Skocz do zawartości

spalanie


profil

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawa dyskusja na odwiecznie topowy temat: "Panie a ile to pali?" :)

Dla porównania wrzucę informację z drugiej strony "barykady". Po STi MY15 szukałem zmiany ale na równie ciekawe wozidło. Padło na 435iX MY15 "uszkodzone" bo czasami wyjeżdża z garażu bez dachu :) Spalanie nigdy mnie nie interesowało bo przebiegi aut weekendowych są śmieszne ale ciekaw byłem jak wypadnie vs. słynne 2.5T. No i niemiecka konstrukcja R6 3.0 BiTurbo 306KM z xDrive rzadko konsumuje powyżej 10l. Przy takim samym użytkowaniu STi zawsze wciągało ok. 12 - 13. Ale niestety 4ka przy STi to kastrat. Mino fajnego silnika, który w trybie bez kaganców otwiera "jakieś tam klapy" w wydechu i fajnie brzmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Po ponad dwóch latach użytkowania spalanie mam następujące: min6,62 Ø9,43 max13,33. Poruszam się Levorgiem głównie po mieście. Jeśli ktoś się łudzi, że Levorg na polskich drogach będzie mało palił to niech się lepiej przestanie łudzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2021 o 20:52, marioCas napisał:

Po ponad dwóch latach użytkowania spalanie mam następujące: min6,62 Ø9,43 max13,33. Poruszam się Levorgiem głównie po mieście. Jeśli ktoś się łudzi, że Levorg na polskich drogach będzie mało palił to niech się lepiej przestanie łudzić. 

 

Ja też mam podobne wyniki spalania, jednak nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że ten samochód nie będzie palił mało na polskich drogach. 

Wszystko zależy od stylu jazdy oraz tego gdzie jeździsz. Po ponad 4 latach napisałbym tak: jeśli jeździsz agresywnie, lub ponad 130 km/h, lub w ruchu miejskim (gdzie często trzeba przyspieszać), lub w terenie górzystym/pagórkowatym - wówczas spalanie będzie na pewno ponad 10l/100km (max komp mi pokazał 50l/100km zimną, w korku, na zimnym silniku, na odcinku 1.5km).

Jeśli jeździsz spokojnie, lub poniżej 130 km/h, lub po drogach gdzie nie występuje często konieczność przyspieszania - wówczas spalanie na pewno będzie poniżej 10l/100km

Jeśli zaś poruszasz się po drogach, gdzie jest względnie płasko, lub w terenie pagórkowatym wykorzystując hamowanie silnikiem na zjazdach i spokojnie operujesz gazem i odpowiednio wcześnie reagujesz na to, co się dzieje na drodze - wówczas spalanie oscyluje w okolicach 7l/100 km

 

Np. taka trasa Kraków-Wadowice, jest trochę podjazdów/zjazdów (w sumie ok 190/240 metrów - w zależności od kierunku) - bez problemu, można na tej trasie osiągnąć 7l/100km.
Co więcej, spotykałem na tej trasie takich, co jechali agresywnie (grubo ponad dozwolone limity prędkości, wyprzedzanie na zakrętach, ciągłej) w potem okazywało się, że w Wadowicach stali 3-4 samochody przede mną. 

 

W Krakowie od roku mam taką stałą trasę, niemal przez całe miasto - jak trafię na względnie mały ruch i "dobrą" sekwencję świateł, odpowiednio wcześnie zmieniam pas ruchu, spokojnie przyspieszam, to jestem w stanie osiągnąć 8.5l/100 km (na dystansie 15km). 

Najczęściej jest to jednak ok 9-9.5l/100km, ale zdarzało się też 11l/100km 

Edytowane przez xemir
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pewnie wyjdę na "emeryta" ale po pierwszym miesiącu użytkowania Levorga i zrobieniu 5k, mi średnie spalanie wychodzi ok 9l /100 km. Zdarzało mi się schodzić poniżej 8 ( sporadycznie ), chyba nigdy nie przekroczyłem 10. Oczywiście mam na myśli spalanie średnie ( takie z trasy, dnia lub tankowania), a nie chwilowe. W tej chwili mam 8.8 i na tą średnią liczy się 400 km autostrady ( 140 km/h), 400 km s'ki (120 km/h), jakieś 150 jazdy po mieście i 100 poza miastem. Tankuję 98, jest lato, i po weryfikacji tego co podaje mi samochód vs to ile wlewam mu do zbiornika ( to o tyle ważne, że mój outback potrafił oszukiwać nawet o 1 l  w tym co podawał na ekranie ;-) ). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaintrygowany tematem "niskiego" spalania Levorga i szargany ekologicznymi wyrzutami sumienia, przejechalem dwie identyczne trasy w trybie eko i normal - dwa kolejne dni, dwie trasy do tego samego miejsca: 186 km, 50% autostrada, 30% drogi pozamiejskie/miedzymiastowe, 20% miasto, korek na autostradzie i ruch Stop&Go. 

 

Dzien 1 - punkt wyjscia: Start z przebiegiem 154 km od tankowania - wylacznie krotkie odcinki praca-dom-zakupy: 1/3 miasto i drogi lokalne, 2/3 miedzymiastowe i pozamiejskie: srednie spalanie 11,6.

 

Proba pierwsza 186 km (2x93) -  tryb normal (bardzo intensywny ruch na drogach)

Spalanie z 11,6 (komputer po 154km) spadlo do 10,2 (komputer po 340 km).

Tankowanie do pelna (34,33 / 340,2 x 100 = 10,09 l/100km). Srednia z drugiego odcinka musiala wyniesc ok. 8,6 - 8,8, co obnizylo srednia z tankowania do ok. 10 litrow. 

 

Dzien 2 - punkt wyjscia: Auto zatanowane, licznik wyzerowany, 0,00

 

Proba druga 186 km (2x93) - tryb eko, bez pospiechu, delikatne przyspieszanie (bardzo intensywny ruch na drogach). Spalanie z komputera 8,6. Tankowanie 15,62 / 186,5 x 100 = 8,38 l/100 km.

 

Czy to duzo, czy malo? 

 

Moje przemyslenia

W intensywnym ruchu nie ma jak i nie ma gdzie, i nie ma po co cisnac gaz do dechy. Korki i tak pozeraja zaoszczedzony czas przejazdu. Natezenie ruchu ciagle sie zmienia, trudno o idealne warunki. Ale obie proby wykonane w realnym ruchu. 

 

Jazda eko - rozbija mnie mentalnie - ascetyczne obchodzenie sie z pedalem gazu jest dobre na krotka mete, dla satysfakcji, ale korki i ruch miejski podnosza spalanie, wiec wynik mozna powiedziec, ze jest jako taki, ale zachwytu nie ma. Spodziewalem sie mniej - jechalem tak mocno zdyscyplinowany i skupiony jak nigdy, dlatego zyczylbym sobie wyniku na poziomie 7,1, czyli, to co podaja dane techniczne.

 

Znam swoje auto od pieciu lat - wiem jak jezdzi i wiem, ze nie nadaje sie do eco-drivingu. Tak jazda szybko sie nudzi :D Do tej pory najnisze spalanie w historii to trasa ponad 600 km z AT - CZ - PL w niedziele, bez ruchu ciezarowego, tempomat - tylko predkosci dopuszczalne. Wynik - 7,57 l/100 km z tankowania. 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też ostatnio zrobiłem dwie próby w temacie spalania.

Jeżdżę na LPG, więc wyniki trochę inne niż pozostałych, ale może coś komuś powiedzą ;)

Tankowanie 1: 282km, wyłącznie po Warszawie w popołudniowych korkach, wyłącznie w trybie S - wynik: 16,29 litrów LPG + 1,5 litra benzyny na 100km.
Tankowanie 2: 346km, 95% w trasie z tempomatem na 130km/h plus trochę korka, 95% w trybie I - wynik: 9,71 litra LPG + 1 litr benzyny na 100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie kolejne proby: 

 

1) 367,7 km - 34,34 l - tryb eko/emeryt - zalezalo mi na uzyskaniu najnizszego spalania w realnym ruchu - kilka dni, max 2 osoby na pokladzie, krotkie i srednie odcinki, rozne trasy: 15% autostrada, 60% drogi miedzymiastowe, 25% miasto i lokalne. Komputer wskazal 9,0 l/100 km. Wynik z tankowania pod korek: 9,34 l/100km.

 

Na to, ile samodyscypliny i konsekwencji wlozylem w te probe - rozczarowanie, liczylem ze bedzie w okolicach 8,5-8,6. 

 

2) 395,2 km - 34,86 l - normalna jazda, 4 osoby na pokladzie, srednio dynamiczna na autostradzie, ponad godzine stania w korkach (!) bez auto start/stop. Profil trasy 65% autostrada, 25% drogi miedzymiastowe, 10% miasto i lokalne. Komputer wskazal 8,8 l/100km. Wynik z tankowania pod korek: 8,82 l/100km. 

 

Bylo by z pewnoscia lepiej, ale na to, ile nerwow i czasu stracilem w korkach oraz, ze ani razu nie pomyslalem o oszczedzaniu paliwa, wynik jest calkiem, calkiem przyzwoity. 

 

Levorg lubi, gdy sie zdecydowanie operuje gazem i nie traci bezsensownie predkosci - wtedy idzie lekkim gazem i chyba to mu sluzy. Ciotowata jazda za ciezarowkami, niezdecydowane przyspieszanie na gumowym pedale (tryb Intelligent) nie przyniosly wymiernych korzysci. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio u mnie:

trasa 550km 70% droga szybkiego ruchu 120km/h tempomat(wiadomo kilka szerpnięć było :) reszta drogi lokalne zgodnie z przepisami i kawałek warszawy, spalanie z tankowania wyszło 7,5 litra

powrót autostrada 130 tempomat i 30% dróg wojewódzkich spalanie 8l/100

w mieście Olsztyn nie przekroczyłem 10/100km

spalanie z 9000 km komputer mi pokazuje 9,6

Edytowane przez przemo76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Od momentu sprzedazy Levorga i przesiadki na 250 konnego diesla zapomnialem zupelnie o tym temacie. 

Za to skrzywienie w postaci czestego tankowania do pelna, liczenia sredniej, kontrolowania komputera pokladowego i prowadzenie szczegolowych statystyk pozostalo ;)

 

Pare eco-trikow majacych zastosowanie w Levorgu sprawdzaja sie rowniez w nowym samochodzie, co akurat przy wysokich cenach paliwa ma konkretne przelozenie na finanse.

 

Przy czym wyniki spalania Mercedesa w codziennej eksploatacji, na krotkich odcinkach, ale nade wszystko na trasie, pozostaja w porownaniu do Levorga w kategoriach science-fiction. 
 

Levorg to sympatyczne auto i rzadkie auto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.07.2023 o 16:00, Christoph napisał(a):

Od momentu sprzedazy Levorga i przesiadki na 250 konnego diesla zapomnialem zupelnie o tym temacie. 

Za to skrzywienie w postaci czestego tankowania do pelna, liczenia sredniej, kontrolowania komputera pokladowego i prowadzenie szczegolowych statystyk pozostalo ;)

 

Pare eco-trikow majacych zastosowanie w Levorgu sprawdzaja sie rowniez w nowym samochodzie, co akurat przy wysokich cenach paliwa ma konkretne przelozenie na finanse.

 

Przy czym wyniki spalania Mercedesa w codziennej eksploatacji, na krotkich odcinkach, ale nade wszystko na trasie, pozostaja w porownaniu do Levorga w kategoriach science-fiction. 
 

Levorg to sympatyczne auto i rzadkie auto. 

No nie ma tutaj zbyt dużego ruchu, Levorgi to białe kruki na drogach a i przybywać ich już raczej nie będzie. 

Chciałem tylko sie wypowiedzieć bo ewidentnie spalanie wyszło mi znacznie niższe niż oczekiwałem - przesiadłem sie z XV 2.0 i spalanie mam praktycznie takie samo. 

Da sie na trasie poza miastem 6.5l wyciągnąć ale to juz sa naprawde dolne widełki. Górnych póki co nie testuję :P

 

Generalnie rzecz biorąc jestem bardzo pozytywnie zaskoczony Levorgiem, raz że spalanie mniejsze niż się spodziewałem, dwa że bagażnik pakowny, fajne wyciszenie no i naprawdę przyjemnie sie tym toczy :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...