2006 2.5l AT + lpg bierze olej, wypada zapłon

[oslele]

Witam,

jestem nowy na forum, dlatego proszę o wyrozumiałość.

 

Mam możliwość nabycia tanio outbacka w wer. amerykańskiej z 2006 z instalacją LPG. Tak się składa, że przez kilka ostatnich tygodni mam ten samochód u siebie. Wiem od właściciela, że od kiedy w warsztacie wymienili panewki subarak zaczął brać gigantyczne ilości oleju- ok. 1- 2L na 1000 km w zależnośći jak się jedzie. Oprócz tego wywala błędy - falowanie obrotów na biegu jałowym (tylko kiedy jest zimny) oraz wypadanie zapłonu o ile dobrze pamiętam na 3 i 4 cylindrze przy 4,5 - 5 tys. obrotów.

Samochód wrócił do speców spod Olsztyna, niestety zachowali się nieładnie,wymienili półroczne dobre świece zbadali ciśnienie (wynik ok) i skasowali ok. 600 zł oddając samochód w dokładnie takim samym stanie.

 

W aucie została niedawno założona nowa instalacja gazowa, wyregulowane zawory, wymieniona cała wiązka, zaufany elektryk twierdzi, że to na pewno nie kwestia elektryczna.

 

Proszę o jakieś rady,mam możliwość b. tanio kupić to auto, z tym, że nie będę sobie mógł raczej pozwolić na remont za 8k. zł, którego rezultaty nie są do przewidzenia (właśnie przeczytałem na innym forum historię gościa, który zrobiłe poważny remont tego silnika a oleju nadal ubywa jak przed remontem).

Biorę pod uwagę wymianę silnika tylko też miałbym problem z wybraniem go jako laik, dlatego w tej kwestii też oczekuję na Wasze porady.

Z góry dzięki za pomoc.

 

 

 

 

 

 

 

[Papug]

Mam takiego OBK-a, i z doświadczenia Ci powiem, że jeśli łyka olej to niezadobrze. A jak bierze tyle ile piszesz, to może to być poczatek końca. Mój też brał, zrobiłem remont i teraz od wymiany do wymiany oleju bez żadnego dolewania. Aaa, i śmiga na gazie od 5 bez żadnych problemów. Przy wyciaganiu silnika, mechanik mi mowił, że gniazda zaworowe w super stanie. Kup, zrób remont u dobrego gościa i ciesz się jazdą, bo to naprawde super samochód Chyba tyle, z mojej strony.