Skocz do zawartości

spalanie


profil

Rekomendowane odpowiedzi

Christoph, z wielkim szacunkiem do Ciebie, ale twoje wskazania ze spalaniem poniżej 10l to jedyne w tym temacie. niedziela i poniedziałek zrobiłem trase gdańsk-poznań i z powrotem. 30% autostrada 30% drogi lokalne i reszta to miasto i spalanie średnie wyszło mi 8,8, ale to była jazda emerycka autostrada 138 na tempomacie, reszta 100-110. Nie mam pojęcia jak trzeba jeździć, żeby pokazało się 7.x a tym bardzie 6.x- tzn wiem. jedziesz po płaskim 70 km/h i wtedy resetujesz wskazania a potem robisz fote zamin zacznie się wzniesienie lub zanim dojedziesz do świateł :)

 

@@Christoph, z racji warunków miejsca użytkowania zawsze miał niskie spalania ;) 

 

przerabialiśmy to w wątku Subaru XV 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Christoph: to prawda, brak DPF, o tym zapomniałem. Ja w ogóle jestem zwolennikiem silników benzynowych, Levorg bardzo mi się podoba, a o powodach wyboru Outback'a pisałem. Spalanie faktycznie nie wydaje się mocna stroną tego silnika, choć nadal uważam, ze nie ma tragedii. Zakładam, ze nikt nie wybierał tego samochodu licząc na bicie rekordów w hardcore ecodrving. Do tego to raczej coś z koncernu VAG, moze Skoda? No, ale to w dieslu, bo nie sadze ze 1,8 TFSI z haldexem spali dużo mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Christoph, z wielkim szacunkiem do Ciebie, ale twoje wskazania ze spalaniem poniżej 10l to jedyne w tym temacie. niedziela i poniedziałek zrobiłem trase gdańsk-poznań i z powrotem. 30% autostrada 30% drogi lokalne i reszta to miasto i spalanie średnie wyszło mi 8,8, ale to była jazda emerycka autostrada 138 na tempomacie, reszta 100-110. Nie mam pojęcia jak trzeba jeździć, żeby pokazało się 7.x a tym bardzie 6.x- tzn wiem. jedziesz po płaskim 70 km/h i wtedy resetujesz wskazania a potem robisz fote zamin zacznie się wzniesienie lub zanim dojedziesz do świateł :)

 

Ja wiem, że jestem ewenementem na skalę EU, ale co mam zrobić, jak tyle mi wychodzi z tankowania, a skrupulatnie wszystko notuję. Co do wskazań komputera dodam tylko, że w serwisie dwukrotnie już podniesiono mi średnie spalanie (obecnie +6%), bo komputer pokazywał mi czasem 5,8-6,2, co dało by zasięg na baku ponad 900km. 

 

 

Christoph, z wielkim szacunkiem do Ciebie, ale twoje wskazania ze spalaniem poniżej 10l to jedyne w tym temacie. niedziela i poniedziałek zrobiłem trase gdańsk-poznań i z powrotem. 30% autostrada 30% drogi lokalne i reszta to miasto i spalanie średnie wyszło mi 8,8, ale to była jazda emerycka autostrada 138 na tempomacie, reszta 100-110. Nie mam pojęcia jak trzeba jeździć, żeby pokazało się 7.x a tym bardzie 6.x- tzn wiem. jedziesz po płaskim 70 km/h i wtedy resetujesz wskazania a potem robisz fote zamin zacznie się wzniesienie lub zanim dojedziesz do świateł :)

 

@@Christoph, z racji warunków miejsca użytkowania zawsze miał niskie spalania ;)

 

przerabialiśmy to w wątku Subaru XV 

 

 

W Austrii to pewnie paliwo inne, radarów pełno i mandaty droższe, a przez wyśrubowane normy ekologiczne to jest więcej tlenu w powietrzu i stąd spalanie efektywniejsze :P

 

Dokładnie. Jak jestem w Austrii to też mi spada spalanie. ;)

 

A odnośnie tempratury zewnętrznej to w zimie mi palił min. 1l więcej.

 

 

Naturalnie, że ze względu na zamieszkanie większość tras robię w Austrii, ale z mojego dotychczasowego przebiegu kilkaset to kilometry zrobione w Polsce (!). Miałem krótki i intensywny wyjazd i w międzyczasie jeździłem autostradami A4 i A1 oraz po nowych ekspresowych drogach. Trzy dorosłe osoby z bagażem na pokładzie. No i z powrotem z dużymi zakupami na Ż (Żywiec, Żubrówka, Żywiecka i Żurek).

 

ihost_1478081481__bildschirmfoto_2016-11

 

Opłaty drogowe to winieta na Czechy i autostrada A4 Katowice - Wrocław. Stacje BP i Orlen - Górny Śląsk oraz Total na trasie Wrocław - Częstochowa. 

 

@Christoph: to prawda, brak DPF, o tym zapomniałem. Ja w ogóle jestem zwolennikiem silników benzynowych, Levorg bardzo mi się podoba, a o powodach wyboru Outback'a pisałem. Spalanie faktycznie nie wydaje się mocna stroną tego silnika, choć nadal uważam, ze nie ma tragedii. Zakładam, ze nikt nie wybierał tego samochodu licząc na bicie rekordów w hardcore ecodrving. Do tego to raczej coś z koncernu VAG, moze Skoda? No, ale to w dieslu, bo nie sadze ze 1,8 TFSI z haldexem spali dużo mniej.

 

 

Nie dla mnie eco-driving, ale przemyślana jazda owszem - tu opisałem mój sposób jazdy: http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/75708-jazda-na-za-wysokim-biegu-jak-wpływa-na-kondycję-silnika-jak-dobierać-biegi/?p=2134577 Myślę, że to właśnie jest sekret - płynna, w miarę dynamiczna, ale spokojna jazda bez niepotrzebnego grzania i potem hamowania, no i w ramach obowiązujących ograniczeń ma się rozumieć. 

 

Biorąc Levorga na jazdę próbną nastawiłem się na spalanie rzędu 10-11 l/100 km, tak jak opisujecie na forum. Ponieważ jeździłem już kiedyś starym Audi, więc dycha byłaby jeszcze całkowicie akceptowalna. Po jeździe próbnej okazało się, że jak na 1.6 nie musi być mało, ale w moich warunkach napewno nie będzie tragedii. Po przesiadce z XV SBD na Levorga - spalanie jest dla mnie więcej ciekawostką niż powodem do zmartwień, gdyż samochód punktuje świetnym prowadzeniem i komfortową pracą skrzyni biegów. Wychodzi, jak wychodzi, ale mimo wszystko po dwóch miesiącach od zakupu auta nie wyobrażam sobie przesiadki na SBD. 

 

Każdy samochód, poza emocjami i radością z posiadania i prowadzenia, ma również aspekt finansowy - tu trzeba twardo stąpać po ziemi, ponieważ najdroższe w utrzymaniu samochodu w Austrii są ubezpieczenie i podatki. Prowadząc statystyki na motostat.pl mam całkowity obraz kosztów utrzymania samochodu. Mam nadzieję, że w miarę rosnącego przebiegu znajdę odpowiedź na pytanie, jak jeden z wielu faktorów, czyli icon1.png vs icon3.png wpłynie na całkowite koszty utrzymania samochodu, a więc także jednostkowy koszt każdego kilometra. 

 

I druga kwestia - sensowność czyli także opłacalność nowoczesnych diesli vs nowoczesne jednostki benzynowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukając na niemieckiej stronie spritmonitor.de informacji o spalaniu Levorga natrafiłem na bardzo ciekawe statystyki: http://www.spritmonitor.de/de/uebersicht/47-Subaru/1482-Levorg.html?fueltype=2&powerunit=2

 

Rozpiętość w średnim spalaniu Levorga wynosi od 7,3 - 10,7. Przeglądając poszczególne profile, w tym ilość tankowań, profil trasy i dynamikę jazdy, dochodzę do wniosku, że moje średnie spalanie plasuje się obecnie dokładnie w połowie tej stawki. Czyli już nie "rajdowiec" i jeszcze nie "emeryt" :P

 

Jestem uspokojony, bo spalanie innych użytkowników w DE potwierdza, że w 1.6DIT da się osiągnąć średnie spalanie na rozsądnym poziomie.

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj zatankowalem i komputer wskazał mi po raz pierwszy dokładne spalanie: 9,8 z komputera i 9,8 z tankowania. Ponad 200 km z czego 1/3 miasto, 1/3 autostrada do licznikowych 135-140 km/h. Reszta to drogi pozamiejskie.

Marne pocieszenie, że serwisowi udało się wykalibrować komputer z dokładnością do 0-0,2, skoro silnik i tak swoje spala. Mogę tylko potwierdzić, że przy minusowych temperaturach silnik potrzebuje mnóstwo czasu na rozgrzanie oleju. Temperaturę oleju 70 st.C łapie po 12-15 km, a do 85 potrzebuje kolejnych kilku kilometrów. Mowa tu o zimnym starcie - auto stało kilka godzin na dworze przy temperaturach bliskich zeru, a potem wjazd na autostradę i spokojna jazda aż do osiągnięcia temperatury. 

Jadąc płynnie autostradą aż do momentu osiągnięcia 85-90 st.C silnik ma większe zapotrzebowanie na paliwo i komputer nawet nie chce zejść do 10 l/100km.

Myślę, że sekret dziwnie niskiego spalania się rozwiązał. Odetchnąłem z ulgą, chyba jestem normalny i mój Levorg też, bo nareszcie dostał pragnienia ;)

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 Litrow trzeba sie liczyc jezdzac w cyklu mieszanym. Ostatnio caly bak wyjezdzilem na zimnym silniku. Jakos tak sie zlozylo, ze auto potrzebowalem tylko na krotkie odcinki do 5 km :rolleyes: I srednia mi wyszla po 400km 50L  12,5 L/100km. Tak naprawde na takia jazde to Toyta Auris Hybrid albo Nissan Leaf. Legacy 2 D potrzebowal wtedy 9L/100.

Rachunek jest calkiem prosty SBD + 3-4 L = spalane Levorga

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A producent podaje w cyklu mieszanym 6,9/7,1 w zależności od wersji. No cóż, wygląda na to, że downsizing i EU-Normy to można sobie między bajki włożyć. Jakby każdy producent podawał rzeczywiste spalanie zamiast teoretycznego, to wielu by się pewnie przesiadło na auta elektryczne. Tyle tylko, że w przypadku aut elektrycznych to producent podaje teoretyczny zasięg, więc koło się zamyka. 

 

Ciąglę zachodzę w głowę, czy 1.6 DIT to "downsizingowo" pomniejszone 2,5i czy czy "technicznie" usprawnione 1.6i. To pierwsze usprawiedliwiało by spalanie, a to drugie osiągi :D

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,5i spala naprawde nieduże ilosci paliwa i gdyby zrobic test to nie wiem czy nie okazałoby się bardziej ekonomicznym autem niż 1,6dit.

 

Tak moze byc. Ja na trasie WaWa-Kołobrzeg w jedna stronę 9,0l, powrotne 9,4l,na co wpływ miała większa prędkość na autostradzie. Jak na swoje parametry i masę to oszczędnie konsumuje paliwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Znów piszę coś w tym temacie, bo właściwie w innych to nie mam nic do powiedzenia, a temat spalania wiecznie żywy, bo Levorga często tankuję :P

 

Na początek małe wtrącenie, że komputer pokładowy Levorga na wyświetlaczu pod daszkiem pokazuje spalanie, spalanie i spalanie, tak jakby nie istniały ważniejsze lub ciekawsze informacje. Co prawda jedną z opcji jest ekranik z potrójnymi wskaźnikami (procent wciśnięcia pedału przyspieszenia, ciśnienie doładowania i temperatura oleju), ale zaraz po zakupie przestawiłem dwa pierwsze parametry na ilość kilometrów od uruchomienia oraz średnie spalanie z tego odcinka. Temperaturę oleju pozostawiłem dla kontroli parametrów silnika. 

 

Po bardzo dokładnym komputerze w XV SBD (odchyłka rzędu 0-0.2 l/100km) spodziewałem się, że również komputer nowoczesnej jednostki 1.6DIT będzie tak samo dokładny. Po kilku tysiącach kilometrów okazało się, że komputer zaniża spalanie o 0,6-0,8 l/100km, to wyjaśniało by, dlaczego mój samochód wskazywał zawsze bardzo przyzwoite, dla wielu nieosiągalne wyniki spalania, np.:

 

ihost_1480367411__img_3593mm.jpg

 

ihost_1480368065__img_3555mm.jpg

 

W serwisie Subaru na moje życzenie dwukrotnie dokonano korekty wskazań średniego spalania, najpierw +5%, a następnie do +6%. Wskazania średniego spalania wzrosły do realnych wartości, różnica wskazań nie jest większa niż +/- 0,2-0,4, co jest do zaakceptowania, zważywszy na to, że Subaru podaje wskazania od tankowania z podziałką 0,2. Lepiej być nie chce. 

 

Nawet po korekcie komputera mój Levorg spalał przyzwoite ilości paliwa - przynajmniej w porównaniu do mojego XV SBD i przy identycznych warunkach i podobnym stylu jazdy. 

 

ihost_1480367915__img_3581mm.jpg

 

ihost_1480367985__img_3578mm.jpg

 

I już miałem napisać, że "żyli długo i szczęśliwie", ale właśnie dziś odkryłem, że trwałem w głębokiej nieświadomości i downsizingowej ułudzie :D Dlaczego? Otóż o ile skorygowane wskazania komputera od tankowania są bliskie prawdy, o tyle te od ruszenia można sobie włożyć między bajki. One służą tylko i wyłącznie do poprawy samopoczucia nieświadomego kierowcy. Tutaj muszę zwrócić honor tym, którzy moje wyniki poddawali wątpliwości. 

 

Dzisiaj taka sytuacja: zimny start z garażu i po kilkuset metrach tankowanie do pełna pod korek. Skasowanie obu liczników i trasa ponad 160 km w jednym kawałku, z czego 60 km drogami lokalnymi i 100 km autostradą. Tryb jazdy średnio dynamiczny. Teoretycznie średnie spalanie od ruszenia powinno być równe średniemu spalaniu od tankowania, ponieważ licznik został skasowany i pomiaru dokonano na dokładnie tym samym odcinku czyli od tego samego punktu A do punktu B. I tu spotkało mnie małe rozczarowanie:

 

ihost_1480368157__img_3599mm.jpg

 

Dystans od skasowania licznika i tankowania - to 164,9km - powinno być to samo, a komputer pokazał dwa różne spalania dla tego samego odcinka:

ihost_1480369004__img_3600mm.jpg

 

Przebieg spalania z 60 minut i ostatni odcinek trasy pokonany krętymi drogami górskimi o dużym zróżnicowaniu wysokości: 

ihost_1480369410__img_3601mm.jpg

 

Teoretyczny zasięg wyniósłby: 164 + 480 km = ok. 645 km

ihost_1480369155__img_3602mm.jpg

 

Cała trasa to było 460km z normalnym trybem jazdy - czyli maksymalne dopuszczalne prędkości z marginesem +10-15km/h. 

 

Spalanie z całości: 8,8 na komputerze, tankowanie aż pod sam korek: (39,90l / 460,7 km * 100) = 8,66 l/100km. Teoretyczny zasięg to 460 + 250 = 710 km. Te wartości mogę podać jako rzeczywiste, ponieważ zostały zweryfikowane przy tankowaniu do pełna na tej samej stacji. 

ihost_1480369641__img_3603mm.jpg

 

============

 

Podsumowanie:

 

Jednym słowem rozczarowanie - po prostu nie umiem zrozumieć, dlaczego Subaru nie potrafi dokładnie obliczyć i podać spalania na komputerze pokładowym. Może dobrze, że nie chciało mi się czekać na Levorga z Eye-Sight, bo strach pomyśleć, że jeśli ten system miałby tak dokładnie działać, jak wskazania komputera pokładowego, to lepiej na takich systemach nie polegać. 

 

Oczywiście po zatrzymaniu się natychmiast zmieniłem ustawienia potrójnego wskaźnika i zamiast wskazania średniego spalania wróciłem do wskaźnika ciśnienia doładowania, lepsze to, chociaż nic z tego nie wynika, tak jak z procentu wciśnięcia pedału gazu, ale bajer jest. Wskazania kilometrów od startu pozostawiłem bez zmian. 

 

Przejechałem Levorgiem 8.000 km. Stwierdzę tylko, że relatywne wysokie spalanie Levorga może i ma prawo rozczarować, tym bardziej, że osiągi do rewelacyjnych nie należą, a po technologii downsizingu w postaci 1.6DIT spodziewałby się człowiek innych wartości. Wiedziałem, że tak będzie, kiedy przesiadałem się z SBD, więc pretensji mieć nie mogę. Natomiast niedopracowanie komputera pokładowego, nawigacji, obsługi głosowej i funkcjonowania multimediów zasługuje na krytykę. Levorg broni się jedynie bardzo dobrym prowadzeniem i intuicyjną pracą skrzyni CVT oraz przestronnym i w miarę dobrze wykonanym wnętrzem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Spalanie z całości: 8,8 na komputerze, tankowanie aż pod sam korek: (39,90l / 460,7 km * 100) = 8,66 l/100km.

 

jezdzisz plynnie i bardzo delikatnie

siostra po 55540 km ma rzeczywiste spalanie 10.1 (pomiar z ilosci zatankowanego paliwa)

ani to duzo ani malo - po prostu normalne spalanie ciezkiego kombi awd cvt uzytkowanego przez osobe ktora lubi co jakis czas depnac

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki komputer samochodowy nie przekłamuje...? We wszystkich markach jest to bardziej teoria, a nie rzeczywiste wskazania.

Co do % wciśnięcia pedału gazu przydaje się to wskazanie np. przy oszczędzaniu paliwa, ponieważ jak samochód jest rozpędzony i zwalnia pod odpuszczeniu pedału gazu, wtedy wystarczy mu wcisnąć gaz ok. 5% i zwalnia wtedy znaaaacznie wolniej, w zasadzie się toczy, a spalanie paliwa jest minimalne. Poza tym przydaje się do kontroli jazdy żony, czy za bardzo nie dociska pedału gazu ;)

Edytowane przez Dottoree
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OBK CVT, jeśli siostra mieszka w Niemczech, to ma autostrady bez ograniczeń, a więc prędkości podróżne są większe. Ja mam sporo fotoradarów i jeżdżę płynnie - z zachowaniem 50-60 m dystansu do poprzedzającego pojazdu - a to ogranicza niepotrzebne hamowanie i daje czas na zdjęcie nogi z gazu.

 

@haubi 55, cieszy mnie to, że masz takie same wyniki. Ja od wczoraj wyłączyłem wskaźnik spalania od ruszenia, bo i tak to co pokazuje komputer to mija się z prawdą. Właściwie to liczy się tylko to od tankowania - bo tu się oszukać nie da.

 

@ Dottore, mój XV SBD nie przekłamywał więcej niż 0,2-0,4. Moje dawne Renault Clio 1.5 dCi 2004 - dokładność komputera do 0,1-0,2, a więc da się. Nie było by tyle hałasu o te spalanie, gdyby nie to, że na każdym wskaźniku komputer pokazuje właśnie je pokazuje.

 

Co do procentu wciśnięcia pedału gazu - to tylko ciekawostka - bardziej bajer dla pasażerów, tak samo jak wskazanie rozdziału napędu S-AWD. Jak auto się ślizga to akurat nie ma czasu na patrzenie na ekranik. Ale co kto lubi :D

 

Mały edit: sorry, pomyliły mi się siostry, albo bracia.

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Karas, jeśli siostra mieszka w Niemczech

 

nie wiem czy siostra karasia mieszka w niemczech ale moja tak  :rolleyes: 

co do autostrad bez ograniczen - teoretycznie istnieja, praktycznie wokol monachium jest permanentny stau lub stan podstauowy

predkosci nie sa jakies zawrotne, oczywiscie pare razy mozna depnac ale rzadko, bo albo dzieci z tylu albo wspomniany stau

poprzednio jezdzila subaru diesel manual i tam srednia komponowala sie blizej 7 to tak na marginesie zeby lekko napiac atmosfere ;)

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez długie nagrzewanie się silnika 1.6 DIT i oleju w skrzyni CVT przewaga benzyny nad dieslem na krótkich odcinkach topnieje.

U mnie na krótkich kilkukilometrowych odcinkach komputer poniżej 12 litrów nie schodzi, a często pokazuje 13-15. Tyle, że potem wystarczy przejechać dłuższy odcinek i wszystko wraca do normy.

 

PS: OBK CVT, Karas, wybaczcie. Straciłem już rachubę, kto ma siostrę i gdzie mieszka ;)

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...