Skocz do zawartości

szyberdach


sali1206

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

u mnie pomogło przesmarowanie prowadnic i mechanizmu kładzenie lotki, a zanim to zrobiłem, radziłem sobie ręcznie lekko "pomagając" lotce "położyć się" na miejsce. 

 

zrobiłem to 4 lata temu i od tamtej tylko sporadycznie pojawia się problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

U mnie pierwsze smarowanie nie pomogło, więc ręcznie kładę lotkę i szyba jedzie dalej. Palce jeszcze mam, ale refleks oczywiście wskazany ;-)

 

a czyściłeś i smarowałeś też kołeczki na mechanizmie owiewki?

U siebie na początku porządnie wyczyściłem wszystko i przesmarowałem litowym smarem, póki co wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

U mnie pierwsze smarowanie nie pomogło, więc ręcznie kładę lotkę i szyba jedzie dalej. Palce jeszcze mam, ale refleks oczywiście wskazany ;-)

a czyściłeś i smarowałeś też kołeczki na mechanizmie owiewki?

U siebie na początku porządnie wyczyściłem wszystko i przesmarowałem litowym smarem, póki co wszystko jest OK.

U mnie po jesienno - zimowej przerwie owiewka też potrafiła się blokować.

Co do smarów obawiam się, że będzie się do tego lepić cały brud i będzie jeszcze gorzej. Gdy dach jest otwarty mechanizm jest eksponowany na wiar, pył. U nas w Forku dach w sezonie wiosennym i letnim otwarty jest bardzo często.

 

Wysłano z Xperia Z3

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do smarów obawiam się, że będzie się do tego lepić cały brud i będzie jeszcze gorzej. Gdy dach jest otwarty mechanizm jest eksponowany na wiar, pył.

 

dlatego nie daje się tam towotu tylko smar specjalistyczny, jak pisałem, biały (litowy) jest odporny na wodę i nie łapie brudu tak łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czyściłeś i smarowałeś też kołeczki na mechanizmie owiewki?

U siebie na początku porządnie wyczyściłem wszystko i przesmarowałem litowym smarem, póki co wszystko jest OK. 

 

Kołeczki też i generalnie nie czuję jakiegoś nadmiernego oporu. Po prostu sprężynę, więc może problem jest nie w smarowaniu, tylko sterownik się zrobił z wiekiem nadwrażliwy na wzrost prądu? Albo w wyrobionych najazdach, które kładą lotkę. Zauważyłem dziś, że nie są zupełnie płaskie, tylko lekko faliste. Też tak macie? Szyber się cofa, gdy tylko do nich dotknie, więc może na samym początku zrobił się na nich nadmiernie stromy próg?

 

Smarowałem nie sam i nie swoim smarem, ale chyba to był litowy z teflonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...