Pan Dziedzic 3458 Posted January 23, 2019 Share Posted January 23, 2019 Dywagacje jakby conajmniej pospawał Mejbacha Link to post Share on other sites
Karenz 133 Posted January 23, 2019 Share Posted January 23, 2019 (edited) wiesz co to jest nadwozie samonośne ? wiesz że przeciętnie w takim nadwoziu jest 10 grubości blach plus przetłoczenia w jakimś celu ? skoro przesztywniono konstrukcje w tym miejscu inne zostanie nadmiernie obciążenie tak wygląda przykładowe dane kielicha w zwykłym samochodzie (przednionapędowego). W subaru sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana bo przecież dochodzi siła napędowa. Producent podaje że jedyna akceptowalna naprawa jest na miejscu fabrycznych spawów. Edited January 23, 2019 by Karenz Link to post Share on other sites
Pan Dziedzic 3458 Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 Kolego, wstawił łatkę 10x10 z boku kielicha, mocowania pukla jak i amortyzatora nie ruszone, także geo nie zmienione. Nie siej paniki Link to post Share on other sites
owad 139 Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 27 minut temu, jkarp napisał: Matko bosko. A ktoś pisał że ten kolor nie rdzewieje Link to post Share on other sites
Teddy26 2810 Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 Godzinę temu, jkarp napisał: Było na stronie Cytryn&Gumiak. Link to post Share on other sites
Adi660r 62 Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 Sportowa rozpórka wzdłużna kielicha:) Link to post Share on other sites
vonda 7 Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 a to nie jest czasem robocze "podparcie" aby w trakcie naprawy zachować choć przybliżoną geometrię kielicha ? takie "domowe" sposoby "profesjonalnej" naprawy ? Szczerze mówiąc boję się, że niektórzy nie robią nawet tego ... 1 Link to post Share on other sites
ŁukaszFZS 24 Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 Jak jest z korozją w foresterze III ? planuję kupić takiego z 2011roku . Link to post Share on other sites
tedimy99 278 Posted January 24, 2019 Share Posted January 24, 2019 6 godzin temu, ŁukaszFZS napisał: Jak jest z korozją w foresterze III ? planuję kupić takiego z 2011roku . Odpryski na lakierze szybko korodują, maska ,dach. Lakier bardzo cieniutki.U mnie podłoga pod dywanem u kierowcy zardzewiała nie wiedzieć czemu. Dobrze ,że w porę to zlokalizowałem i zabezpieczyłem. Ogólnie tragedii nie ma. Link to post Share on other sites
Mad_Gda 3 Posted January 25, 2019 Share Posted January 25, 2019 Geometrie zrobię, ale przy okazji liftu, tutaj nie widzę powodu by to robić. Wiadomo, że po takiej naprawie przy uderzeniu to wszystko się nieco inaczej zachowa, ale nie mam zamiaru się tym przejmować. W tym wypadku wolę mieć przesztywnione niż dziurawe Podsumowując: nie mam zamiaru już się tym przejmować. Kolejne, niewielkie ogniska korozji będę spawał już sam albo oddam do najtańszego blacharza w okolicy, bo skoro jakość jest i tak niska to przynajmniej wolę nie przepłacać. Link to post Share on other sites
Guest Posted January 25, 2019 Share Posted January 25, 2019 Po części rozumiem decyzję aby to już zostawić tak jak jest, może szkoda czasu na nerwy i reklamacje w tym warsztacie. Tylko za chwile po takiej naprawie i rozgrzebaniu tej okolicy będziesz miał całkiem skorodowaną górną część mocowania amortyzatora. A tutaj to już się nie poratujesz najtańszym blacharzem gdyż nie będzie do czego wspawać jakiejkolwiek łaty ani zapewnić stabilnego oparcie amortyzatora. Link to post Share on other sites
Mad_Gda 3 Posted January 25, 2019 Share Posted January 25, 2019 Myślę, że kilka lat jeszcze pojeździ... potem poszukam najwyzej dawcy i zrobie przeszczep. Chyba kilka lat wytrzyma? Link to post Share on other sites
Adi660r 62 Posted January 25, 2019 Share Posted January 25, 2019 Mi właśnie coraz bardziej chodzi po głowie żeby kupić jakąś bezwypadkową samą gołą karoserię. Wyszykowac na tip top a potem przerzucić wszystkie graty. Link to post Share on other sites
Rafaelo 652 Posted January 25, 2019 Share Posted January 25, 2019 Problem w tym ze ciężko znaleść takie aby nie były mocno skorodowane. Też tak myślałem ze swoim ale jednak postanowiłem ratować mojego. Ale udało mi się dorwać lepsze kielichy niż moje razem z błotnikami wiec wjada całe błotniki razem z naprawionymi kielichami Tak to wszystko wyglada jak się błotniki wytnie To ze robicie kielichy to jest najmniejszy problem. Duży problem jest od strony błotnika przy amortyzatorze tam jest zawsze dziura i wszystko leci do środka :/ Ciąg dalszy nastąpi Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 2 Link to post Share on other sites
dragon666666 12 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 W dniu 25.01.2019 o 22:17, Rafaelo napisał: Problem w tym ze ciężko znaleść takie aby nie były mocno skorodowane. Też tak myślałem ze swoim ale jednak postanowiłem ratować mojego. Ale udało mi się dorwać lepsze kielichy niż moje razem z błotnikami wiec wjada całe błotniki razem z naprawionymi kielichami Tak to wszystko wyglada jak się błotniki wytnie To ze robicie kielichy to jest najmniejszy problem. Duży problem jest od strony błotnika przy amortyzatorze tam jest zawsze dziura i wszystko leci do środka :/ Ciąg dalszy nastąpi Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Przemasakra . Obawiam się ze czeka to każdego posiadacza Forestera i żeby zamknąć temat na kolejnych pare lat trzeba niestety ciąć blatnik i dostać się do nadkola. Zastanawiam się czy jakaś firma pokusiła by się o zrobienie zestawu naprawczego, reperaturek z odbudowanym kielichem . @Rafaelo robisz sam czy zleciłeś komuś?? Link to post Share on other sites
Rafaelo 652 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 Przemasakra . Obawiam się ze czeka to każdego posiadacza Forestera i żeby zamknąć temat na kolejnych pare lat trzeba niestety ciąć blatnik i dostać się do nadkola. Zastanawiam się czy jakaś firma pokusiła by się o zrobienie zestawu naprawczego, reperaturek z odbudowanym kielichem . [mention=19767]Rafaelo[/mention] robisz sam czy zleciłeś komuś?? Sam robię z mała pomocą kolegi który jest blacharzem i pomoże przy spawaniu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Link to post Share on other sites
Pan Dziedzic 3458 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 1 Link to post Share on other sites
.Misza. 599 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 Postawiłem wczoraj Prosiaka do blacharza - żeby zrobić rant tylnego lewego błotnika. Przy okazji poprosiłem o obejrzenie co dzieje z kielichami. Nie mam odwagi sam tam zajrzeć. Zdjąłem tylko zaślepkę i zajrzałem co widać z wierzchu - niby zdrowe. Ciekawe co siedzi głębiej? Link to post Share on other sites
Bobek666 52 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 27 minut temu, Zodiak napisał: Przy okazji poprosiłem o obejrzenie co dzieje z kielichami. Nie mam odwagi sam tam zajrzeć. Zdjąłem tylko zaślepkę i zajrzałem co widać z wierzchu - niby zdrowe. Ciekawe co siedzi głębiej? Ja jednak zajżałem. Blacharz już umówiony na oględziny. Rok temu jak zakładałem podkładki pod amory to też od góry było cacy, w sumie teraz też jest. Na ostatnim zdjęciu widać że już było kiedyś coś łatane. Link to post Share on other sites
owad 139 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 No, ale to jest 98 rok tak? To i tak super stan jak na 20 lat Link to post Share on other sites
Rafaelo 652 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 (edited) No proszę zielony i jednak mocno nie jest zainfekowany. Polecam zajrzeć do wnęki amortyzatora ścianka od strony błotnika. Założyłem temat w odpowiednim miejscu gdzie będzie relacja z dalszych prac przy Foresterze. Edited January 27, 2019 by Rafaelo Link to post Share on other sites
Bobek666 52 Posted January 27, 2019 Share Posted January 27, 2019 (edited) 1 godzinę temu, owad napisał: No, ale to jest 98 rok tak? To i tak super stan jak na 20 lat Tak, to fakt... Mogłoby być znacznie gorzej biorąc pod uwagę zamieszczane tu zdjęcia o wiele młodszych forków. We wnęce nie ma chyba tragedii, lecz to tylko z pobieżnego zaświecenie latarką i obmacania mogę stwierdzić. Edited January 27, 2019 by Bobek666 Link to post Share on other sites
markos007 334 Posted January 29, 2019 Share Posted January 29, 2019 jako posiadacz 10 letniego Forka przeraża mnie ten wątek wyjścia są dwa, albo pozbyć się auta w odpowiednim czasie, albo zrobić za jakiś czas dla siebie (pytanie czy gra warta świeczki) albo jeździć dopóki będzie w stanie. Link to post Share on other sites
vonda 7 Posted January 29, 2019 Share Posted January 29, 2019 W dniu 27.01.2019 o 18:35, Rafaelo napisał: No proszę zielony i jednak mocno nie jest zainfekowany. Polecam zajrzeć do wnęki amortyzatora ścianka od strony błotnika. Założyłem temat w odpowiednim miejscu gdzie będzie relacja z dalszych prac przy Foresterze. link poproszę ;-) Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now