Skocz do zawartości

Subaru Forester XT 2015 - Padł silnik przy 36780 km...


Grzesiek85

Rekomendowane odpowiedzi

Subaru Deutschland walczy dzielnie dalej. Utkneli jak Hitler pod Stalingradem.

 

 

dobre :biglol:

 

w listopadzie ub roku kuna zezarla wiazke w levorgu siostry

subaru gross ogarnal temat w 3 tyg mimo ze sciagali wiazke z japonii

wczesniej miala legaca ktoremu silnik padl na autostradzie

centrala wymienila jej motor mimo ze powinni pogonic ja w diably

kazda duperele zalatwili na jej korzysc

zona tak parkowala foresterem przy kupie sniegu na nartach w garmisch ze zerwala tlumik i uszkodzila rure

mimo ze byla niedziela podjechal facet z serwisu i sciagnal auto do siebie

po godzinie wyjechala naprawionym

3 akcje na ich korzysc, nie ma sie do czego czepic

przegladow nawet nie licze bo tez bezproblemowo wiec zapytalem skad taki nerw ;)

generalnie wiem ze serwisy w bawarii maja wieksze wprawe bo tam subarek jest sporo

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OBK CVT

 

Mialem na mysli generalnie pojecie "service" (nie tylko Subaru).

 

Sami Niemcy nazywja swoj kraj „Deutschland servis wüsten Land“ (Niemcy servisowa pustynia).

 

Zona pracowala 23 lata w Noki (Finlandia, Dania,Niemcy).

Wizytowala czesto Nokie Germany GmbH w Ratingen i Düsseldorfie..

 

To co widziala, jak Niemcy traktuja klientow doprowadzilo ja zawsze do szalu.

 

Pytala ich wtedy czy oni (BRD) przejeli NRD czy odwrotnie,

bo to, co ona tu widzi to ma wrazenie ze Honecker przeja Khola razem z jego Bananen Republik Deutschland.

 

Polskie znaczenie slowa "Serwis" testowala jej matka a moja tesciowa.

 

1) Udala sie na leczenie do polskiego szpitala.

2) Na rehabilitacje pojechala do niemieckiego "sanatorium" w okolice Kassel.

 

Cieszyla sie pozniej dwa razy:

 

1)... ze nie umarla z glodu

2) ...ze przezyla ten osrodek rehabilitacyjny i opuscila go tak samo chora jak do niego przyjechala (bez wyraznego pogorszenia stanu zdrowi).

 

A pozatym niemieckie podejscie do klientow widze zawsze gdy jestem we Flensburgu i odwiedzam markiety budowlanne.

 

Ich pracownicy pracuja na wysokich tajnych stanowiskach w wywiadzie BND (Bundes nachrichten Dienst).

 

Jak tylko zauwaza klienta ktory potecjalnie chcial by o cos spytac- ZNIKAJA (technika jakac czy co ?)

U nas byl Hans Kristian Andersen ... On cos wiedzial o czapce niewidce.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

2) Na rehabilitacje pojechala do niemieckiego "sanatorium" w okolice Kassel.

 

 

2) ...ze przezyla ten osrodek rehabilitacyjny i opuscila go tak samo chora jak do niego przyjechala

 

takich przypadkow nie znam

ja polecam bad lippspringe

moja matka byla kilka razy w rehaklinik martinus i wracala zadowolona

takze wiesz - bywa roznie i niestety nawet w niemcowni shit happens ;)

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie, ze shit happens wszedzie. Troche lubie pomarudzic...czasami

 

 

W Dani okna otwieraja sie na zewnatrz.!  Jak to umyc ? :wacko:

Albo zdarza sie ze drzwi otwiera sie przez podniesienie a nie nacisniecie klamki. :P

 

Dziekuje za polecenie kliniki.

Tesciowej tam nie posle. Niemcy by sie powiesili :biglol:

Albo poprosili o asyl w Syri ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem do serwisu Auto-Test Szczypka przedstawiłem całą sytuację z wymianą silnika i dowiedziałem się że wymianę dobrze było by zrobić po ok. 2000 km.

A kilkanaście km. dalej w Katowicach kierownik serwisu uznał że mam przyjechać na koleją wymianę co wg. książki powinno być przy 45 000 czyli w mojej sytuacji 8000 tys. na oleju.

 

Może któryś z SZANOWNYCH PANÓW SPECJALISTÓW TECHNICZNYCH Z SUBARU IMPORT POLSKA WYPOWIEDZIAŁ BY SIĘ W SPRAWIE (SKORO W SERWISACH SĄ TAK ROZBIEŻNE INFORMACJE) - ZAPRASZAM

Przedzierając sie przez Stalina, ośrodki rehabilitacyjne, teściowe i międzynarodowy komitet szefów logistyki...

 

Mysle, ze nie ma dobrej odpowiedzi na Twoje pytanie. Spróbuj to wygooglować. Dostaniesz sporo rożnych opini. Ja nawet ostatnio gdzies przeczytałem opinie jakiegoś uznanego specjalisty od motocykli, który stwierdził, ze po wyjechaniu z salonu powinno sie iść PEŁNYM ogniem i olej wymienić po 100 km bo powolne delikatne docieranie przez 1000 km prowadzi do niewłaściwego ułożenia silnika. I co Ty na to? Mysle, ze nie ma jedynej słusznej odpowiedzi na Twoje pytanie. Ja w swoich samochodach zawsze wymieniałem pierwszy raz po 5000 km. Nie dziw sie, ze ASO Ci mówi o wymianie podczas kolejnego przeglądu. Spodziewam sie, ze nawet Dyrekcja na pytanie po jakim czasie pierwsza wymiana, odpowie: tak jak w instrukcji. Nawet jeśli pan Dyrektor dla swojego poczucia bezpieczeństwa wymienia wczesniej. Bo zaraz by sie pewnie zaczęła gownoburza, ze dlaczego w instrukcji jest inaczej a przedstawiciel Subaru każe robić inaczej.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... błotniki przednie US spec do WRX 2007 Wagon- brak w centralnym magazynie EU. Serwis JM Auto z Wrocławia ściągnął mi je z Japonii w 10 dni roboczych! A jednak można. A cena po prostu mnie powaliła, za dwa zapłaciłem tylko 1,4 tyś Pln. W audi może kupiłbym jeden w tej cenie :)    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w Forku olej zmieniałem co 10 tys. Niezależnie od tego co jest w instrukcji. Parę mądrych osób mi tak poleciło i tak robiłem. Zresztą w USA olej zmieniają co 6-7 tys. mil, a tam auta użytkują chyba delikatniej niż u nas. ;)

 

Na pewno częstsza zmiana silnikowi nie zaszkodzi. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ciąg dalszy...historii Forestera.

 

od wymiany silnika przejechałem już ok. 8000 km. w przciągu tego czasu w serwisie byłem już 4 razy (Zmieniłem serwis na Auto Test Edward Szczypka - ogólnie ok ).

Ale wracając do sedna...

Mam kolejny kolejny problem z nowym silnikiem pojawiły się  wycieki oleju. Po rozgrzaniu oleju w kabinie czuć smród palonego oleju a gdy zatrzyma się pojazd to z pod maski wydobywa się dym. Początkowo w ATS kleili to jakimś silikonem lecz bez efektu. Na tą chwilę jestem znowu bez samochodu ( od środy 23.11.2016r.). Serwis zamówił jakieś uszczelnienia i rozebrał część silnika - z tego co się dowiedziałem od kierownika nowy silnik miał mało masy uszczelniającej na mostkach z których wyciekał olej. Czy to przypadek - 2 silnik w tym samym pojeździe i znowu problemy??!! .

 

Ponadto mam kolejne wady fabryczny:

1.Trzeszczenie przedniej szyby - szyba wydawała takie dźwięki że w końcu pękła (mam filmiki z nagraniem gdyby ktoś nie wierzył)

2.Pojawiły się stuki i puki z przodu przy parkowaniu na skręconych kołach.

3.Zawiasy drzwi zaczęły skrzypieć przy zamykaniu.

 

 

Dzisiaj pozwoliłem sobie na telefon do SIP rozmawiałem z "bardzo zmęczonym choć może i zaspanym" Panem Grzegorzem którego to wszystko (ciągłe problemy i ich produktem jakim jest pojazd Subaru Forester XT 04/2015) gówno obchodzi bynajmniej tak dał mi do zrozumienia...OGÓLNIE MIŁO  :)))

 

Pozdrawiam w szczególności całą załogę-dyrekcję SIP wraz z zmęczonym Panem Grzegorzem i życzę Wam z całego serca takich problemów z Waszymi samochodami.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Sbd legacy i ma przejechane 100k km wiek 5 lat

Jedynie i aż co wymieniłem to reflektory przednie za darmo po gwarancji , wymiana w Radomiu

Zero problemów z Aso , decyzja szybka wciągu 2 dni

Poza tym bezproblemowa eksploatacja

Nie mogę się nadziwić ze benzyna Dit tak się sypie i tego jak Cię potraktowali w Aso

Edytowane przez polak900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie piszcie, że przejechaliście 100k km i był brak problemów. Najgorsze marki majBo autor tematu już i tak jest zdenerwowany. Ja bym skierował sprawę do sądu, skoro dealer się uchyla od odpowiedzialności. Ewidentnie, oprócz silnika jest coś nie tak z karoserią, skoro skrzypią szyby i nawet pękła. Współczuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie padł silnik a mi w takim samym forku przy 90000 skończyła się skrzynia cvt ...... auto już od 2 miesięcy w serwisie i zapowiada się na kolejne 2 ... a z panem Grzegorzem tez miałem przyjemność rozmawiać i mam takie samo zdanie , zreszta udzielił mi bardzo szczegółowej odpowiedzi na pytanie o termin końca naprawy aż w 3 zdaniach to napisał ... szkoda słów

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA subaryn jest bardzo dużo ludzie kochają te auta i nie słychać ze się tak psują

Co jest nie tak z Europejskimi ?

K... szyby pękają silniki się przekręcająCvt pada

Naprawy ciągnął się miesiącami

Tak jak kolega napisał winne chyba są standardy

Edytowane przez polak900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie padł silnik a mi w takim samym forku przy 90000 skończyła się skrzynia cvt ...... auto już od 2 miesięcy w serwisie i zapowiada się na kolejne 2 ... a z panem Grzegorzem tez miałem przyjemność rozmawiać i mam takie samo zdanie , zreszta udzielił mi bardzo szczegółowej odpowiedzi na pytanie o termin końca naprawy aż w 3 zdaniach to napisał ... szkoda słów

pytałeś centrum obsługi klienta importera kiedy naprawią ci samochód w warsztacie ?

to jak dzwonić do zakopanego kiedy będą łowić dorsza .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pytałem o termin zakończenia naprawy to odpowiedz brzmiała , cytuje

Uszkodzeniu uległ nietypowy element skrzyni biegów i są trudności w sprowadzeniu części - leci 3 miesiąc naprawy wiec podejrzewam ze jakiś Japończyk rowerem musi cześć dostarczyć do serwisu......

Panie Andrzeju tu nie chodzi o to ze auta się psują bo każde autko ulega awari tylko o czas napraw . Paczka z japoni do polski idzie maks 7 dni to dlaczego trwa to tak długo. W USA tak jak kolega wcześniej napisał jeździ bardzo dużo foresterów i napewno tez ulegają uszkodzeniu , ale tam konsument ma trochę inne prawa i jeśli został by potraktowany tak jak u nas w kraju , to na 100% spraw dawno by była w sądzie i były by zasadzone odszkodowania.

U mnie importer zadecydował ze taniej mu naprawić niż wymienić skrzynie , ale chyba ktoś patrzy tylko na cenę części i cenę nowej skrzyni , bo nikt nie liczy dodatkowych kosztów typu wynajęcie samochodu zastępczego na okres naprawy.

I jeszcze jedna sprawa która mnie przynajmniej strasznie irytuje to zero informacji ze strony serwisu , importera o postępach w sprawie naprawy.

Dziwne to podejście do klienta , a wystarczyło by normalnie podejść poinformować itd. a tu cisza , można by zaporopobowac klientowi np nowy model auta na testy , albo w inny sposób pokazać mu ze nie ma sie go w du....

A tu niestety , kupiłem Subaru płace za nie Leasing a jeżdżę zastepcza kia ........

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda, że to tak się dzieje... Czegoś podobnego nikt chyba tutaj nie przechodził? Czy Twój nowy silnik był składany przez aso? Bo jeśli tak, to może przy składaniu popełniono błędy? Bo nawet jak się bardzo dobrą rzecz niedbale złoży to wychodzi do dupy...

W obliczu tej serii pewnie Cię to mało interesuje zresztą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...