Skocz do zawartości

Jaki silnik do Subaru


KonradD

Rekomendowane odpowiedzi

Bo widzieli się rano u mechanika  :biglol:

 

My tu śmichy-chichy a kolega jest w potrzebie - pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą, teraz jakbym kupował to też bym zrobił to rozważniej.

Ale nikt tu nie mówi że 2.0 czy 2,5 jest złym wyborem - tylko że H6 jest wyborem ze wszech miar fajniejszym  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do H6 trzeba się naprawdę przekonać. Już nie raz wklejałem cytat Tuscana, który na H6 zjadł zęby i w odpowiedni sposób przekonał mnie właśnie do H6 i jestem mu za to naprawdę wdzięczny  :bowdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się nie przyznałem ale szukam czegoś pod studencki budżet plus pomoc taty wiec wolałbym nie wydawać na świece 900 zł :D ale oczywiście robić wszystko na bieżąco wiec coś co da dobre prowadzenie , jazdę z wysokimi prędkościami bez zamykania obrotomierza np przy 150 kmh itp w połączeniu z rozsądnymi kosztami. Wiem wiem, jak tanio to kup se francuza itd .. liczę się ze zwiększonymi kosztami ale bez przesady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KonradD

 

Ja jeździłem praktycznie każdą wersją i mogę Ci powiedzieć tak:

2.0 jest zdecydowanie najbezpieczniejszy, zdecydowanie i zdecydowanie jest najsłabszy, i to nawet bardzo ;)

2.5 jest dużo lepszym wyborem, dynamika jest wyraźnie lepsza niż w 2.0, a koszty identyczne, niemniej istnieje pewne ryzyko wywalenia uszczelki pod głowicą

lub słabych pierścieni, co wiąże się z nadmierną konsumpcją oliwy,

3.0 jest mega, to jest po prostu świetny motor, ale (pomijając spec b, którego na pewno nie kupisz) masz do wyboru tylko AT i trochę wyższe koszty (sama instalacja będzie droższa),

ale gdyby Ci się udało i nie będzie Ci przeszkadzać automat bierz H6, jeśli nie, szukaj pewnego 2.5 :)

 

A jeśli temat jest "studencki" to odpowiedź już znasz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automat byłby nawet na plus stąd też pytanie o skrzynie w tych słabszych wersjach .

Studencki - mam na myśli coś co nie zje mnie z butami ale wiem ze nie jest to seicento także temat budżetu możemy uznać za ,,rozsądny jak dla subaru,, :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się nie przyznałem ale szukam czegoś pod studencki budżet plus pomoc taty wiec wolałbym nie wydawać na świece 900 zł :D

Bez przesady, świece kosztują 100 za sztukę :) Jeżeli chcesz mieć komfort używania auta, tj. jak się wyspie to mnie stać, to raczej przy "studenckim" budżecie wskazane będzie 2.0 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, to może wypowie się właściciel słabego 2.0 ;)

Fakt faktem, że H6 to majstersztyk, osiągi świetne, idzie z dołu itp itd, ale są też i inne Subaraki niż H6... Nie trzeba mieć 245kM, żeby auto sprawiało fun.

Ja mam wersje 165kM i wybrałem taką z dwóch powodów, kupowałem rok temu i Legas taki jak posiadam, po lifcie 2007rok, w podobnym stanie  był o ok 15k droższy... Teraz też we Wrocku są dwa Legasie H6, oba coś koło 2007, i oba 45k(troche sporo). Druga sprawa spalanie, w mieście H6 weźmie dużo więcej niż 2.0... Chociaż, żeby być szczerym w trasie już niekoniecznie (ok 2 wiecej wyjmie).

2.0 165kM nie jest złe, fakt, trzeba go kręcić, żeby szedł, ale ja np to lubie:) Po przesiadce z diesla bedziesz rozczarowany, tu trzeba deptać,ale za to obrotomierz nie kończy się po chwili :P i suma sumarum wychodzi na jedno (mowie o dieslu o zbliżonej mocy). No i Subaru prowadzi się o NIEBO lepiej niż "zwykłe" puszki :)

Jednego napewno bym na Twoim miejscu nie robił w Subaru... nie gazowałbym ...

 

Pozdro!

Edytowane przez krvrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym się gazy wcale nie bał, poszukaj auta bez instalacji, wstaw do dobrego gazownika (jest kilku) i ciesz się jazdą nie patrząc w portfel na stacji.

 

Na forum jest wielu zadowolonych użytkowników aut napędzanych paliwem z kuchenki gazowej :-)     - sam do nich należę

Edytowane przez prek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w swoim 4eat. Masz w niej tryb SPORT w którym sam zmieniasz biegi, lub skrzynia sama to robi przeciągając do wysokich obrotów. Wiadomo, że są fajniejsze AT,nowsze, dwu sprzęgłowe itd. Zawsze jest jednak coś kosztem czegoś, ta konstrukcja w Subaraku jest dość stara, może mniej kulturalna niż jakieś nowsze, ale za to mocno bezawaryjna.

Jeżeli chodzi o usterkowość to ciężko mi sie wypowiadać z autopsji, ponieważ auto mam niecały rok, zrobiłem ok 15tyś, więc nie za wiele. Po zakupie zmieniłem klocki, tarcze, oleje(w tym w skrzyni i dyfrach), łączniki stabilizatorów przód, sworzeń wahacza przód prawy, jakieś tuleje (nie pamietam jakie) przebieg miałem ok165tys km, i nie były to porażające koszty :) Co 10tys olej i filtry. Niespodzianek żadnych do tej pory nie miałem (odpukać).

Spora niedogodność przy 2.0 DOHC (165kM) to to, że trzeba wyjmować silnik do regulacji luzów zaworowych, to podnosi koszt usługi, a jak chcesz montować LPG to bedziesz musiał sprawdzać luzy co ok 40-50tys km i ewentualnie je regulować. Przekalkuluj to, bo jak czytałem to od 1,5-2tysi trzeba połozyc za dobrze zrobioną robotę. Odpuszczona regulacja może skutkować wypaleniem gniazd zaworowych/uszkodzeniem głowic.  Do tego co 105tys km rozrząd.

Do gazu jak już musisz to chyba najlepszy jest 2,5 SOHC, tam koszt regulacji luzów jest znikomy, a i ogólnie ponoć silnik się najlepiej nadaje do LPG. Jednak Legaś z lat o których mówisz chyba 2,5 nie ma.

Edytowane przez krvrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w foresterze 2.5 2012 skrzynie 4eat.Co do silnika jest ok,nie oczekiwałem od tego auta ponadprzeciętnych osiągów,to miał być typowy dupowóz dla kobitki i pojazd wakacyjny i tak też bardzo dobrze się sprawdza.Po założeniu LPG stwierdziłem,że to jedna z lepszych motoryzacyjnych decyzji w moim życiu.Do dzisiaj jak licze koszt przejechanych przez nią km forkiem na lpg to szczęka mi opada. Jeżeli chodzi o moc to samo przyspieszenie od zera do powiedzmy 120-130 jest okej jak na rodzinny wozik.Porównywałem sobie przed kupnem z 2.0 150 i 2.5 jest odczuwalnie mocniejsze.Problem jest z elastycznością.Nie przez silnik,a przez skrzynie.Przy pierwszej próbie wyprzedzania ciężarówki zacząłem w połowie się modlić.Trzeba się nauczyć,że ta skrzynia to archaizm,do miasta i na trasy przy normalnym traktowaniu jak najbardziej ok,ale chcąc zrobić cokolwiek nagłego lepiej przełączyć na ręczną zmiane,zredukować i ogień.Wtedy silnik daje nam 100% mocy na danym biegu i auto "idzie",a nie wyje,szarpie i robi różne ciekawe rzeczy o których nikt nie śnił :)

Jak dla mnie NA 2.0 i 2.5 w subaru ma sens ale tylko do takiego "rodzinnego" przemieszczania się.Skrzynia 4eat wytrzymała,ale nic poza tym.Dopóki nie chcemy kogoś wyprzedzić radzi sobie ok,później trzeba jej pomóc ręczną zmianą biegów.Zważ na to,że większość tych silników jest idealna pod LPG.Ja gorąco polecam podtlenek w tym wypadku. 

Edytowane przez beemowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z 4eat, moja na kick down reaguje jak powinna, nie robi dziwnych rzeczy. Po kilku km ostrzejszej jazdy reaguje dość żwawo. Fakt, że ręcznie będzie najszybciej, ale w D też się da śmiało jechać.

Edytowane przez krvrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci ile obr/min jest przy 140? Kurde przyglądałem się kilka razy przy różnych prędkościach, ale nie pamiętam. Jakie to ma znaczenie dla Ciebie? Ekonomika jazdy?

Edytowane przez krvrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci ile obr/min jest przy 140? Kurde przyglądałem się kilka razy przy różnych prędkościach, ale nie pamiętam. Jakie to ma znaczenie dla Ciebie? Ekonomika jazdy?

Bardziej o to czy już wtedy nie kończy obrotomierza, słowem czy nie jest głośno po prostu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

krvrad, o 08 Mar 2016 - 22:42, powiedział: Chodzi Ci ile obr/min jest przy 140? Kurde przyglądałem się kilka razy przy różnych prędkościach, ale nie pamiętam. Jakie to ma znaczenie dla Ciebie? Ekonomika jazdy? Bardziej o to czy już wtedy nie kończy obrotomierza, słowem czy nie jest głośno po prostu :)

No co Ty, jak kolega wyżej napisał ok 3000 jest a przy ok 6500 zaczyna sie czerwone pole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to to by pasowało, a powiedzcie czy ... tych biegów nie brakuje trochę ? :P ostatni raz 4 biegi miałem w Astrze z 93 roku w automacie i tam było .. dziwnie, bardzo ten automat hamuje ten silnik ? Jak ze spalaniem w trasie przy powiedzmy 110-120 km'h ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

u mnie czerwieni się przy 7000 :)

A u mnie w motocyklu przy 11500 ;p

Ale żarty na bok ;)

 

No to to by pasowało, a powiedzcie czy ... tych biegów nie brakuje trochę ? :P ostatni raz 4 biegi miałem w Astrze z 93 roku w automacie i tam było .. dziwnie, bardzo ten automat hamuje ten silnik ? Jak ze spalaniem w trasie przy powiedzmy 110-120 km'h ?

Tam są 4 ale też chyba jakieś między biegi są, jest napewno nadbieg po 4, odpuszczasz pedał gazu i spadaja obroty jeszcze troszke. Musisz się przejechać, wtedy się przekonasz czy Ci pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ze spalaniem w trasie przy powiedzmy 110-120 km'h ?

Przy ciągłej jeździe 110 km/h (na tempomacie) 2.0 DOHC 165KM spalił mi 7,5 l/100km - chciałem sprawdzić jakie spalanie wyjdzie. Przy normalnej jeździe w trasie wychodziło mi 8,5 l/100km. Przy butowaniu ze średnią prędkością 150 km/h (300km zrobione w 2h -230km po autostradzie, reszta normalna droga krajowa) wyszło mi 10,10 l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam są 4 ale też chyba jakieś między biegi są, jest napewno nadbieg po 4, odpuszczasz pedał gazu i spadaja obroty jeszcze troszke. Musisz się przejechać, wtedy się przekonasz czy Ci pasuje.

 

Właśnie mam H6 z 5EAT i czy mi się wydaje czy tam też jest coś ponad 5tką? Często właśnie w trasie obserwowałem że dojeżdżam do np. 120km/h automat ma załączoną 5tkę i po jakimś czasie obroty przy stałej prędkości spadają z 3tyś na 2,5, przerzucam na tryb sport żeby sprawdzić ale tam nadal jest 5tka zapięta. Przez to wydaje mi się że rzeczona 5tka jest bardzo długim biegiem bo czasem przy 60km/h automat już ją wrzuca

Edytowane przez jedenasty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 5tka jest bardzo długim biegiem bo czasem przy 60km/h automat już ją wrzuca

Nawet przy 50km/h i dlatego niektórzy mają złudzenie, że auto jest zmulone, ale żeby mógł z tej 5-ki mógł zredukować na 3-kę, to musi dostać dobrego kopa w gaz - oczywiście w trybie D, bo sport to inna bajka  :)

Edytowane przez KrisKristoffers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...