Blixten Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 15 minut temu, FanSub napisał: Naprawa będzie tylko na oryginalnych częściach. Jestem zawiedziony do tego stopnia, że w wątku pt. " Gdzie zabieranie swoje Subaru? ", chciałem wpisać: do serwisu . Ale odpuszczam tę złośliwość. Z czystej ciekawości, oprócz wymiany łożyska, jakie jeszcze miałeś usterki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanSub Opublikowano 11 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2019 (edytowane) Na wymianę będę się dopiero umawial. Przy okazji stwierdzono wybicie tylnych tulei przednich wahaczy. Dodam, że auto żadnych imprez ani prób terenowych nigdy nie zaliczało. Podobno standard w forkach i XV. Koszmar jakiś jak na przebieg 72 tys. km. Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez FanSub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 (edytowane) 8 godzin temu, FanSub napisał: Koszmar jakiś jak na przebieg 72 tys. km nie koszmar tylko eksploatacja. Przebieg może nie jakiś wielki ale czas też robi swoje ... Powoli trzeba będzie się przygotowywać na wymiany tulejek, pasków być może też jakieś grubsze rzeczy... tak to już jest z autami używanymi. Najlepiej kupić nowe - będzie spokój na kolejne 5 lat 8 godzin temu, FanSub napisał: Przy okazji stwierdzono wybicie tylnych tulei przednich wahaczy akurat to "na ile są wybite" sprawdził bym u diagnosty na stacji kontroli pojazdów... Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez Karas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanSub Opublikowano 12 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2019 (edytowane) 12 godzin temu, Karas napisał: nie koszmar tylko eksploatacja. Przebieg może nie jakiś wielki ale czas też robi swoje ... Powoli trzeba będzie się przygotowywać na wymiany tulejek, pasków być może też jakieś grubsze rzeczy... tak to już jest z autami używanymi. Najlepiej kupić nowe - będzie spokój na kolejne 5 lat akurat to "na ile są wybite" sprawdził bym u diagnosty na stacji kontroli pojazdów... Karas, już potwierdzone u diagnosty. Nie będę rozwijał oczywistej kwestii upływu czasu, ale w mniej "renomowanych" markach nigdy nie miałem tak wcześnie zużytego łożyska i silentblocku. Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez FanSub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 (edytowane) od kiedy Subaru jest marką z renomą bezawaryjności ? Z tego co patrzyłem te same piasty czy tuleje występują w foresterze a pomimo to brak wpisów na forum aby komuś padły chociaż być może nikt z forumowiczów tak długo tych aut nie trzyma. Już to kiedyś pisałem ale XV ma imo za sztywne nie amortyzujące zawieszenie przez co reszta podzespołów dostaje w kość . Tak to jest jak się z jednego auta chce zrobić 2 ( impreza - hb , xv-crossover) Podobne zjawisko szybszego zużycia podzespołów zawieszenia występuje jak do cywilnego auta założysz sportowe sztywne zawieszenie. ( temat przerobiłem w civic'u ) Natomiast jak na 5 lat użytkowania nie jest źle. Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez Karas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanSub Opublikowano 13 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2019 16 godzin temu, Karas napisał: od kiedy Subaru jest marką z renomą bezawaryjności ? Z tego co patrzyłem te same piasty czy tuleje występują w foresterze a pomimo to brak wpisów na forum aby komuś padły chociaż być może nikt z forumowiczów tak długo tych aut nie trzyma. Już to kiedyś pisałem ale XV ma imo za sztywne nie amortyzujące zawieszenie przez co reszta podzespołów dostaje w kość . Tak to jest jak się z jednego auta chce zrobić 2 ( impreza - hb , xv-crossover) Podobne zjawisko szybszego zużycia podzespołów zawieszenia występuje jak do cywilnego auta założysz sportowe sztywne zawieszenie. ( temat przerobiłem w civic'u ) Natomiast jak na 5 lat użytkowania nie jest źle. W forkach łożyska też lecą, przynajmniej tak mi powiedziano w serwisie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 10 godzin temu, FanSub napisał: W forkach łożyska też lecą, przynajmniej tak mi powiedziano w serwisie. Z reguły jest mowa o łożyskach tylnej osi, a ja obstawiam, że u mnie , jak już, to prędzej padną łożyska przedniej osi. Wszystko przez SJS i jazdę po okręgu w poślizgu - myślałem, że mi lusterka odpadną od wibracji 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo76 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 U mnie 2012 przebieg 71 tyś też wyje z tyłu i też wygląda na łożyska choć podobno przy tym przebiegu to niemożliwe. A jednak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanSub Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 2 godziny temu, przemo76 napisał: U mnie 2012 przebieg 71 tyś też wyje z tyłu i też wygląda na łożyska choć podobno przy tym przebiegu to niemożliwe. A jednak Może mamy łożyska z jakiejś felernej serii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 u mnie 70k km "pęknie" po wakacyjnej trasie ( bałkany ) i ciekaw jestem czy też się odezwą. Przegląd rejestracyjny miałem w lipcu i wszystko było ok. To może jakiś zakup grupowy na te piasty panowie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 1 godzinę temu, Karas napisał: To może jakiś zakup grupowy Albo pozew zbiorowy 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 2 godziny temu, Blixten napisał: Albo pozew zbiorowy Tak tylko w USA 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanSub Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2019 No i po wymianie łożyska (kompletnej piasty - dla przypomnienia przebieg 72 tys.). Mała przyjemność za prawie 950 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szürkebarát Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2019 2 godziny temu, FanSub napisał: Mała przyjemność za prawie 950 zł. Przyjemność z posiadanego sprawnego Subaru raczej duża a pieniądze to rzecz nabyta. 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puchacz Opublikowano 4 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2019 Ja miałem Forka z 98 roku i łożyska wymieniałem trzy razy. Zawsze tylne lewe. Tam można było same łożysko bez piasty wymienić, wprasowanie zajmuje z 20 minut. Tylko trzeba doświadczenia. Kolega raz zrobił to źle dlatego tak szybko padło. Za trzecią wymiana okazało się, że mam jednak ubytki w piaście i łożysko luźno siedzi, przez co i tak była konieczna wymiana piasty. Pozorna oszczędność co do przebiegu to niby przy 205 tys padło pierwszy raz. Ale... Przebieg nie potwierdzony. Auto kupione przy 198 tyś. Łożyska to odwieczny problem w foresterze i widzę, że nic się nie zmieniło. Kupiłem właśnie XV i zobaczymy ile czasu będę czekał na pierwszą wymianę. Odliczanie przebiegu rozpoczynam tym razem od pewnego 1 pozdrawiam! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 (edytowane) update po po 5 latach użytkowania padł któryś z czujników w kołach TPMS najprawdopodobniej bateryjka . Zaczyna się Szukam metody na dezaktywacje systemu jak się uda dam znać. Być może w nowszych modelach działa to dobrze natomiast w starszych z dużym opóźnieniem i imo tak niedopracowany system bardziej przeszkadza niż pomaga . Dlatego chce to dezaktywować a nie naprawić Edytowane 3 Lutego 2020 przez Karas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 7 minut temu, Karas napisał: update po po 5 latach użytkowania padł któryś z czujników w kołach TPMS najprawdopodobniej bateryjka . Zaczyna się Szok, taka groźna awaria już po 5 latach! Natychmiast wystawiłbym szrota na sprzedaż Nie szkoda czasu na hakowanie systemu i wyłączenie tpms? Ja w kołach zimowych nie mam czujników, na lampkę systemu w ogóle nie zwracam uwagi. Chyba, że w I gen. daje to jakieś bardziej irytujące objawy 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 unieruchamia auto na 30 min... a tak na poważnie jest centralnie na środku zegarów na górze. Miga a później świeci na stałe. Jest to dość irytujące. Tak jak napisałem gdyby działało to poprawie kupiłbym nowe czujniki i po sprawie natomiast działa to z dużym opóźnieniem i ty jako kierowca wcześniej zorientujesz się że coś jest nie tak niż to zadziała. Z tego co widziałem w nowszych modelach działa to lepiej. Dlatego pytam się jak to wyłączyć. Był kiedyś wątek na forum gdzie pisano że się da ale nie mogę go znaleźć . Moge kupić interfejs obd II ( na allegro 129 pln z aplikacja sd prog ) tylko nie wiem czy da się to przez to wyłączyć. A może wulkanizator który ma urządzenie do programowania czujników będzie mógł to wyłączyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 46 minut temu, Karas napisał: a tak na poważnie jest centralnie na środku zegarów na górze. W II lampka tpms jest niewielka i z prawego boku zegarów, do tego po lewej stronie i tak mam zawsze włączoną lampkę systemu kontroli zjazdu z pasa (którego nie używam), więc jest symetria na wskaźnikach i specjalnie to nie kole w oczy. Co do tpms zgadzam się, do niczego nie jest to potrzebne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Licho Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 3 godziny temu, Karas napisał: Dlatego pytam się jak to wyłączyć. 1. Wyłączył to eddie_gt4 w nieutoryzowanym serwisie, który miał sprzęt do obsługi kompa Subaru. W oprogramowaniu do obsługi aut Subaru była funkcja do wyłączenia TPMS, co dziwne salony firmowe nie mają tej funkcji. 2. Na forum USA było proste - z kawałka czarnej taśmy do izolacji przewodów wycinasz kwadracik ok. 1cm x 1cm i naklejasz w miejsce kontrolki TPMS. W czasie normalnej jazdy nie zauważasz taśmy, efekt jest taki, jakby tej kontrolki nigdy tam nie było. 3. W internecie są materiały instruktażowe, jak taki czujnik teoretycznie nie rozbieralny, rozbierasz, wymieniasz baterię litową na nową np CR2032 składasz/sklejasz i montujesz ponownie na feldze i na kolejne 5lat . Czyli przed czynnościami Identyfikujesz u wulkanizatora, który ma miernik do obsługi TPMS, który czujnik stracił zasilanie i on pomaga Tobie go wyciągnąć z felgi. 4. SDprog tym nie zrobisz. W USA jest taki sprzęt jak ATEQ TPM QuickSet (dostępny na Amazon) - ale to tylko służy do wprowadzania nowych kodów czujników do kompa Subaru, czyli w domu możesz usobie sam zmienić opony zimowe na letnie, do kompa auta wpiszesz nowe ID czujników, ale tym nie wyłączysz systemu TPMS w aucie. 5. Jeśli zidentyfikujesz, który czujnik Tobie padł, to jak opisano w pkt-3 wydobywasz czujnik z fegi, do auta montujesz koło bez czujnika. Czujnik przekazujesz do znajomego elektryka, by ten czujnik rozebrał (zwarł styk włącznika odśrodkowego, zmodyfikował aby cały czas podawał sygnał, że ciśnienie jest ok) i przerobił by startował z napięcia pow 13V lub z 12V po uruchomieniu silnika i montujesz to na stale aucie w bagażniku lub komorze silnika podpięty do instalacji 12V. Gdy uruchomisz auto, napięcie 12V jest podawane na "kabinowy" czujnik TPMS i anteny auta odbierają info, że wszystko jest ok. Nie szukałem w necie czy może już takie gotowe działające atrapy są oferowane w sprzedaży. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 @Karas Tyle ceregieli, kombinacji, nie szybciej i taniej wymienić bateryjkę/naprawić czujkę ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruque Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 59 minut temu, Licho napisał: 1. Wyłączył to eddie_gt4 w nieutoryzowanym serwisie, który miał sprzęt do obsługi kompa Subaru. W oprogramowaniu do obsługi aut Subaru była funkcja do wyłączenia TPMS, co dziwne salony firmowe nie mają tej funkcji. 2. Na forum USA było proste - z kawałka czarnej taśmy do izolacji przewodów wycinasz kwadracik ok. 1cm x 1cm i naklejasz w miejsce kontrolki TPMS. W czasie normalnej jazdy nie zauważasz taśmy, efekt jest taki, jakby tej kontrolki nigdy tam nie było. stosowałem rozwiązanie #2, ale lampkę widać nadal z pozycji pasażera co może denerwować obecnie stosuję #1, salon firmowy we wrocku o dziwo znalazł odpowiednią funkcję i użył jej na moją prośbę przy okazji przeglądu -- polecam zapytać. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 dzx panowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Licho Opublikowano 3 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2020 Jak ci się uda wyłączyć TPMS, daj znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snuff Opublikowano 4 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2020 15 godzin temu, Blixten napisał: @Karas Tyle ceregieli, kombinacji, nie szybciej i taniej wymienić bateryjkę/naprawić czujkę ? Najbardziej podoba mi się pomysł nr 5: 5. Jeśli zidentyfikujesz, który czujnik Tobie padł, to jak opisano w pkt-3 wydobywasz czujnik z fegi, do auta montujesz koło bez czujnika. Czujnik przekazujesz do znajomego elektryka, by ten czujnik rozebrał (zwarł styk włącznika odśrodkowego, zmodyfikował aby cały czas podawał sygnał, że ciśnienie jest ok) i przerobił by startował z napięcia pow 13V lub z 12V po uruchomieniu silnika i montujesz to na stale aucie w bagażniku lub komorze silnika podpięty do instalacji 12V. Gdy uruchomisz auto, napięcie 12V jest podawane na "kabinowy" czujnik TPMS i anteny auta odbierają info, że wszystko jest ok. Nie szukałem w necie czy może już takie gotowe działające atrapy są oferowane w sprzedaży. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się