DPF itd itd itd

[Lolaśny]

Witam

Niestety jestem nieszczęśliwym posiadaczem Forestera w dieslu z 2010 roku (wrzesień). Mam kilka pytań.

 

-Co może powodować ,że DPF cały czas się zapełnia bez możliwości przepalenia na trasie (miga) ? Turbine regenerowałem , EGR zrobiony ,ale cały czas mama problem. 3 lata było spokoju ,a potem lawina. Juz 10 razy gdzieś czyściłem w ASO.

 

-Czy mój rocznik 2010 (wrzesień) - jest tak samo narażony na problemy ze sprzęgłem , silnikiem itd ?

 

Turbina mi padła po 60 tys , EGR po 68 tys. Co dalej ?

 

Kupiłem diesla bo w Subaru powiedzieli ,że dla moich potrzeb będzie super. Zwracałem uwagę ,że robię 20km dziennie po mieście. Czasem trasa , narty itd. Pewnie te narty zmyliły handlowca bo chciał abym miał fajnie przy stoku ))

 

Proszę o pomoc. Bo znów muszę jechać z DPF.

 

Pozdrawiam

Lolaśny

[Daroot]

Miałem podobny problem z DPF w innej marce, co chwila wypalanie w serwisie i po kilkudziesięciu kilometrach znowu kontrolka. 

Kupiłem STP do wypalania filtrów DPF, wlałem na pełny zbiornik, wypalanie z podłączonym kompem i od tamtego czasu spokój, auto przejechało już (albo dopiero) 7 tyś km.

[ketivv]

 

 

Kupiłem diesla bo w Subaru powiedzieli ,że dla moich potrzeb będzie super. Zwracałem uwagę ,że robię 20km dziennie po mieście. Czasem trasa , narty itd. Pewnie te narty zmyliły handlowca bo chciał abym miał fajnie przy stoku ))

 

 

20 km dziennie podzielone na kilka odpaleń ?

 

jak często są trasy i jakie ?

 

 

 

 

Co może powodować ,że DPF cały czas się zapełnia bez możliwości przepalenia na trasie (miga) ?

 

 

 

wcześniej kontrolka DPF-u nie świeci się światłem ciągłym ?

[Gość]

gdzieś słyszałem ze nieszczelnosci w układzie dolotowym moga powodowac problemy z dpf. Ja też smigam głownie po mieście ale od czasu biore go w trase a jak niemam takiej mozliwosc to 15 km autostrada pełna moc zeby sie to przepaliło choć kolega Ketivv mówi że to niedokońca poprawnie , ja twierdze ze jednak rozbujanie konkretne diesla do 4 tys rpm  i powyzej powoduje wzrost temp w dpf i nastepuje dopalanie pasywne pomimo wzrostu emitowania sadzy przy takiej predkosci oborotwej( choc wydaje mi sie ze to podczas intesywnego rozpedzania niz przy utrzymywaniu duzej predkosci). Są środki do czyszczenia dpt polecam srodki z LM. Nawet gdzies czytałęm o specyfiku typu płynny katalizator (300 zł) który czysci wszystko super ale niewiem jak z dpf wspólpracuje

Edytowane 3 Marca 2016 przez Gość

[ketivv]

Nawet gdzies czytałęm o specyfiku typu płynny katalizator (300 zł) który czysci wszystko super ale niewiem jak z dpf wspólpracuje

 

myłem płukałem w ramach działań ASO możn gdyby był cały w sadzy to by to efekty przyniosło ale niestety były mizerne

Ja też smigam głownie po mieście ale od czasu biore go w trase a jak niemam takiej mozliwosc to 15 km autostrada pełna moc zeby sie to przepaliło choć kolega Ketivv mówi że to niedokońca poprawnie , ja twierdze ze jednak rozbujanie konkretne diesla do 4 tys rpm

 

przy tych obrotach jest oczywiście wysoka temperatura spalin ale sadzy w spalinach tez jest dużo więcej, nie bez powodu ECU może zrobić aktywne wypalanie w ściśle określonych warunkach

 

15 km autostrada z 4 000 obr/min nic by tu nie dało gdyż, procedura jest mozliwa w zakresie 1800-2500 obr/min i musi trwać minimum 15 minut więc jeśli ECU takowa musi zrobić w podanych warunkach jazdy nawet jej nie odpali

 

 

 

mnie zastanawia czemu kontrolka mruga a nie świeci się światłem ciągłym (być może w tym roczniku, modelu jest nieco inaczej ale materiały Subaru z jakimi miałem styczność zawsze podają to samo)

możliwe, ze po ignorowaniu kontroli DPF światłem ciągłym pojawia się "limp home mode" ale to chyba nie samą kontrolka się objawia

 

jesli auto śmiga tylko na krótkich po mieście z zimnym układem wydechowym to sadza powinna się akumulować bez możliwości wypalenia i po przekroczeniu 85% na desce kontrolka DPF powinna się zaświecić światłem ciagłym czyli wezwanie do wyjazdu w trasę celem uruchomienia wymuszonej, aktywnej procedury

 

Co może powodować ,że DPF cały czas się zapełnia bez możliwości przepalenia na trasie (miga) ?

 

tu mowa o kontrolce mrugającej - ja miałem tylko taką sytuacje - i u mnie rozrzedzenie oleju silnikowego w wyniku ciągłych, następujących po sobie aktywnych wypalań a to możliwe jest tylko w trasie natomiast sam DPF był wolny od sadzy

Edytowane 3 Marca 2016 przez ketivv

[Wiatrak]

@Lolaśny, wału jeszcze nie wymieniałeś?

[Luke Skywalker]

-Co może powodować ,że DPF cały czas się zapełnia bez możliwości przepalenia na trasie (miga) ? Turbine regenerowałem , EGR zrobiony ,ale cały czas mama problem. 3 lata było spokoju ,a potem lawina. Juz 10 razy gdzieś czyściłem w ASO.

Czołem!

Lampka miga, ponieważ system sygnalizuje rozrzedzenie oleju silnikowego paliwem. A dzieje się tak, ponieważ wystąpiła pewna ilość NIE DOKOŃCZONYCH procedur dopalania aktywnego DPF. Licznik osiąga pewną wartość (odpowiadającą o ile pamiętam maksymalnej wartości 10% ON w oleju silnikowym) i pstryk. Oczywiście za całość odpowiada Twój cykl jazdy, ale również brudny filltr, który po prostu nie czyści się w wyniku dopalania w układzie wydechowym.

Czasami migająca kontrolka jest SKUTKIEM a nie przyczyną:

- dający fałszywe odczyty czujnik stopnia zabrudzenia filtra (ciśnieniowy)

- to samo, ale dla czujnika EGT (temperatura gazów wylotowych). Fałszywa (zbyt niska względem rzeczywistej) odczytana temperatura zmusza ECU do włączenia procedury, która nie może być skuteczna (zbyt zimne gazy wylotowe).  I tak w kółko...

 

Sprawdź, daj znać!

Pozdro!

Luke

[ketivv]

 

 

A dzieje się tak, ponieważ wystąpiła pewna ilość NIE DOKOŃCZONYCH procedur dopalania aktywnego DPF

 

 

lub ECU nie może ukończyć jednej procedury od bardzo dawna, czy to jadąc trasą czy nawet wypalaniem serwisowym 

 

podstawowy warunek to zbicie poziomu poniżej 30% (to jest wręcz Sw. Grall)

 

procedura taka może być wykonana tylko "w trasie" zgodnie z materiałami Subaru warunkami koniecznymi są:

- rozgrzany silnik

- prędkość powyżej 60 km/h

- obroty w zakresie 1800-2500 obr/min

- czas samej procedury nie może być krótszy jak 15 minut (albo 12 minut)

 

to wyklucza możliwość pracy takiej procedury w ruchu miejskim, nawet przyjmując, że jest to 20 km zrobione na raz w mieście ciężko będzie wszystkie te wymagania utrzymać

 

stąd dziwi mnie, że pojawia się tylko migająca kontrolka a tylko mrugająca przy założeniu, ze jeździmy tylko po mieście 

[Lolaśny]

 

Kupiłem diesla bo w Subaru powiedzieli ,że dla moich potrzeb będzie super. Zwracałem uwagę ,że robię 20km dziennie po mieście. Czasem trasa , narty itd. Pewnie te narty zmyliły handlowca bo chciał abym miał fajnie przy stoku ))

 

 

20 km dziennie podzielone na kilka odpaleń ?

 

jak często są trasy i jakie ?

 

 

 

 

Co może powodować ,że DPF cały czas się zapełnia bez możliwości przepalenia na trasie (miga) ?

 

 

 

wcześniej kontrolka DPF-u nie świeci się światłem ciągłym ?

 

 

Tak - przez dosłownie kilka km świeciła światłem ciągłym , potem zgasła na kilka km i potem tak było jeszcze 2 razy i zapaliła się znowu i migała od razu.

@Lolaśny, wału jeszcze nie wymieniałeś?

 

Nie 

 

 

 

 

Teraz zauważyłem ,że spalanie jest większe sporo po mieście jak miga kontrolka.

 

Jutro jadę już nie do ASO tylko do firmy ,która ponoc wypala to w piecu i czyści do zera. Jest szansa ,że to pomoże ?

 

Jeżeli nie to to co ?

 

Turbina zrobiona , EGR też , wypale DPF - jakieś pomysły ?

 

Czy ten rocznik 2010 tak samo narażony jest na problemy z short block i sprzęgłem ?

Edytowane 3 Marca 2016 przez Lolaśny

[ketivv]

Tak - przez dosłownie kilka km świeciła światłem ciągłym , potem zgasła na kilka km i potem tak było jeszcze 2 razy i zapaliła się znowu i migała od razu.

 

65% - sygnał dla ECU "opal procedurę jeśli tylko warunki pozwolą" kontrolka nie świeci się

85%- ECU informuję kierowce "pojedź w trasę" kontrolka świeci się światłem ciągłym fakt, że zgasła nie oznacza że ECU nie będzie dalej wykonywał procedury tylko poziom spadł do 57%, żeby ja zakończył musi spaść poniżej 30%

 

spadnie poniżej 30% ECU uznaje procedurę ukończoną do ponownych 65% nie uruchamia

nie spadło a proces został przerwany, będzie uruchamiał za każdym razem kiedy jest to możliwe, stąd rozrzedzenie oleju i migająca kontrolka DPF

 

odczytaj parametry w ASO, wymień olej, nie jest to dobre ale sprawdziłbym czy wypaleniem serwisowym można zbić do niskiego wymaganego poziomu 30% jeśli się uda to układ jest sprawny winne warunki użytkowania

 

można tez spróbować, odczyt parametrów, wymiana oleju, trasa 4ty bieg 2000-2200 obr/min i bez przerwy, rozgrzanym autem około 1 h, ECU zrobi mniej więcej to samo co w procedurze serwisowej uruchomi wymuszone wypalanie, które albo z powodzeniem zakończy albo przerwie bez efektu po maksimum 30 minutach, wrócić do ASO odczytać parametry

 

(u mnie za każdym razem się nie dało, co więcej o ile dobrze pamiętam "wymyty" DPF też sobie z tym nie radził, ECU został oszukany informacją, że jest założony nowy i na chwilę się uspokoiło bo magiczne 65% się nie pokazywało)

 

 

ogólnie temat rzeka ale przemyśl sprawę zmiany auta na taki z silnikiem benzynowym

Edytowane 3 Marca 2016 przez ketivv

[Lolaśny]

Ale 3 lata użytkowałem ten samochód od zakupu w tych samych warunkach i było wszystko super.

Stąd moje pytanie - co jeszcze może wpływać na zabrudzenie DPF-a poza turbiną , EGR ?

[Luke Skywalker]

Powtarzam: JEŚLI upewniłeś się, że DPF jest czysty, sprawdź czujniki!

 

Pozdrawiam!

Luke

[ketivv]

 

 

Powtarzam: JEŚLI upewniłeś się, że DPF jest czysty, sprawdź czujniki!

 

 

dopisuje się do tego zlecenia

 

 

 

 

Ale 3 lata użytkowałem ten samochód od zakupu w tych samych warunkach i było wszystko super.

 

 

 

co jeszcze może wpływać na zabrudzenie DPF-a

 

 

DPF wieczny nie jest, tez się degraduje, możliwe, ze stracił swoja pierwotna skuteczność

[Mikes91]

Miałem DPF w innym aucie. Po przekroczeniu 90-100 k km pomimo częstych tras zapychał się. Porozmawiałem z dobrym mechanikiem i zasięgnąłem opinii.

Umówiłem się do profesjonalnego serwisu i pozbyłem się tego cuda. Zrobiłem z ciekawości badania spalin i było w górnych granicach, ale w normie. Od tego momentu skończyły się wszystkie problemy. 

Dlatego dobry serwis, ponieważ zmienił program - mapę i żadnych błędów nie wywalało przez kolejne 60 k km. Auto zyskało na dynamice (to tak jakbyś pozbył się kataru, odetkał nos i oddychał pełnymi płucami)  

[Lukasz80]

Popieram stwierdzenie, że DPF jest obliczony na ileś tkm i robi się coraz gorzej. Z doświadczenia w rodzinie wiem, że można spokojnie usuwać, jak poprzednio silnik wychodził bez DPF (koszt przeprogramowania 600 zł). Z ciekawostek mój kolega wyciął, wypalił i zamontował z powrotem samodzielnie. Ale są też zakłady, które tym się trudnią. Ale chyba najtaniej i najlepiej dla silnika wychodzi wycięcie tego pseudoekologicznego wynalazku.

[Dobi1972]

Ale są też zakłady, które tym się trudnią. Ale chyba najtaniej i najlepiej dla silnika wychodzi wycięcie tego pseudoekologicznego wynalazku.

 

Aby się komuś nie przypomniało się sprawdzać obecność DPF przy przeglądzie okresowym.

[Lolaśny]

No nic - oddałem  dziś samochód do serwisu w celu wypalenia DPF-u w piecu . Maja także sprawdzić czujniki DPFu oraz olej ,a także wtryski. Może będzie coś lepiej. Dam znać jutro jak odbiorę co i jak.

 

Co do wycięcia na stałe DPF-u to wiem ,że jest dużo lepiej i bezproblemowo lecz problem jak będę sprzedawał ten samochód - komuś może pasować ,a komuś nie. Dlatego może z tym coś się zaradzi. W Aso mi powiedzieli ,że oni to co mi robili to było czyszczenie programowe - czyli powiedzmy sobie jasno. Żarty sobie robią bo mi kiedyś mówił ,że chemią, a dziś sprawdzał w kompie bo dzwoniłem i mówi że na pewno programowo. Ehhh - co mnie podkusiło brać Subaru.

 

Miałem wcześniej Audi , Mercedesa i nigdy żadnych problemów. A także mykam w tych samych warunkach. 

[ketivv]

 

 

tego pseudoekologicznego wynalazku.

 

 

DPF nie jest "pseudo", jest dramatyczną upierdliwością i próbą zastosowania Diesla w coraz bardziej wymagającym otoczeniu

 

on swoje zadanie spełnia tylko niestety to ma znaczący wpływ na silnik za to diesel jest "clean" ale całkowicie bez wyrazu

 

przejechałem jednym Dieslem z DPF 100 k km (Skoda a wiec grupa VW silnik objęty "aferą VW co akurat pracy DPF-u sprzyja, drugi do dzisiaj w mojej firmie jeździ ma około 100 k km przebiegu i nic się z nim nie dziej, a wymiany oleum co 30 kkm, żadnych blokad, rozrzedzeń oleju) bez żadnych znaczących upierdliwości z jego strony

 

kupując Diesle z DPF-ami miałem świadomość co to jest, jak działa, czego wymaga

 

o pracy DPF-u w Subaru Diesel (Euro 5) już swoje opisałem, jego działanie w praktyce jest przeciwieństwem moich wcześniejszych doświadczeń

 

niestety taki jest urok dzisiejszych nowoczesnych Diesli, mam znajomego który borykał się z problemem niemalże bliźniaczo podobnym do mojego w Maździe przez cały okres gwarancji auta, po przesiadce na VW TDI tak samo użytkuje auto a przebiegi ma duże dobija do 100 k rocznie nie wie co to problemy z DPF-em

 

jedni radzą sobie z tym gorzej drudzy lepiej ale w każdym wypadku to zmora dla silnika

 

 

 

Miałem wcześniej Audi , Mercedesa i nigdy żadnych problemów. A także mykam w tych samych warunkach. 

 

 

"miałem wcześniej' to pewnie zwrot kluczowy 

 

czy te wcześniejsze miały tak restrykcyjny system oczyszczania spalin ?

 

ten sam kierowca, ten sam Subaru Boxer Diesel z DPF i bez to 2 różne silniki

 

 

 

 

Co do wycięcia na stałe DPF-u to wiem ,że jest dużo lepiej i bezproblemowo lecz problem jak będę sprzedawał ten samochód - komuś może pasować ,a komuś nie

 

 

nie jak będę sprzedawał, tylko sprzedaj ten samochód i nie myśl więcej o Dieslu 

 

Subaru Boxer Diesel bez DPF-u jest świetny ale to jest żadne rozwiązanie problemu (co najwyżej doraźne rozwiązanie problemu, choć dla silnika najlepsze)

 

 

 

 

Dlatego może z tym coś się zaradzi. W Aso mi powiedzieli ,że oni to co mi robili to było czyszczenie programowe - czyli powiedzmy sobie jasno. Żarty sobie robią bo mi kiedyś mówił ,że chemią, a dziś sprawdzał w kompie bo dzwoniłem i mówi że na pewno programowo

 

 

o tym wcześniej wspominałem nie ma co "prać' go chemią trzeba sprawdzić skuteczność jego pracy

 

fakt, ze teraz chemii nie używają nie oznacza, że kiedyś nie był "prany"

 

 

Ehhh - co mnie podkusiło brać Subaru.

 

 

nie Subaru a Diesla Subaru 

 

jeżdżąc 20 km po mieście dziennie podobne problemy miałbyś tez w innych markach

[Lolaśny]

@ketiv 

 

Miałem wcześniej bez dpfa - to prawda. Ale turbo ,świece itd też były. A w tym do 60tys km wymieniłem wszystkie 4. A każdy wie ,że w Foresterze wymiana świec to nie prosta sprawa ,ani finansowa ,ani prosta. A do tego 2 się ponoć ukręciły. Ja mam wrażenie ,że Subaru zrobiło wszystko w tych samochodach aby było trudniej ludzią. Zrobię wszystko ,aby każdego znięchęcić do tej marki. Ja oczywiście rozumiem ,że robię małe przebiegi - lecz postawa subaru w wielu sprawach to kpina. Choćby panewki czy sam short block. Czyż nie ?

[ketivv]

A każdy wie ,że w Foresterze wymiana świec to nie prosta sprawa ,ani finansowa ,ani prosta. A do tego 2 się ponoć ukręciły. Ja mam wrażenie ,że Subaru zrobiło wszystko w tych samochodach aby było trudniej ludzią.

 

to nie jest złośliwość Subaru tylko wynik konstrukcji silnika, w większości dostęp serwisowy jest prosty

 

jakieś 3 dni temu miałem dyskusję na temat świeć żarowych w SBD odnośnie kosztu utrzymania auta, tak jest ta wymiana droższa ale jak często się je wymienia raz na 100 k km ?

 

 

turbina, EGR, wtryski itp. miałem w przypadku swojego Subaru Boxer Diesel wszystkie te podejrzenia i wszystkie okazały się fałszywe, wszystkie problemy z praca silnika minęły jak ręka odjął po jednym zabiegu, który w moim wcześniejszym poście jest opisany jako "działanie doraźne"

 

 

parę słów o turbo, to cudowne ale delikatne urządzenie i trzeba je traktować z należyta starannością

olej silnikowy rozrzedzony ropą w tym nie pomaga

Choćby panewki czy sam short block. Czyż nie ?

 

odpowiem nie wiem

 

bo mam co do tego mieszane uczucia, jest/było coś na rzeczy ale tez coś się w temacie zmieniło

opinia o tym nie powstała bezpodstawnie ale tez obecnie opinie są coraz lepsze

 

subaru w wielu sprawach to kpina

niestety, muszę się pod tym podpisać, choć może nie kpina ale jakby niski standard

Edytowane 4 Marca 2016 przez ketivv

[Lolaśny]

@ketiv

 

A jaki zabieg doraźny ?

Moge prosić linka ?

[ketivv]

 

 

A jaki zabieg doraźny ?

 

 

 

Subaru Boxer Diesel bez DPF-u jest świetny ale to jest żadne rozwiązanie problemu (co najwyżej doraźne rozwiązanie problemu, choć dla silnika najlepsze)

 

[FOR CVT]

 

 

rozrzedzeń oleju...

 

Czy laik jest w stanie stwierdzić sam, czy olej został rozrzedzony? Żadnych akcji typu mrugająca kontrolka nie było.

Specyficzny zapach? Jakaś inna metoda?

 

PLS sprawa pilna.

[Lolaśny]

Hehe - myślałem ,że złota rzecz jakaś

 

Dzwonili z serwisu ,że poziom oleju przekroczył maksimum. Oczywiście olej do wymiany - X razy już był wymieniany. Przejechane 150km od momentu kiedy zaczeła migać kontrolka.

Czemu tak jest. Zawsze jest taki efekt po zabrudzeniu DPF-u ? 

[sambor]

 

tego pseudoekologicznego wynalazku.

 

 

DPF nie jest "pseudo", jest dramatyczną upierdliwością i próbą zastosowania Diesla w coraz bardziej wymagającym otoczeniu

 

Ja bym się jednak skłaniał ku stwierdzeniu, że to pseudo ekologia.

 

Jak doświadczenie pokazuje DPF poprawia czystość spalin. Ale jakim kosztem?

Wypalanie - zwiększa zużycie paliwa.

Czyszczenie mechaniczne i chemiczne - "czarna chmura na całą przecznicę" jak mi powiedział mechanik w pewnym renomowanym serwisie Subaru.

Specjalnie robienie niepotrzebnych kilometrów aby procedura się zakończyła.

I wreszcie co wszyscy potwierdzają - skrócenie żywotności silników - co przecież też wþlywa znacząco na ekologię (uszkodzony silnik trzeba przetworzyć jakoś... a czasem i pewnie cały samochód który jeszcze by pojeździł)

 

Czy bilans wychodzi dodatni? Wątpię.

 

Więc ja uważam, że to pseudo ekologia. Takie przeniesienie problemu w inne miejsce.

To tak jak z samochodami elektrycznymi. Poprawiają ekologię w miejscu użytkowania ale pogarszają w miejscu produkcji prądu czy też składowania i recyclingu akumulatorów.