Outback MY10 Diesel --> Levorg 1.6 GT-S Sport

[crimson111]

Wszystko wskazuje na to, że za kilka dni konwersja z tematu stanie się faktem

Na pewno coś napiszę o nowym nabytku.

 

pozdrawiam

 

[Benito66]

 

 

Wszystko wskazuje na to, że za kilka dni konwersja z tematu stanie się faktem Na pewno coś napiszę o nowym nabytku.

 

Trzymam kciuki za udany zakup. U mnie już 4 tys. km pękły...

[profil]

u mnie już 7500 poszło w asfalt i dochdze do wniosku że warto było zamienić, bo auto jest superowe

[piotrr]

przede wszystkim  gratuluję, ja po pierwszym przeglądzie -> już ponad 15 tys km 

[przemekka]

U mnie dobija do 20

[crimson111]

No to dopiero dzisiaj, ale jest

Na razie za mało, bym mógł coś napisać, ale cieszę się. Zrobiłem 100km

[Benito66]

No to dopiero dzisiaj, ale jest

Na razie za mało, bym mógł coś napisać, ale cieszę się. Zrobiłem 100km

 

Gratulacje! Jaki kolor?

[crimson111]

Dark Grey.

Na razie musiałem się skupiać na trzymaniu w spokoju lewej nogi, by nie szukała sprzęgła - to moje 14-e auto Ale pierwsze z automatem.

[Benito66]

Dark Grey.

Na razie musiałem się skupiać na trzymaniu w spokoju lewej nogi, by nie szukała sprzęgła - to moje 14-e auto Ale pierwsze z automatem.

No to witaj w klubie, mój też jest grafitowy - IMHO najfajniejszy kolor z dostępnych 

Co do automatu - szybko się przyzwyczaisz

[przemekka]

Gratki.

[TP_S]

Tak się przypomnę, bo sam się zapowiadałeś. Jak wrażenia z przesiadki z OBK na Levorga? O mocy i prędkości nie muszę czytać. Ale komfort już mnie bardzo interesuje.

[crimson111]

Hej.

Mam przejechane jak dotąd ok. 3500 km. Wrażenia są jak najbardziej ok. Jeśli chodzi o komfort, to dla mnie jest wystarczający. Bardzo wygodne fotele, w mojej opinii lepsze od Outbacka, choć nie mają podparcia lędźwiowego. Świetnie trzymają w zakrętach, auto prowadzi się doskonale i świetnie trzyma się drogi. 

Dwie kwestie tu poruszane, są rysą na całości:

1. szum od kół wewnątrz - ale po 2 tys. się przyzwyczaiłem, da się żyć, po prostu w Outbacku było znacznie ciszej, zobaczę co będzie po zmianie opon. Dużo też zależy od asfaltu - teraz wiem, ze są asfalty cichsze i głośniejsze (więcej jest tych ostatnich)

2. spalanie - moim zdaniem zbyt wysokie. Jak silnik jest zimny, to rachityczne muśnięcie gazu pokazuje spalanie na poziomie 50l (to max skali komputera). Jak się jedzie płynnie, w trybie "emeryt po wylewie", to da się uzyskać spalanie na poziomie 7l, ale wystarczy raz, czy dwa razy wyprzedzić bardziej energicznie i spalanie średnie wykładniczo rośnie. To jest coś co umniejsza radość z jazdy, przynajmniej dla mnie. Ciekaw jestem czy jest tu jakieś pole manewru w nowej wersji oprogramowania silnika (jeśli się pokaże), by to spalanie w czasie ruszania nie było spalaniem czołgu jadącego do ataku. Czyli każdy korek winduje średnie zużycie. Najlepiej jeździć pustymi, wiejskimi drogami tak 80 -100 płynnie, to wówczas spalanie nie zaskakuje . W związku z tym przydałby się zbiornik o jakieś 6 litrów większy.

3. audio - jest poprawne, ale zasługuje na 4 z minusem.

 

Ponadto nic nie skrzypi i wszystko jest spasowane w porządku. Jakby pkt. 2 był bardziej znośny, to nie miałbym zastrzeżeń, być może w wersji 2.0 spalanie na takim poziomie, podświadomie bardziej byłoby akceptowalne.

 

Dodam jeszcze, że na początku trzeba się pilnować z prześwitem - Outback rozpieszczał, ale szybko można przywyknąć. Nie jest to jakiś problem, po prostu inne auto, ale nie szorowałem nigdzie brzuchem

Edytowane 28 Września 2016 przez crimson111

[TP_S]

Hej.

Mam przejechane jak dotąd ok. 3500 km. Wrażenia są jak najbardziej ok. Jeśli chodzi o komfort, to dla mnie jest wystarczający. Bardzo wygodne fotele, w mojej opinii lepsze od Outbacka, choć nie mają podparcia lędźwiowego. Świetnie trzymają w zakrętach, auto prowadzi się doskonale i świetnie trzyma się drogi. 

Dwie kwestie tu poruszane, są rysą na całości:

1. szum od kół wewnątrz - ale po 2 tys. się przyzwyczaiłem, da się żyć, po prostu w Outbacku było znacznie ciszej, zobaczę co będzie po zmianie opon. Dużo też zależy od asfaltu - teraz wiem, ze są asfalty cichsze i głośniejsze (więcej jest tych ostatnich)

2. spalanie - moim zdaniem zbyt wysokie. Jak silnik jest zimny, to rachityczne muśnięcie gazu pokazuje spalanie na poziomie 50l (to max skali komputera). Jak się jedzie płynnie, w trybie "emeryt po wylewie", to da się uzyskać spalanie na poziomie 7l, ale wystarczy raz, czy dwa razy wyprzedzić bardziej energicznie i spalanie średnie wykładniczo rośnie. To jest coś co umniejsza radość z jazdy, przynajmniej dla mnie. Ciekaw jestem czy jest tu jakieś pole manewru w nowej wersji oprogramowania silnika (jeśli się pokaże), by to spalanie w czasie ruszania nie było spalaniem czołgu jadącego do ataku. Czyli każdy korek winduje średnie zużycie. Najlepiej jeździć pustymi, wiejskimi drogami tak 80 -100 płynnie, to wówczas spalanie nie zaskakuje . W związku z tym przydałby się zbiornik o jakieś 6 litrów większy.

3. audio - jest poprawne, ale zasługuje na 4 z minusem.

 

Ponadto nic nie skrzypi i wszystko jest spasowane w porządku. Jakby pkt. 2 był bardziej znośny, to nie miałbym zastrzeżeń, być może w wersji 2.0 spalanie na takim poziomie, podświadomie bardziej byłoby akceptowalne.

 

Dodam jeszcze, że na początku trzeba się pilnować z prześwitem - Outback rozpieszczał, ale szybko można przywyknąć. Nie jest to jakiś problem, po prostu inne auto, ale nie szorowałem nigdzie brzuchem

 

Cisza też jest elementem komfortu. Jak przesiadam się z Mustanga do OBK, a jednym i drugim jeżdżę tak samo szybko, to w OBK mam większy komfort. Jest cicho i miękko.

[FOR CVT]

 

 

spalanie - moim zdaniem zbyt wysokie

 

nie denerwuj sie

siostra do 3 czy 4 tys tez miala jakis kosmos w paliwie potem spadek o 2 litry

teraz ma blisko 40 tys i srednia to 10 z tym ze 1/3 to monachium reszta autostrady ale ona szybko jezdzi 

wpakowala nowe grube dywaniki i od nadkoli jest ciszej przynajmniej wg jej opinii

wg mnie jest bez zmian ale ja jestem wydelikacony obk-iem

 

Wytaptane

[crimson111]

Tak, kojarzę sprawę wymiany dywaników z wątku o hałasie w Levorgu Też wymieniłem dywaniki na gumowe, grubsze, ale różnicy nie ma - być może też z powodu rozpieszczenia OBK mi to przeszkadza

Natomiast jeśli chodzi o spadek spalania, to chcę się osobiście przekonać, jak dojdę do tego przebiegu, to na pewno powiem (choć teraz jeżdżę mniej).

[TP_S]

FXT trzeba wyciszyć, Levorga trzeba wyciszyć, OBK trzeba importować z USA. Ech Subaru, trzeba kochać żeby wybaczyć.