Kambol Posted August 23, 2016 Share Posted August 23, 2016 Czy ktoś próbował zastosować do wydechu H6 katalizatory regenerowane (oryginalne), albo jakieś dedykowane zamienniki? Muszę wymienić "zapchane" katalizatory w Outback'u MY 2007 (przebieg 259 tys. km). Co ciekawe to już kolejna wymiana, bo poprzedni właściciel też miał tą "przyjemność" 5 lat temu przy przebiegu 140 tys. km... Na razie znalazłem takie opcje: -Nowe (cena w ASO jest delikatnie mówiąc wygórowana). -Używane (raczej nie biorę pod uwagę, bo praktycznie nie ma możliwości weryfikacji ich stanu, a nie chcę się tym zajmować ponownie). -Uniwersalne zamienniki (też wolałbym uniknąć, bo podobno ECU w H6 są "wrażliwe" na zmiany parametrów układu wydechowego, poza tym trzeba "rzeźbić" gwinty na sondy lambda). -Regeneracja oryginalnych (wydaje się najrozsądniejsza, pod względem ceny i jakości). Poprzednio wymieniono na oryginały, ja skłaniam się ku regeneracji, bo pozwoli to zachować fabryczną pojemność katalizatora i zapewnia (mam nadzieję) jakość działania katalizatora nowego. Cena jest też znacznie bardziej atrakcyjna niż za nowe - regeneracja 1 sztuki w zakładzie zajmującym się produkcją katalizatorów, to około 700-750 zł. Polega to na instalacji nowego wkładu do oryginalnej puszki (więc odpada też problem dorabiania gwintów na sondy). Wkłady montują metalowe - podobno lepsze/trwalsze(?) od ceramicznych (stosowanych w oryginalnych katalizatorach). Niestety nie znalazłem żadnych opinii, ani doświadczeń innych użytkowników w tym temacie. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie i porady. P.S. Czy płaski element, w którym dwie rury idące z katalizatorów łączą się w jedną, to trzeci katalizator, czy tłumik środkowy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bone Posted August 23, 2016 Share Posted August 23, 2016 A nie lepiej wywalić i zrobić przelot? Ładnie by gadał H6 :P Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted August 23, 2016 Share Posted August 23, 2016 (edited) . Edited February 5, 2019 by Guest Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kambol Posted August 23, 2016 Author Share Posted August 23, 2016 A nie lepiej wywalić i zrobić przelot? Podobno H6 nie toleruje modyfikacji ukł. wydechowego. Która firma dostarczy im te metalowe wkłady? Regenerację przeprowadza zakład producenta katalizatorów, ja akurat dowiadywałem się w AWG Polonez. Pewnie są też inni producenci. Metalowe przede wszystkim dlatego, że nie ma problemu z kształtem wkładu (mogą zwinąć prawie dowolny walec lub walec eliptyczny), no i oprócz większej przepustowości podobno są też trwalsze (nie kruszą się i nie stapiają). Ceramicznych mają tylko kilka form i raczej nie będą pasować do oryginalnej puszki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted August 23, 2016 Share Posted August 23, 2016 (edited) . Edited February 5, 2019 by Guest Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kambol Posted August 23, 2016 Author Share Posted August 23, 2016 metalowe mają o ~30% (zależy jeszcze od wkładów) większą przepustowość niż ceramiczne i raczej wpłynie to na pracę silnika. Liczę się z tym, ale zawsze to mniejsza modyfikacja niż "strumienica". Z drugiej strony w zatykających się przez lata oryginalnych katalizatorach też zmienia się przepustowość i myślę, że finalnie jest to sporo więcej niż 30% (skoro w pewnym momencie auto już "nie jedzie"). Łudzę się, że zachowując oryginalne obudowy katów i instalując jednak jakiś wkład będę bliżej parametrów pierwotnych (pojemność/przepustowość) niż wywalając je, lub jeżdżąc na zalepionym oryginale. Wiadomo, że najlepszy byłby oryginał, ale cena i niestety mizerna trwałość nie zachęcają do pójścia tą drogą (to samo dotyczy oczywiście części używanych). Stąd pytanie o doświadczenia z rozwiązaniami alternatywnymi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 (edited) . Edited February 5, 2019 by Guest Link to comment Share on other sites More sharing options...
piwozniak Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 a ja sie zapytam bo nie wiem -> skad wiadomo ze katalizator jest "zapchany" ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kambol Posted August 24, 2016 Author Share Posted August 24, 2016 (edited) Zdiagnozowano w MTS. Objawy były takie, że samochód stracił moc i z trudem przyśpieszał (z wyjątkiem niskiego biegu i wysokich obrotów), nie dało się praktycznie jechać szybciej niż 130km/h. Po testowej podmianie wydechu odżył. Edited August 24, 2016 by Kambol 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
piwozniak Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 Dzieki! Link to comment Share on other sites More sharing options...
szamot Posted August 24, 2016 Share Posted August 24, 2016 , nie dało się praktycznie jechać szybciej niż 130km/h. Dzieki! @@piwozniak, Twój nie jest zepsuty, po prostu więcej nie wyciągnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
piwozniak Posted August 25, 2016 Share Posted August 25, 2016 ale z gorki do 132 dobija (z wiatrem oczywiscie) Link to comment Share on other sites More sharing options...
msi Posted August 25, 2016 Share Posted August 25, 2016 Legalnie i tak maks 140, to po co się tyle męczyć dla tych 8km/h Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomislaw538158391 Posted April 19, 2021 Share Posted April 19, 2021 (edited) W dniu 24.08.2016 o 16:37, Kambol napisał: Zdiagnozowano w MTS. Objawy były takie, że samochód stracił moc i z trudem przyśpieszał (z wyjątkiem niskiego biegu i wysokich obrotów), nie dało się praktycznie jechać szybciej niż 130km/h. Po testowej podmianie wydechu odżył. o jezu mam to samo i wlasnie mechanik zasugerowal wine katalizatorow. dobrze, ze tu trafilem, bo troche nie chcialem uwierzyc na ktora opcje sie zdecydowales? Edited April 19, 2021 by tomislaw538158391 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SubaruLPG Posted April 21, 2021 Share Posted April 21, 2021 Jeśli katalizator jest cały a zapchany można próbować go czyścić. nie mam pojęcia jak skuteczna jest ta operacja jednak nie zaszkodzi spróbować. Jeśli katalizator szybko od poprzedniej wymiany uległ kolejnej awarii to albo był wykonany nie najlepiej, bądź w samochodzie jest problem ze spalaniem mieszanki paliwowo-powietrznej (ponoć nie dopalona PB bardzo szybko uszkadza katalizator) Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomislaw538158391 Posted May 24, 2021 Share Posted May 24, 2021 w moim obk zostal wymieniony kolektor ze wszystkimi katalizatorami. moc wrocila i jezdzi sie super. niestety po przejechaniu 200 km pojawil sie nieslawny P0420 podjechalem na SKP na test emisji spalin i wedlug goscia wygladaja OK. Skad zatem ten blad? Jest sens sie bawic w detektywa czy tulejka i spokoj? CO 0.05% CO2 15.32% HC 181ppm O2 -0.04% NO 0ppm. Temp 12*C lambda 0.987 CO kor. 0.05% Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiderq Posted May 24, 2021 Share Posted May 24, 2021 Jeżeli jest czas, ochota i $$ to każda zabawa jest dobra aczkolwiek skoro spaliny ok to nie widzę przeszkód żeby pozbyć się błędu przez zamontowanie tulejek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now