Skocz do zawartości

sprzedałem moje subaru


Knurek1111

Rekomendowane odpowiedzi

Nie sądziłem, że sprzedaży samochodu może towarzyszyć tyle emocji ;)

 

Sprzedałem legaca, moje pierwsze subaru.

Kupując go nie spodziewałem się, że samochód może tak uzależniać. Im dłużej nim jeździłem tym bardziej go chciałem. Zwłaszcza, od kiedy pojeździłem z instruktorem po zaśnieżonym torze.

No i od kiedy nauczyłem się w nim dobrze siedzieć ;)

 

Nie będę opisywał gdzie nim pojechałem i jak było. Zapamiętam jedną z ostatnich tras, w Tyrolu Wschodnim, gdzie w zakręty wchodziłem z wyciem opon i z uśmiechem na twarzy. Na dachu jechały narty a ze mną znajomi poznani na Forum...

 

Ogólnie, nie sądziłem, że samochód może tyle zmienić w życiu.

I tak powiększyć grono znajomych! :)

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ogólnie, nie sądziłem, że samochód może tyle zmienić w życiu.

 

 

Nom, może zmienić bardzo wiele, właśnie dlatego nie zmieniam poczciwego GTka na nowszego Subaraka, tak wiele wspomnień i dobrych zmian wiąże się z tym samochodem, że nie mogę sobie nawet wyobrazić aby się z nim rozstać.   ;)

 

 

 

Sprzedałem legaca, moje pierwsze subaru.

 

Kiedy kupujesz następne? ;)  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Knurek

 

I tym się rożni Subaru od innych marek.. Inne auta się po prostu sprzedaje, sprzedając Subaru rozstajemy się z dobrym przyjacielem.. 

  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałem legaca, moje pierwsze subaru.

Kiedy kupujesz następne?

 

na tą chwilę to było pierwsze i ostatnie Subaru bo następca to o ile dobrze pamiętam całkiem inna marka

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filip łączę się w bólu.

 

Tym bardziej, że sprzedałeś większego brata mojej Imprezki. ;)

 

Musimy z tej okazji chyba spotkać się i uczcić pamięć Legasia lampką dobrego wina. Co tam lampką, butelką. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o tym niebieskim, pięknym wozidle, przy którym wymienialiśmy zdania na spontan-spocie w Krk ? Wóz wozem, ale to dodatkowo, cała otoczka "filozoficzna" jest "mega" przywiązująca.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tylko sprzedaz Subaru budzi emocje, w poszczegolnych wersjach silnikowych jazda tez: peknie wal czy nie, pojdzie UPG czy tym razem jeszcze wytrzyma... :huh::P:biglol:

 

ale jak wiadomo, wszystko to mity forumowe (aka urban legends) i Subaraki sie nie psuja :)

 

 

 

 

p.s. jezeli to nie jest tajemnica, za ile sie sprzedal SBD i dlaczemu kolejny woz to jednak nie Subaru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o tym niebieskim, pięknym wozidle, przy którym wymienialiśmy zdania na spontan-spocie w Krk ? Wóz wozem, ale to dodatkowo, cała otoczka "filozoficzna" jest "mega" przywiązująca.

 

Dokładnie Masu... Opowiadałem długo o tym spotkaniu...

 

"Czekaj, zadzwonię za chwile..." i "Hej czy Pan jest z Forum???"... :)

Filip łączę się w bólu.

 

Tym bardziej, że sprzedałeś większego brata mojej Imprezki. ;)

 

Musimy z tej okazji chyba spotkać się i uczcić pamięć Legasia lampką dobrego wina. Co tam lampką, butelką. :D

 

Butelki tym razem na mój koszt... Postaram się nie wypić ich sam ;)

p.s. jezeli to nie jest tajemnica, za ile sie sprzedal SBD i dlaczemu kolejny woz to jednak nie Subaru?

 

26kPLN. Samochód z przebiegiem 197kkm i w stanie, hmm... idealnym?

 

Przerwa od subaru z uwagi na brak w ofercie samochodu uniwersalnego. Tzn. takiego, który dowiedzie za rozsądne pieniądze do Niemiec z niemieckimi prędkościami. Czyli nie będzie SUVem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A swoją drogą, mówią, że diesle się nie chcą sprzedawać.
 

 

 

"Na szczęście zostaje w rodzinie ;) "
 
 
nie ma się co dziwić, że ktoś z rodziny się zdecydował, pewność pochodzenia 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak wiadomo, wszystko to mity forumowe (aka urban legends) i Subaraki sie nie psuja :)

 

 

Bo Subaraki sie nie psuja.. i mowie to jako posiadacz w sumie 6 rożnych Subarakow w przeciągu ok 15 lat.. :P 

Jedyne co mi się rozleciało to skrzynia biegów "umiejętnie" poskładana przez tzw "mechaników" z ASO w Katowicach ale to już całkiem inna i długa historia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Piszesz o tym niebieskim, pięknym wozidle, przy którym wymienialiśmy zdania na spontan-spocie w Krk ? Wóz wozem, ale to dodatkowo, cała otoczka "filozoficzna" jest "mega" przywiązująca.

 

Dokładnie Masu... Opowiadałem długo o tym spotkaniu...

 

"Czekaj, zadzwonię za chwile..." i "Hej czy Pan jest z Forum???"... :)

Filip łączę się w bólu.

 

Tym bardziej, że sprzedałeś większego brata mojej Imprezki. ;)

 

Musimy z tej okazji chyba spotkać się i uczcić pamięć Legasia lampką dobrego wina. Co tam lampką, butelką. :D

 

Butelki tym razem na mój koszt... Postaram się nie wypić ich sam ;)

p.s. jezeli to nie jest tajemnica, za ile sie sprzedal SBD i dlaczemu kolejny woz to jednak nie Subaru?

 

26kPLN. Samochód z przebiegiem 197kkm i w stanie, hmm... idealnym?

 

Przerwa od subaru z uwagi na brak w ofercie samochodu uniwersalnego. Tzn. takiego, który dowiedzie za rozsądne pieniądze do Niemiec z niemieckimi prędkościami. Czyli nie będzie SUVem.

 

 

czyli imho dosc tanio poszedl...

co do uniwerslanego auta, pasujacego na autostrady - a jak Levorg? gabarytowo zblizony do sprzedanego Legacy i wg. haubi65 (co to smiga po DE)  swietnie spisujacego sie na autobahnach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ketivv mam wrażenie, że chodzi o rodzinę subarowo-forumową. ;)

 

Nie, ketivv ma rację ;) Kupiła fajniejsza część 'rodziny biologicznej' ;)

 

czyli imho dosc tanio poszedl...

co do uniwerslanego auta, pasujacego na autostrady - a jak Levorg? gabarytowo zblizony do sprzedanego Legacy i wg. haubi65 (co to smiga po DE)  swietnie spisujacego sie na autobahnach

Trudno 'wywalić' cenę odstającą od rynku. Choć kupujący jasno dawał do zrozumienia, że uznaje cenę za okazyjną.

 

Tak, miał być levorg. Ale spodziewałbym się spalania ponad 12l/100. Do tego takie spalanie jasno pokazuje, że nie są to warunki pracy optymalne dla silnika.

 

Ale zejdźmy ze spalania, przynajmniej w tym wątku ;)

Edytowane przez Knurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Knurka doskonale rozumiem, jak auto "podjdzie" to ciężko się z nim rozstać

 

w jednym wypadku z sentymentu nie zrobiłem tego błędu i trzymam w garażu 

w kolejnym niestety rozsądek musiał zwyciężyć - dzisiaj wiem że to był błąd - i sprzedałem

 

obecny no cóż jakby go piekło pochłonęło to bym skakał z radości  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile ja miałem emocji w sobotę przy sprzedaży swojego Outbacka - od 11:30 do 21:05 trwała "procedura"  :biglol:.  A jak dobrze pójdzie to za tydzień będą emocje przy kupnie następnego Subi :)  

Edytowane przez KrisKristoffers
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mamy zamiar poruszac sie z predkosciami powyzej 150 km/h to Levorg spali tyle ile podal Knurek. Ale prosze podac benzyna ktora spali mniej. SBD spali tez powyzej 8 L/100 czli proporcje + 2-3 L sa zachowane. Po 3000 km jakos nie zauwazylem istotnej roznicy w wydatkach na paliwo (ale tez nie licze kazdego €).

 

Knurek bardzo mnie ciekawi  jekie bede wrazenia z uzytkowania BMW. Chetnie je poznam od bylego fana Subaru. Bo od fana BMW to wiadomo co sie uslyszy :)

Jezdzilem 318d nie powiem przywoite osiagi i spalanie ale cena z kosmosu a dzwiek silnika denerwujacy a auto niczego wielkiego pod wzgledem wyposazenia, komforti itp. nie oferowalo.

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno na parę kilometrów udostępniłem swojego czarnucha człowiekowi który szykuje się do zakupu pierwszego subaru.

Po zrobieniu tych paru km mówi że rozumie dlaczego ludzie tak fascynuje marka i tak kochają te auta....

Zrobiłem w sumie ponad 300 kkm subarakami dwoma i ja nadal tego nie rozumie  :rolleyes: 

 

@, 3maj się  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest :) Ja dwa razy miałem (i mam) ten sam model: Outbacka i bardzo lubię te auto. Pod wieloma względami, szczególnie H6 jest autem idealnym :). Przed chwilą zrobiłęm 300km tym autem i mimo, że jezdzę w sumie blisko 10 lat Outbackami nadal prowadzenie tego auta sprawia mi frajdę a samo auto nie nudzi się.

Niestety wkrótce się rozstaniemy i nie będzie to poraz 3x Outback (choć był oblisko) :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno na parę kilometrów udostępniłem swojego czarnucha człowiekowi który szykuje się do zakupu pierwszego subaru.

Po zrobieniu tych paru km mówi że rozumie dlaczego ludzie tak fascynuje marka i tak kochają te auta....

Zrobiłem w sumie ponad 300 kkm subarakami dwoma i ja nadal tego nie rozumie  :rolleyes: 

 

@, 3maj się  ;)

To prawda. Moje subaru w sumie sprzedało się samo. Człowiek wsiadł, przejechał i już było 'po nim'... :o;)

Edytowane przez Knurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...