej wybiera i tłumi nierówności, itd.,itd. :)

 

Przeczytałem dokładnie Twóje skromne wypracowanie (ja chyba mniej na maturze z polskiego napisałem ;)) i powiem Ci szczerze, że całkowicie się z Tobą zgadzam... No prawie całkowicie ;)

 

SILNIK i CVT - troszkę mnie na początku wkurzało "wycie" przy rozruchu, teraz już praktycznie tego nie zauważam, ot ten model tak ma i tyle. Fajna współpraca ze skrzynią biegów (troszkę się tego obawiałem, bo a) moje pierwsze auto z automatem b) o ile normalnymi automatami troszkę jeździłem, to z CVT nie miałem nigdy do czynienia - ale tu dla mnie na plus, bo nie mam złych nawyków i błyskawicznie się zgrałem z pedałem gazu.

BAGAŻNIK - to nigdy nie stanowiło dla mnie problemu (wielkość), aczkolwiek w tym roku zaliczyłem wakacje jeszcze poprzednim samochodem, a XV odebrałem tuż po powrocie, więc sam nie wiem jak będzie w przyszłym roku.

AA - dobra współpraca (SGS7), używam Waze i Spotify, podoba mi się obsługa głosowa

AUDIO - mam drewniane uszy, aczkolwiek dla mnie podobnej jakości jak w Cruziaku, więc nie ma powodów do narzekań

WYCISZENIE - tu podobnie, nie czuję, abym musiał samochód dodatkowo wyciszać, jest porównywalnie a nawet lepiej niż w poprzedniku.

EYESIGHT/TEMPOMAT - połączyła nas miłość, mam nadzieję, że do końca odwzajemniona (na tyle, że jadąc porzyczonym samochodem chwilkę mi zajęło zrozumienie dlaczego automatycznie nie przyhamowuję), od teraz się mocniej pilnuję, ale powiem szczerze, że to jest to czego szukałem (szczególnie wracając po 12h+ z pracy do domu)

SPALANIE - do 1.5kkm jeździłem spokojnie, komputer wskazywał średnią 8,2 (8,45 licząc po przebiegu i tankowaniu), więc nie jest źle. Teraz zaczynam troszkę dociskać, komputer nadal wskazuje A 8,1 B 8,2 (spalanie A kasuje co tankowanie, spalanie B zostawiam i nie ruszam od początku), więc nie jest źle (w poprzedniku 10,5/100 - gaz)

 

Podsumowując XV spełnił w 120% moje oczekiwania, przynajmniej na chwilkę obecną (1,8kkm) i tylko najlepsza z żon narzeka, bo się do kierownicy dopchać nie może ;) 

 

Edytowane przez moominko
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Blixten napisał:

Przy łączeniu poprzez Blutooth w telefonie uruchamia się aplikacja AA, ale w konsoli ikona AA już nie jest aktywna.

Bezprzewodowe AA dopiero ma się pojawić i obecna stacją z pewnością tego wspierać nie będzie. Masz po prostu zaznaczoną opcje w AA by się uruchamiało po sparowaniu BT z autem.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak moominko miałem duże obawy co do CVT. Wcześniej jeździłem tylko automatami ale klasycznymi. Po 3,5 tys km juz wiem ze obawy były bezzasadne. Doceniam jej płynną zmianę biegów. Zauważyłem ze im dynamiczniej jeżdżę ( w miarę szybkie dojście do docelowej prędkości) spalanie delikatnie spadło + większa frajda z jazdy. Mieszczę sie pomiędzy 7.8 a 8 także jest good. Na trasie przy prędkości 130 na tempomacie około 7-7,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Zyzol napisał:

Obecny, to jest znacznie (podobno) poprawiony poprzednik ;) Jak będzie FL, to można czekać na poprawiony nowy model. I tak wiecznie można czekać :D No nie każdy ma komfort czekania :D

 

no bez jaj - obecny XV to zupelnie nowe auto (nowa platforma, nowy silnik DI), wizualnie nawiazujace do poprzednika

w przypadku nowego auta zawsze warto zaczekac az zostanie wyleczone z chorob wieku dzieciecego, imho

 

ale oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego, ze nie kazdego stac na "komfort czekania"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

az tak w temacie XV nie siedze, ale zdaje mi sie, ze po FL pierwszej generacji dosc znacznie poprawiono zawieszenie oraz oprogramowanie skrzyni

wlasciciele (w tym i byli ;) ) pewnie dostarcza bardziej szczegolowych informacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Blixten napisał:

Poniżej relacja z dzisiejszej wyprawy na jagody 

Brak jagód nie zmartwił mnie jakoś 

DSC01080 (640x427).jpg

eee...tam, b.fajna jagódka :D

Cytat

SILNIK – przy rozruchu potrafi zatrząść całym samochodem na boki jakby w komorze było co najmniej V8. Poza tym, w żadnym wcześniejszym samochodzie silnik nie wchodził mi na 2000 obr/min i trzymał tak długo do „rozgrzania”. Wspominam o tym jedynie dla potwierdzenia, że coś takiego występuje, a niżeli miałoby mi to przeszkadzać, bo z reguły ruszam w max kilkanaście sekund od rozruchu i nie mam z tym problemu. Silnik ładnie brzmi, przy niskich prędkościach czasami trzeba wręcz wyciszyć audio, żeby usłyszeć jego rasowy pomruk. W ostatnim czasie raczej rzadko mam okazję pojechać autostradą z dużą prędkością, ale w miejskich warunkach wydaje się, że komora silnika jest całkiem nieźle wyciszona. W porównaniu do wcześniejszego auta, gdzie moc silnika zamulała hydrauliczna skrzynia automatyczna, tutaj nie skarżę się na brak mocy. Dla mnie, do jazdy na odcinku dom-praca-dom, nie blokując przy tym lewego pasa ruchu ;) , ten silnik we współpracy z wydajną skrzynią CVT jest wystarczający.

- faktycznie wchodzi na 2000obr/min ale nie trzęsie tylko jest tak głośny, że szybko odjeżdżam by sąsiadów nie obudzić  :biglol:

 

Cytat

SKRZYNIA CVT – jestem bardzo, naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczony charakterystyką pracy tej skrzyni – nie występuje w niej zwłoka / bezwładność, do której byłem z przymusu przyzwyczajony wcześniej przy standardowej hydraulicznej skrzyni automatycznej. Skrzynia CVT płynnie rozwija prędkość, nie zaobserwowałem żadnych szarpnięć czy też czkawek podczas przyspieszania lub jazdy w korkach.

- szarpnięcia występują w okolicach 1200-1500 obr/min jak wolno w korku jadę ale mi to nie przeszkadza, poza tym dla mnie rewelacja

 

Cytat

BAGAŻNIK – mało pojemny, ale do codziennej jazdy po mieście wystarczający...

- całkowita zgoda

 

Cytat

AUDIO – dla mnie najsłabszy punkt tego samochodu. Sprzęt bardzo wrażliwy na źródło - w zależności czy to CD, MP3 czy radio, dźwięk czasami potrafi aż zaboleć. Podbicie niskich i wysokich tonów i obcięcie środka pasma niewiele daje.

- nie dramatyzowałbym tutaj, (chociaż każdy inaczej może to odbierać) nie jest źle, fakt wszystko zależy od źródła i jakości audio...dlatego nie słucham w ogóle radia :biglol:
- przy okazji sprawdziłem audio przez Starlinka i jestem pozytywnie zaskoczony, lepiej gra niż po CP i nie zrywa co jakiś czas

 

Cytat

ANDROID AUTO – model mojego telefonu to HUAWEI P9 Lite. Aplikacja działa na nim bez zarzutu po kablu. Przy łączeniu poprzez Blutooth w telefonie uruchamia się aplikacja AA, ale w konsoli ikona AA już nie jest aktywna. Generalnie z funkcji które daje Android korzystam głównie z google maps, reszta nie wnosi nic ciekawego.

- tutaj odniosę się do CP: prócz krótkich zrywek muzyki (zdarzają się rzadziej przy najnowszym iOS) to jest ok, szybko/płynnie wszystko chodzi

 

Cytat

WYCISZENIE– jak wyżej, gdybym jeździł w większości autostradami z dużymi prędkościami może bym się nad tym zastanowił. Gdybym do tego miał czas aby oddać auto i znał profesjonalny warsztat gdzie poskładają wszystko jak było bez szkód, i nie miał innych wydatków, może bym się nawet zdecydował. Natomiast z uwagi na to , że poniedziałek-piątek jeżdżę po mieście, w weekendy na działkę lub gdzieś poza miasto, a tylko parę razy na urlop w tym najdalej na narty, pewnie się nie zdecyduję wyciszyć auta tak odważnie i w takim zakresie jak Koledzy. Ze względu na dziadowskie audio, rozważyć mogę w wolnej chwili wymianę głośników na lepszej jakości i przy okazji wyciszyć same drzwi

- pełna zgoda, na razie nie drażnią mnie dźwięki dochodzące z zewnątrz

 

Cytat

ŚWIATŁA – doświetlanie zakrętów jest bardzo skuteczne, wszystkie automaty typu; włączanie się świateł po zapadnięciu zmroku/wjechaniu w tunel, przełączanie między długimi, itd., działają w odpowiedniej chwili, a ich obsługa jest intuicyjna jak w innych japońcach.
EYESIGHT/TEMPOMAT Nie sądziłem, że te systemy mogą tak fajnie działać ;) O tym, jaki to fantastyczny wynalazek dowiedziałem się gdy auto zahamowało za mnie w korku w momencie gdy ja ... spojrzałem na inne Subaru jadące obok mnie ;) i na szczęście wstydu nie było. Fajnie działa tempomat trzymający dystans, fajnie działa powiadamianie o zjechaniu z pasa, ale mimo to, uważam, że takie wspomagacze bardzo rozleniwiają, usypiają czujność, a wręcz odmóżdżają i do końca nie można ufać.

- tutaj też pełna zgoda

 

Cytat

SPALANIE – jak na razie silnik wciąż na dotarciu, ale mimo to wyniki pozytywnie zaskakują: 8,6 w mieście (jadąc lewym pasem ;) ) , 5,4 poza miastem przy prędkości przepisowej i śpiącychw fotelikach dzieciach

- tu mam gorsze wyniki ok.9-10 w mieście ale mam blisko do pracy i czasami silnik się dobrze nie zagrzeje :th_dash:, nie przeszkadza mi to (wysokie spalanie)

 

Cytat

ZAWIESZENIE/NAPĘD/SZTYWNOŚĆ KAROSERII/PRZEŚWIT/WYGLĄD - na koniec celowo połączyłem parę tematów, których mieszanka moim zdaniem bije na głowę konkurencję. Oddałem Żonie swój większy, „prestiżowy” samochód, a sam cieszę się mniejszym, „budżetowym”. I co mi wyszło z tego chytrego planu ? Za każdym razem jak patrzę na ten samochód, to widzę efekt pracy inżyniera napakowany technologiami, dzięki którym jeżdżę tymi samymi drogami zupełnie inaczej niż wcześniejszymi autami. Ten samochód inaczej trzyma się drogi, inaczej wchodzi i wychodzi z zakrętów, lepiej wybiera i tłumi nierówności, itd.,itd.

- poznaję nowy wymiar zakrętów, które tyle razy pokonywałem poprzednimi samochodami. Tych co wyprzedzają mnie na prostej...doganiam w zakrętach  :superhero:
- szanowna małżonka co rusz mi wypomina, że rzadko daję jej się pobawić XV :yahoo:

 

@Blixten - b.dobre podsumowanie XV

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Michał Krupa napisał:

@Snuff ja otrzymałem mail z SJS z ofertą udziału w szkoleniu. Odpowiedziałem. Potem wymiana maili na dogranie terminu i już. Nigdzie się nie rejestrowałem.

A w jakim czasie po zakupie auta ten mail o szkoleniu dostałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, moominko napisał:

 

Przeczytałem dokładnie Twóje skromne wypracowanie (ja chyba mniej na maturze z polskiego napisałem ;)) i powiem Ci szczerze, że całkowicie się z Tobą zgadzam... No prawie całkowicie ;)

 

SILNIK i CVT - troszkę mnie na początku wkurzało "wycie" przy rozruchu, teraz już praktycznie tego nie zauważam, ot ten model tak ma i tyle. Fajna współpraca ze skrzynią biegów (troszkę się tego obawiałem, bo a) moje pierwsze auto z automatem b) o ile normalnymi automatami troszkę jeździłem, to z CVT nie miałem nigdy do czynienia - ale tu dla mnie na plus, bo nie mam złych nawyków i błyskawicznie się zgrałem z pedałem gazu.

BAGAŻNIK - to nigdy nie stanowiło dla mnie problemu (wielkość), aczkolwiek w tym roku zaliczyłem wakacje jeszcze poprzednim samochodem, a XV odebrałem tuż po powrocie, więc sam nie wiem jak będzie w przyszłym roku.

AA - dobra współpraca (SGS7), używam Waze i Spotify, podoba mi się obsługa głosowa

AUDIO - mam drewniane uszy, aczkolwiek dla mnie podobnej jakości jak w Cruziaku, więc nie ma powodów do narzekań

WYCISZENIE - tu podobnie, nie czuję, abym musiał samochód dodatkowo wyciszać, jest porównywalnie a nawet lepiej niż w poprzedniku.

EYESIGHT/TEMPOMAT - połączyła nas miłość, mam nadzieję, że do końca odwzajemniona (na tyle, że jadąc porzyczonym samochodem chwilkę mi zajęło zrozumienie dlaczego automatycznie nie przyhamowuję), od teraz się mocniej pilnuję, ale powiem szczerze, że to jest to czego szukałem (szczególnie wracając po 12h+ z pracy do domu)

SPALANIE - do 1.5kkm jeździłem spokojnie, komputer wskazywał średnią 8,2 (8,45 licząc po przebiegu i tankowaniu), więc nie jest źle. Teraz zaczynam troszkę dociskać, komputer nadal wskazuje A 8,1 B 8,2 (spalanie A kasuje co tankowanie, spalanie B zostawiam i nie ruszam od początku), więc nie jest źle (w poprzedniku 10,5/100 - gaz)

 

Podsumowując XV spełnił w 120% moje oczekiwania, przynajmniej na chwilkę obecną (1,8kkm) i tylko najlepsza z żon narzeka, bo się do kierownicy dopchać nie może ;) 

 

No nie da się ukryć, nie mogę się dopchać do kółka... :-)

  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś sprawdziłem poziom oleju w silniku po wymianie. I co - klasyka - 1 cm ponad full po niższej stronie. A grzecznie poprosiłem, żeby wlali mi 4 litry, to ja sobie w razie konieczności uzupełnię po powrocie do garażu. Dostałem opr., że to za mało i wleją tyle, żeby było dobrze. No i wlali 4,3 l. Właśnie odessałem 0,3 l i mniej więcej jest ok.

Ja kuźwa tego nie ogarniam.

Któraś z kolei wymiana i zawsze tak samo. Teoria wyprzedza praktykę - w papierach stoi, że trzeba wlać X, to leją X. Na miarkę chyba nikt nawet nie spogląda.

W instrukcji jest napisane, że podana ilość oleju do wymiany (4,4l) "...stanowi tylko ogólną wytyczną i może się różnić w zależności od temperatury i innych czynników..."

Wychodzi na to, że do wymiany w nowym FB20 wystarcza 4 l oleju.

 

Przy ostatniej wymianie w OBK serwis wlał mi całą 5 l bańkę - mimo, że instrukcja mówi o 4,8l. Oczywiście na miarce było duuuuużo za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MaMis napisał:

Cos mi sie ubzdurało ze obraz był raczej pełen 

 

Bo był pełen ;) Widocznie ktoś ci w aucie podmienił monitor na kineskopowy i rogi przycina :lol:

 

Albo kamerka się odrobinę ruszyła w dół i teraz fragment auta pokazuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MaMis napisał:

Jaki macie widok w kamrzeze? Czy górne rogi rownież są przysłonięte jak umnie? Cos mi sie ubzdurało ze obraz był raczej pełen 

Kamera ma obiektyw typu rybie oko,  widzisz górną blendę klapy bagażnika i zderzak bo tak te obiektywy zniekształcają obraz.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rybie_oko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, GREGG napisał:

 

Bo był pełen ;) Widocznie ktoś ci w aucie podmienił monitor na kineskopowy i rogi przycina :lol:

 

Albo kamerka się odrobinę ruszyła w dół i teraz fragment auta pokazuje 

bardziej to wygląda jakby była wciśnięta bo widać dół i górę samochodu, później zobaczę u siebie ale wydaje mi się, że ja takiego obrazu nie mam...albo nie zwracam na to uwagi :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...