spalanie

[Christoph]

Wiecie, nie mam nic przeciwko temu, żeby komputer wskazywał właściwe spalanie, niech będzie wyższe, ale realne. Nie rozumiem, że w XV komputer wskazywał zbliżone wyniki, a jednak w przypadku Levorga jest to dla mnie rozczarowujące, bo tak wielka niedokładność oznacza, że nawet wyliczony teoretyczny zasięg można sobie między bajki włożyć. Od czego taka niedokładność zależy? Krótkie odcinki, pracująca klima? Tankowane zawsze na tej samej stacji, przy tym samym dystrybutorze i zawsze pod sam korek, więc przynajmniej możliwe rozbieżności wyeliminowałem. 

 

Do tej pory najdokładniejszy komputer pokładowy z największą ilością funkcji miałem w Renault Clio 1.5d: wskazania średniego spalania, chwilowego, prędkość średnia, ilość spalonego paliwa od tankowania, teoretyczny zasięg, a całość z dokładnością do 0.1-0.2 litra/100km. Czyli jednak się da.

 

Najgorszy komputer miałem w Fiacie Sedici - spalanie zaniżone o 1.0-1.5l/100km, czyli wskazywał spalanie z danych technicznych, a rzeczywistość była inna. 

[crimson111]

W moim byłym OBK (diesel) w ASO mi trochę ustawili na początku komputer i po tym dostrojeniu miał odchyłkę rzędu 0,2 - 0,3l. Może w Levorgu też można, ja jeszcze nie sprawdziłem jak jest ze wskazaniami u mnie, ale teraz będę jeździł więcej, to pewnie i temu się przyjrzę.

[Christoph]

Przejechałem dzisiaj taką trasę: 600km, 80% autostrada, 15% drogi lokalne, 5% obszar miejski. Komputer wskazał 7,8, a z dystrybutora wyszło 8,05, czyli odchyłka mieściłaby się w 0,2-0,4. Taka różnica może być. Zatankowałem tak, że benzyna podeszła pod sam korek.

 

Nie wiem skąd się bierze błąd pomiarowy, ale przy krótkich trasach jest on znacznie większy, natomiast przy długiej trasie pokonanej "na raz" wskazania komputera pokładowego są bardzo bliskie wyliczeniom z tankowania.

 

PS: na tej samej trasie miesiąc temu mój XV SBD spalił zaledwie liter mniej. Czyli Levorg na trasy nadaje się jak najbardziej.

 

Cała dzisiejsza trasa (przepisowe prędkości i cztery odcinki autostrady w remoncie + korek na parę kilometrów):

 

Pozostały zasięg na baku 613+130 = 740

 

Ostatni odcinek:

Edytowane 2 Października 2016 przez Christoph

[FOR CVT]

niezle wyniki ale chyba szkoda zycia na przejmowanie sie spalaniem, grunt ze auto fajnie sie zbiera

za moja rade sio polozyla przed ekranikiem gustownego pluszowego borsuka i juz nie patrzy na spalanie

btw navi tez wylaczyla - tylko smartfon z tt go mobile bo ma chyba najlepszy traffic w niemczech

ale nie przez mirrorlink - nie polubili sie wiec ma uchwyt iottie na magnesik do kratki

wyglada to dosc osobliwie - ma fabryczne navi a nie uzywa 

 

Wytaptane

[haubi65]

mi spalanie na odcinku 220 km wyszlo w jedna strone 9,4 z powrotem bylo juz 13,4 i/100 km     Levorg fajnie sie zbiera jak na swoje 1,6 L licznikowo jedzie do 230 km/h. Taki 2 DIT to bylby krol lewego pasa Do tego Levorg ma jak to tu mowia "Überholprestige". Ludzie automatycznie robia miejsce. Powiem szczerze ze balem sie czy starczy baku na te 440 km.

Edytowane 3 Października 2016 przez haubi65

[FOR CVT]

wczoraj wracalismy z kirchheim do monachium i fakt ladnie cisnela

pol baku polecialo jak nie wiecej 

 

Wytaptane

 

edit

opony ma do wymiany po ca 35 tys

troche padalo i juz tyl zaczal nerwowo latac

 

 

Wytaptane

Edytowane 3 Października 2016 przez OBK CVT

[ketivv]

 

 

Powiem szczerze ze balem sie czy starczy baku na te 440 km.

 

 

 

 

wczoraj wracalismy z kirchheim do monachium i fakt ladnie cisnela pol baku polecialo jak nie wiecej 

 

 

jak Levorg 1.6 zacznie @200km/h palić 7 l/100 to będzie przełom w motoryzacji 

[FOR CVT]

 

 

jak Levorg 1.6 zacznie @200km/h palić 7 l/100 to będzie przełom w motoryzacji

 

wtedy go natychmiast kupie czy to sie zonie spodoba czy nie

 

Wytaptane

[haubi65]

Najciekawsze jest to czy 140 czy 200 km/h silnika praktycznie nie slychac i halas nie wzrasta. Fotele są najwygodniejsze jakie miałem. Na codzień jeżdżę Passatem z comfort plus alcantra fotelami i po godzinie jazdy bolą plecy pomimo podparcia lędźwiowego oraz wysuwanego podparcia podkolan. Fotel się po prostu w okolicy krzyża z czasem zapada i się siedzi wygięty w pałąk. To chyba jest tak celowo zaprojektowane dla ludzi o wymiarach beczki piwa.

[Adam12]

 

 

Najciekawsze jest to czy 140 czy 200 km/h silnika praktycznie nie slychac i halas nie wzrasta

 

bo szum kół i powietrza go zagłusza. Co dziwne lub nie, w STi MY15 jest podobnie hałas tzw. zewnętrzny od 130km/h do ponad 200 jest taki sam. Dziwne ale prawdziwe.

 

 

 

Fotele są najwygodniejsze jakie miałem. Na codzień jeżdżę Passatem z comfort plus alcantra fotelami i po godzinie jazdy bolą plecy pomimo podparcia lędźwiowego oraz wysuwanego podparcia podkolan

 

ma takiego korpodiesla i po 3-4 godzinach jest słabo. Prawa noga i plecy cierpią. W STi i Levorgu podobno są takie same fotele. Przynajmniej wyglądają podobnie i nie mam żadnych problemów na tej samej trasie robionej kilka razy w miesiącu.

[Christoph]

Fotele są bardzo wygodne: 7-8h za kółkiem trzy dni z rzędu potrafią rozwiać wątpliwości. Jestem bardzo zadowolony z foteli.

Ale wątek jest o spalaniu, a więc po w miarę dokładnym komputerze w XV, ten w Levorgu rozczarowuje zaniżonymi wynikami rzędu 0,6-0,8 l/100km.

 

Co do samego spalnia, to przestałem się nim przejmować, liczą się suche fakty i tak to wygląda po 5000km:

Edytowane 5 Października 2016 przez Christoph

[Karas]

Tutaj inny właściciel Levorga z dolnegoślaska

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/78064

Subaru z silnikami benzynowymi spalaja ile muszą- nieważne czy turbo czy wolnossak ale ze srednim 10l/100km trzeba się liczyc. Oczywiscie można jechać tak aby srednie było mniejsze ale jest to meczarnia.

[Christoph]

Wszystko zależy oczywiście przede wszystkim od kierowcy. Ja jeżdżę tak samo, jak jeździłem SBD płynna jazda z dopasowaniem się do warunków drogowych i bez bezsensownego kręcenia i potem hamowania. Po większym przebiegu będę mógł porównać obie statystyki z Motostat.pl - zapowiada się ciekawe porównanie, bo spalanie paliwa to zaledwie mała część z całkowitych kosztów utrzymania samochodu. 

[kreciol]

Tutaj inny właściciel Levorga z dolnegoślaska

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/78064

Subaru z silnikami benzynowymi spalaja ile muszą- nieważne czy turbo czy wolnossak ale ze srednim 10l/100km trzeba się liczyc. Oczywiscie można jechać tak aby srednie było mniejsze ale jest to meczarnia.

O ktoś tu o mnie wspomina

 

Witam forumowiczów. Do tej pory byłem tylko czytającym forum, ale jak stawiają mnie za przykład to postanowiłem coś w temacie spalania napisać.

 

Rzeczywiście spalanie trochę mnie zaskoczyło, zwłaszcza że wcześniej jeździłem nieśmiertelnym 1.9 TDI . Jak widać ze statystyk na pierwszych 10000 km wyszło ponad 11. Jeżdżę krótkie trasy po Wrocławiu i wtedy spalanie jest grubo ponad 10 bo Levorg na zimnym silniku jakoś dziwnie dużo bierze. W większości jednak auto służy mi do przemieszczania się na dłuższe odległości. Do tego było kupione i świetnie się w tym sprawdza. W trasie jeżdżąc równym tempem i na tempomacie można osiągnąć niskie spalanie. Najmniej udało mi się osiągnąć na trasie Kamieniec Zabkowicki - Wrocław i było to 6,2 dla porównania 1,9 TDI na tej trasie zrobił rekord 4,3. Ja jednak na drogach krajowych sporo wyprzedzam a na autostradach jeżdżę na tempomacie 150 - 160 i z tego bierze się takie spalanie. Nie jest ono dla mnie jakimś wielkim problemem. Mam wrażenie po przejechaniu tych prawie 10000 km pali mniej i jest bardziej żwawy. Zastanawia mnie jeszcze temat rodzaju paliwa. W większości leje BP Ultimate teraz zaczynam testować Shell Nitro +. Leje takie paliwa nie po to aby dostać "więcej mocy" tylko w trosce długowieczność silnika.

 

Trochę się rozpisałem jak będę miał chwile to jeszcze w wątku ogólnym postaram się napisać o moich doświadczeniach z Levorgiem. W skrócie bardzo ciekawe auto które daje dużo frajdy podczas jazdy.

 

Pozdrawiam.

[J23]

Przez ostatnie trzy tygodnie przekonalem sie, ze za spalanie to najbardziej odpowiada prawa noga.

 

Autostrada - Miasto 50/50%

 

160 Autostrada,  Miasto Stopp & Sprint

 

Forester 2.0                   12,5   /100

VW UP 3 Cylindry            9,0    /100

Tiguan  1.4                     11,0    /100

Meriva   1,4                    10,5    /100

 

A ktory samochod  byl najlepszy   ?

 

...ten, do ktorego jest zerowy serwis i zadnych czesci bez czekania do dwoch miesiecy. Niestety...

Edytowane 9 Października 2016 przez J23

[melanż]

edit:

pomyłka, nie ten dział - wybaczcie.

Edytowane 9 Października 2016 przez melanż

[Christoph]

Zmieniłem olej przy 5000km.

 

Jeżdżę, jak jeżdżę i rewelacji w downsizingu nie widzę. Każde wciśnięcie gazu winduje średnie spalanie do takiego poziomu, że lepiej na te wskazania nie patrzeć. Co prawda komputer wskazuje bardzo przyzwoite wyniki w spalaniu na tych samych trasach, na których jeździłem XV SBD, ale zważywszy na to, że komputer znacznie zaniża spalanie, rewelacji obiecanej downsizingiem i bezpośrednim wtyskiem nie ma.

 

Normalna jazda - teren pagórkowaty, małe natężenie ruchu.

 

Ta sama trasa - płynna jazda, tryb prawie ekonomiczny:

 

Droga powrotna - nagrzany silnik, tryb "mający wszystko w nosie najedzony emeryt":

 

Jeśli by wierzyć komputerowi, wygląda to nieźle, bo niewiele mniej wychodziło mi też w SBD, ale wyniki przy dystrybutorze nie kłamią - ta sama stacja, są tylko 2 dystrybutory na wsi i leję zawsze pod korek. Czyli do wyników trzeba dodać 0,6-0,8l/100km.

 

Wiem, że się powtarzam, ale czy Subaru nie potrafi już w nowych modelach ogarnąć komputera pokładowego?

[crimson111]

W sumie i tak masz niezłe te wyniki. Co do komputera i jego lekkiej kalibracji, to jak już pisałem mi w Outbacku MY10 w ASO podregulowali i miałem dokładność do 0.2l

Ja niedługo też zmienię olej przy 5 tys.

Zauważam, że żłopanie paliwa (pomijając zimny silnik) pojawia się głównie przy ruszaniu (50.0). Dodatkowo często można zaobserwować, że gdy np. dojedzie się do progu zwalniającego i się wolno go przejedzie, to wówczas ruszenie jest takie jakby ospałe i długo te 50.0 się utrzymuje. Wygląda tak, jakby lepiej było się całkiem zatrzymać i dopiero ruszyć.

Planuję jeszcze przeprowadzić test, jeździć tylko w trybie S - bo jakoś tak podświadomie czuję, że może być spalanie niższe przy podobnej jeździe (a nawet jak będzie podobne, to lepsze odczucia)

[ketivv]

 

 

Jeżdżę, jak jeżdżę i rewelacji w downsizingu nie widzę.

 

 

jakoś specjalnie dużo to Twoje auto nie pali 

[haubi65]

pali wrecz bardzo malo. Nie zapomnij 1600 kg, AWD, Automatik. Nie ma najmniejszego powodu do narzekan. Ja tu jakos sensu diesla nie widze. Mi Levorg pali srednio + 3 L od Legacy SBD. A i tak to bez znaczenia od grudnia 2015 przejechalem 10 tkm

Edytowane 18 Października 2016 przez haubi65

[profil]

W sumie i tak masz niezłe te wyniki. Co do komputera i jego lekkiej kalibracji, to jak już pisałem mi w Outbacku MY10 w ASO podregulowali i miałem dokładność do 0.2l

Ja niedługo też zmienię olej przy 5 tys.

Zauważam, że żłopanie paliwa (pomijając zimny silnik) pojawia się głównie przy ruszaniu (50.0). Dodatkowo często można zaobserwować, że gdy np. dojedzie się do progu zwalniającego i się wolno go przejedzie, to wówczas ruszenie jest takie jakby ospałe i długo te 50.0 się utrzymuje. Wygląda tak, jakby lepiej było się całkiem zatrzymać i dopiero ruszyć.

Planuję jeszcze przeprowadzić test, jeździć tylko w trybie S - bo jakoś tak podświadomie czuję, że może być spalanie niższe przy podobnej jeździe (a nawet jak będzie podobne, to lepsze odczucia)

Ja wiem czemu to cholerstwo tyle pali przy ruszaniu- podobno (uslyszane w serwisie) jest sprzeglo hydrokinetyczne a nie tarcza sprzeglowa i zeby przeniesc, zgodnie z zasada dzialania, najpierw trzeba rozpedzic olej w niej, zeby przeniesc pomiedzy tarczami moment obrotowy .... i dlatego przy kazdym dodaniu gazu najpierw skacza obroty a nastepne zaczyna auto sie rozpedzac Edytowane 18 Października 2016 przez profil

[Christoph]

 

Jeżdżę, jak jeżdżę i rewelacji w downsizingu nie widzę.

 

 

jakoś specjalnie dużo to Twoje auto nie pali

Ketivv, wciąż w myślach wracam do dyskusji pod moim "testem", czy jazdą próbną Levorgiem (link w moim profilu) i porównaniu do SBD. O ile na komputerze pokładowym wygląda to dobrze, to jednak zważywszy na przekłamanie komputera i to, że w danych technicznych podano 7,1 l/100km w cyklu mieszanym, różnica jest trochę większa (2-3 l/100km).

 

pali wrecz bardzo malo. Nie zapomnij 1600 kg, AWD, Automatik. Nie ma najmniejszego powodu do narzekan. Ja tu jakos sensu diesla nie widze. Mi Levorg pali srednio + 3 L od Legacy SBD. A i tak to bez znaczenia od grudnia 2015 przejechalem 10 tkm

Ja też zastanawiałem się, czy potrzebuję diesla, a jako odpowiedź kupiłem Levorga Spalanie przyjmuję w kategorii faktu - tyle wychodzi z tankowania przy moim użytkowaniu - obecnie 6000km przebiegu. Czyli pozostaje nadzieja, że będzie lepiej i nie pójdę z torbami.

 

Powodów do narzekania rzeczywiście nie ma, zależy to jednak od punktu odniesienia. Najchętniej porównuję do mojego starego Audi A4 z 2.4i V6 z Tiptronikiem (FWD), który przy podobnej mocy spalał mi średnio dychę na setkę (8,5 - 13). W takim porównaniu jest więc lepiej.

 

Ponieważ dla jednostki 1,6DIT z Levorga widzę szansę na bycie rozsądną alternatywę dla jeżdżących mniej, bądź na krótkich odcinkach, porównanie do SBD narzuca się niemalże automatycznie. Te 2-3 litry to konkretny wskaźnik dla przemyślenia opłacalności SBD vs 16DIT i chyba tak to trzeba widzieć.

 

Żeby nie było - spalanie zależy przede wszystkim od kierowcy, ale także od innych faktorów, jak infrastruktura drogowa i natężenie ruchu. W moich specyficznych warunkach użytkowania Levorg sprawdza się bardzo dobrze i mogę go śmiało polecić na przesiadkę z SBD lub 2,5i.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 18 Października 2016 przez Christoph

[przemekka]

Czyli pozostaje nadzieja, że będzie lepiej

 

Idzie zima. Będzie z litr więcej.

 

 

 

Żeby nie było - spalanie zależy przede wszystkim od kierowcy

 

Tyle, że w przypadku SBD spali albo 7 albo 9-10, a w przypadku Levorga spali albo 9 albo >13.

Edytowane 18 Października 2016 przez przemekka

[Christoph]

Czas i przebieg potwierdzą, albo nie, jak nowe technologie sprawdzają się w praktyce. Zapowiada się ciekawie, bo z moich szczegółowych wyliczeń (XV 2.0D) wynika, że koszty paliwa to zaledwie piąta część całości kosztów użytkowania leasinowego pojazdu.

 

Prowadzę identyczną statystykę dla Levorga i po określonym przebiegu będę mógł dokładnie porównać koszty użytkowania.

Edytowane 18 Października 2016 przez Christoph

[ketivv]

Czas i przebieg potwierdzą, albo nie, jak nowe technologie sprawdzają się w praktyce. Zapowiada się ciekawie, bo z moich szczegółowych wyliczeń (XV 2.0D) wynika, że koszty paliwa to zaledwie piąta część całości kosztów użytkowania leasinowego pojazdu.

 

Prowadzę identyczną statystykę dla Levorga i po określonym przebiegu będę mógł dokładnie porównać koszty użytkowania.

To albo mało jezdziles albo mało palił

 

Po ok. 70 k km i jakiś 25 miesiącach u mnie paliwo do XV D to około 1/3 wartości pojazdu w chwili zakupu. (A i to głównie liczone wartością ON w PL)

 

Natomiast bez wątpienia utrata wartości bije na głowę inne koszty ale to już inna melodia, ogólnie doświadczenie uczy lepiej kupić "stare" z dużą benzyna w praktyce jazda wychodź chyba najtaniej w realnych (polskich) warunkach.

 

 

tapatalk