Skocz do zawartości

Forester - SZYBKIE PYTANIE


Haze

Rekomendowane odpowiedzi

Co do długości to nie odpowiem, ale nie jest to wartość X tylko od/do ponieważ jest kompensacja pracy zawieszenia na przegubie wewnętrznym, także jakiekolwiek pomiary mają sens np. na max ściśniętej kompletnej półosi. Mam dziwne przeczucie że to ciągle ta sama długość i pasuje, z jednym szczegółem. Przedliftowe SF miały pierścień ABS na piaście, polift SF i wszystkie SG już na przegubie i trzeba zbić ten pierścień z przegubu aby nie kolidował ze zwrotnicą w przedliftowym SF, inaczej nie wejdzie. W sumie gaworzyliśmy o tym przez tel :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mirasek napisał:

Co do długości to nie odpowiem, ale nie jest to wartość X tylko od/do ponieważ jest kompensacja pracy zawieszenia na przegubie wewnętrznym, także jakiekolwiek pomiary mają sens np. na max ściśniętej kompletnej półosi. Mam dziwne przeczucie że to ciągle ta sama długość i pasuje, z jednym szczegółem. Przedliftowe SF miały pierścień ABS na piaście, polift SF i wszystkie SG już na przegubie i trzeba zbić ten pierścień z przegubu aby nie kolidował ze zwrotnicą w przedliftowym SF, inaczej nie wejdzie. W sumie gaworzyliśmy o tym przez tel :) 

 

Rozumiem ze pierścień od ABS tyczy się tylnych pół osi :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic mówił o przednich i chyba o tych gadamy ;) Z tyłu długo był przykręcany pierścień do piasty, nawet w SG, nie mam wiedzy czy i kiedy to zmienili, można poszukać szczegółowo w katalogach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ściągał tylne ramię wycieraczki? Czy to wystarczy poważyć?
IMG_20190309_121658.thumb.jpg.a180ff2e1403e3aad813cef2105e5757.jpg
 
Trzyma się na wieloklinie, wystarczy podważyć ale proponuję najpierw zapodać np. WD40

Wysłane przez SM przy użyciu Tapatalka

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często i dużo. Najlepiej położyć jakiś wacik żeby trzymał ten jakiś środek penetrujący. W toyocie miałem podobnie zapieczony i nie udało mi się tego ruszyć.

 

Mam pytanie, co zarządza pracą wentylatora chłodnicy w Forku '98. Mam wrażenie że za często się włącza. Co przyjadę do pracy po 4 km, za każdym razem na miejscu jest załączony. Nie pamiętam jaką temperaturę mam po tych 4 km. Ale nie przegrzewa mi się na pewno, jeździłem kiedyś z kompem podłączonym do LPG, tam co prawda jest temperatura reduktora ale nie skakała nigdy powyżej 90 stopni. Druga sprawa jest taka że wskazówka pokazuje już połowę skali jak silnik ma ok 50 stopni. I później nie rośnie. Ale jak miałem zapowietrzony układ do skakała wyżej i niżej. Jak to wygląda w tym silniku? Jest osobny czujnik temperatury dla ECU i zegarów tak jak ma to miejsce w innych markach?

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, ewemarkam napisał:

Jest osobny czujnik temperatury dla ECU i zegarów tak jak ma to miejsce w innych markach?

EJ20J ma oddzielne czujniki na wskaźnik i dla ECU (które steruje wentylatorami), nowszy EJ202 ma już jeden czujnik 3-pinowy do wszystkiego.
Forkowy wskaźnik okolice 50-60 stopni ma gdzieś przy 1/4 skali, a potem w typowej pozycji to już nie ważne czy ma 84 czy 97 stopni na silniku, pokazuje w zasadzie to samo ;) 

Odczyt temperatury na reduktorze lpg będzie nieco różnił się względem tej w rurze wodnej nad silnikiem.

 

Wentylatory startują gdzieś przy 95 stopniach na silniku przy małej prędkości jazdy lub na postoju, może i do osiągnięcia po 4 km ale faktycznie bym się temu przyjrzał.

Edytowane przez mirasek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam EJ20J. Gdzie szukać czujników? Zmierze im rezystancję, poszukam jakiejś tabeli charakterystyki rezystancji do temperatury. To że temperatura będzie się różniła na reduktorze to wiem. Choć mam go wpiętego szeregowo z nagrzewnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega ma w forku 2.0 NA taki właśnie K&N od chyba 2 czy 3 lat i sobie bardzo chwali. Ale do s-turbo to namaczane filtry się nie nadają bo olejek brudzi/zakleja/psuje przepływomierz i ja na przykład kupiłem sobie suchy filtr pipercross pp1128 i jego się nie nasącza, a można go myc w wodzie z mydłem i jest tez wielokrotnego użytku.

Wszystko zależy więc od tego jakiego masz forka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam wersje turbo, i slyszalem wlasnie o tym ze olej z filtra moze uszkodzic przeplywke... :toobad: czy ten filtr o ktorym mowisz wplywa jakos pozytywnie na silnk? czy jest tylko wielokrotnego uzytku ? 

Edytowane przez HopeUknow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teorii ma 30% wieksza przepuszczalnosc.... ale w praktyce nikt tego nie umie potwierdzic. Ja sie zdecydowalem na nigo bo smigam bardzo duzo w kurzu, piachu itp i kartonowe zapychaja mi sie w nie cale pol roku.... a ten sobie umyje i z bani :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie i chyba dziwne pytanie do właścicieli forków z kurnikiem (najlepiej SG). Otóż trochę niepokoi mnie zachowanie maski przy prędkościach tak mniej więcej od 120 km/h, maska chwilami drga, jakby była nie domknięta. Jakoś ostatnio zwróciłem na to uwagę i aż zatrzymałem się żeby sprawdzić, czy aby jest domknięta (oczywiście była). Czy to zjawisko normalne, czy powinienem przyjrzeć się jednak mocowaniu maski ? Nigdy się nie wypięła (nawet przy sprawdzaniu Vmax Forka), ale trochę mnie temat niepokoi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=34610]elmot[/mention] sprawdź czy nie masz wyrobionego zamka przy dużym luzie będzie ja podwiewać. U mnie pomogło regulacja odbojnikow. Ale zamek tez już ma swoje luzy i muszę pomyśleć nad wymiana. Pozdrawiam

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wywaliło mi płyn chłodniczy temperatura skoczyła nagle na max. przy spokojnej jeździe na LPG aż przełączyło na Pb. W Torque pokazywało 142 stopnie. Odczekałem trochę, dolałem płynu, temperatura spadła i jakoś się dokulałem do domu. Przemyłem komorę silnika z płynu bo strasznie dymiło spod maski. Po umyciu widać jak dymi jeszcze chłodnica, dym wydostaję się spod maski, temperatura w granicach 92-94 stopnie. Z komina dymi na biało.

Tak się  zastanawiam czy to już czas na UPG?

Czy te testery na sprawdzenie UPG są wiarygodne, czy po wyżej opisanych objawach dać sobie spokój i robić UPG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć wiarygodne jeśli zabarwi się na zdecydowany kolor. Ponoć czasem lekko go zmienia i to wtedy o niczym nie świadczy. A jeszcze skoro masz LPG to mogło Ci wyrzucić gaz do układu chłodzenia. Ja bym zakręcił gaz w butli, uzupełnił płyn, odpowietrzył układ i znów trochę pojeździł czy sytuacja się powtórzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ech  tam jest ciasno, a ostatnio bardzo ciasno, bo jeszcze wjechała owiewka (w drganiach maski nic się nie zmieniło).

@Rafaelo zamek sprawdzony w pierwszej kolejności i jest ok. 

Jeszcze co mi chodzi po głowie, to gumowy fartuch wokół dolotu do IC, który jest lekko zdeformowany, przez co powietrze w dużej ilości trafia nie do IC, a pod maskę, ale ciężko będzie to zweryfikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, yaroz napisał:

Dziś wywaliło mi płyn chłodniczy temperatura skoczyła nagle na max. przy spokojnej jeździe na LPG aż przełączyło na Pb. W Torque pokazywało 142 stopnie. Odczekałem trochę, dolałem płynu, temperatura spadła i jakoś się dokulałem do domu. Przemyłem komorę silnika z płynu bo strasznie dymiło spod maski. Po umyciu widać jak dymi jeszcze chłodnica, dym wydostaję się spod maski, temperatura w granicach 92-94 stopnie. Z komina dymi na biało.

Tak się  zastanawiam czy to już czas na UPG?

Czy te testery na sprawdzenie UPG są wiarygodne, czy po wyżej opisanych objawach dać sobie spokój i robić UPG?

Zrób próbę testerem za ok.20 zł albo po prostu zapłać max. 50zł i niech Ci w warsztacie jakimś zrobią. 10 minut i po sprawie. Jak jest przedmuch to płyn zmieni kolor. Nie ma innej możliwości. Zwłaszcza tak duży przedmuch o jakim piszesz. Chcesz szczegóły to poczytaj nasze forum. Było w tym dziale i w dziale o Imprezie kilka tematów o upg, ale już dość dawno, min. pół roku-rok do tyłu. Nie rób już więcej mocno obciążających silnika prób,  bo znów Ci cały płyn wywali, a to ostatecznie grozi pęknięciem głowic. Ja tak miałem. Obie poszły na śmietnik. Możliwe, że już Ci pękły, skoro taka wysoka temp była. Nie wlewaj też nowego płynu bezpośrednio do zbiornika wyrównawczego, póki silnik nie ostygnie chociaż z 15-30 minut. Zwłaszcza całkiem zimnego płynu o temp. np. zero stopni. Powodzenia w naprawie życzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, elmot napisał:

Szybkie i chyba dziwne pytanie do właścicieli forków z kurnikiem (najlepiej SG). Otóż trochę niepokoi mnie zachowanie maski przy prędkościach tak mniej więcej od 120 km/h, maska chwilami drga, jakby była nie domknięta. Jakoś ostatnio zwróciłem na to uwagę i aż zatrzymałem się żeby sprawdzić, czy aby jest domknięta (oczywiście była). Czy to zjawisko normalne, czy powinienem przyjrzeć się jednak mocowaniu maski ? Nigdy się nie wypięła (nawet przy sprawdzaniu Vmax Forka), ale trochę mnie temat niepokoi. 

 

mnie tez nie pokoi bo jest tak samo... :) ale i pociesza fakt, ze u  Ciebie jest jak u mnie :biglol:

mysle, ze maski maja wlasnie takie drgania i tez czasami az malo serc e mi nie wyskoczylo jak patrzylam na to przez szybe podczas jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...