Skocz do zawartości

Impreza P1


marcinch

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

P1 od Type R różni się kilkoma drobiazgami, [...] inaczej zestrojone zawieszenie [...]
Inaczej czyli? Lepiej na jakie warunki?

 

Moim skromnym zdaniem Impreza Marcin@ jest o niebo lepsza o jakiegokolwiek sprowadzanego Type R, czy P1.
Tylko czy za jakiś czas cena P1 nie zacznie rosnąć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Type R ( jak wiele sportowych samochodów JDM) ma bardzo twarde zawieszenie w serii. P1 ma zawias bardziej przystosowany do dróg w UK, czyli trochę bardziej miękki.

 

Co do ceny, to możliwe że zacznie rosnąc, tylko czy kupujesz samochód jako lokatę kapitału, czy po to żeby dawał radość z jazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Type R ( jak wiele sportowych samochodów JDM) ma bardzo twarde zawieszenie w serii.

 

Ale przynajmniej w danych techn. spring rate Type-R/RA wcale nie jest jakiś masakrycznie większy (choć różnicę widać, nie ma co gadać) od GT, wygląda to podobnie jak porównanie WRX/STi. Może AZzzzz powie z praktyki, bo chwali się przy każdej okazji, że jeździł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ceny, to możliwe że zacznie rosnąc, tylko czy kupujesz samochód jako lokatę kapitału, czy po to żeby dawał radość z jazdy?

 

Tutaj jest wiele dobrych pytań. Z opinii na forum wnioskuję, że W4TURBO jest potworem, a P1 seryjnym autem. Nie każdemu jest potrzebny potwór, a jak do tego nie planuje trzymać auta do końca świata tylko je kiedyś sprzedać... Z drugiej strony jeśli ktoś potrzebuje auta tylko do ostrego upalania to nawet jak będzie chciał się go pozbyć za kilka lat to wybór jest prosty.

 

Które auto jest lepsze do codziennego użytkowania? Które prościej serwisować? To nie są pytania, które w domyśle mają odpowiedź. Naprawdę nie wiem.

 

 

EDIT: Co do różnic, P1 jeszcze ma jeszcze dziwne halogeny a TYP R nie ma w ogóle. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eden, jak jest problem zdowolnym Evo nawet nowym to co dopiero z takimi, oczywiście że jest.

 

to juz szok :shock: przeciez to auto jest normalnie dostepne w polsce

 

pewnie ci ubezpiecza jak standardowego GT czyli na ok 40 :evil:

 

ciekawe czy nie da sie zalatwic jakiegos rzeczoznawcy ktory bym mogl wycienic rzeczywista wartosc takiego auta jaka sie dalo (np. choc taka jaka jest na umowie kupna) przeciez pozniej przy jakies stlucze czy kradziezy zostana zwrocone jakies smieszne pieniadze nie mowiac juz ze jak czlowiek poswieci tyle czasu i pieniedzy na takie auto to staje sie ono praktycznie bezcenne :twisted: i nawet zwrot tej calej kasy jaka sie dalo staje sie marnym zadosuczynieniem :evil:

 

PS. moze takie auto podeszlo by w kategorii aut zabytkowych :mrgreen: :?:

Chyba jest choc jeden myslacy ubezpieczyciel ktore wie ze nie zawsze im starsze auto tym tansze, w koncu jestesmy chyba w unii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i moze on takie auto wycinic np na 80k i w pzu uznaja to?

 

Teoretycznie tak tylko stawke bedziesz mial adekwatna do wartosci

 

ale na 80K to on ci tego nie wyceni :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ciekawe na ile .... chyba nie o 5k wiecej od ceny rynkowej GT

czysto teoretyczne dywagacje, szkoda ze nie ma kogos na forum z takim autem to by mogl sie podzielic informacjami jak to wychodzi w praktyce

 

pewnie M.Gieruszczak cos by ci o tym powiedział

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i moze on takie auto wycinic np na 80k i w pzu uznaja to?

 

Ubezpieczyciel wyznacza swojego rzeczoznawcę. Potem przy szkodzie liczysię taka wartość, nie wme co z utrata wartości w następnym roku i czy w takim razie jest. Będę to przechodził z Cossim - mogę napisać relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubezpieczyciel wyznacza swojego rzeczoznawcę. Potem przy szkodzie liczysię taka wartość, nie wme co z utrata wartości w następnym roku i czy w takim razie jest. Będę to przechodził z Cossim - mogę napisać relację.

 

No właśnie, nie sądzę by ubezpieczyciel zaakceptował nie swojego rzeczoznawcę. Obawiam się, że procedura wyceny musiałaby być wykonywana co rok. Pytanie co z kosztami tej wyceny. Jak będziesz już miał informację od ubezpieczyciela jak to wygląda to chętnie posłuchamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eden, jak jest problem zdowolnym Evo nawet nowym to co dopiero z takimi, oczywiście że jest.

 

to juz szok :shock: przeciez to auto jest normalnie dostepne w polsce

 

pewnie ci ubezpiecza jak standardowego GT czyli na ok 40 :evil:

 

ciekawe czy nie da sie zalatwic jakiegos rzeczoznawcy ktory bym mogl wycienic rzeczywista wartosc takiego auta jaka sie dalo (np. choc taka jaka jest na umowie kupna) przeciez pozniej przy jakies stlucze czy kradziezy zostana zwrocone jakies smieszne pieniadze nie mowiac juz ze jak czlowiek poswieci tyle czasu i pieniedzy na takie auto to staje sie ono praktycznie bezcenne :twisted: i nawet zwrot tej calej kasy jaka sie dalo staje sie marnym zadosuczynieniem :evil:

 

Problem moze byc nawet z WRXem, przy ubezpieczaniu mohego auta pani z PZU uparla sie ze auto jest warte wg eurotaksu 43 000 zl (WRX z 2001 roku). POstawilem sie twardo i w umowie ubezpieczenia zawarto klauzule ze w przypadku kradziezy lub szkody zostanie sporzadzona wycena rzeczoznawcy w dniu szkody (nie bardzow iem jak z ta kradzieza bo bedzie juz po fakcie, mialem drazyc temat ale nie mialem czasu ostatnio) Obecnie umowa jest sporzadzona na 60 000 i od tej kwoty pobrano skladke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jesli mozna wtracic.. bo widze tu kilka niescislosci...

 

P1 jest odpowiednikiem STI Type-R Ver 5 z konca produkcji (czyli na Ecutec'u) a nie Ver6 ktora wyszla w 2000r.

 

Czym sie rozni? Tak naprawde roznic jest duzo. Jej naped blizszy jest napedowi GT Turbo (podzielony na stale 50x50) a nie jak w TYPe-R (35x75) z mozliwoscia plynnej regulacji az do zblokowania (DCCD). Inne nastawy i charakterystyka zawieszenia, Type-R to prawdziwy homologation Car zarowno z Watersprayem i IC/Waterspray.

Jezdzilem obydwoma i Type-R bardziej mi odpowiadal... Jest po prostu surowy jak rajdowka zero ABSu, twardy zawias.

 

Jedynym Plusem dla P1 to to, ze jej silnik jest seryjnie zmapowany na 97ROZ.. wszystkie Type-Ry chodza na japonskim paliwie 102-104 i trzeba je przemapowac... co kosztowalo mnie 1200 EUR i... co ciekawe zaowocowalo zarowno wzrostem mocy jak i momentu w srednim zakresie obrotow.

 

Jesli chodzi o przekladke... to nie sadze by bylo tak kolorowo.. 80% czesci jest innych... to zupelnie inny samochod niz GT i inny performance. ;)

 

Tak BTW to znajomy z klubu ma 22B... wg mnie (i nie tylko) to przerost formy nad trescia. 22B oparta jest na starszej TYPE-R ver3 i tak naprawde oprocz fajnego nadwozia to nic specjalnego. ma o wiele gorsze wlasciwosci jezdne, gorzej zachowuje sie w zakretach... ma odrobine lepsza elastycznosc silnika ze wzgledu na wieksza pojemnosc. (2.2)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...