ketivv Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Mam mega uraz do diesli, turbosprężarek, wysokich ciśnień w układzie paliwowym, dpf-ów i całego tego cholerstwa. Współczuję każdemu kto przechodził takie bagno....A czym różni się turbo benzyna od turbo diesla? Chyba głównie tym, że turbina w 'benzynie' ma dużo gorsze warunki pracy niż w dieslu. Nawet masaż cząstkami stałymi dostaje podobnie jak diesel...Do tego nowoczesne benzyny (z wtryskiem bezpośrednim) mają 'baj dizajn' luźniej spasowane pierścienie. Efekt? Większe przedmuchy i większe zanieczyszczenie oleju. A kto wymienia dziś olej co 10tys. km? Postęp był i będzie oczywiście po drodze będą wpadki ale samo parcie do przodu jest nieuniknione. tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Oczywiście. Natomiast twierdzenie, że diesle to samo zło a benzyny to wybawienie... nie przystaje do dzisiejszej rzeczywistości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Jeszcze powoli przystaje do rzeczywistości, dzisiejszy Diesel to utrapienie powiedzmy w porównaniu do STi Oczywiście STI to stara technologia, porównanie jest celowe żeby porównać auta w ramach Subaru a ciężko odpowiedzieć jam z czasem spiszą się DIT-y, jakie będą koszty ich napraw itp. Dla Subaru ta "nowa" benzynowa technologia to niemalże dopiero raczkowanie w porównaniu do np. VAG-a. Zobaczymy jak będzie dalej, filtry cząstek stałych, coraz większe obciążenia przy coraz niższych obrotach itp. tapatalk 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krvrad Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 (edytowane) A czym różni się turbo benzyna od turbo diesla? Chyba głównie tym, że turbina w 'benzynie' ma dużo gorsze warunki pracy niż w dieslu. Nawet masaż cząstkami stałymi dostaje podobnie jak diesel... Do tego nowoczesne benzyny (z wtryskiem bezpośrednim) mają 'baj dizajn' luźniej spasowane pierścienie. Efekt? Większe przedmuchy i większe zanieczyszczenie oleju. A kto wymienia dziś olej co 10tys. km? A czy ja napisałem to tylko w kontekście diesla??? Nie, dlatego m.in. wybrałem takie a nie inne auto. ps2: ja wymieniam olej co 10k km Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez krvrad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaceq Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Mieliśmy 11 aut z silnikami BXE i 15 z BKC. Wszystkie serwisowane co 15 kkm mimo LL, sprzedane po 215 - 225 kkm (taki system w firmie). Żaden nie wybuchł ani nie obróciło panewki, 4x turbina, 5x sprzęgło, 1x chłodnica, jeden skasowany w wypadku przez handlowca. Oczywiście wiem że shit happens, ale nadal uważam że główną przyczyną kłopotów z silnikami był LL Niektóre sbd też jeszcze jeżdżą Poza tym mówisz też o BKC, a jego problem wychodzenia korby nie dotyczył Notabene przy wymianie dziurawego bloku BXE/BLS często wkładają właśnie BKC, bo najmniej rzeźby LL pełna zgoda, nic dobrego dla silników. Ale to nie jest przyczyną akurat w tych przypadkach. Tylko im dopomaga Starsze 1.9 sprzed 2006 (te same przecież bloki) jeździły nieraz i 50 tkm na jednym oleju, a mimo to 500 tkm robiły I problemu panewek nigdy nie było Tandetę zaczęli wkładać nawet do niego i to jest niestety główna przyczyna. Skąd się biorą np. takie ogłoszenia: http://allegro.pl/silnik-skoda-octavia-1-9-tdi-bxe-wymien-na-lepszy-i6105388506.html Z popytu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Czy to jest forum szmelcvagena? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 A kto wymienia dziś olej co 10tys. km? Ci co jeżdżą na benzynie z LPG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 A kto wymienia dziś olej co 10tys. km?Ci co jeżdżą na benzynie z LPG To raczej nie ci sami, którzy jeżdżą nowoczesnymi downsizowanymi turbobenzynami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krvrad Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Nie jeżdżę na LPG, nie mam małego wysilonego silnika i wymieniam olej co 10k km. Oszczędzanie na takich rzeczach uważam za głupotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_zf2003 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Ja wymieniam jeszcze czesciej . Roczny przebieg mojego Subaru to okolo 6-7 tys km. A olej zawsze wymieniam co rok. .A co do porownania benzyna vs diesel. Mialem diesla co prawda X'traila. Nigdy wiecej. I nie chce mi sie rozpisywac co sie dzialo. Auto salonowe z Polski, sprawdzone w serwisie przed kupnem. Niewielki przebieg. Dlatego przenioslem sie z nissana na subaru. W X'e byla co prawda benzyna 2.0l ale to jest straszny mul. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 No dobrze, wszyscy jesteście boscy ale nowe samochody (a o takich tu mówimy) w dużej części są kupowane / brane w leasing przez firmy. I wtedy nikt nie będzie się bawił w dodatkowe wymiany oleju. A później takie auto odkupuje Kowalski (dobrze, jeśli nie z przekręconym licznikiem) i zaczynają się problemy niezależnie od tego jak często wtedy olej jest wymieniany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 (edytowane) No dobrze, wszyscy jesteście boscy ale nowe samochody (a o takich tu mówimy) w dużej części są kupowane / brane w leasing przez firmy. I wtedy nikt nie będzie się bawił w dodatkowe wymiany oleju. A później takie auto odkupuje Kowalski (dobrze, jeśli nie z przekręconym licznikiem) i zaczynają się problemy niezależnie od tego jak często wtedy olej jest wymieniany... bez wątpienia tyle, że wtedy może się okazać iż przebieg faktyczny to nie 150-200 a 300-350 k km ;-) czyli ta zakładana żywotność poważniej statystyki nie znam bonie mam do tych danych dostępu ale znam parę aut koncernu z silnikami TDI (już na CR) które caly czas podlegają cyklom wymiany LL (wg. wskazań w praktyce co 30 k km) tak się złożyło, że wszystkie z końca 2010 roku jeden, jeden dobija do 200 k km, kolejne 130-150 k km nic się na ta chwilę z tymi autami nie stało jeden ze znajomych Passatami (obecnie przesiadł się na BMW) w TDI robił rocznie 80-90 k km zmieniając je do 3 lata (kwestie leasingowe) 2.0 TDI +DSG zero problemów tryb także wg. wskazań na forum są SBD co 300 k km tez już mają za sobą chyba w trybie wymian co 15 k km i żyją Edytowane 15 Kwietnia 2016 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppmarian Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Na pocieszenie. 1.5dci 110KM w kangoo polecialy panewki po 27kkm czyli nie dojechal do swojej 1. wymiany oleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 na forum są SBD co 300 k km tez już mają za sobą chyba w trybie wymian co 15 k km i żyją 15kkm jest jak najbardziej dobre szczególnie jak samochód jeździe głównie w trasie. Jak po mieście lub na krótkich odcinkach to wtedy warto zmienić interwał. Miałem Renault Megane II 1.6 zmiana co 30kkm i nic mi nie dolegało z tego co wiem jeździ dalej. Honda olej co 20kkm też nic jej nie było. Oba samochody używane w trasach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Interwały co "rok" coraz to dłuższe a olej wciąż ten sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin76w Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Knurek powiedział A era pancernych benzynowych właśnie się kończy. Zgadzam się, wystarczy spojrzeć na nowe jednostki i ich stosunek pojemności do mocy, nie wróży to nic dobrego święta racja, wystarczy wspomnieć o niesławnym tsi, masakra Jeszcze powoli przystaje do rzeczywistości, dzisiejszy Diesel to utrapienie powiedzmy w porównaniu do STi Oczywiście STI to stara technologia, porównanie jest celowe żeby porównać auta w ramach Subaru a ciężko odpowiedzieć jam z czasem spiszą się DIT-y, jakie będą koszty ich napraw itp. Dla Subaru ta "nowa" benzynowa technologia to niemalże dopiero raczkowanie w porównaniu do np. VAG-a. Zobaczymy jak będzie dalej, filtry cząstek stałych, coraz większe obciążenia przy coraz niższych obrotach itp. no tak VAG zrobił świetny benzynowy silnik TSI, i co drugi jego użytkownik wyrzuca go na śmietnik 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 VAG w silnikach "downsizingowych" benzynowych siedzi na dobre z 6-8 patrząc na dostępność w sprzedaży oczywiście miał na początku problemy ale ma też parę lat realnego doswiadczenia, jednostek tych jeździ duzo, ba bardzo dużo, obecnie bez większych problemów . tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sewa Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Nie straszcie mnie na zapas bowiem dopiero co złożyłem zamówienie na Levorga GTS; ale po kolei: w piątek pojechałem do dealera aby posprzątać swój stary samochód - odkręcić bagażnik, zabrać płyty CD itp. Mimo wszystko lubiłem to auto więc pożegnanie miało lekko sentymentalne zabarwienie. Porozmawiałem też z głównym mechanikiem; jak przewidywaliście, przyczyną awarii była uszkodzona panewka (niedostateczne smarowanie) co doprowadziło do zablokowania jednego cylindra. Powiedziano mi że to wada konstrukcyjna (dotycząca tylko wczesnych diesli) i Subaru jest tego w 100% świadome. Mam nadzieję, że ta świadomość przełoży się na konkretne działania ze strony centrali. Właściciel - z którym mam dobre relacje, powiedział że nie ma jeszcze co prawda reakcji ze strony Subaru, ale on sam zwiększy mi rabat na zakup nowego samochodu, z 11% (przyznawany tu pracownikom instytucji międzynarodowych) do 13%. Nie ukrywam, że chcę zostać przy marce, również dlatego że dobrze się czuję u swojego lokalnego dealera. Z tego powodu zaakceptowałem ofertę i podpisaliśmy umowę. Jeżeli w przyszłym tygodniu centrala poprawi warunki - tym lepiej. Auto biorę w wersi GT-S, dopłacę za hak holowniczy oraz za 5letnią gwarancję. Ponieważ dokładnie taki model stoi w salonie, odbiór będzie już w przyszłą sobotę. Póki co, mój dealer był bardzo pomocny w rozwiązaniu całej sytuacji. Zresztą, cały jego business model opiera się na bezpośrednich kontaktach z klientem; do niedawna miał u siebie też salon Jaguara i zdaje się że starych klientów przyciąga teraz w stronę subaru. Ostatnio widziałem jak 80-letni pan z żoną wyjeżdzali od niego nowym Levorgiem GT Tak czy inaczej, ciekaw teraz jestem jak zareaguje centrala Subaru; jako niszowa marka, powini dbać o niszowych klientów pozdrawiam i do usłyszenia S. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaceq Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Chyba nie masz się czego obawiać w stosunku do DIT-a. Jest już trochę na rynku i jakby coś było nie halo z nim to już by było coś słychać o tym Dla Subaru ta "nowa" benzynowa technologia to niemalże dopiero raczkowanie w porównaniu do np. VAG-a. VAG nie raczkował tylko przez dobre parę lat tumanił się jakby we mgle, czego efektem "świetne" 1.2 tsi 1.4 tsi 1.8 tsi Teraz je poprawili ale lat to wiele im zajęło Oczywiście oficjalnie żadnych wad nie miały. W tym porównaniu Subaru z DiT-em przedstawia się póki co nad wyraz dobrze Nowa Fabia 1.2 tsi rozleciała się kuzynce swego czasu przy 28 tkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin76w Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 VAG w silnikach "downsizingowych" benzynowych siedzi na dobre z 6-8 patrząc na dostępność w sprzedaży oczywiście miał na początku problemy ale ma też parę lat realnego doswiadczenia, jednostek tych jeździ duzo, ba bardzo dużo, obecnie bez większych problemów tak, jeżeli problemem nie jest zbyt szybkie rozciąganie się łańcuszka rozrządu, pękające tłoki i pierścienie, lub też zużywające się wariatory co skutkuje klekotaniem jak diesel i inne, to tak faktycznie jednostki TSi w porównaniu z SBD są rewelacyjne i pancerne Można poczytać w wielu artykułach o tym wszystkim, jest ich równie dużo co o SBD, jeden z nich http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/1-4-tsi-grozi-powaznymi-awariami/grxb9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 http://www.auto-swia...-awariami/grxb9 artykuł z grudnia 2013 roku wspominający o autach pewnie z lat 2010-2012 co byśmy nie powiedzieli np. VAG ma doświadczenie w tych jednostkach napędowych od wielu lat są one dostępne w jego ofercie, jeździ tego dużo i tak jak w innych firmach są z generacji na generacje poprawiane za parę lat nie będzie na rynku dostępnego innego silnika benzynowego jak te o których dzisiaj mówimy "downsingowe" będzie to standard tak jak miało to miejsce w przypadku Diesla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin76w Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 co byśmy nie powiedzieli np. VAG ma doświadczenie w tych jednostkach napędowych od wielu lat są one dostępne w jego ofercie, jeździ tego dużo i tak jak w innych firmach są z generacji na generacje poprawiane tak oczywiście, tak jak SBD z generacji na generacje są poprawiane, co jednak nie zmienia faktu że tak jak i pierwsze SBD tak i pierwsze TSi to tykająca bomba i równie kosztowna, więc nie można tu mówić o bezawaryjności silników benzynowych a już na pewno nie o ich tanim naprawianiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilerzpruszkowa Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Kupno diesla Subau ma wiele wspólnego z żelazną zasadą o dziewicy ze swojej ulicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OWOC Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Nie straszcie mnie na zapas bowiem dopiero co złożyłem zamówienie na Levorga GTS; ale po kolei: w piątek pojechałem do dealera aby posprzątać swój stary samochód - odkręcić bagażnik, zabrać płyty CD itp. Mimo wszystko lubiłem to auto więc pożegnanie miało lekko sentymentalne zabarwienie. Legacy 1.jpg Porozmawiałem też z głównym mechanikiem; jak przewidywaliście, przyczyną awarii była uszkodzona panewka (niedostateczne smarowanie) co doprowadziło do zablokowania jednego cylindra. Powiedziano mi że to wada konstrukcyjna (dotycząca tylko wczesnych diesli) i Subaru jest tego w 100% świadome. Mam nadzieję, że ta świadomość przełoży się na konkretne działania ze strony centrali. Właściciel - z którym mam dobre relacje, powiedział że nie ma jeszcze co prawda reakcji ze strony Subaru, ale on sam zwiększy mi rabat na zakup nowego samochodu, z 11% (przyznawany tu pracownikom instytucji międzynarodowych) do 13%. Nie ukrywam, że chcę zostać przy marce, również dlatego że dobrze się czuję u swojego lokalnego dealera. Z tego powodu zaakceptowałem ofertę i podpisaliśmy umowę. Jeżeli w przyszłym tygodniu centrala poprawi warunki - tym lepiej. Auto biorę w wersi GT-S, dopłacę za hak holowniczy oraz za 5letnią gwarancję. Ponieważ dokładnie taki model stoi w salonie, odbiór będzie już w przyszłą sobotę. Levorg.jpg Póki co, mój dealer był bardzo pomocny w rozwiązaniu całej sytuacji. Zresztą, cały jego business model opiera się na bezpośrednich kontaktach z klientem; do niedawna miał u siebie też salon Jaguara i zdaje się że starych klientów przyciąga teraz w stronę subaru. Ostatnio widziałem jak 80-letni pan z żoną wyjeżdzali od niego nowym Levorgiem GT Tak czy inaczej, ciekaw teraz jestem jak zareaguje centrala Subaru; jako niszowa marka, powini dbać o niszowych klientów pozdrawiam i do usłyszenia S. Tak czytam sobie ten bardzo smutny wątek i przy powyższym wpisie a zwłaszcza zdjęciu przypomniało mi się jak ponad dwa lat odbierałem Legacy które zapewne uległo awarii też daleko poza domem, bo we wnętrzu jego było tak jakby przed chwilą pan Włoch z niego wysiadł pełnio płyt i takich tam drobiazgów. to chyba najgorszy sposób rozstawiania się z samochodem Mam nadzieje, że LEVORG będzie satysfakcjonującym następca jednego z najładniejszych modeli w historii Subaru 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2016 O i benzyna też się potrafi konkretnie popsuć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się