nrb Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Koledzy i koleżanki, pękła mi chłodnica. Sama z siebie, nie było dzwonu... pękniecie jest w jej najwyższym punkcie, na tym plastikowym elemencie, tuż obok korka. Gdy płyn jest gorący, wydostają się tamtędy drobne bąbelki i ogólnie jest mokro w okolicy. Pęknięcie jest tak małe że dopóki nie zobaczyłem bąbelków to nie byłem w stanie go znaleźć, mimo że zachlapane było wszystko - wygląda bardziej jak rysa. I teraz pytanie - czy da się to jakoś naprawić, czy raczej wymiana chłodnicy na nową? Myślałem o takim zwykłym uszczelniaczu w proszku (co ciekawe, jak czytałem opinie na jego temat, to jak zwykle jedynymi przeciwnikami są ci co go nie używali, wszyscy którzy go użyli są zadowoleni). Jednak zadałem pytanie producentowi i z odpowiedzi wiem że on zakleja tylko pęknięcia metalowych elementów, w plastiku nie zadziała. Jest jakiś inny sposób? Zaklejenie czymś od zewnątrz wytrzyma? A jeśli nowa chłodnica, to najtańsze na allegro są w okolicy 200 zł. Ma ktoś doświadczenie - warto? Używki trochę się boję, nawet jeśli w chwili zakupu będzie dobra, to przecież w najlepszym wypadku będzie miała tyle lat co moja, więc nie wiadomo ile pociągnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BelegUS Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Ja dorabiałem całą górę z aluminium, 250zł mnie to wyniosło - ale to do Subaru, do którego zamienników chłodnicy nie ma, a nowa w ASO kilka tysięcy kosztuje. Skoro do Twojego chłodnice są... to odżałuj te 300 na jakiś lepsiejszy zamiennik, moim zdaniem szkoda ryzykować UPG sypiąc jakieś proszki. Jak strzeliło to strzeliło, będzie tylko gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejmalut Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Mi jak rozerwalo w tym samym miejscu. Kupilem japonska za 400 zl i chodzi. Zlomstwa sie raczej nie naprawia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andre82 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Uszkodzoną chłodnicę się wymienia, za 300 kupisz zamiennik i będzie dobrze. Sypanie uszczelniaczy do chłodnic ma taki sam sens jak naprawa panewek ceramizerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Koledzy i koleżanki, pękła mi chłodnica. Sama z siebie, nie było dzwonu... pękniecie jest w jej najwyższym punkcie, na tym plastikowym elemencie, tuż obok korka. Gdy płyn jest gorący, wydostają się tamtędy drobne bąbelki i ogólnie jest mokro w okolicy. Pęknięcie jest tak małe że dopóki nie zobaczyłem bąbelków to nie byłem w stanie go znaleźć, mimo że zachlapane było wszystko - wygląda bardziej jak rysa. I teraz pytanie - czy da się to jakoś naprawić, czy raczej wymiana chłodnicy na nową? Myślałem o takim zwykłym uszczelniaczu w proszku (co ciekawe, jak czytałem opinie na jego temat, to jak zwykle jedynymi przeciwnikami są ci co go nie używali, wszyscy którzy go użyli są zadowoleni). Jednak zadałem pytanie producentowi i z odpowiedzi wiem że on zakleja tylko pęknięcia metalowych elementów, w plastiku nie zadziała. Jest jakiś inny sposób? Zaklejenie czymś od zewnątrz wytrzyma? A jeśli nowa chłodnica, to najtańsze na allegro są w okolicy 200 zł. Ma ktoś doświadczenie - warto? Używki trochę się boję, nawet jeśli w chwili zakupu będzie dobra, to przecież w najlepszym wypadku będzie miała tyle lat co moja, więc nie wiadomo ile pociągnie... Mnie dorobili w Warszawie górę z blachy i mam tak dwa lata. To chyba jedyne dobre rozwiązanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markus22100 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 A ja woziłem do plastikarza i mi pospawał i jeździłem tak cztery lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Czyli zdania uczonych jak zwykle są podzielone jednak zdecydowałem się na zakup nowej. Trochę mi się w życiu pozmieniało, będę dojeżdżał 100km dziennie do pracy i wolałbym żeby mi się nic nie rozpadło na trasie. Dzięki za wasze opinie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Dobry wybor, u mnie w Foresterze tez sie rozszczelnila na gorze sama z siebie, wymienilem na nowa i spokoj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się