DPF Story (lub jak kto woli: Ketivv mode…)

[archilopi]

 

sugerwałem podczas pobytu w ASO, niestety oni chyba sie tego nie tykają

 

 

jeśli chodzi o mycie DPF chemią to na 100% ASO Łukanowice to robi

 

Hmmm, zapytam bo Sącz raczej nie. Jak zapytałem to "doradca serwisowy" powiedział że nie robią kiedyś czyścili i po odpaleniu z wydechu poszedł biały proch - DPF sie rozleciał.

Musze przerwać konwersację, trzeba jechać z córcią. Zobaczymy jak dzisiaj będzie.

Edytowane 28 Lipca 2016 przez archilopi

[ketivv]

 

w skrajnej sytuacji powiadomi Cię o tym mrugająca kontrolka DPF

Może pytanie znowu "blondyńskie": czy wtedy laweta czy dojazd o własnych siłach? Określenie z instrukcji: "natychmaistowy kontak z ASO" nie jest w tej materi precyzyjne.

 

 

spokojnie możesz dojechać do ASO lub innego miejsca, u mnie po którymś tam razie parę razy nawet nie zmieniałem oleju, bo ani jego stan nie przybył, ani jego zapach nic groźnego nie wskazywał, sam DPF był czysty miał swój stały soot na poziomie 35-44%

tym bardziej, że wiedziałem iż za np 3 dni znowu mi się kontrolka zaświeci więc bez przesady spuszczać 2 razy w tygodniu czysty olej, a tak bywało, że w dieslu miałem cały czas klarowny olej

 

w całej mojej historii raz tylko olej wyraźnie był rozcieńczony, ropę było czuć wyraźnie po zapachu tak w gorącym jak i zimnym oleju

 

jak robisz 

 

 

Jak zapytałem to "doradca serwisowy" powiedział że nie robią kiedyś czyścili i po odpaleniu z wydechu poszedł biały proch - DPF sie rozleciał

 

 

u mnie robili, nic się złego nie działo

 

zarazem tez nie pomogło 

[crimson111]

Przeczytałem dopiero cały wątek. Jestem pełen podziwu dla osób, które tak dokładnie temat zanalizowały. Od minionego poniedziałku nie mam już swojego Outbacka SBD, z którym nie miałem nigdy żadnych problemów z DPF, sprzęgłem czy czymkolwiek tak poważnym. Nigdy nie zapaliła mi się kontrolka DPF'u - co prawda miałem tylko 90 tys. Ale po lekturze tego wątku cieszę się, że udało mi się zamienić na benzynę.

[polak900]

No nie da się jeszcze użytkować ten samochód

 

 

 

Tapatalk

[archilopi]

 Ale po lekturze tego wątku cieszę się, że udało mi się zamienić na benzynę.

Niestety niektórzy są na te "ropne wrzody" skazani :(

[ketivv]

 

 Ale po lekturze tego wątku cieszę się, że udało mi się zamienić na benzynę.

Niestety niektórzy są na te "ropne wrzody" skazani :(

 

 

 

głowa do góry, Subaru to tylko samochód tak jak inne

 

 

 

pomimo upierdliwości Diesla mnie one przez parę lat woziły (zresztą tak jest cały czas) i na praktycznie wszystkie wcześniejsze wiele złego nie mogę powiedzieć 

 

Subaru niestety pomimo bardzo ciekawego konstrukcyjne silnika ląduje na samym końcu ale może to odosobniony przypadek, dało mi w kość od samego początku naszej znajomości a wsparcie dla auta na gwarancji hm... 

 

gdyby nie to byłby to Diesel jak każdy inny ani nie lepszy ani nie gorszy 

 

nie warto się autem przejmować, padnie to padnie, sprzedaż kupisz cokolwiek za parę groszy "wyśmiewane" używane TDI albo jakiegoś benzyniaka pojeździsz 2 lata sprzedaż kupisz kolejne, będzie bez 4x4 też sobie dasz radę

[polak900]

Ketivv to odosobnione przypadki , większość jeździ i nawet nie wie o problemach

Jestem na wakacjach i sporo widzę na Suwalszczyźnie subaru sporo z dieselami pod maską

 

 

Tapatalk

Edytowane 28 Lipca 2016 przez polak900

[555marcin]

- czyścimy przepływomierz (potrzebna benzyna ekstrakcyjna, miękki pędzelek i wkrętak krzyżakowy)

 

Ja bym jednak przepływomierza, nawet miękkim pędzelkiem, nie dotykał. Znacznie lepiej kupić zmywacz do gaźników pod ciśnieniem :-)

Edytowane 28 Lipca 2016 przez monsieurboxeur

[ketivv]

 

 

Ketivv to odosobnione przypadki , większość jeździ i nawet nie wie o problemach

 

szkoda, że jak już jest taki problem to ASO wydaje się być bezradne

[archilopi]

 

 

analizując na chłodno to moje auto miało problemy od samego początku (

 

a jest gdzieś opisany twój "przebieg choroby"?

 

 

Jestem na wakacjach i sporo widzę na Suwalszczyźnie subaru sporo z dieselami pod maską

zapewne to te " z drugiej ręki" czyli po tych co odetchnęli z ulgą

[polak900]

 

Ketivv to odosobnione przypadki , większość jeździ i nawet nie wie o problemach

szkoda, że jak już jest taki problem to ASO wydaje się być bezradne

 

To jest dziwne pełna zgoda.

 

 

Tapatalk

[ketivv]

 

 

a jest gdzieś opisany twój "przebieg choroby"?

 

 

chyba w jednym miejscu nie ma to jednak chwile trwało, ogolnie od zakupu w polowie lipca 2014  do maja 2015 caly czas byly problemy 

[polak900]

 

a jest gdzieś opisany twój "przebieg choroby"?

 

chyba w jednym miejscu nie ma to jednak chwile trwało, ogolnie od zakupu w polowie lipca 2014 do maja 2015 caly czas byly problemy

Dla mnie te twoje problemy to wadliwe auto , jak to tak wyglądało

 

 

Tapatalk

[archilopi]

chyba w jednym miejscu nie ma to jednak chwile trwało, ogolnie od zakupu w polowie lipca 2014 do maja 2015 caly czas byly problemy

 

a co w końcu zdiagnozowane (oprócz tego że "auto wadliwe")? wywaliłeś dpf-a?

jesli to o twoim przypadku zgadałem sie w Łukanowicach to padło stwierdzenie: "ten Pan od wymiany dpf-a nie przyjechał" i myślą że jest OK.

Edytowane 28 Lipca 2016 przez archilopi

[ketivv]

jesli to o twoim przypadku zgadałem sie w Łukanowicach to padło stwierdzenie: "ten Pan od wymiany dpf-a nie przyjechał" i myślą że jest OK.

sami mi rok temu diagnozowali samochód jak się pojawiły problemy z drugim DPF-em :-)

 

żeby nie być gołosłownym, zrzut ekranu z archiwum moich zdjęć

w listopadzie 2014 dostałem nowy DPF, 10 może 15 k km później pojawiły się znane problemy

 

 

przepraszam mój błąd ostatnie odczyty jak i próbę serwisowego wypalania robiłem 15.05.2015 ale miejsce to samo

Edytowane 28 Lipca 2016 przez ketivv

[archilopi]

 

jesli to o twoim przypadku zgadałem sie w Łukanowicach to padło stwierdzenie: "ten Pan od wymiany dpf-a nie przyjechał" i myślą że jest OK.

 

sami mi rok temu diagnozowali samochód jak się pojawiły problemy z drugim DPF-em :-) 

 

Hmmm, dziwne. No i .... co dalej było z tym dpf-em?

Edytowane 28 Lipca 2016 przez archilopi

[ketivv]

 

 

Hmmm, dziwne. No i .... co dalej było z tym dpf-em?

 

 

koniec historii w ramach gwarancji, jak się dowiedziałem, że teraz za wszytko mam płacić z własnej kieszeni 

 

nawet za diagnozę w której w której ponownie wyszło, że DPF czysty cały czas się aktywnie wypala 

 

zapłaciłem, podziękowałem spisałem auto na straty 

[archilopi]

Hmmm, dziwne. No i .... co dalej było z tym dpf-em?

 

 

zapłaciłem, podziękowałem spisałem auto na straty 

 

i co samochód stoi w garażu z tym drugim dpf?

[ketivv]

i co samochód stoi w garażu z tym drugim dpf?

 

http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/86357-subaru-xv-sbd-eppur-si-muove/

 

 

eksperyment, rozwiązanie żadne ale silnikowo od tego momentu żadnych problemów a koszty bieżącej obsługi silnika można by rzec, ze pomijalne

 

próbowałem sprzedać na tutejszym forumie ale zainteresowanie było bliskie zeru więc testuje go dalej mając cały czas Focusa w zanadrzu

 

 

===============================================================================

 

odkreślę to dwoma kreskami, Twój DPF się cały czas wypala termicznie to nie taki sam problem jaki był u mnie

 

 

 

u mnie się nie wypalał, zarazem też nie było w nim dużo sadzy, czyli w trasie raczej pasywnie działał ale nie mógł zejść do

30% soot więc aktywne procedury wszczynały się raz za razem co ciekawe zarówno pierwszy jak i drugi zachowywały się dokładnie tak samo i pomimo dużych wysiłków nie udało się ustalić co jest tego powodem

- nie paliwo

- nie jazda w mieście (tu się DPF aktywnie nie regeneruje co najwyżej gromadzi sadzę u mnie to nie występowało)

- do tego silnik raz ładnie przyśpieszał a za chwilę dramatycznie od niechcenia, ze znacznym opóźnieniem w stosunku do zmiany położenia pedału gazu

 

 

jesli to o twoim przypadku zgadałem sie w Łukanowicach to padło stwierdzenie: "ten Pan od wymiany dpf-a nie przyjechał" i myślą że jest OK.

 

sami mi rok temu diagnozowali samochód jak się pojawiły problemy z drugim DPF-em :-) 

 

Hmmm, dziwne. No i .... co dalej było z tym dpf-em?

 

 

jeszcze jedna kwestia, może więcej DPF-ów wymieniali 

Edytowane 28 Lipca 2016 przez ketivv

[archilopi]

 

 

eszcze jedna kwestia, może więcej DPF-ów wymieniali

 

chyba jednak to ten przypadek, zbieżność modelu, miasto i opis raczej jednoznaczne.

a dpf-ów ponoć "kilka" wymieniali. Tylko  coś mi tu nie pasuje to stwierdzenie że "potem sie ten Pan nie pojawił" i że nie wiedzą czy pomogło.

[ketivv]

 

eszcze jedna kwestia, może więcej DPF-ów wymieniali

chyba jednak to ten przypadek, zbieżność modelu, miasto i opis raczej jednoznaczne.

a dpf-ów ponoć "kilka" wymieniali. Tylko coś mi tu nie pasuje to stwierdzenie że "potem sie ten Pan nie pojawił" i że nie wiedzą czy pomogło.

dyplomacja ?

 

 

sam wypieram "traumę Subaru" za każdym razem jak się się zbliżam do tego auta

 

ambiwalentne uczucia za każdym razem takie wyzwanie dla psychiki

 

 

 

 

 

tapatalk

[polak900]

Masakra musisz się zacząć leczyć jak z powodu samochodu masz traumę ketivv

Ja osobiście sprawę bym załatwił raz a dobrze oddalbym go w rozliczeniu za nowe auto i tyle

Kupiłbym coś innego i miał druga traumę

Ten focus ma dpf ?

 

 

Tapatalk

[ketivv]

Masakra musisz się zacząć leczyć jak z powodu samochodu masz traumę ketivv

Ja osobiście sprawę bym załatwił raz a dobrze oddalbym go w rozliczeniu za nowe auto i tyle

Kupiłbym coś innego i miał druga traumę

Ten focus ma dpf ?

 

 

Tapatalk

Focus bez DPF

 

Skoda Yeti miała DPF też norma Euro5 - jak ja sprzedawałem miala ok 100 k km wymiany oleju co 30 k km nie wiedziałem co to DPF i jakiekolwiek z nim problemy, jeździ do dzisiaj u znajomego nic się nie dzieje, DPF, sprzęgła w DSG, turbo wszytko jeszcze oryginalne (tu muszę dodać jest objęta akcja VW odnośnie emisji NOx a im więcej NOx tym mniej sadzy w spalinach)

 

 

XV rozliczyć chciałem, opisywalem to na forum chyba 25 k pln czy 29 k pln i całe szczęście bo w kolej w Subaru bym się wpier....niczył

 

tapatalk

[archilopi]

 

 

dyplomacja ?

na to wychodzi.

traumy to może nie mam (jeszcze)  ale za przeproszeniem q...(!!!!)  jest obciążenie jak rano wyjeżdzam z garażu i nie wiem co mnie czeka, a wieczorem ulga że już nie musze dzisiaj jeździć. kompletna paranoja :angry:

 

 

 

Ja osobiście sprawę bym załatwił raz a dobrze oddalbym go w rozliczeniu za nowe auto i tyle

 

Proste, gorzej jak nie bardzo jest za co kupić "nowe".

[polak900]

Kredycik Leasing nawet używkę można tak kupić , gdy bym miał takie problemy nawet bym się nie zastanawiał , aby się tego pozbyć

 

 

Tapatalk