Rozny rozstaw kol w imprezie sedan i kombi

[zyga]

Dlaczego rozstaw kol jest rozny w modelu Impreza WRX sedan/kombi?

Od czego to zalezy?

Dla przypomnienia:

sedan przod/tyl 1490/1485mm

kombi przod/tyl 1465/1455mm

 

 

Pozdrawiam

[Evo]

Sedan dostal szerszy rozstaw kol, zeby poprawic prowadzenie na sybko pokonywanych zakretach i zblizyc go prowadzeniem do Evo (1505/1495mm w V/VI i 1515/1515mm w VII). Widocznie firma uznala ze kombi nie ma takich aspiracji i moze pozostac przy "starym" ukladzie zawieszenia z wezszym rozstawem kol. Ale wlasciciele kombiakow moga sie pocieszyc, ze to lepiej na snieg i szutry

[Thanatos]

tak, tak, wszystko na wzor miska, bo Miski zawsze byly i beda lepsze od Subaru. I dlatego konstruktorzy Mitsubishi smieja sie widzac "nowe" rozwiazania w Imprezie, ktore oni juz dawno mieli.

 

 

Powyzszy tekst powinien miec charakter sarkastyczny. jesli nie udalo mi sie takowego osiagnac, to bardzo przepraszam. 8) Mial byc tylko zart, czasem lubie czepiac sie slow innych ludzi :wink:

 

 

Pozdrawiam,

"Nareszcie_weekend" Thanatos (senior)

[Evo]

Kiedy Mitsu wporowadzilo tak szeroki rozstaw kol w Evo V, uwazano ze auto bedzie sie nadawalo wylacznie na suche afalty. Zreszta po to go wprowadzono - zeby Evo bylo bardziej konkurencyjne w stosunku do samochodow WRC w rajdach asfaltowych. Okazalo sie to swietnym wyborem i nawet w N-ce, rowniez na rajdach snieznych i szutrowych dalo Evo olbrzymia przewage. To wlasnie od Evo V zaczela sie dominacja Lanceraw grupie N. Wczesniejsze evolucjie walczyly z Impreza GT na rownej stopie. Przy okazji wprowadzania nowego modelu Subaru chcialo odrobic ta strate. A ze wlasnie WRX sedan jest modelem homologacyjnym do gr.A i gr.N (homologacja grupy N jest zawsze roszerzeniem homologacji grupy A), wiec wlasnie ten model otrzymal przekonstrulowane zawieszenie z poszerzonym rozstawem kol.

 

A Mitsu i Subaru tez mialy swoje wczesniejsze wzory - plotka glosi ze przed pojawieniem sie pierwszych Lancerow obie firmy zakupily w celach badawczych pewna ilosc samochodow Lancia Delta HF Integrale (oraz Integrale Evoluzione). Nic dziwnego, jezeli ten wlasnie samochod w latach '87-'92 wygrywal wszystko. Bylo sie na czym wzorowac.

 

Z ciekwostek - rozstaw kol Lancia Delta HF Integrale Evoluzione wynosi 1506/1504mm. To jest 102mm szerzej z przodu i z tylu w stosunku do modelu HF Integrale z '88 roku. Czyli cos jest w tym wzroscie rozstawu kol. Zarowno Lancer jak i Impreza ida droga, ktora poszla Lancia. Tylko Mitsu poszla ta droga nieco wczesniej niz Subaru.

[Thor]

Moi drodzy

 

W Japoni płaci się podatki od wielkości samochodu,

więc Impreza kombi jest samochodem bardziej praktycznym od senana

nie tylko dlatego, że ma większą przestrzeń ładunkową, relingi dachwe w standardzie, lecz również mniej kosztuje odpowiednik naszej akcyzy.

U nas też Impreza kombi jest bardziej praktyczna, bo występuje w wersji ciężarowej - mechanizmy marketingowe naszych kratek i japońskiego zmniejszania rozstawu osi są jakby podobne ...

[ex-Dyrekcja]

Thor: utrafiłeś w przysłowiową dziesiątkę - gratulacje.

Konkretnie samochody o szerokości karoserii ponad 1,7m obciążone są wyższymi podatkami.

Co do rozstawu kół - sensowna jest odpowiednia proporcja pomiędzy wysokością samochodu i - tym właśnie rozstawem.

Imprezy GT były istotnie węższe od Miśków, co nie przeszkadzało im się lepiej od nich prowadzić. Problem grupy N polegał na tym, że standardowa Impreza (w przeciwieństwie do EVO Impreza była i jest sprzedawana w dużych ilościach) mechanicznie nie wytrzymywała tak dobrze jak EVO obciążeń występujących na rajdach; dostosowania samochodu - przy braku fabrycznego programu grupy N - kosztowało odpowiednio więcej. Lepsze prowadzenie Imprezy - co potwierdzają takie jak by nie było autorytety jak KH czy LK - jest wynikową połączenia symetrycznego układu napędowego z niżej położonym środkiem ciężkości.

Czyli same różnice pryncypialne wyjaśniają wiele (misiek ma z kolei zaletę niewielkiej odległości turbiny od silnika, co tłumaczy w warunkach rajdowych lepszy przebieg momentu).

 

pzdr.

[Evo]

Wszystko ladnie, tylko ze pomylono "latwiejsze prowadzenie" z "lepszym prowadzeniem". Z Klaudia Szofer o tym nie rozmawialem (przepraszam. nie lubie Tego Pana), ale z Kuzim, Herbolem, czy paroma innymi osobami nie raz. Sam rowniez jezdzilem Imprezami GT, WRX (sedan) i WRX STI. I zgodze sie, ze Impreza prowadzi sie o wiele przyjemniej i latwiej. W zasadzie to ona prowadzi kierowce - co jest mila cecha. I jej rozklad mas oraz nisko polozony srodek ciezkosci (a w zasadzie pionowy rozklad masy) daje mile neutralna charakterystyke z ucieczka o ladnego uslizgu na 4 kolach. Ale nie zgodze sie z lepszym prowadzeniem. Co zreszta potwierdzilo kilku wlascicieli roznych modeli Imprezy, ktorzy pojezdzili sobie moim Evo. Szczegolnie zdumiewala ich zdolnosc Evo do wyprowadzenia, na jedno odbicie, slizgow w ktorych Impreza konczy piruetem (te, charakterytyczne dla Miska, wyjscia na jedno odbicie ladnie widac w filmie Taxi 2).

 

Evo jest po prostu trudniejszym samochodem. Zgodze sie ze przecietny Kowalski wyrwany sila z Matiza bedzie w stanie szybciej nauczyc sie szybko pokonac np. Tor Kielce w Imprezie niz w Evo. Ale zawodnik jednak szybszy bedzie w Evo.

 

Jak kiedys powiedzial Kuzi (testowal Misiek vs Impreza do jakiejs gazety), Evo jest duzo lepsze, ale nie dla przecietnego kierowcy. Zreszta Mitsu tez chyba na to wpadlo, bo zrobili Evo dla przecietnego kierowcy - Evo VII. Ale to nie jest to prawdziwe "EVO" (ale straszny ze mnie malkontent - jakby dawali to i VII bym mogl zamiec )

 

Sam przyznaje bez bicia ze ta przewaga zostala znacznie zredukowana przez WRX STI (ktora duzo nie stracila z potulnosci GT). Ale co ja poradze, ze WRX STI prowadzeniem bardziej mi przypomina Evo V czy VI(no jest od nich mniej nerwowy) niz Impreze GT :wink: