Skocz do zawartości

spalanie


profil

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

także Diesla

 

mimo wszystko trzeba sie bardzo postarac zeby srednie spalanie przekroczylo 8

zeby z autostrady miec srednie 130 musze pociskac 170-180 tam gdzie mozna oczywiscie

wtedy faktycznie mam 8.2-8.3 ale przy forku bez turbo mielismy 12 jak nie wiecej

 

siostra po 50 kkm ma prawie 11 w levorgu - polowa monachium polowa autostrady

raczej jej wierze bo auto w wynajmie i zbiera kwity

fakt pare razy bylo fest jechane i wtedy bak na 400 km ;)

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

fakt pare razy bylo fest jechane i wtedy bak na 400 km
 

 

5% miasto, 15% "krajówki", 80% autostrada

30316976281_7843d6ed53_c.jpg29771360543_0d395fdcfb_c.jpg

 

nawet się bardzo nie musiałem starać, jak jest fest to pokazują się całkiem inne odczyty  http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/78972-subaru-xv-20d-nasze-testy-spalania-w-różnych-warunkach/?p=2516677

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

siostra po 50 kkm ma prawie 11 w levorgu - polowa monachium polowa autostrady

 

sam sobie odpowiadam bo jest kilka poprawek  ;)

 

meczylo mnie to spalanie i poprosilem siostre zeby solidnie przejrzala kwity na paliwo (ma angine i tak nic nie robi)

wiec zaktualizowala fuelio i tu lekkie zdziwko bo zamiast 'prawie 11' jest 10.03 bardzo porzadny wynik

druga poprawka jedna trzecia monachium reszta autostrady

aktualny przebieg levorga 53 tys poza przygodami z kuna zero usterek

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć, to 10 l/ to akceptowalny wynik.

 

Odnośnie wskazań komputera, to w serwisie przeprogramowano mój komputer pokładowy i podniesiono wskazania średniego spalania o 5%. Może teraz będzie to bardziej realne. Da się to wszystko skorygować i po kilku tankowaniach będzie poprawka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby was trochę podrażnić, znów zatankowałem Levorga: kilka dni z rzędu jeździłem krótkie odcinki po 2, 3 - do max 10km, stąd miasto 15%, a dziś mała trasa: 35% to drogi pozamiejskie, 50 % autostrada w godzinach dużego natężenia ruchu (wczoraj było święto narodowe, dzisiaj na trasę wyjechały chyba wszystkie "TIRY"). 

 

Spalanie z komputera 7,6 (już po korekcie w serwisie +5%), spalanie z dystrubutora 7,73 l/100km. Teoretyczny zasięg: 410 + 390 = 800km.

 

ihost_1477598509__img_3558m.jpg

 

Droga powrotna z małej wycieczki:

ihost_1477599117__img_3555m.jpg

 

Kształtowanie się średniego spalania w ostatniej godzinie jazdy z wyprzedzaniem i wzniesieniami: 

ihost_1477598846__img_3554m.jpg

 

Ponieważ kilka razy przejechałem tą samą trasę moim XV SBD, którego spalanie wtedy kształtowało się od 6,2 - 7,0 l/100km, mogę stwierdzić, że spalanie Levorga mieści się naprawdę w przyzwoitych wartościach. 

 

Auto jak widać bardzo sprawdza się w moich warunkach i przez to co raz bardziej mi się podoba. 

Edytowane przez Christoph
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nieosiągalne, nie wiem jak to robisz. Ja codziennie jeżdżę podobnie, wystarczy odrobina korka, jak to w Krakowie - spalanie rośnie wykładniczo. Ja się cieszę jak w podsumowaniu trasy pokaże mi poniżej 9l - ale to jest tryb "rześki emeryt". Możliwe, że w trybie "full emeryt" zeszłoby o 0.5l.

Wczoraj miałem w Krakowie króciutką trasę ok. 4 km - korki 65% - spalanie na koniec 18.4l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ponieważ kilka razy przejechałem tą samą trasę moim XV SBD, którego spalanie wtedy kształtowało się od 6,2 - 7,0 l/100km, mogę stwierdzić, że spalanie Levorga mieści się naprawdę w przyzwoitych wartościach.    Auto jak widać bardzo sprawdza się w moich warunkach i przez to co raz bardziej mi się podoba. 
 

 

a nie mówiłem  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ponieważ kilka razy przejechałem tą samą trasę moim XV SBD, którego spalanie wtedy kształtowało się od 6,2 - 7,0 l/100km, mogę stwierdzić, że spalanie Levorga mieści się naprawdę w przyzwoitych wartościach.    Auto jak widać bardzo sprawdza się w moich warunkach i przez to co raz bardziej mi się podoba. 
 

 

a nie mówiłem  ;)

 

 

 

Muszę Ci przyznać rację i potwierdzić: zielony pistolet to jest to. Za dieslem nie tęsknię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem niedawno Legacy H6 spec b. Poprzedni właściciel z ostatnich 7k kilometrów miał średnią 9.8. Stary trzy litrowy silnik pali porównywalnie do nowego prawie dwa razy mniejszego i 75koni słabszego... coś gdzieś poszło chyba nie tak. Jak to w subaru wszystko pali podobnie, pewnie 2.0DIT w Levorgu ma podobny apetyt. Nie zmienia to faktu że to świetne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zauważyłem, że silnik 1.6 DIT potrzebuje sporo czasu, aby osiągnąć normalną temperaturę pracy i nieraz trwa to nawet 15-20 km pozamiejskiej jazdy. Przy krótkich odcinkach nie ma co liczyć na małe spalanie. Do momentu osiągnięcia właściwej temperatury roboczej zmienia się charakterystyka pracy silnika/skrzyni CVT i z nią także spalanie.

 

Uruchamiam zimny silnik, wrzucam na D i ruszam - spalanie przez pierwsze kilka kilometrów lekko przekracza 15 i więcej litrów na setkę. Ponieważ silnik jest zimny to staram sie jechać w miarę spokojnie. Zauważyłem, że silnik nawet podczas delikatnego rozpędzania chętnie utrzymuje obroty rzędu 2.500 rpm. Sama skrzynia reaguje ociężale.

 

Kiedy temperatura oleju po kolejnych kilometrach osiągnie mniej więcej 50 st.C. silnik zmniejsza obroty i przy delikatnym rozpędzaniu w trybie bezstopniowym utrzymuje je nieco powyżej 2.000, zaś spalanie od ruszenia zaczyna zniżać się w granice 11-12 l/100km.

 

Po tym, jak olej osiągnie 65-75 st.C silnik zniża obroty do 2.000 rpm przy samochód robi się żwawszy, skrzynia reaguje szybciej, spalanie poraz pierwszy schodzi poniżej granicy 10-11 l/100km.

 

Kiedy olej osiągnie temperaturę 85-90 st.C zaczyna się zupełnie inna jazda samochodem. Podczas jazdy ze stałą prędkością i małym obciążeniem skrzynia korzysta także z niskich obrotów 1.200-2.000rpm. Spalanie zaczyna spadać i komputer pokazuje normalne wartości, z wyświetlacza znika 10.x i pojawia się 9.x, a przy dłuższych odcinkach pojawia się już 8.x.

 

Na rozgrzanym silniku i przy rozsądnym obchodzeniu się z pedałem gazu, czyli bez niepotrzebnych przepałów i ostrego hamowania, coraz częściej na komputerze pojawia się u mnie 7.x. W trybie emeryckim 6.x jest możliwe, ale to nie jest na moje nerwy i szybko mi przechodzi.

 

Wsiadając do auta na "ciepłym silniku" spalanie bardzo szybko schodzi w zakres 9.x, 8.x, a potem 7.x. Na autostradah utrzymuje się 8.x - 9.x w zależności od natężenia ruchu, prędkości i stylu jazdy, a temperatura oleju przekracza 90-95 st.C.

 

Obecnie średnie spalanie z dystrybutora od zakupu auta mam ok. 9.0. Serwis dwa razy skorygował zaniżone wskazania komputera pokładowego (obecnie +6%).

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe obserwacje.

To pokazuje, że należałoby się przyjrzeć układowi chłodzenia. Zarówno z powodu wolnego nagrzewania jak i ogólnie wysokiego spalania.

Czyżby jedak kolektor wydechowy chłodzony wodą był koniecznością w downsizowanych silnikach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Panowie, zauważyłem, że silnik 1.6 DIT potrzebuje sporo czasu, aby osiągnąć normalną temperaturę pracy i nieraz trwa to nawet 15-20 km

 

 

Dziwne to powolne nagrzewanie się motoru. W FB20 30 stopni na wyswietlaczu pojawia się po przejchaniu 300-400 metrów, natomiast temp w okolicy 90 stopni po okolo 4-5 km. 


 

 

To pokazuje, że należałoby się przyjrzeć układowi chłodzenia.

tez dałbym do sprawdzenia a przede wszystkim przejechał się innym 16DIT'em zeby sprawdzic czy tez tak wolno sie nagrzewa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę uważacie, ze przy takiej konfiguracji (automat, 4x4, w sumie spore auto, turbo benzyna) to spalanie w okolicach 10 jest takie wysokie? Juke 1,6DIT 4x4 po modyfikacjach palił podobnie, zaś wersja która mieliśmy z początków produkcji ponad 12. Problemem raczej jest mały zasięg i moze mało porywające osiągi, ale spalania w tych granicach bym się nie czepiał. Choć faktycznie powolne nagrzewanie silnika redukuje zaletę benzyny na krótkich dystansach.

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko zwrócić uwagę na zależność temperatury i pracy silnika oraz spalania. Zastanawiam się, czy może przez te jesienne temperatury silnik nie potrzebuje więcej czasu (u mnie ostatnio 2-5 st.C). Temperatura wody rośnie oczywiście szybciej, ale we swoich obserwacjach zwróciłem uwagę na temperaturę oleju - to trwa dłużej. Naturalnie wtedy delikatnie obchodzę się z gazem.

 

Dlaczego silnik potrzebuje więcej czasu na rozgrzanie, prawie jak mój SBD - czyżby większa sprawność 1.6DIT jak 2.0i?

 

Wysokie spalanie (od uruchomienia) mam oczywiście tylko na krótkich odcinkach (3-4km), i tylko przy zimnym starcie, a są to wartości rzędu 13-17 l/100km. I to związane jest przede wszystkim z tym, że silnik, czy olej nie osiąga jeszcze temperatury roboczej. To z kolei winduje średnie spalanie w wartości 11+. Sytuacja zmienia się, jeśli startuję rozgrzanym silnikiem, bądź jadę odcinek powyżej 30-40km. Wtedy częściej mam 8.x, 7.x realnego spalania. Wielkch powodów do narzekań nie mam, o czym przekonują mnie pierwsze statystyki http://www.motostat.pl/vehicle-stats/82824

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tsunemoto, masz rację, że znika dotychczasowy atut szybszego nagrzewania benzyny na krótkich odcinkach. Ale drugi pozostaje - brak DPFu.

 

@crimson111, zawsze mogło by być mniej, np. tyle, ile obiecują dane techniczne: miasto 8,5 / drogi pozamiejskie 5,3 / tryb mieszany 7,1.

 

Jeszcze jedna kwestia - jak długo rozgrzewa się olej w skrzyni Lineartronic? Czy to nie ma wpływu na wysokie spalanie na zimnym silniku i na krótszych dystansach? Praca skrzyni na pierwszych kilometrach po zimnym starcie zdawała by się na to wskazywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Christoph, z wielkim szacunkiem do Ciebie, ale twoje wskazania ze spalaniem poniżej 10l to jedyne w tym temacie. niedziela i poniedziałek zrobiłem trase gdańsk-poznań i z powrotem. 30% autostrada 30% drogi lokalne i reszta to miasto i spalanie średnie wyszło mi 8,8, ale to była jazda emerycka autostrada 138 na tempomacie, reszta 100-110. Nie mam pojęcia jak trzeba jeździć, żeby pokazało się 7.x a tym bardzie 6.x- tzn wiem. jedziesz po płaskim 70 km/h i wtedy resetujesz wskazania a potem robisz fote zamin zacznie się wzniesienie lub zanim dojedziesz do świateł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...