Pytanie do użytkowników Subaru Outback 2.5i z systemem EyeSight.

[Akontario]

Witam,

 

Mam prośbę o Wasze opinię na temat użytkowania tego systemu , chodzi mi dokładnie o ustawienie tempomatu i dziwaczne wyhamowywanie auta 

po przyspieszeniu, system nagle hamuje i wraca do zadanej prędkości na tempomacie.

 

dla przykładu :

Zapinam pasy ruszam , jadę powiedzmy 80km/h ustawiam tą prędkość na tempomacie - naciskając set. włącza się Eyesight,

nie naciskając hamulca dodaję gazu , nabieram prędkości do 130 km/h ( na autostradzie) puszczam gaz po przejechaniu 2 km, nagle 

system wariacko hamuje , zaciska tarcze jakby nacisnąć hamulec nagle przy 130km/h na maximu, system wyhamowuje nagle maxymalnie do 80km/h 

zadanej na tempomacie.

 

proszę o sprawdzenie czy w waszych autach tak samo to działa.

 

Auto zakupione w marcu 2016.

 

Bardzo dziękuję i czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Edytowane 5 Maja 2016 przez Akontario

[WOJO]

Witam,

 

Mam prośbę o Wasze opinię na temat użytkowania tego systemu , chodzi mi dokładnie o ustawienie tempomatu i dziwaczne wyhamowywanie auta 

po przyspieszeniu, system nagle hamuje i wraca do zadanej prędkości na tempomacie.

 

dla przykładu :

Zapinam pasy ruszam , jadę powiedzmy 80km/h ustawiam tą prędkość na tempomacie - naciskając set. włącza się Eyesight,

nie naciskając hamulca dodaję gazu , nabieram prędkości do 130 km/h ( na autostradzie) puszczam gaz po przejechaniu 2 km, nagle 

system wariacko hamuje , zaciska tarcze jakby nacisnąć hamulec nagle przy 130km/h na maximu, system wyhamowuje nagle maxymalnie do 80km/h 

zadanej na tempomacie.

 

proszę o sprawdzenie czy w waszych autach tak samo to działa.

 

Auto zakupione w marcu 2016.

 

Bardzo dziękuję i czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam.

 

Witam,

 

Mam prośbę o Wasze opinię na temat użytkowania tego systemu , chodzi mi dokładnie o ustawienie tempomatu i dziwaczne wyhamowywanie auta 

po przyspieszeniu, system nagle hamuje i wraca do zadanej prędkości na tempomacie.

 

dla przykładu :

Zapinam pasy ruszam , jadę powiedzmy 80km/h ustawiam tą prędkość na tempomacie - naciskając set. włącza się Eyesight,

nie naciskając hamulca dodaję gazu , nabieram prędkości do 130 km/h ( na autostradzie) puszczam gaz po przejechaniu 2 km, nagle 

system wariacko hamuje , zaciska tarcze jakby nacisnąć hamulec nagle przy 130km/h na maximu, system wyhamowuje nagle maxymalnie do 80km/h 

zadanej na tempomacie.

 

proszę o sprawdzenie czy w waszych autach tak samo to działa.

 

Auto zakupione w marcu 2016.

 

Bardzo dziękuję i czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Jeżeli w zasięgu tempomatu adaptacyjnego nie znalazł się inny pojazd, to jest to prawdopodobnie błąd oprogramowania. Wybierz się do ASO w którym kupiłeś pojazd w celu sprawdzenia.

[Karas]

 chyba po to jest tempomat zeby utrzymal zadana predkosc. Czy tak samo sie dzieje jak przyspieszysz do tych 130km/h i nacisniesz set zeby utrzymywal te 130km/h?

[Akontario]

 

 

Jeżeli w zasięgu tempomatu adaptacyjnego nie znalazł się inny pojazd, to jest to prawdopodobnie błąd oprogramowania. Wybierz się do ASO w którym kupiłeś pojazd w celu sprawdzenia.

 

Droga czysta i pusta , właśnie dla tego pytam użytkowników systemu o  odczucia bo także mam podejrzenie że jest to poważny błąd oprogramowania. 

 

 

 

 chyba po to jest tempomat zeby utrzymal zadana predkosc. Czy tak samo sie dzieje jak przyspieszysz do tych 130km/h i nacisniesz set zeby utrzymywal te 130km/h?

 

 

Proszę przeczytać co napisałem , nie rozumiem pytania ...

[WOJO]

 chyba po to jest tempomat zeby utrzymal zadana predkosc. Czy tak samo sie dzieje jak przyspieszysz do tych 130km/h i nacisniesz set zeby utrzymywal te 130km/h?

Mylisz dwa rodzaje tempomatów. Tempomat klasyczny działa w oparciu o zadaną prędkość i to kierowca decyduje czy i kiedy wcisnąć hamulec lub sprzęgło by wyłączyć tempomat. W tempomacie adaptacyjnym to komputer (na podstawie radaru w przedniej części pojazdu oraz wskazań z kilku czujników) podejmuje decyzję, czy zacząć wytracać prędkość (wcześniej niż pomyśli o tym kierowca). Oczywiście taka operacja nie może odbywać się na zasadzie 0/1 (zwłaszcza gdy brak zagrożenia), bo może doprowadzić do dużego BUM w tył pojazdu od niczego nie spodziewającego się pojazdu za nami.

[Akontario]

 

 

Mylisz dwa rodzaje tempomatów. Tempomat klasyczny działa w oparciu o zadaną prędkość i to kierowca decyduje czy i kiedy wcisnąć hamulec lub sprzęgło by wyłączyć tempomat. W tempomacie adaptacyjnym to komputer (na podstawie radaru w przedniej części pojazdu oraz wskazań z kilku czujników) podejmuje decyzję, czy zacząć wytracać prędkość (wcześniej niż pomyśli o tym kierowca). Oczywiście taka operacja nie może odbywać się na zasadzie 0/1 (zwłaszcza gdy brak zagrożenia), bo może doprowadzić do dużego BUM w tył pojazdu od niczego nie spodziewającego się pojazdu za nami.

 

 

Dokładnie tak, z tym że nie wiem na jakiej podstawie tempomat adaptacyjny wyhamowuje do zapamiętanej prędkości, ( problem wyhamowywania przed przeszkodą odkładamy)

u mnie wyglądało to tak : po puszczeniu gazu przy 130km/h i zapamiętanej prędkości set 80km/h  komputer zacisnął hamulce , usłyszałem tylko przez ułamek sekundy pisk opon, i potężny trzask

[WOJO]

 

Mylisz dwa rodzaje tempomatów. Tempomat klasyczny działa w oparciu o zadaną prędkość i to kierowca decyduje czy i kiedy wcisnąć hamulec lub sprzęgło by wyłączyć tempomat. W tempomacie adaptacyjnym to komputer (na podstawie radaru w przedniej części pojazdu oraz wskazań z kilku czujników) podejmuje decyzję, czy zacząć wytracać prędkość (wcześniej niż pomyśli o tym kierowca). Oczywiście taka operacja nie może odbywać się na zasadzie 0/1 (zwłaszcza gdy brak zagrożenia), bo może doprowadzić do dużego BUM w tył pojazdu od niczego nie spodziewającego się pojazdu za nami.

 

 

Dokładnie tak, z tym że nie wiem na jakiej podstawie tempomat adaptacyjny wyhamowuje do zapamiętanej prędkości, ( problem wyhamowywania przed przeszkodą odkładamy)

u mnie wyglądało to tak : po puszczeniu gazu przy 130km/h i zapamiętanej prędkości set 80km/h  komputer zacisnął hamulce , usłyszałem tylko przez ułamek sekundy pisk opon, i potężny trzask

 

W tym wypadku tempomat adaptacyjny powinien zachować się dokładnie tak samo jak klasyczny. Jeżeli nie było wymagane hamowanie awaryjne (brak przeszkody na drodze), tempomat powinien pozwolić na spokojne, samoczynne wytracenie prędkości do 80 km/h i po uzyskaniu tej prędkości ponownie czynnie uczestniczyć w jej utrzymywaniu. Pisk opon rozumiem, ale ten trzask mnie niepokoi. Daj znać, co stwierdzi ASO.

[Karas]

tempomat to tempomat nie wazne czy adaptacyjny czy nie. Sluzy do tego zeby utrzymac predkosc ktora zadales klikajac set. Adaptacyjnosc polega tylko na tym ze kamerki monitoruja auto przed toba i albo zwalniaja auto jak to przed toba zwolni albo przyspiszaja do zadanej przyciskiem set predkosci jak to przed toba przyspieszy. Ale z tym mocnym hamowaniem to chyba faktycznie cos nie ok - no chyba ze taki algorytm jest w Subaru. ( co wcale by mnie nie zdziwilo bo te auta potrafia byc  niedopracowane) Zrob eksperyment i zadaj predkosc np 130 kliknij set i rozpedz sie do 150km/h  Tez tak hamuje do tych 130???

[spawalniczy]

Akontario - w opisanej przez Ciebie sytuacji system nie powinien się tak zachowywać (o ile nie wykryje przed samochodem innego obiektu który porusza się dużo wolniej). U mnie taka sytuacja nigdy się nie zdarzyła. Jeśli jadę z włączonym aktywnym tempomatem i chcę przyspieszyć (np żeby kogoś wyprzedzić), to wciskam po prostu pedał gazu. Kiedy go puszczę, to samochód w sposób łagodny wraca do zadanej prędkości. Hamuje tylko silnikiem - na pewno w takiej sytuacji w wytracaniu prędkości nie biorą udziału hamulce. Czyli tak jak w każdym innym samochodzie wyposażonym w tempomat.

 

Jedź to ASO, bo to co opisujesz jest niebezpieczne. Dzieje się tak za każdym razem w takiej sytuacji?

 

 

 

Pisk opon rozumiem, ale ten trzask mnie niepokoi.

 

 

Przy automatycznym awaryjnym hamowaniu bardzo intensywnie pracuje ABS (a pewnie także inny system - bo coś musi wytworzyć duże ciśnienie w układzie hamulcowym) i wtedy naprawdę mocno hałasuje. Sprawdzone empirycznie w uprawnionej sytuacji. A do tego kierowca jest wtedy w dużym szoku i pewnie inaczej odbiera pewne bodźce

[Pitz]

Pisk opon rozumiem, ale ten trzask mnie niepokoi.

 

Jeżeli ten trzask był z tyłu, a zderzak i klapa wyglądają nieco inaczej niż przedtem, to da się to wytłumaczyć tym nagłym, niespodziewanym hamowaniem...

[Mas40]

Witam,

 

Mam prośbę o Wasze opinię na temat użytkowania tego systemu , chodzi mi dokładnie o ustawienie tempomatu i dziwaczne wyhamowywanie auta

po przyspieszeniu, system nagle hamuje i wraca do zadanej prędkości na tempomacie.

 

dla przykładu :

Zapinam pasy ruszam , jadę powiedzmy 80km/h ustawiam tą prędkość na tempomacie - naciskając set. włącza się Eyesight,

nie naciskając hamulca dodaję gazu , nabieram prędkości do 130 km/h ( na autostradzie) puszczam gaz po przejechaniu 2 km, nagle

system wariacko hamuje , zaciska tarcze jakby nacisnąć hamulec nagle przy 130km/h na maximu, system wyhamowuje nagle maxymalnie do 80km/h

zadanej na tempomacie.

 

proszę o sprawdzenie czy w waszych autach tak samo to działa.

 

Auto zakupione w marcu 2016.

 

Bardzo dziękuję i czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Sprawdziłem na moim. Mam bardzo podobnie. Gdy włączam aktywny tempomat np na 70 km/h a potem dodaję gazu i rozpędzm do duźej prędkości po puszczeniu gazu samochód włącza hamulce. Natomiast gdy różnica prędkości jest niewielka zwalnia hamując silnikiem. Wydaje mi się że to ustawienie fabryczne. Jednak moim zdaniem lepiej by było aby hamował tylko silnikiem.

Edytowane 31 Maja 2016 przez Mas40

[WOJO]

 

Witam,

 

Mam prośbę o Wasze opinię na temat użytkowania tego systemu , chodzi mi dokładnie o ustawienie tempomatu i dziwaczne wyhamowywanie auta

po przyspieszeniu, system nagle hamuje i wraca do zadanej prędkości na tempomacie.

 

dla przykładu :

Zapinam pasy ruszam , jadę powiedzmy 80km/h ustawiam tą prędkość na tempomacie - naciskając set. włącza się Eyesight,

nie naciskając hamulca dodaję gazu , nabieram prędkości do 130 km/h ( na autostradzie) puszczam gaz po przejechaniu 2 km, nagle

system wariacko hamuje , zaciska tarcze jakby nacisnąć hamulec nagle przy 130km/h na maximu, system wyhamowuje nagle maxymalnie do 80km/h

zadanej na tempomacie.

 

proszę o sprawdzenie czy w waszych autach tak samo to działa.

 

Auto zakupione w marcu 2016.

 

Bardzo dziękuję i czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Sprawdziłem na moim. Mam bardzo podobnie. Gdy włączam aktywny tempomat np na 70 km/h a potem dodaję gazu i rozpędzm do duźej prędkości po puszczeniu gazu samochód włącza hamulce. Natomiast gdy różnica prędkości jest niewielka zwalnia hamując silnikiem. Wydaje mi się że to ustawienie fabryczne. Jednak moim zdaniem lepiej by było aby hamował tylko silnikiem.

 

Myślę, że nie tylko Twoim zdaniem.   Zapewne podobne przemyślenia będą mieli wszyscy podążający za Wami na autostradach. Czy u Ciebie także, podczas takiego hamowania, dym szedł z opon?

Edytowane 31 Maja 2016 przez WOJO

[Mas40]

Myślę, że nie tylko Twoim zdaniem. Zapewne podobne przemyślenia będą mieli wszyscy podążający za Wami na autostradach. Czy u Ciebie także, podczas takiego hamowania, dym szedł z opon?

 

 

 

 

Pisku opon i dymu nie było. Natomiast wyraźne hamowanie początkowo hamulcami a potem silnikiem. Nie testowałem przy bardzo dużej różnicy prędkości.

Edytowane 1 Czerwca 2016 przez Mas40

[Strusiu72]

Nie bierzecie pod uwagę różnicy prędkości. Co innego jechać autostradą 130, wyprzedzając przyśpieszyć do 150 i puścić gaz. Przy różnicy 20/km/k auto samo zwolni, kiedy jednak różnica wynosi 50 km/h (w tym wypadku jest to 60 % większa prędkość) komputer może mieć inne zdanie.

Analogicznie jadąc 130 żeby przyśpieszyć o 60 % to trzeba by jechać 210/h. Co na to EyeSight ?

 

Tak tylko gdybam. Nie zamierzam sprawdzać. Być może komputer traktuje to jako awarię systemu albo uznaje że kierowca jest pijany

[UciekajZaMiasto.pl]

W dniu 9.06.2016 o 18:40, Strusiu72 napisał:

Nie bierzecie pod uwagę różnicy prędkości. Co innego jechać autostradą 130, wyprzedzając przyśpieszyć do 150 i puścić gaz. Przy różnicy 20/km/k auto samo zwolni, kiedy jednak różnica wynosi 50 km/h (w tym wypadku jest to 60 % większa prędkość) komputer może mieć inne zdanie.

Analogicznie jadąc 130 żeby przyśpieszyć o 60 % to trzeba by jechać 210/h. Co na to EyeSight ?

 

 

To co napisał Strusiu72, jest oczywiste. 

Tempomat aktywny ma za zadanie dążąć jak najszybciej do zadanej prędkości. Jeśli różnica prędkości między zadaną a rzeczywistą jest duża to mój OBK zawsze najpierw dohamowuje aby zwolnić a pozostała różnicę kilku kilometrów wytraca hamując silnikiem. Jeśli np. ustawiłeś 52km/h  dla terenu zabudowanego a jedziesz 100km/h i puścisz gaz bo zobaczysz tablicę wioski to też sam. najpierw dohamuje aby jak najszybciej wytracić prędkość  - takie ma zadanie. 

 O hamowani z piskiem raczej nie ma mowy ale nie miałem raczej sytuacji aby na autostradę wjechać z ustawionym 80km/h i tak z nim jechać na 130 jak pisze autor. Nie wiem co mu przyszło do głowy... sam stwarza to zagrożenie.

Tempomat ustawia się na bieżąco do aktualnych warunków a więc po wjechaniu na autostradę z drogi lokalnej zadaje się mu aktualną chwilową prędkość, której będzie pilnował. 

 

Jeśli bywają tu użytkownicy EyeSight to mam inny problem do sprawdzenia. Może ktoś się z tym spotkał w praktyce:

W moim OBK 2016 zauważyłem, że od pewnego czasu kiedy NIE używam aktywnego tempomatu  - system wykrywa przeszkody i sygnalizuje lecz już nigdy nie uruchamia automatycznego awaryjnego hamowania!

Czy ktoś spotkał się z takim problemem i można to sprawdzić?   Sprawdzałem kilkakrotnie w dzień i w nocy. Zaznaczam, że na tempomacie system działa perfect.

Jeśli  tempomatu nie włączę i nie zareaguję na ostrzeżenie to samochód nie wyhamuje a chyba nie o to chodziło autorom systemu ?

Może ktoś się spotkał. Może możliwy jakiś restart systemu ?