Skocz do zawartości

Subaru Forester XT 2015 - Padł silnik przy 36780 km...


Grzesiek85

Rekomendowane odpowiedzi

 

K... szyby pękają silniki się przekręcająCvt pada

 

 i to nie w jednym ....tylko w dwóch... :)  no i akumulatory padaja jak muchy.... :)

 

 

 

To nie jest śmieszne.

Czekanie na części ponad dwa miesiące, to powinni dać auto zastępcze, a wtedy liczyli by się z kosztami.

Niestety prawo mówi, że odpowiedź musi być w ciągu 30 dni (odpowiedź)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

2.Pojawiły się stuki i puki z przodu przy parkowaniu na skręconych kołach.

 

grzesiek wiem ze to drobiazg przy padnietym silniku ale w naszym forku tez okazjonalnie pukalo przy skrecie

przy ktoryms tam przegladzie powiedzieli ze problem jest na styku piasty i zwrotnicy

ztcw rozebrali oczyscili posmarowali i przestalo pukac

do 90 tys nie stukalo a potem forka sprzedalismy co uwazam za sprytne posuniecie ;)

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś już to na tym że forum chyba mówiłem.

 

Można pieprzyć słodkie peany o "doskonałości" Subaru jak się samemu problemów nie miało, gdy się tego doświadczy - czego nikomu nie życzę - obraz tej firmy legnie w gruzach.

 

 

 

 

 

 

 

tapatalk

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jak się samemu problemów nie miało, gdy się tego doświadczy - czego nikomu nie życzę - obraz tej firmy legnie w gruzach.

 

ja miałem i to nie jeden ale jakoś  ASO/SIP stanęło na wysokości zadania robiąc znacznie, znacznie więcej niż byli zobligowani.


 

 

Też Cię drogi wspołforumowiczu pozdrawiam.

 

ostatnimi czasy rzadko zaglądam na TF bo wolnego czasu znacznie mniej ale jak widzę w dalszym ciągu prowadzisz swoją "krucjatę" w każdym możliwym wątku. Trzymam kciuki i życzę wytrwałości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi cieżko jest zrozumiec dlaczego w ramach gwarancji w takim przypadku nie przypływa cały gotowy silnik do włożenia P&P tylko przypływa w częściach i "fachowcy z ASO" skadają go samodzielnie... Auto cały czas byłoby złożone fabrycznie a  klient zadowolony co na pewno przełożyłoby się na polepszenie sprzedaży ( zakup kolejnego Subaru przez własciciela +/albo polecenie marki znajomym) . To samo z rdzewiejąca klapą czy drzwiami.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie przypływa cały gotowy silnik do włożenia P&P tylko przypływa w częściach

 

przecież wiesz że nie przypływa w częściach. ASO wymienia cały "short block" i podpina osprzęt. Widać w tym przypadku nawalili. Pewnie to był pierwszy lub jeden z pierwszych 2.0DIT w którym wymieniali short block.


 

 

silnik w normalnych markach dostaje się w 2 tygodnie maks miesiąc do jakiś rodzynek

 

mamy w firmie około 350 aut klasy średniej (Octawie, Passaty, Mondeo ) i nieco wyższej BMW 3/5, Audi 4/6 + parę Mercedesów E. Siłą rzeczy parę silników rocznie się wymienia i z tego co wiem od "menago" flotowego to miesiąc do dwóch jest standardem. Rekordzistą jest BMW pół roku :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdyby silnik przypłynął w takiej postaci nie byłoby problemu.

Teraz takiego czegoś nie ma w żadnej marce , jak  padnie silnik ( układ korbowo - tłokowy )  producent nie przesyła całego silnika z osprzetem jak na zdjęciu tylko blok + ewentualne głowice tzw. longblock . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik przychodzi z osprzętem jak wtryski ,turbo czy pompa oleju /wody

przełożyć trzeba tylko alternator czy rozrusznik lub sprężarkę klimy 

 

nikt nie ściąga z auta wydechu czy intercoolera więc trzeba wszystko ładnie podłączyć , zalać olejem (bo silnik zawsze przychodzi suchy ) 

1 dzień roboty na włożenie  jak wszystko jest na miejscu

cała operacja to 2 dni maks 3 z przygodami  

 

Silnik nigdy na gwarancji nie jest nowy ale regenerowany prawdą jest też że są lepsze od nowych bo mają  wyższe wymagania jakościowe   , nie rozumiem dlaczego autor pisał że próbowali mu uszczelnić silnik bez rozbierania to jakieś papraki albo ktoś coś źle zrozumiał 

 

Problem z długim oczekiwaniem na części to wina SIP-u i tego jak sie dogadali z cetralną logistyczną w niemczech , zamiast pisać smuty na forum lepiej naskrobać list do skośnookich o beznadziejnej sytuacji. 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast pisać smuty na forum lepiej naskrobać list do skośnookich o beznadziejnej sytuacji

Nie jest to takie banalnie proste, znajdż do nich maila. Na stronie internetowej FHI jest informacja, że info/uwagi dotyczące ich produktów przyjmują drogą dealer-importer-FHI. Jest w zasadzie forma kontaktu poprzez 'messengera' na ich witrynie internetowej jednak z informacją aby był uzywany jedynie przez Japończyków. Pzostali powinni kontaktować się z lokalnym dealerem lub importerem. Nie sądzę jednak aby rozsądny mail w jezyku angielskim został zignorowany.

@@Karenz, jeśli posiadasz maila do np engineering department to poproszę ;):)

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Tylko tutaj wraz z nimi w przesyłce zabrakło chyba manuala jak je poskładać. Albo doświadczenia jeśli założymy, że autoryzowane serwisy jednak uczą się na błędach a nie szkoleniach, skoro cyt: "Pewnie to był pierwszy lub jeden z pierwszych 2.0DIT w którym wymieniali short block" ;)

 

 

co innego szkolenie a co innego złożyć kilka takich silników, kiedy mogą się pojawić różne nieoczekiwane problemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko pakazuje że to są jednostkowe sytuacje i brak doświadczenia niestety dotyka tą jednostkę. Dla pozostałych to informacja że serwis jest do d..y, importer daje d..e a silnik w XT jest bardzo dobrą konstrukcją skoro tak mało podobnych przypadków.

Może i racja tylko co to obchodzi założyciela wątku, który wydał niemałą kasę i jest bez auta i w zasadzie bez pomocy? Większość postów tutaj próbuje albo wyjaśnić autorowi, że "no niestety tak jest, ASO ma mała wprawę bo silnik taki wspaniały, że się nie psuje" albo "w innych warunkach, innym autem przejechałem x y z kilometrów i nic się nie stało, Subaru super jest".

 

A mówiąc szczerze, płacąc za nowe auto kupuje się spokój (lub powinno się), kilka miesięcy bez samochodu to sytuacja niedopuszczalna dla mnie. Może inaczej by to wyglądało jakby kolegę ktoś przeprosił i wyjaśnił co i jak, ile się będzie czekać i co się zepsuło, jednym słowem zadbać o klienta.

 

Wydaje się jednak, że SIP jest dobrze, tak jak jest. Ma wierne grono zadowolonych klientów i tyle. Nie chce go powiększać, trudno ich wybór, współczuję problemów z serwisem.

Edytowane przez msi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bokser to bokser. Dostają shortblock do tego głowice i osprzet. Doświadczony mechanik(w składaniu i rozkładaniu boksera nieważne jakiego )   wiedzy rodem z NASA miec nie musi natomiast powinien trzymac się serwisówki do DIT'a, którą na pewno ASO posiada. Złożyli jak złożyli i teraz któs inny musi po nich poprawiać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A mówiąc szczerze płacąc za nowe auto kupuje się spokój (lub powinno się), kilka miesięcy bez samochodu to sytuacja niedopuszczalna dla mnie. Może inaczej by to wyglądało jakby kolegę ktoś przeprosił i wyjaśnił co i jak, ile się będzie czekać i co się zepsuło jednym słowem zadbać o klienta.

 

nic dodać nic ująć. Problem w tym, że w komunikacji użytkownik a SIP jest ASO a tam pracują ludzie. Czasem lepsi, czasem słabsi i nie każdy ma odwagę przyznać się do błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważam niepokojącą tendencję do tolerowania, usprawiedliwiania czy wręcz akceptacji "dziadostwa". Kurna zamiast stawiać poprzeczkę coraz wyżej będziemy labidzić jakie to ASO biedne, Japonia daleko, statki wolno płyną a pracownicy mają gorsze dni, silniki coraz badziej skomplikowane. Albo jestem profesjonalistą albo idę co najwyżej babki w piaskownicy stawiać.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda, że na oficjalnym forum SIP tak mało aktywny jest DT. Mamy obraz sytuacji nakreślony przez jedną stronę, więc z definicji subiektywny. Na takiej podstawie nie można uczciwie wyrobić sobie osądu sprawy.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...