Skocz do zawartości

2.0 160 KM vs. 2.5 177 KM


yasko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chcę spełnić jedno ze swoich motoryzacyjnych marzeń. Miałem V6, mam Wankla, teraz czas na boxera w budzie Subaru.

 

Za miesiąc będę musiał stać się szczęśliwym posiadaczem auta rodzinnego i aby nie był to nudny sedan padło na Imprezę.

Od razu dodam, że nie chcę turbo.

 

Mój ulubiony model to blobeye, ale pierwszy hawkeye też źle nie wygląda.

 

Na następujące pytanie nie znalazłem odpowiedzi:

1. Który silnik jest mniej problematyczny 2.0 160 KM czy 2.5 177KM

Czytałem o problemach z UPG w doładowanych 2.5, czy w wolnossących występuje ten sam problem?

2. Czy jest jakaś różnica w skrzyniach automatycznych w tych modelach. Chcę ułatwić jazdę żonie i dlatego AT.

3. To nie jest STI czy WRC więc gaz nie będzie profanacją, który z silników lepiej znosi zasilanie LPG?

 

Może macie jeszcze jakiś uwagi?

Najczęściej jak szukam nowego samochodu to najpierw wertuje forum klika dni, niestety w tym przypadku to nie jest możliwe. Liczę na Waszą pomoc.

 

BTW Wiem, że jest do tego odpowiedni wątek, ale auto jest trochę poza moim budżetem, a zapytać chyba warto o:

http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/90304-s-subaru-impreza-25-at-rok-2007/

 

Pozdrawiam

yasko

Edytowane przez yasko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jednen "minus" 2.0

2.0 160km to już chyba 16 zaworów więc regulacja luzów zaworowych utrudniona/niemożliwa bez wyjęcia silnia czyli teoretycznie wyższe koszty takiej roboty :)

A przy LPG wypadało by tam zaglądać co jakiś czas.

Więc do LPG mimo wszystko raczej 2.5.

Edytowane przez chrzan94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wolnossacych 2,5 UPG też się zdarza. W 2.0 raczej nie.

Biorąc pod uwagę Twoje oczekiwania szukałbym 2,5.

Weź jednak pod uwagę, że większość 2,5 podchodzi z US, a to często oznacza przeszłość powypadkową.

 

Pozostaje kwestia modelu/nadwozia. Z 1 dzieckiem w Imprezie się zmiescisz, choć czasami my miescilismy się w sedanie na styk. Koniecznie przed zakupem wózka przymierz to do bagażnika. Przy 2 dzieci byłoby to bardzo trudne. Tak więc rozważ Legacy. Forester jest pojemniejszy od Imprezy, ale do Legacy mu brakuje. Kwestie komfortu wyglądają podobnie.

 

Co do nadwozia - w sedanie jest dojazdowka, tak więc butla z LPG oznacza podniesienie podłogi. W kombi chyba jest pelnowymiarowe koło.

 

Aha - z racji kąta siedziska w Imprezie nie każdy fotelik leży dobrze. Chodzi o te dla noworodków - u nas bardzo fajnie siadł Maxi Cosi. U kumpla Recaro chyba Privia, w bazie, przy montażu tyłem, nie pozwalał ułożyć dziecka wystarczająco poziomo w czasie snu i leciała głowa.

 

Warto przemyśleć też te kwestie.

 

 

Co do 2.0 - są SOHC 137 KM gdzie regulacja zaworów nie jest problemem, oraz 167KM DOHC - tu trzeba wyciągać silnik, ale część z silników ma wzmacniane gniazda, przez co gaz ponoć znoszą znacznie lepiej. Te rozpoznasz po kodzie silnika.

Edytowane przez dr.elich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wolnossacych 2,5 UPG też się zdarza. W 2.0 raczej nie.

Biorąc pod uwagę Twoje oczekiwania szukałbym 2,5.

Weź jednak pod uwagę, że większość 2,5 podchodzi z US, a to często oznacza przeszłość powypadkową.

 

Pozostaje kwestia modelu/nadwozia. Z 1 dzieckiem w Imprezie się zmiescisz, choć czasami my miescilismy się w sedanie na styk. Koniecznie przed zakupem wózka przymierz to do bagażnika. Przy 2 dzieci byłoby to bardzo trudne. Tak więc rozważ Legacy. Forester jest pojemniejszy od Imprezy, ale do Legacy mu brakuje. Kwestie komfortu wyglądają podobnie.

 

Co do nadwozia - w sedanie jest dojazdowka, tak więc butla z LPG oznacza podniesienie podłogi. W kombi chyba jest pelnowymiarowe koło.

 

Aha - z racji kąta siedziska w Imprezie nie każdy fotelik leży dobrze. Chodzi o te dla noworodków - u nas bardzo fajnie siadł Maxi Cosi. U kumpla Recaro chyba Privia, w bazie, przy montażu tyłem, nie pozwalał ułożyć dziecka wystarczająco poziomo w czasie snu i leciała głowa.

 

Warto przemyśleć też te kwestie.

 

 

Co do 2.0 - są SOHC 137 KM gdzie regulacja zaworów nie jest problemem, oraz 167KM DOHC - tu trzeba wyciągać silnik, ale część z silników ma wzmacniane gniazda, przez co gaz ponoć znoszą znacznie lepiej. Te rozpoznasz po kodzie silnika.

 

Również radziłbym Legacy, szczególnie jeżeli miałby mieć 2.5. Co do 2.5 z mojego doświadczenia każdy samochód z tym silnikiem to czeka (obecnie mam trzecie subaru z silnikiem 2.5). 

Jeżeli pozostawałbyś przy pomyśle Imprezy 2.5 to zwróć uwagę, że egzemplarze z końca produkcji (hawkeye) mają trochę mocniejszy silnik niż blobeye. Z manualną skrzynią biegów ten samochód jest bardzo dynamiczny jak na wolnossaka. Ale miejsca w środku jak na lekarstwo. To mniejszy z kompaktów.  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest aż tak źle, bagażnik jest wystarczający, jesli pakujesz się z głową. Zyskujesz fajny napęd, w miarę zwrotne auto z powiedzmy portowym zacięciem. Nie jest to oczywiscie wybór najrozsądniejszy..

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję. Nie spodziewałem się, aż tylu i to bardzo wyczerpujących odpowiedzi.

Z miejscem będzie ok, ja mam poniżej 1,8m, żona 1,6. Fotelik recaro wezmę ze sobą (nie pamiętam jaki mamy model).

Poza tym żona nie lubi prowadzić dużych aut, myślę ze do Imprezy wsiądzie bez problemu, do Legacy (które też bardzo mi się podoba) już będzie się mocno broniła.

LPG dopiero po zimie, to może już nie będę potrzebował całego bagażnika.

 

Czy ktoś coś wie o tym konkretnym egzemplarzu: http://forum.subaru....25-at-rok-2007/

Dzwoniłem do sprzedającego i nie mam na razie zastrzeżeń.

 

@dr.elich

3 lata temu kupiłem RX-8 oczywiście w wersji 231 KM, z wanklem pod maską, który to silnik ma bardzo złą opinię. Kupiłem bardzo dobry egzemplarz, nie oszczędzałem na eksploatacji, a teraz sprzedaję auto jeszcze w lepszym stanie, a przejechałem 16 tys km przez ten czas.

 

Auta kupuje najpierw sercem, potem rozumem.

 

BTW

Jakiś polecany mechanik od Subaru w okolicach Łodzi. Czy w ASO znają się na rzeczy?

Polecana stacja kontroli pojazdów która jest otwarta także w niedzielę?


Z żoną jest jak z szefem, idziesz z własnym zdaniem, wychodzisz ze zdaniem szefa.

Po przemyśleniu, że czasem trzeba zabrać moich rodziców z psem, sedan odpadł. Impreza w kombi nie wygląda, zostaje Legacy.

 

Problem jest ten sam - jaki silnik do AT. Na długie trasy mam inne auto, tym przez zimę bym się pokręcił w okolicy, więc spalanie benzyny na razie przeżyje.

Czytałem o 3.0 H6 i coś trzeba uważać z rozrządem mimo łańcucha i jak to w  bokserach z dużym przelotem zużyte pierścienie a z nimi duże zużycie oleju.

Do częstego sprawdzania oleju jestem przyzwyczajony przez Wankla, tylko tam to normalne, a nie chcę auta które dymi na niebiesko.

 

Z drugiej strony auta z dużymi silnikami są dość tanie, bo ludzie boją się kosztów utrzymania i ubezpieczenia....

Edytowane przez yasko
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to ma być do kręcenia się po mieście i okolicach to według mnie nie ma sensu H6 brać, lepiej kupić 2.0 lub 2.5 w dowolnej wersji, będzie wystarczające, a i w zimie będzie można się pobawić. Jako coś to 2.0 i 2.5 również w trasie dają radę i zawalidrogami nie są. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie widziałem, ani nie jeździłem 3.0 h6, ale na tym forum przeczytałem już tyle, że gdybym mógł cofnąć czas to bym właśnie taki silnik wybrał. Aktualnie jeżdżę 2.5 legacy z manualem i teoretycznie nie ma na co narzekać, ale torpeda to to nie jest. Więc jeśli przesiadasz się z rx8, to możesz odczuć to dość boleśnie. 

2.5 z tego co na własnej skórze się przekonałem, ma cienkie pierścienie i trzeba na to uważać. Po ostatnim kosztownym remoncie silnika, carfit powiedział, że te silniki wymagają wysokiej jakości oleju i wymiany co 8-10 tyś, a nie co 15. Wtedy jest szansa, że będzie się sprawować bezproblemowo. 

Kupując automat eliminujesz typowy problem z piszczącą dwumasą. 

 

Generalnie w h6 automat jest CHYBA 5 biegowy, więc może to trochę ratuje sytuacje, a przede wszystkim większość nielicznych ogłoszeń jest właśnie z AT.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakiś polecany mechanik od Subaru w okolicach Łodzi. Czy w ASO znają się na rzeczy?

Polecana stacja kontroli pojazdów która jest otwarta także w niedzielę?

Na tym forum można polecać tylko ASO, ale ja nawet tego nie zrobię :) z ATZ na tuwima nie miałem "przyjemności" osobiście działać, nawet jak im podasz indeksy to sprawdzają dostępnośc wieki :) ale generalnie podobno tragedii nie ma. Point na Al.Włókniarzy to jak dla mnie stan umysłu :) Dla zwykłych użytkowników Subaru, jedyną nadzieją jest nowo otwarty serwis w Rzgowie/ Starowej Górze. Ale jak to będzie wyglądać to dopiero sie okaże.

Co do SKP to chyba Przy CH Auchan na Jana Pawła pracują w Niedzielę. Nazwy nie mogę podać :)

Edytowane przez chrzan94
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem możesz uprościć wybór - jeśli z LPG to raczej nie H6. Bez gazu - szedłbym w H6. Ciekawy silnik, osiągi ma sensowne nawet w AT, mniej problematyczny niż 2,5 (jeśli zadbany), spalanie wcale nie wyższe.

 

Jest jeszcze spec B...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście bardzo pomocni!

Wiadomo, że auto rodzinne nie będzie miało osiągów RXa, ale przyspieszenie poniżej 8 sek do setki z automatem to jak dla mnie bardzo dobry wynik.

 

Czy mogę jeszcze prosić o wyjaśnienie, ze do 2.5 LPG jest ok, do 3.0 już nie.

Jakieś przesłanki techniczne czy profanacja?

BTW Instalacja będzie zakładana u Pana Nowotczyńskiego z mojej miejscowości, tj. Mławy. Chyba najbardziej jest znany z gazowania bardzo mocnych Saabów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że 2,0 AT się rozczarujesz. 2,5 AT może będzie ok. Po co ryzykować i się męczyć? Rozważ mocno H6. Nawet w AT to szybkie auto.

Skoro kupujesz auto sercem i miałeś już Wankla - szukałbymy chyba jednak H6 lub H4 turbo.. Choć ja jestem z wolnossącej Imprezy bardzo zadowolony. Ale żona mówi, że jednak trzeba było kupić WRXa, bo NA się słabo wyprzedza..

 

PS. Możesz nam dać po zielonej strzałeczce...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby zwykłe pomówienia, a nikt się jakoś nigdy nie pochwalił ile go ta "przyjemność" kosztowała.

 

 

Było o tym na forum, ale powtórzę: interwał pomiędzy regulacjami zaworów w 3.0 H6 03-09 - 75-80 tys km.

Koszt: 3000-3500 zł w zależności od miejsca wykonania. 

 

Ale np. znam 2x Spec B 6MT, co zrobiły 100+ tys km na lpg bez konieczności regulacji zaworów.

 

WARUNEK: poprawnie zamontowana i wystrojona instalacja lpg.

 

 

Co do wyboru 2,0 vs 2,5 - trudności z utrzymaniem silnika przy życiu z racji brania oleju nie są rekompensowane różnicą w osiągach.

Edytowane przez house_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawowała sie rx8 ?

Jak osiągi ,prowadzenie,wygoda,jaką skrzynie miałeś?

Super, Nadal się super sprawuje.

RXa kupowałem w pełni świadomy sposobu użytkowania Wankla. Przebiegi jakie rocznie robię to od 3 do 8 tys. km - czyli taki duży motocykl, używany przy podobnej pogodzie. RX jest 2 lub 3 autem w rodzinie, w zależności od okresu. Oczywiście jak jest śnieg to stoi w ogrzewanym garażu- pewnie wiecie jak jest z mazdami ogólnie i zabezpieczeniem antykorozyjnym, a raczej jego brakiem.

To było/jest mój pierwszy RWD.

Jedyną słuszną - MT.

Za kilka dnie mod wykasuje off top...

 

Dałem dużo zielonych strzałek, więcej nie mogłem - limit jakiś.

 

Ponieważ może się zdarzyć, że będę chciał kupic Legacy jako auto rodzinne, żona będzie miała coś za kilka tyś. na miasto, a RX zostanie jako zabawka, to jak na razie skłaniam się ku 2.5, najlepiej już z zainstalowaną instalacją - wiem, że muszę być bardzo ostrożny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem od tygodnia posiadaczem wolnossącej Imprezy MY06 160PS. Zanim rozważysz zakup warto się tym przejechać z żoną :)
Auto jest stosunkowo głośne, twarde, ma mało schowków i jest drogie w utrzymaniu. Moim zdaniem zdecydowanie nie nadaje się jako auto rodzinne.
Nie rozumiem do końca siebie dlaczego je kupiłem ale to pewnie wynika z jakiegoś permanentengo otępienia tą marką, napędem, trakcją, które są niepowtarzalne w stosunku do innych sto razy bardziej wygodnych dupowozów.
Wcześniej miałem Imprezy 125PS, Forestera, Forestera S-Turbo, Outbacka 2.5 L NA - ten był najcichszy i najbardziej się nadawał jako auto rodzinne.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Imprezę kombi z wolnossącą jednostką 2.0 (125KM) i manualem. Nad dzieckiem "pracujemy" ale bankowo aktualne auto nie będzie rodzinnym wozidłem.
@Ardaturan ma dużo racji: głośno, schowków jak na lekarstwo, eksploatacja do tanich nie należy.

Po przejechaniu się Legacy - to jedyny słuszny kierunek. W konfiguracji 2.5 + AT - będzie absolutnie złotym środkiem do wożenia rodziny, wielozadaniowości, dobrego napędzania się, komfortu i kosztów przy instalacji gazowej. A żona szybko się przyzwyczai do wymiarów z racji dobrej widoczności ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...