Skocz do zawartości

Kupię nowego Forestera, doradźcie jakiego.


adrianabc

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie mnie zjedzą ale ktoś musi to napisać . Na wstępie piszę że moja wiedza jest ogólna i nie bazuje na subaru więc mogą być pewne "rozbieżności "

Najważniejsze jest odpowiedzenie sobie na pytania do czego jest ci potrzebny samochód .

W jakim okresie chcesz go użytkować jak zaawansowana  jest twoja wiedza i możliwości .

 

Różnica miedzy silnikami z 2.0 n/a i turbo jest kolosalna .

Jeżeli kupujesz i sprzedajesz po 5 latach interesują cie właściwe tylko twoje osobiste odczucia z jazdy .

Przy dłuższym rozrachunku trzeba brać pod uwagę że w xt modułów sterujących jest 3-4 razy więcej .

Każdy moduł to kilka czujników i sterownik oraz element wykonawczy .

xt ma bezpośredni wtrysk co pociąga za siebie dużo większe wymaganie poziomu obsługi technicznego (pan wiesiu co wszystkim auta łata nie da rady ) 

Ta technologia pociąga za sobą większe wymagania odnośnie paliwa oraz oleju auto nie pojedzie na byle czym zalane orlenem platium za 50 zł z cerfura 

Samą różnicę można odczuć przy dublujących się systemach obu konstrukcji , jak podejrzewam w n/a sonda lambda jest dwustanowa a przy turbo  będzie to szerokopasmowa .

 

W n/a ilość wtryskiwanego paliwa jest regulowana tylko poprzez czas wtrysku ciśnienia paliwa jest stałe i generowane przez pompę paliwową , na czas wpływa temp silnika ,obciążenie i bogato /ubogo z sondy lambda  .

Przy bezpośrednim jest to bardzo skomplikowane i odsyłam do literatury 

http://www.turbo-tec.eu/pl/blog/bezposredni-wtrysk-benzyny-cz-3/

http://www.turbo-tec.eu/pl/blog/bezposredni-wtrysk-benzyny-cz-4/

http://www.turbo-tec.eu/pl/blog/bezposredni-wtrysk-benzyny-cz-5/

 

Nie są to silniki łatwe(tanie) w obsłudze a naprawa zwykle skupia się do wymiany modułów , prywatne grzebanie praktycznie odpada 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wiesz ja mam sluzbowe - znaczy najlepsze na swiecie ;)

 

 

dokładnie :)


 

 

ciekaw jestem twojej opinii mamy we flocie kilkanascie passatow b8 ale wszystkie trendline z pakietem business

 

dam znać. :)


 

 

Jak komuś nie zależy na osiągach, turbinie i CVT, to warto rozważyć 2.0 w manualu.

 

 

XT i 2.0N/A czy SBD to dwa całkiem inne auta. Wyglądają tak samo ale na tym się kończy. XT ma inny zawias i osiągi co powoduje, że jeździ się nim nieporównywalnie lepiej.

 

 

 

(może jeszcze OBK 2,5) da gwarancję bezproblemowych 100 kkm, pewność braku drogich usterek, tańszy serwis, niską utratę wartości i łatwość odsprzedaży?

 

niestety tak nie jest. Sprawdź ilość ogłoszeń na dwu - trzy letnie OBK 2.5N/A vs. XT. 


 

 

Diagnoza dupereli np., który czujnik sterujący pracą klap dolotowych padł, może trwać kilka dni w ASO, a co dopiero poważniejsze usterki (skrzynia, turbina), więc może się okazać, że z tych 3 lat zrobi się trochę mniej i trzeba będzie jeździć czymś zastępczym. Już nie mówiąc o nerwach, kiedy się coś wysypie w drodze i auto staje.

 

 

na forum jest pewnie ponad 20 - 30 użytkowników XT może dużo więcej użytkowników XT i każda awaria jest opisywana. Było ich kilka. Chyba. A jeżdżą już ponad 3 lata.....


 

 

Porównywałeś nowego Tiguana i Forestera poza asfaltem?

 

wrzuć sobie parę filmików  z sieci do obejrzenia. Będziesz miał okazję wyrobić sobie opinię.

 

Niby SAWD z CVT vs. Haldex IV czy V generacji to już blisko tożsame ale jednak w trudnych warunkach różnica jest spora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adrianabc

Mimo mojego wielkiego niczym nieuzasadnionego ;-) sentymentu do Subaru radziłbym Ci przyjrzeć się bliżej Tiguanowi. Dla mnie jest o niebo wygodniejszy od forestera zarówno z przodu jak z tyłu, można go dowolnie konfigurować a jeśli myślisz o pułapie cenowym XT to możesz go całkiem nieźle doposażyć. Nie patrz na cenniki z konfiguratora. Już parę miesięcy rozglądam się za następcą mojego forestera MY07 i choć jestem z niego bardzo zadowolony przestałem już myśleć o zastąpieniu go kolejnym foresterem. Jak to napisał tutaj jeden z forumowiczów "szmoc to nie wszystko". Dla mnie (powtarzam dla mnie) ten samochód ma za dużo wad - klima, fotele, awarie klapy bagażnika, wyginające się nadkola, stacja multimedialna żyjąca własnym życiem i skazująca Cię na Androida (nie, nie mam iPhone) , brak nawiewów na tył i ogrzewania tylnych foteli nawet w opcji, hałas przy 160 przy którym nie posłuchasz już radia. Fotel pasażera to katastrofa (dla mnie ;-)) .

 

Dużo podróżuję z rodziną i kwestia komfortu pasażerów jest dla mnie równie istotna jak mój własny komfort. To po dłuższym przyjrzeniu się sprawie skreśliło forestera pomimo fajnego silnika i mojego przywiązania do marki. Tiguana boję się z tych samych powodów co Ty i też go nie kupię. Chyba skończy się na ofercie typu "premium selection" i kupię auto używane wyższej klasy, choć zarzekałem się, że nigdy tego nie zrobię.

Z całym szacunkiem ale opowiadasz pierdoły.

Kwestia wygody - Forester oferuje dużo więcej miejsca od Tiguana - mój kumpel ma Tiguana i "organoleptycznie" to porównaliśmy - miesca wewnątrz Forka jest ogrom w porównaniu z Tiguanem.

Klima - mam dwa forki XT - MY2014 i MY 2016. W tym pierwszym trzeba ja po 2 latach nabić bo juz troszke słabiej działa ale problemów z nią nie było. W drugim za wcześnie na ocene - samochód ma 2 miesiące.

GFotele - temat wałkowany na Forum od dawna - niby takie sobie, niby nie do końca , ale pozwalające na znalezienie idealnej pozycji. Ja dużo jeżdżę, bardzo często nawet 750-800 km dziennie i żaden samochód nei miał w/g mnie tak doskonałego fotela - po kilkunastu godzinach wysiadam w garażu i zero problemów - zero blu kręgosłupa, zero poczucia zmęczenia. W poprzednich samochodach po takich wycieczkach miałem poczucie totalnego zmęczenia i ból pleców lub tyłka. Tutaj zapomniałem co to znaczy. Fotel pasażera - w MY14 faktycznie moja żona narzeka, mam wrażenie że MY16 ma ten temat poprawiony bo narzekania ustały - chyba że to kwestia porycia foteli - MY14 ma skórę, MY 16 - tkaninę. Może to ta różnica że tyłek sie nie ślizga.

Nadkola - jak juz napisane - bardzo wąska grupa przy specyficznych warunkach eksploatacji, zresztą wymieniane przez serwisy w ramach gwarancji. Ja zaniepokojony tymi doniesieniami obejrzalem moje nadkola w MY14 i pomimo ostrego ganiania po autostradach nic niepokojącego nie zauważyłem. Sprawdzę niebawem dokładnie na przeglądzie okresowym 60K.

Audio - w MY14 ni emoiałem żadnych przygów, w MY16 dwa razy zgubił kontakty - oba pracują z iPhoneami. W MY16 wydaje mi się że znalazłem przyczynę - kiedy system łączy się z telefonem przy starcie silnika - wsiadam z włączonym telefonem - wszystko jest OK> Kiedy telefon włączam później i łączę z działającym juz samochodem - kontaktów nie ma i trzeba je ponownie eksportować. Może ktoś inny zweryfikować / potwierdzić moje obserwacje ?

Co do hałasu - MY16 ma chyba zmodyfikowany temat wyciszenia bo zachowuje się znacznie ciszej. Zauważ też że jedziesz czymś co ma swoje niemałe wymiary, aerodynamikę babci kredensu i przy takich prędkościach po prostu mocno słychać opływające powietrze. Ale nie aż tak jak mówisz ... Jesz głośno, słychać szum powietrza ale dramatu nie ma. nie robiłem badać miernikiem natężenia dźwięku ale zrobię i podam wynik.

Ogólnie - wyolbrzymiłeś pierdoły pomijając niepodważalne zalety tego samochodu a to nie fair.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sjak

Oglądałem te filmiki z sieci. Dla nowego Tiguana jest ich wciąż malo, co nie zmienia faktu, że chyba widzimy na nich różne rzeczy. Ja widzę, że napęd w obu tych samochodach jest absolutnie wystarczający do zastosowań do jakich zostały te samochody zaprojektowane. Za to sztywność nadwozia forestera (vide rosyjskie bądź ukraińskie testy) pozostawia wiele do życzenia :-). Uczciwie przyznam, testu sztywności Tiguana nie widziałem. Oczywiście podobno haldexa można łatwiej przegrzać niż subarowe awd dołączone do CVT, ale przecież oba te samochody mają napęd stworzony dla poprawienia trakcji i wychodzenia z chwilowych problemów, a nie do jazdy 100 km błotnistą drogą przez las z wykrzyżami co 50m.

 

Ja rozumiem, że kochasz swojego forestera miłością bezgraniczną :-). Ja sam już dwa razy ' sprzedawałem " swojego i pomimo ogromnego zainteresowania ze strony potencjalnych kupujących nie zdecydowałem się z nim rozstać, ale bądźmy trochę obiektywni, bo autor tematu gotów pomyśleć, że kupuje niepozorną szybką komfortową cichą przeprawówkę :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod stok narciarski podjedzie i jeden i drugi a w cięższych warunkach na asfaltowych oponach nie da rady żaden z nich.

 

 

chyba sie mylisz

tak sie sklada ze tiguana 1 gen zamienilismy na forka

tiguan my 2008 4motion sport&style 2.0 tdi 140 km tiptronic (nie dsg!) haldex 4 gen spiety 90/10

zona jezdzila od nowego do 2013 - przesiadka na forestera 2.0/na cvt

poza asfaltem tiguan nie istnial - w zimie nie bylismy w stanie bez 4 lancuchow wjechac z gerlosberg na parking mittelstation arena w zell

bardzo szybko gotowal sie haldex i klops - stoimy

foresterem wjezdzamy bez lancuchow bez zajakniecia, tak samo obk-iem, dwa razy bylismy x3 i tez dawala sobie rade no ale miala xdrive

zastrzegam ze caly czas porownuje pierwszego tiga - moze w nowym dokonali cudow z napedami

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@adrianabc

Mimo mojego wielkiego niczym nieuzasadnionego ;-) sentymentu do Subaru radziłbym Ci przyjrzeć się bliżej Tiguanowi. Dla mnie jest o niebo wygodniejszy od forestera zarówno z przodu jak z tyłu, można go dowolnie konfigurować a jeśli myślisz o pułapie cenowym XT to możesz go całkiem nieźle doposażyć. Nie patrz na cenniki z konfiguratora. Już parę miesięcy rozglądam się za następcą mojego forestera MY07 i choć jestem z niego bardzo zadowolony przestałem już myśleć o zastąpieniu go kolejnym foresterem. Jak to napisał tutaj jeden z forumowiczów "szmoc to nie wszystko". Dla mnie (powtarzam dla mnie) ten samochód ma za dużo wad - klima, fotele, awarie klapy bagażnika, wyginające się nadkola, stacja multimedialna żyjąca własnym życiem i skazująca Cię na Androida (nie, nie mam iPhone) , brak nawiewów na tył i ogrzewania tylnych foteli nawet w opcji, hałas przy 160 przy którym nie posłuchasz już radia. Fotel pasażera to katastrofa (dla mnie ;-)) .

 

Dużo podróżuję z rodziną i kwestia komfortu pasażerów jest dla mnie równie istotna jak mój własny komfort. To po dłuższym przyjrzeniu się sprawie skreśliło forestera pomimo fajnego silnika i mojego przywiązania do marki. Tiguana boję się z tych samych powodów co Ty i też go nie kupię. Chyba skończy się na ofercie typu "premium selection" i kupię auto używane wyższej klasy, choć zarzekałem się, że nigdy tego nie zrobię.

Z całym szacunkiem ale opowiadasz pierdoły.

Kwestia wygody - Forester oferuje dużo więcej miejsca od Tiguana - mój kumpel ma Tiguana i "organoleptycznie" to porównaliśmy - miesca wewnątrz Forka jest ogrom w porównaniu z Tiguanem.

Klima - mam dwa forki XT - MY2014 i MY 2016. W tym pierwszym trzeba ja po 2 latach nabić bo juz troszke słabiej działa ale problemów z nią nie było. W drugim za wcześnie na ocene - samochód ma 2 miesiące.

GFotele - temat wałkowany na Forum od dawna - niby takie sobie, niby nie do końca , ale pozwalające na znalezienie idealnej pozycji. Ja dużo jeżdżę, bardzo często nawet 750-800 km dziennie i żaden samochód nei miał w/g mnie tak doskonałego fotela - po kilkunastu godzinach wysiadam w garażu i zero problemów - zero blu kręgosłupa, zero poczucia zmęczenia. W poprzednich samochodach po takich wycieczkach miałem poczucie totalnego zmęczenia i ból pleców lub tyłka. Tutaj zapomniałem co to znaczy. Fotel pasażera - w MY14 faktycznie moja żona narzeka, mam wrażenie że MY16 ma ten temat poprawiony bo narzekania ustały - chyba że to kwestia porycia foteli - MY14 ma skórę, MY 16 - tkaninę. Może to ta różnica że tyłek sie nie ślizga.

Nadkola - jak juz napisane - bardzo wąska grupa przy specyficznych warunkach eksploatacji, zresztą wymieniane przez serwisy w ramach gwarancji. Ja zaniepokojony tymi doniesieniami obejrzalem moje nadkola w MY14 i pomimo ostrego ganiania po autostradach nic niepokojącego nie zauważyłem. Sprawdzę niebawem dokładnie na przeglądzie okresowym 60K.

Audio - w MY14 ni emoiałem żadnych przygów, w MY16 dwa razy zgubił kontakty - oba pracują z iPhoneami. W MY16 wydaje mi się że znalazłem przyczynę - kiedy system łączy się z telefonem przy starcie silnika - wsiadam z włączonym telefonem - wszystko jest OK> Kiedy telefon włączam później i łączę z działającym juz samochodem - kontaktów nie ma i trzeba je ponownie eksportować. Może ktoś inny zweryfikować / potwierdzić moje obserwacje ?

Co do hałasu - MY16 ma chyba zmodyfikowany temat wyciszenia bo zachowuje się znacznie ciszej. Zauważ też że jedziesz czymś co ma swoje niemałe wymiary, aerodynamikę babci kredensu i przy takich prędkościach po prostu mocno słychać opływające powietrze. Ale nie aż tak jak mówisz ... Jesz głośno, słychać szum powietrza ale dramatu nie ma. nie robiłem badać miernikiem natężenia dźwięku ale zrobię i podam wynik.

Ogólnie - wyolbrzymiłeś pierdoły pomijając niepodważalne zalety tego samochodu a to nie fair.

Ma nowego Tiguana? Jeśli tak to dziwią mnie takie wnioski. Ja mam inne :-)

IMO Forester to za te pieniądze niezłe szybkie auto, nie pozbawione jednak wad, które dla jednych są do zaakceptowania a dla innych nie. Warto, żeby przyszły kupujący poznał oba punkty widzenia. Gdybym to ja był tym kupującym na pewno chciałbym je poznać. Na pewno trzeba powiedzieć, że za te pieniądze szukając nowego szybkiego suva jesteśmy niestety ograniczeni do Tiguana i Forestera (albo czegoś nie wiem).

Wybierając między nimi kupiłbym forestera... mimo wszystko.

 

Działanie klimy również na tym forum jest opisane jako marne i nie chodzi tu o jej nabijanie, a o zerojedynkowość i problemy z nawiewem na przednią szybę.

Nadkola nie byłyby moim problemem, ale rodzą pytanie - co jeszcze zostało równie dobrze wykonane.

Brak nawiewów na tylną kanapę w dość dużym kubaturowo aucie to dla mnie nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym jest haldex5. Jest ustawiony bardziej pod oszczędność paliwa. Jako czterołap spisuje się gorzej od poprzednika

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pod stok narciarski podjedzie i jeden i drugi a w cięższych warunkach na asfaltowych oponach nie da rady żaden z nich.

 

chyba sie mylisz

tak sie sklada ze tiguana 1 gen zamienilismy na forka

tiguan my 2008 4motion sport&style 2.0 tdi 140 km tiptronic (nie dsg!) haldex 4 gen spiety 90/10

zona jezdzila od nowego do 2013 - przesiadka na forestera 2.0/na cvt

poza asfaltem tiguan nie istnial - w zimie nie bylismy w stanie bez 4 lancuchow wjechac z gerlosberg na parking mittelstation arena w zell

bardzo szybko gotowal sie haldex i klops - stoimy

foresterem wjezdzamy bez lancuchow bez zajakniecia, tak samo obk-iem, dwa razy bylismy x3 i tez dawala sobie rade no ale miala xdrive

zastrzegam ze caly czas porownuje pierwszego tiga - moze w nowym dokonali cudow z napedami

 

Wytaptane

Nie musieli zdziałać cudów, z tego co piszesz wystarczy, że poprawili kwestię przegrzewania. Oczywiście obaj wiemy, że tego nie zrobili. Piszę to całkiem serio.

Niemniej dziwi mnie Twój post. Żona jeździ sx4. Samochód po włączeniu "lock" zachowuje się przedziwnie - tak jakby tył chciał wyprzedzić przód nawet na prostej - ale dzięki swojej niskiej wadze zajeżdża zadziwiająco daleko i nic się nie przegrzewa. Nawet nie wiem co za rozwiązanie jest zastosowane w tym aucie, ale patrząc na jego cenę na pewno najtańsze z możliwych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niby SAWD z CVT vs. Haldex IV czy V generacji to już blisko tożsame ale jednak w trudnych warunkach różnica jest spora.
 

 

mając porównanie Subaru XV Diesel do Yeti 4x4 Diesel w drobnych przeszkodach terenowych dla aut w fabrycznej specyfikacji nie ma większej różnicy

 

XV w przeciwieństwie do Yeti ma niemalże żadne zabezpieczenie podwozia, od tej strony trzeba bardzo uważać, Yeti fabrycznie było tak zabezpieczone, że parę razy wisiałem na fabrycznej płycie pod silnikiem przepychając auto tylnymi kołami, napęd haldexowy w Yeti nigdy mnie pod względem swojej sprawności nie zawiódł

 

moje doświadczenia są w sprzeczności z 

 

 

poza asfaltem tiguan nie istnial - w zimie nie bylismy w stanie bez 4 lancuchow wjechac z gerlosberg na parking mittelstation arena w zell bardzo szybko gotowal sie haldex i klops - stoimy foresterem wjezdzamy bez lancuchow bez zajakniecia, tak samo obk-iem, dwa razy bylismy x3 i tez dawala sobie rade no ale miala xdrive zastrzegam ze caly czas porownuje pierwszego tiga - moze w nowym dokonali cudow z napedami

 

 

wyjeżdżał sprawnie także po śniegu do czasu aż nie zawiesił się na podwoziu, większe problemy były ze zjazdem bez łańcuchów w miejscach gdzie bez nich spokojnie wyjechał (Yeti 4x4 z DSG)

 

 

dlatego ja na rozwiązania VW narzekał nie będę bo znany mi Haldex sprawował się jak należy, nigdy się nie zagotował pomimo błota, śniegu, piasku

 

natomiast biorąc pod uwagę fabrycznie przygotowanie całego auta do "lekkiego terenu" Skoda była przygotowana lepiej jak Subaru XV, tu nie skupiam się na samych napędach

 

bez wątpienia Subaru XV ma o niebo lepsze zawieszenie do szybkiego pokonywania "duktów" (szutry, drogi leśnie, bite itp.) jak też stały oparty o centralny dyfer 4x4 spisuje się tu lepiej

 

doświadczenia Forester XT vs. nowy Tiguan nie mam ale pewnie każde z tych aut jest "wystarczająco dobre" być może w pewnych kwestiach są wobec siebie komplementarne

np. "gorszy" napęd vs. dobre fabryczne zabezpieczenie podwozia

 

zbliżone ceny, podobne auta, pomijając preferencje co do wyglądu gdybym stał przed dylematem Forester XT vs. Tiguan 2.0 TSI nie wiem co bym wybrał


 

 

W nowym jest haldex5. Jest ustawiony bardziej pod oszczędność paliwa. Jako czterołap spisuje się gorzej od poprzednika
 

 

co w nim jest takiego gorszego ?

 

jakie różnice są pomiędzy Haldexem IV a V w budowie ?

 

uważacie, że sprzęgło międzyosiowe w FXT "nie jest ustawione pod oszczędność paliwa" ?

 

teraz parę słów o "oszczędności paliwa" 

 

Subaru XV Diesel manual stały 4x4 z centralnym dyfrem

Skoda Yeti DSG Haldex IV gen.

 

spalanie jest niemalże takie samo a każdym z tych aut zrobiłem trochę kilometrów  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wyjeżdżał sprawnie także po śniegu

 

po plaskim nasz tig tez spokojnie i poprawnie sie prowadzil

wystarczyl stromy podjazd po sniegu i koniec

 

btw juz kiedys pisalem jak na podjezdzie z kitzbuhel zagotowal nam sie haldex

zanim zjechalem na pobocze pekla tarcza posrednia przed mostem

malutki service w mittersill naprawil od reki bo takich przypadkow mieli kilka w miesiacu

wiec czesci mieli na stanie

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim zjechalem na pobocze pekla tarcza posrednia przed mostem

 

chodzi o "gumowy" tłumik drgań ?

Wam sie coś pomyliło jak szukacie szybkiego , wygodnego i terenowego auta jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego

 

nic się nie pomyliło ;)

 

ze świadomością ograniczeń takim autem jest np. FXT

 

takie auta to "sztuka kompromisu" ale istnieją oczywiście nie są to auta do zatapiania w błocie czego trzeba mieć świadomość

 

pytanie co ma oznaczać określenie auto terenowe

 

jeśli "coś jest do wszystkiego to jest do niczego" to Forester 2.0i jest bardziej do niczego jak Forester XT ten bez wątpienia nie jest wolny, zadowala się podobnymi ilościami paliwa, będąc równie "off-roadowy"

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy pisząc o tym paliwie zapominacie dodać że przy takiej samej jeździe palą podobnie .

Mogą palić tak samo jak ktoś jeździ jak na te 150 km ale jak będzie chciał wykorzystać te 250 to nie ma cudów .

v6 amg 6,6 l też można na trasie zejść do 8/9 l ale w mieście jak tylko wyjechaliśmy za bramę było 35  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie da się mieć szybkiego i terenowego auta 

na teren lub nawet kiepskie drogi potrzeba miękkiego zawiasu na dużym balonie a na trasy wiadomo mały prześwit płaski kapeć i twardy zawias .

No chyba że kupicie sobie gle z airmatickiem wtedy będą obie możliwości . 

 

W ogóle ja niezdumieniem jak ludzie mogą chcieć "szybkie suvy " do szybkiej jazdy to jest coupe/sedan 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą palić tak samo jak ktoś jeździ jak na te 150 km ale jak będzie chciał wykorzystać te 250 to nie ma cudów

cos mi sie wydajeze nie jezdziles pelnym ogniem subaru wyposazonym w silnik 2.0i i piszesz to co Ci sie wydaje :) Jezeli bedziesz chciał wykorzystac pełne 150 koni w 2.0i ( czyli jadac pelnym ogniem gdzie wskazowka obrotomierza jest na czerwonym polu sprawdz sobie na wykresie moc/moment gdzie jest max moc w 2.0i tzn.wlasnie na czerwnom) to spalanie idze w nieskonczonosc. A i tak krolem lewaego pasa nie jestes. Chcac wykorzystac 150 koni w XT spalanie jest jeszcze znosne( sprawdz sobie na wykresie mocy/momentu przy ilu obrotach silnik xt ma 150 koni) Chcac jechac XT pelnym ogniem spalenie rowniez idzie w nieskonczonosc ale na trasie znajdziesz nie wiele aut ktore beda Cie w stanie dogonic... Jadac w trybie ekono obydwa auta spalaja porownywalne ilosci paliwa. Dlatego mogac kupic XT nawet nad 2.0i bym sie nie zastanawial bo ten silnik jest ledwo wystaraczajacy do tak duzego auta z awd ( imo problemem jest malutki moment )

 

 

Wam sie coś pomyliło jak szukacie szybkiego , wygodnego i terenowego auta jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego .

takie własnie sa wszystkie "podwyzszone" auta marki Subaru - mega uniwersalne ( do wszystkiego ) i o to w nich IMO chodzi. A XT w dodatku jest szybki oferujac osiagi na poziomie aut GTI i prawie HH - dlatego tez sprzedaz tego modelu w pl jest najwyzsza

Edytowane przez Karas
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też tak uważam. XT jest bardzo uniwersalny. W zasadzie dla mnie jest "zupełny" w sensie takim, że nic mi w nim nie brakuje. Jest duży, pakowny, moim zdaniem wygodny, daje ognia na szosie, jest dzielny poza nią, ma na pokładzie to, co mi potrzebne. Ogólnie luz ;). Może jednak chciałbym ten nawiew na tył. I nic więcej ;).

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jest w miarę uniwersalny, ale 165.000 pln za to co sobą prezentuje to jakieś 30.000 za dużo. Nie wiem gdzie mieszkacie ale ja mam dom w Pieninach w dość trudnym miejscu i po prawie 10 latach jeżdżenia tutaj foresterem zdaję sobie sprawę, że większy prześwit jest mi już zbędny (położono asfalt na 2 km drogi prowadzącej do mojego domu, po której "normalnym" autem trzeba było do tej pory jechać na jedynce a miejscami półsprzęgle, żeby czegoś nie pourywać). Teraz potrzebuję już jedynie awd, choć listonosz codziennie w zimie (jak jest śnieg...) udowadnia, że tam gdzie "miastowi" potrzebują awd on daje radę seicentem ;-). Zresztą tutejsi górale generalnie nie jeżdżą suvami a dojeżdżają wszędzie gdzie potrzebują :-). Stawiam dolary przeciw orzechom, że 90% z Was ma tak samo jak ja. Nie wykorzystujecie możliwości auta, bo Wam go żal albo go nie doceniacie, albo jak ja - 2 powyższe plus nie potraficie. Używacie swoich samochodów na asfalcie a za te pieniądze można kupić przyjemniejsze auto na asfalt. Również z awd. Tylko nie piszcie, że subaru jest wyjątkowe a ja Wam proponuję dziadostwo z haldexem. Subaru to "skoda" ze specyficznym marketingiem na tę część świata (niczego nie ujmując skodzie). Takie są fakty. Jeśli sądzicie inaczej to znaczy, że marketingowcy Subaru wykonali wzorowo swoją pracę.

  • Lajk 3
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie piszcie, że subaru jest wyjątkowe a ja Wam proponuję dziadostwo z haldexem. Subaru to "skoda" ze specyficznym marketingiem na tę część świata (niczego nie ujmując skodzie). Takie są fakty. Jeśli sądzicie inaczej to znaczy, że marketingowcy Subaru wykonali wzorowo swoją pracę.

Chłopie, co Ty wygadujesz? Wystarczy, że trochę popada i na śliskim asfalcie Skoda wylatuje "do rowu", a Subaru jedzie sobie spokojnie dalej. Jeżdżę Subarakami ponad 8 lat, to wiem co mówię. A jedyne, co łączy Skodę i Subaru, to nazwa zaczynająca się na literę "S" :D

Jeździłem w swoim życiu wieloma autami różnych marek (także Skodą - jako auto zastępcze/z wypożyczalni), ale żadne z nich nie dawało takiego poczucia bezpieczeństwa i niesamowitych wrażeń z jazdy co Subaru.

Edytowane przez Benito66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie da się mieć szybkiego i terenowego auta 

na teren lub nawet kiepskie drogi potrzeba miękkiego zawiasu na dużym balonie a na trasy wiadomo mały prześwit płaski kapeć i twardy zawias .

No chyba że kupicie sobie gle z airmatickiem wtedy będą obie możliwości . 

 

W ogóle ja niezdumieniem jak ludzie mogą chcieć "szybkie suvy " do szybkiej jazdy to jest coupe/sedan

 

FXT - i na lasy, i na trasy! (Tylko trzeba duzo kasy :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jest w miarę uniwersalny, ale 165.000 pln za to co sobą prezentuje to jakieś 30.000 za dużo. Nie wiem gdzie mieszkacie ale ja mam dom w Pieninach w dość trudnym miejscu i po prawie 10 latach jeżdżenia tutaj foresterem zdaję sobie sprawę, że większy prześwit jest mi już zbędny (położono asfalt na 2 km drogi prowadzącej do mojego domu, po której "normalnym" autem trzeba było do tej pory jechać na jedynce a miejscami półsprzęgle, żeby czegoś nie pourywać). Teraz potrzebuję już jedynie awd, choć listonosz codziennie w zimie (jak jest śnieg...) udowadnia, że tam gdzie "miastowi" potrzebują awd on daje radę seicentem ;-). Zresztą tutejsi górale generalnie nie jeżdżą suvami a dojeżdżają wszędzie gdzie potrzebują :-). Stawiam dolary przeciw orzechom, że 90% z Was ma tak samo jak ja. Nie wykorzystujecie możliwości auta, bo Wam go żal albo go nie doceniacie, albo jak ja - 2 powyższe plus nie potraficie. Używacie swoich samochodów na asfalcie a za te pieniądze można kupić przyjemniejsze auto na asfalt. Również z awd. Tylko nie piszcie, że subaru jest wyjątkowe a ja Wam proponuję dziadostwo z haldexem. Subaru to "skoda" ze specyficznym marketingiem na tę część świata (niczego nie ujmując skodzie). Takie są fakty. Jeśli sądzicie inaczej to znaczy, że marketingowcy Subaru wykonali wzorowo swoją pracę.

Chyba masz jakieś kompleksy. Pomimo ze 95% mojej jazdy to rzeczywiscie asfalt, to juz 4x Forester uratował mi skore dzięki swojemu napędowi (raz oblodzony ostry zakręt, a 3 razy cos leżącego/wybiegającego na jezdnie). Do tego często po pracy jadę sobie pojeździć dla funu po lasach i blotach. Ot tak bo lubię. A z praktycznego punktu widzenia to forek jest genialny bo przestałem sie martwić o miejsca parkingowe we Wrocławiu. Po prostu jadę i zawsze znajdzie sie jakis krater wulkaniczny, albo krawężnik, przez który nikt inny nie zaparkował. Nie wyobrażam sobie teraz powroty do jakiegoś sedana. Miałem Peugeota 508 GT z 2015. Auto genialne na trasę, świetny zawias, podwójne szyby, dobry automat, fotele z masażem i całkiem niezłym kubłem. Ale po 1000 km to w forku mnie plecy nie bolą. Jak miałem do sklepu jechać przez kostkę brukowa to wolałem na rower wsiąść bo jakoś złe mi sie tym autem jeździło. A Forkiem? Zawsze i wszędzie jest banan na twarzy. Edytowane przez Czarne_Koronkowe
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chłopie, co Ty wygadujesz? Wystarczy, że trochę popada i na śliskim asfalcie Skoda wylatuje "do rowu", a Subaru jedzie sobie spokojnie dalej. Jeżdżę Subarakami ponad 8 lat, to wiem co mówię. A jedyne, co łączy Skodę i Subaru, to to, że są na literę "S"
 

 

a świstak siedzi i zawija sreberka  ;) 

 

 

 

Chyba masz jakieś kompleksy.

 

 

 

ja się podłącze do wypowiedzi @@dziubek_ma

 

możliwe, że mam kompleksy, miałem Skodę i absolutnie gorsza od Subaru nie była co więcej patrząc na wykonanie auta jak i obsługę w ASO było lepiej

 

tyle, ze ja mam serdecznie w poważaniu znaczek na masce  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...