Skocz do zawartości

Namiot na dachu z drabinką - czy to ma sens


Wieprz

Rekomendowane odpowiedzi

Na forum subaruforester.org zauważyłem tzw rooftop tent na dachu Forestera. Czy ktoś z forumowiczów tego próbował? Czy taki namiot, pasujący do Forestera jest dostępny w Polsce? Jakie są ograniczenia "udźwigu"? W połączeniu z bagażnikiem rowerowym na haku, teoretycznie pozwalałoby to na weekendowy wypad, bez kupowania Isuzu D-Max. Na ile to jest realne?

Edytowane przez Wieprz
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem dyskusję (u nas albo na subaruforester.org), której konkluzja była taka, że w Foresterze to jednak trochę przerost formy nad treścią. Przede wszystkim drogi i strach go zostawiać na samochodzie, włażenie tam na dłuższą metę jest jednak bardziej upierdliwe, niż do naziemnego namiotu, a do tego podczas jazdy podwyższa środek ciężkości (trochę to jednak waży) i zwiększa zużycie paliwa. Ale to nie znaczy, że się nie da... Szczerze mówiąc, chętnie bym się sam przymierzył... A potem zdemontował i zamontował :)

Co do nośności dachu, to te 80kg dotyczy głównie stabilności podczas jazdy, a na postoju podobno dwie osoby w namiocie nic nie wgniotą :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wyniesionego z 2 Subariad, wiem, że czasem cholernie nie chce się tego namiotu rokładać - kilka razy spałem świadomie w aucie, mimo że dysponowałem namiotem (zimno, mokro, nierówno, błoto itp - nie zawsze jest swoboda przy wyborze miejsca noclegu). Na takie wypadki taki rooftop jak dla mnie byłby super. Wiadomo, że na takich wyprawach się nie szaleje raczej, więc ta dodatkowa waga raczej auta nie wywróci...

Dlaczego strach zostawiać na samochodzie? W sensie że taki rooftop może zostać skradziony? Czy chodzi o to co trzymane w środku (niczym się chyba w takim wypadku nie różni od namiotu....)? Pytam z ciekawości, bo może o czymś nie wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z doświadczenia wyniesionego z 2 Subariad, wiem, że czasem cholernie nie chce się tego namiotu rokładać - kilka razy spałem świadomie w aucie, mimo że dysponowałem namiotem (zimno, mokro, nierówno, błoto itp

 

Ja na takie wyprawy znalazłem inne rozwiązanie - przyczepka namiotowa :) Ale nie taka holendarska bo fajnie wygląda i jest ich najwięcej ale rosyjski SKIF M-2. Jestem na etapie kończenie renowacji takowej właśnie z myślą o wyjazdach poza asfalt. Można powiedzieć że konstruktorzy dostosowali ją do tego typu dróg (kąt najazdu, zjazdu, zawieszenie itp.). Rozkładasz w 5 minut i masz łóżko 160 x 200 mm i do tego jeszcze salon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do nośności dachu, to te 80kg dotyczy głównie stabilności podczas jazdy, a na postoju podobno dwie osoby w namiocie nic nie wgniotą :)

 

To jeszcze zależy co będą tam robić. Mogą zachwiać stabilnością... podczas postoju :rolleyes:

 

Zależy w którą stronę będzie wektor siły ...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z doświadczenia wyniesionego z 2 Subariad, wiem, że czasem cholernie nie chce się tego namiotu rokładać - kilka razy spałem świadomie w aucie, mimo że dysponowałem namiotem (zimno, mokro, nierówno, błoto itp

Ja na takie wyprawy znalazłem inne rozwiązanie - przyczepka namiotowa :) Ale nie taka holendarska bo fajnie wygląda i jest ich najwięcej ale rosyjski SKIF M-2. Jestem na etapie kończenie renowacji takowej właśnie z myślą o wyjazdach poza asfalt. Można powiedzieć że konstruktorzy dostosowali ją do tego typu dróg (kąt najazdu, zjazdu, zawieszenie itp.). Rozkładasz w 5 minut i masz łóżko 160 x 200 mm i do tego jeszcze salon :)

Dla mnie jedynie problem z jazda w terenie z takim zestawem. Wycofać, zawrócić w blocie czy koleinach może byc ciężko.

 

Mozna poprostu namiot rozkładany w 2 sekundy kupic za 300 pln i z glowy....

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wyniesionego z 2 Subariad, wiem, że czasem cholernie nie chce się tego namiotu rokładać - kilka razy spałem świadomie w aucie, mimo że dysponowałem namiotem (zimno, mokro, nierówno, błoto itp - nie zawsze jest swoboda przy wyborze miejsca noclegu).

 

To jest argument... Z drugiej strony, suszenie dachowego może być bardziej kłopotliwe. No i jedyny sens widzę w namiocie z twardym dachem (naiwnie zakładam, że po złożeniu można w nim trzymać materac i nie zawilgotnieje), a wtedy pojawia się właśnie problem jego kosztowności.

 

Dlaczego strach zostawiać na samochodzie? W sensie że taki rooftop może zostać skradziony? Czy chodzi o to co trzymane w środku (niczym się chyba w takim wypadku nie różni od namiotu....)? Pytam z ciekawości, bo może o czymś nie wiem  :)

 

Chodziło mi o sytuację, gdy wyskakujesz na weekendy, a w tygodniu samochód parkuje na ulicy - wtedy strach zostawić na dachu. Ale patrzę z perspektywy mieszkańca bloku - jeśli mieszkasz jednorodzinnie to częste zdejmowanie i zakładanie nie jest specjalnym problemem.

 

Zależy w którą stronę będzie wektor siły ...

 

Pytanie, jak to przeżyje klasyczny namiot rozstawiony na wspomnianym nierównym błocie :) Na pewne żywioły nie ma mocnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie namioty często mają podłogę składaną na pół, tak, że jej część stanowi pokrywę. Te z plastikową górą są z zasady większe. Rozłożenie to też nie takie hop-siup - auto musi stać na równym i mimo wspomagania sprężymani, trzeba chwilę popracować. Na jednym rajdzie dystrybutor robił pokaz - w porównaniu z namiotem z decathlonu, to więcej roboty. W tych co widziałem (bo nie mam ale jeździłem na różne imprezy off road) to materac zostaje w środku i jest to lepszy materac niż karimata..

 

Taki namiot waży kilkadziesiąt kg, ale t trasie to nie główny problem - jak doda się dwie osoby to na stosunkowo lekkim aucie całość ma skłonność do bujania- także z powodu wiatru. Pomyśl też o wyjściu na siku :)

 

Zalety - izolacja od robactwa i większości zwierząt, możliwość spania na mocno kamienistym gruncie. Wady - tylko na prawdę duże terenówki mieszczą na dachu jakiś sensowny bagaż poza namiotem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj macie dobrze przemyślaną rodzimą konstrukcję. ;)

 

http://www.polskioffroad.com/ART/namiot_dachowy.html

 

Z naszego punktu widzenia. Jeśli jedziemy we czwórkę, to jedynym rozwiązaniem jest klasyczny namiot. Namiot dachowy na cztery osoby plus bagaże na cztery osoby plus ... cztery osoby to zdecydowanie za dużo na Forestera, zwłaszcza, że dzieci mimo, że młode, to już nas do- a nawet przerosły. ;) Wtedy na dach idzie duży box, a bagażnik zapakowany jest po dach, więc o spaniu w środku nie ma mowy. 

 

Jeśli jedziemy we dwójkę to najlepszym rozwiązaniem jest spanie w aucie. Na dachu box z bagażami, najpotrzebniejsze rzeczy idą do środka, i zrobienie spania to jest dosłownie kilka minut roboty. 

 

Jak ktoś ma smykałkę do majsterkowania to, w przypadku jazdy w dwie osoby, można wyjąć tylną kanapę i zrobić małą zabudowę. Wtedy spanie to kwestia napompowania materaca. 

 

A przyczepka IMO to więcej problemów niż pożytku. Primo - prawko, secundo - problemy z manewrowaniem nawet nie w terenie, ale choćby w małych miasteczkach z wąskimi uliczkami, o parkowaniu w mieście nie wspomnę, tertio - spalanie też wzrośnie. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...