Skocz do zawartości

Ubezpieczenie Subaru - dlaczego tak drogo???


Michał Bajorek

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy w ofercie dosyć ciekawy pakiet ubezpieczenowy dla I strefy, czyli woj mazowieckie. Pakiety sa skierowane dla właścicieli pojazdów nie starszych jak 3 lata. Muszę sprawdzić, bo dla 5 latków też mamy chyba ciekawą ofertę :?: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 297
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

prawdę mówiąc nie czytałem OWU. Za dużo tego,

 

Jesteś idealnym klientem ubezpieczeniowym. :oops:

 

Wydaję mi się , że cena jest wystarczająco atrakcyjna aby na pewne kruczki z OWU przymknąc oko :smile:

Cena jest dokładnie tak atrakcyjna, jak OWU misternie skonstruowane. :cry:

Podobnie jak w sklepie, masz baleron po dacie, też tani i też tylko nos trzeba zatkać…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko przejrzalem OWU i rzeczy, na ktore nalezy zwrocic uwage:

1. Jesli nie wykupiles dodatkowo ubezpieczenie ryzyka od kradziezy, to AC tyczy sie tylko zniszczenia lub uszkodzenia pojazdu wskutek zdarzen opisanych w OWU

2. Jesli nie wykupiles dodatkowo ubezpieczenia na terenie Europy, to AC od zniszczenia i uszkodzenia pojazdu obowiazuje tylko w Polsce

3. Oprocz dodatkowego ubezpieczenia od kradziezy mozna jeszcze wykupic ubezpieczenie od kradziezy w Europie (bez bylych krajow ZSRR, ale to akurat norma wszedzie) - bez tego, tylko w Polsce

4. Jesli nie wykupiles udzialu wlasnego, to niestety odszkodowanie bedzie w razie szkody pomniejszone o jego wysokosc

5. Wyglada na to, ze w AXA nie maja czegos takiego, jak amortyzacja czesci (w wiekszosci TU amortyzacja jest, ale mozna ja wykupic), ale za to patrzac po OWU z calym sercem sie przykladaja do rozporzadzenia ministra odpowiedniego co do uzywania "części zamiennych o porównywalnej jakości, dystrybuowanych w sieciach funkcjonujących poza siecią oficjalnego producenta lub importera pojazdu" z nieciekawym zastrzezeniem: "W przypadku braku w powyższych sieciach części zakwalifikowanych do wymiany ceny dla potrzeb wyceny ustalane są w oparciu o ceny producenta z zastosowaniem

współczynnika urealnienia cen w wysokości 0,7" =(

 

p.s. btw, ze sie spytam - te 2000 zl, to za samo AC z 60% znizkami?

 

1. AC obejmuje również kradzież

2. Ubezpiczenie w standarcie obejmuje całą Europę

3. Oprócz krajów byłego ZSRR oraz tych które nie podpisały porozumienia dotyczącego zielonej karty

4. Udział własny 0 %

5. Nowe samochody do 3 lat części oryginalne powyzej 3 lat zamienniki lub części nowe ale przy przeliczniku 0,7 czyli oni 0,7 wartości a ty 0,3

Ostatnią informacje uzyskałem po twoim pytaniu w ich call center, pozostałe rzeczy sprawdziłem wcześniej bo są raczej kluczowe

 

Moje zniżki nie wynoszą 60 % :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Na chwilę powrócę do tematu ubezpieczenia bo różnica cen zaskoczyła nawet mnie.

Auto STI 2002 r. - pierwsze prywatne auto ale posiadam wyciąg z historii ubezpieczenia, uzytkowanego auta słuzbowego - bezszkodowego2 lata. Słuzbówka ubezpieczona w PZU, wyciąg z PZU a PZU nie uznaje zniżek z tego tytułu. :shock: ?!!?!!

Inne firmy bez problemu zaliczają mi 20% zniżki ???? Nie ufają nawet sobie ?

AC+OC w PZU 8500 PLN !!! tak nie pomyliłem się !!!!!

AXA, CU itd około 4500 -5000 PLN

Link4 3000 PLN +10% udział własny

 

Może mi ktoś wytłumaczyć te różnice bo nie pojmuję ???? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj zdecydowałem się kupić poliskę z Allianz Direct ....wyszła całkiem niedrogo....AC+OC+NNW+ASS za 1048 zł :grin: (mam pełne zniżki).....udziały własne zniesione,naprawy w ASO....

W zeszłym roku miałem ubezpieczenie w Warcie....ale w tym roku wyszła tak samo jak w zeszłym ...pełny pakiecik za 1900 zł.

Ciekawa rzecz....zobaczyłem kalkulację i Warta daje nam ZWYŻKĘ za markę SUBARU +68% :?: :!: :roll: (w pakiecie komfort....w pakiecie standard +20%)

Jeszcze nie zapłaciłem więc gdyby coś nie bardzo to dajcie znać

 

pozdr

Robeet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest to nieprawdziwa informacja. Dotyczyła z tego co pamiętam tylko Łodzi i dodatkowo jakiś specjalnych warunków. Dziennikarze w tym wypadku trochę napisali na wyrost - na 100% nic takiego w Uniqa TU S.A. na terenie kraju nie obowiązuje.

 

Apal - a co powiesz jeśli jest "akcja", że zniżki z OC są przepisywane automatycznie na AC? ;)

 

W zasadzie to od siebie dodam dwie kwestie:

Ubezpieczenie jako koszt powinno być jak najniższe ale oferować jak najszerszy zakres.

Te dwie funkcje są z sobą przeciwnie skorelowane, innymi słowy za full wypas się płaci.

W przypadku jakiekolwiek szkody, żaden/a z was nie będzie pamiętał/a ile zapłaciło za OC/AC tylko czy dostanie odszkodowanie i w jakiej wysokości. Tu warto sprawdzić działanie lokalnych CLS, bo to w głównej mierze od nich zależy jak szkoda będzie likwidowana. A wierzcie mi, potrafią się przyczepić do najmniejszych błędów (poczynając na wtopach Agenta na kliencie kończąc) bo przecież za to im płacą (rentowność i te sprawy).

I myli się ten, kto twierdzi, iż zawierając ubezpieczenie w Oddziale firmy zapłaci mniej - będzie dokładnie tyle samo. A nawet czasem więcej, bo Agenci z racji iż nie zawsze są biegłymi rachmistrzami mylą się częściej. Na korzyść klienta ;)

 

Jak są pytania to na PRIV.

 

p.s. Nie reklamuje żadnej firmy, nie obsługuję klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apal - a co powiesz jeśli jest "akcja", że zniżki z OC są przepisywane automatycznie na AC?

 

tak, znam tą "promocję", aczkolwiek skorzystałam z bardzo atrakcyjnej oferty jednego z forumowiczów z Trójmiasta, który ubezpieczył mi samochód po bardzo "miłej" cenie :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie, warto w ogole tak nadlubane auto jak moje ubezpieczac pod katem AC? nie moge wszystkich gratow do TU zglosic, bo wiadomo, ze to homologacji nie ma i nie ma prawa przejsc badania technicznego, a jak nie daj Boze stukne przodem, to i tak TU da mi najwyzej na seryjne graty, a to mi potrzebne jak rower rybie.

wiem, ze Mati nie ma AC, jakie sa Wasze doswiadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze tak wtrace... nie zgadzam sie ze ubezpieczenie Subaru jest drogie - szczegolnie STI gdzie szkodowosc zapewne nie jest najnizsza, dla przykladu zaplacilem 3,6% wartosci auta za pakiet AC/OC/NW/jakistam assistance (i to w PZU ktore najtansze nie jest, mam pelne znizki, auto zarejestrowane we Wroclawiu, NW na 8k, AC z jakims kodem 11 cokolwiek to znaczy, platnosc jednorazowa, silnik 2,5l - za 2,0l byloby jeszcze troche taniej), agencja ubezpieczeniowa jest w Warszawie - jakby ktos chcial moge podac namiar na PW (cene moze dostalem troche "promocyjna" bo to kolegi-kolezanka ale zawsze warto sprawdzic)

 

Pzdr,

AG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgadzam sie ze ubezpieczenie Subaru jest drogie

 

punkt widzenia zależy ... itd.

 

w czasie, gdy mnie to bezpośrednio interesowało rozbieżność była ogromna za mojego OBKa - od 3,2 do prawie 7 tys. zł za full pakiet - skąd taka rozbieżność? W niektórych tow. subaru ma bardzo duże zwyżki, również za kradzież, a podobno subaru nie kradną :roll: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za mojego OBKa - od 3,2 do prawie 7 tys. zł za full pakiet - skąd taka rozbieżność? W niektórych tow. subaru ma bardzo duże zwyżki, również za kradzież, a podobno subaru nie kradną

 

zgadza sie, dlatego tez trzeba niestety przeanalizowac kilka ofert i wybrac optymalna dla siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Odświeżam wątek, gdyż po raz pierwszy w życiu firma ubezpieczeniowa rozwaliła mnie wysoką jakością swoich usług.

 

Jak wiecie z nietegesa, okradli mi wóz. Było to w nocy z soboty na niedzielę.

 

W niedzielę wieczorem zadzwoniłem, zgłosiłem szkodę. Umówiłem się, że assistance zawiezie wóz do ASO A. Koper.

 

W poniedziałek punktualnie assistance podjechało do AutoGT, gdzie trzymam koła zimowe - na czymś wóz musiał się wtoczyć na lawetę, a z oczywistych powodów felgi, którymi dysponował pan laweciarz, nie pasowały na STI (miał jakieś od wolnossącego forka). Pan zabrał koła, pojechaliśmy do garażu, ja se poszedłem do domu. Zostawiłem go z kołami, po jakimś czasie zadzwonił, że koła założone i może zabierać wóz. Miły, sympatyczny, chcący pomóc, nie taki typowy łapiduch od lawety.

 

W poniedziałek po południu zadzwonił rzeczoznawca, umówił się na środę rano.

 

Był przed czasem, zrobił zdjęcia wozu, polisy, protokołu policyjnego itp., dał kwitki do wypełnienia - jak wypełniłem, zrobił ich zdjęcia. Pan rzeczoznawca miły, rozsądny, kulturalny.

 

ASO przygotowało wyliczenie, w czwartek już ASO miało potwierdzenie, że mogą robić wóz - wszystko na nowych częściach, po cenach katalogowych. (Za wyposażenie dodatkowe nie zapłacili, bo nie było ubezpieczone - moja wina, bo dałem się przekonać agentowi, który mnie mamił, że nie warto jest tego ubezpieczać).

 

W ten sposób praktycznie w czwartek wszystko było załatwione. Jedyny "wysiłek" po mojej stronie to udostępnienie samochodu panu od lawety i spotkanie w ASO z rzeczoznawcą. Żadnych kolejek w dziale likwidacji szkód, żadnych zbędnych papierków, przepychania człowieka od okienka do okienka, chamskich rzeczoznawców patrzących na człowieka podejrzliwie, żadnych znudzonych pań robiących wszystko, by opóźnić wypłatę.

 

Firmą, o której piszę była HESTIA. Jeśli ktoś ma wątpliwości, gdzie ubezpieczyć subaraka, to ja mu mówię: niech idzie do Hestii.

 

Dodam tylko, że moje dotychczasowe doświadczenia z ubezpieczalniami były takie:

- Warta, szkoda z AC, rok 2001: totalna masakra, złodziejstwo, tricki typu: czekają dwa tygodnie na to, by mi powiedzieć, że brakuje jakiegoś papierka. Donoszę go, oni "restartują zegarek" tj. 30 dni na realizację szkody i sytuacja się powtarza. O braku kwitka mówią mi dopiero wtedy, gdy sam się skontaktuję, żeby się dowiedzieć, dlaczego jeszcze nie ma wypłaty odszkodowania. Za każdym razem czekanie w okienku, wypełnianie, każdy kwit musi być z pieczątką, pięcioma kopiami robionymi we własnym zakresie itp. itd. Warta to moje NAJGORSZE doświadczenie ubezpieczeniowe

- PZU, rok 2006: realizowałem tam drobną szkodę z OC sprawcy (zarysowany plastikowy zderzak). Niby ok, ale pół dnia stania w kolejkach od okienka do okienka w syfiastym biurze (na Ciołka) i rzeczoznawca, który zachowywał się tak, jakby mi miał zaraz wypalić: "to ile pan przytulisz na tej szkodzie?"

- Allianz: szkoda z AC, rok 2002: było ok, chociaż też musiałem sam się stawić ze dwa razy u nich i swoje odczekać. Gdyby nie to, że Allianz miał chore stawki na subaru, pewnie nie trafiłbym na Hestię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...