Forester jako samochód terenowo wyprawowy SUBARIADY i inne

[mechanik]

3 godziny temu, Tommo napisał:

Jestem bardzo zadowolony z tych opon. Przez ten rok zrobiłem prawie dychę, większość niestety na asfalcie [hałas akceptowalny] ale zużycie bieżnika minimalne. W błocie jest przeciąg niesamowity. Ładnie sie oczyszczają, wystarczy dać ognia na tłoki i wszystko fruwa w powietrzu 

Co mnie pozytywnie zaskoczyło to fakt, że zimą, w śniegu jeździ się zupełnie bez stresu. Zaspy przebija się z przyjemnością.

Mógłby być minimalnie mniejszy rozmiar, bo w skrajnym skręcie w lewo ociera mi o ramę. Prawy skręt jest ok. Autko na razie bezawaryjne, nic się nie urwało 

To się cieszyć. 

Na pewno zgadzam się z większością Twoich stwierdzeń, które obalają forumowe mity na temat MT. Mity powielane przez osoby które nigdy takich nie używały.

Co do wrzucenia do Subaru jak widać działa - jak dlugo jest to zawsze kwestia użytkowania, urwać i ukręcić można osie w każdym aucie, tylko granica jest bliższa w delikatnej konstrukcji. 

Tym niemniej większość wad MT to dziś mit.

[Tommo]

Małe sprostowanie. Mam je w Blazerze a nie w Subaru.

[coocer]

Ktoś miał chyba wzmocnione LSD w tylnym dyfrze.

Jak się sprawuje? Ile kg

Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka

[ajax]

Jest zaproszenie od Terenwizji, żeby pokazać chłopakom z czym to się je nasze złomki
 

 

[Patryk Andrzej]

24 minuty temu, ajax napisał:

Jest zaproszenie od Terenwizji, żeby pokazać chłopakom z czym to się je nasze złomki
 

 

własnie szukałem odpowiedniego wątka aby to zaproszenie wrzucić

[Pan Dziedzic]

Jeszcze można wrzucić w ” coś śmiesznego... ”  

[coocer]

Wiem, wiele razy było już wklejane...

Było by cudnie

https://www.torquenews.com/1084/new-subaru-wilderness-truck-you-want-your-garage-next-year

Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka

[koziolek]

Dawno nic nie pisałem bo forek został zastąpiony T5.

Teraz wiem że to był strzał w 10tkę, uwielbiamy wyskoki na kilka dni ale też i na kilka tygodni.

Takim sposobem przez dwa lata pyknęliśmy 50 tyś km, od Norwegii po Turcję czy Albanię.

Świat jakby się skurczył a wszystkie noclegi w miejscach oddalonych od cywilizacji to jak 5cio gwiazdkowy hotel, tylko z mniejszą ilością ludzi

 

 

[Gazik]

Jak wrażenia z Turcji? Bo te balony to chyba Kapadocja? Możesz coś więcej napisać?

[koziolek]

11 minut temu, Gazik napisał:

Jak wrażenia z Turcji? Bo te balony to chyba Kapadocja? Możesz coś więcej napisać?

Tak to Kapadocja.

Wrażenia bardzo pozytywne, do tego stopnia że byliśmy już dwa razy i będziemy jeszcze razy kilka.

W ubiegłym roku paliwo było po 3 zeta więc jeździliśmy bez opamiętania, niestety w tym roku  cena urosła do 6 pln.

Bardzo dużo fajnych plaż, bardzo mili i ciekawscy ludzie, parkowanie/nocowanie na dziko bez ograniczeń.

Jedzenie bardzo dobre i niedrogie, sporo bezpańskich psów, zawsze łagodnie nastawione i trzymają się na uboczu.

Niestety większość fajnych miejsc jest mocno zaśmiecona.

 

[Gazik]

Jadąc do Gruzji przejechaliśmy północna Turcję z zachodu na wschód ale bez zwiedzania. Kawał egzotyki. Rejony praktycznie nieodwiedzane prze Westmanów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pan Dziedzic]

 

 

 

[ewemarkam]

Ktoś mi wyjaśni dlaczego w tym momencie, tył się nie kręcił? Wymówka bo jest dyfer otwarty z tyłu jest średnia bo ponoć jest zaspawany. Więc co wiskoza centralna nie dała rady na tyle się zablokować?

 

 

[mechanik]

16 minut temu, ewemarkam napisał(a):

Więc co wiskoza centralna nie dała rady na tyle się zablokować?

Tak. 

Centralny dyfer jest otwarty, nie ma blokady. Zachowuje się tak jak został zaprojektowany. Kręci się to koło które ma najlżej.

Auto ma zespawany tylny dyfer a na dodatek opony MT i to w większym rozmiarze.

To sprawia że napęd nie ma siły obrócić kołami na tylnej osi.

Paradoksalnie SUV właśnie lepiej poradzi sobie w terenie na AT, niż MT.

Edytowane 23 Listopada 2022 przez mechanik

[mechanik]

9 minut temu, ewemarkam napisał(a):

Wymówka bo jest dyfer otwarty z tyłu jest średnia bo ponoć jest zaspawany

Gdyby dyfer nie był zaspawany, obracałoby się jedno koło z tyłu i jedno z przodu.

Ten filmik świetnie pokazuje jakie ograniczenia ma auto osobowe. 

[ewemarkam]

14 minut temu, mechanik napisał(a):

Centralny dyfer jest otwarty, nie ma blokady

Ja chyba czegoś nie rozumiem... to co robi centralna wiskoza? Tam jest dyfer i blokuje się jeśli dobrze kojarze. Czy coś mi umknęło?

 

Tutaj jest wyjaśnione....

Przeczy to temu napisałeś w cytacie. Jest otwarty dyfer ale z blokadą w postaci popularnie nazywanej wiskozy.

 

Więc dalej pytam dlaczego tył się nie obracał skoro właściciel twierdzi że jest zaspawany tylny dyfer. 

Edytowane 23 Listopada 2022 przez ewemarkam

[mechanik]

5 minut temu, ewemarkam napisał(a):

Ja chyba czegoś nie rozumiem... to co robi centralna wiskoza? Tam jest dyfer i blokuje się jeśli dobrze kojarze. Czy coś mi umknęło?

Wiskoza nic nie blokuje. 

Tam nie ma żadnej blokady. 

Jest LSD z angielskiego: Limited Slip Differential tzn Sprzęgło o ograniczonym poślizgu. To szpera a nie blokada - zaprojektowane na szosę nie w teren.

Trzeba też nadmienić, że LSD się zużywa, więc to spięcie też słabnie. W przypadku takiej eksploatacji można LSD spalić bardzo szybko. 

Edytowane 23 Listopada 2022 przez mechanik

[ewemarkam]

Właściciel opisuje jeśli dobrze pamiętam to jest wzmocniona do 20kg czegoś tam na coś tam... Więc to wzmocnienie nic nie daje?

LSD ślizga cały czas? czy tylko do pewnego momentu? W subaru w końcu chyba zablokuje się na 100% czy nie?

 

Więc w taki teren lepszy byłby automat, bo tam MPT się spina na 100%. Tylko że za każdym razem jak widze przerobionego subaraka na teren to zawsze jest to manual. Szkoda w sumie. 

Edytowane 23 Listopada 2022 przez ewemarkam

[ewemarkam]

10 minut temu, mechanik napisał(a):

Trzeba też nadmienić, że LSD się zużywa, więc to spięcie też słabnie. W przypadku takiej eksploatacji można LSD spalić bardzo szybko.

W subaru chyba na odwrót, bo jak jest uszkodzona to blokuje cały czas. Czujemy wtedy przeskakiwanie/napinanie budy w czasie wąskich nawrotów na parkingu przykładowo.

[mechanik]

15 minut temu, ewemarkam napisał(a):

LSD ślizga cały czas?

Nie ślizga się gdy jedziemy na wprost, gdy nie ma różnicy prędkości obrotowej kół.

10 minut temu, ewemarkam napisał(a):

W subaru chyba na odwrót

Nie jest nic na odwrót, fizyka jest ta sama i zasada działania.

[mechanik]

20 minut temu, ewemarkam napisał(a):

jest wzmocniona do 20kg czegoś tam na coś tam... Więc to wzmocnienie nic nie daje?

W offradzie z założonymi MT nic nie daje. Zresztą jak piszę, to rozwiązanie świetne ale na asfalcie nie w profi offroadzie.

 

22 minuty temu, ewemarkam napisał(a):

W subaru w końcu chyba zablokuje się na 100% czy nie?

Nigdy nie zablokuje na 100%. Tu jest potrzebny inny kosz z satelitami, ogólnie wnętrze dyfra trzeba zmienić na takie które umożliwia blokadę mechanizmu.

[mirasek]

14 minut temu, ewemarkam napisał(a):

W subaru w końcu chyba zablokuje się na 100% czy nie?

Nie, bo to nie jest blokada  Ograniczy poślizg między osiami o siłę na jaką jest spięta, przy typowych oporach może wyrównać obroty osi 50/50. Przy takich warunkach jak na filmie gdzie jedna oś ma spawlok, opony MT, a wóz jest wklejony to nie przeniesie tyle siły aby wyrównać obroty.

[ewemarkam]

41 minut temu, mechanik napisał(a):

Nie jest nic na odwrót, fizyka jest ta sama i zasada działania

W takim razie dlaczego przy uszkodzonej wiskozie jest efekt tego przeskakiwania, szarpania przy zawracaniu?

Edytowane 23 Listopada 2022 przez ewemarkam

[mirasek]

Nie wiem od czego to zależy ale stare typy centralnego wisko w subaru (do 1998) z biegiem eksploatacji zazwyczaj traciły siłę spięcia, z kolei te nowsze zaczynały przeskakiwać czy nawet sklejały się na sztywno po rozgrzaniu.

Człowiek z filmu powinien sobie taką popsutą założyć zamiast płacić za regeneracje i wzmocnienie spięcia  

Edytowane 23 Listopada 2022 przez mirasek

[mechanik]

Godzinę temu, ewemarkam napisał(a):

W takim razie dlaczego przy uszkodzonej wiskozie jest efekt tego przeskakiwania, szarpania przy zawracaniu?

Nie wiem co się tam później rozpieprza, ale to już drugorzędna sprawa. LSD to nie blokada tylko szpera na asfalt.