Usunięcie katalizatora - konsekwencje

[OWOC]

Witajcie,

 

Siostra kupiła niedawno fajne francuskie miejskie wozidełko.

C2 w wersji VTS

 

Auto fajne, bezwypadkowe, bez rdzy po prostu super:)

 

Niestety jest jedna rzecz która nie daje mi spokoju, a z racji tego, ba jestem przekonany, że Wasze doświadczenie jest tak duże, że bez problemu pomożecie, odpowiecie na moje wątpliwości ew utwierdzicie mnie w moich podejrzeniach.

 

Okazało się, że układ wydechowy jest wybebeszony z katalizatorów. 

Auto ma strasznie ospałą reakcje na gaz w niskich i średnich zakresach obrotów, chodzi tak samo leniwie czy jest ciepłe czy zimne, c po nocy gdzie było -18 od razu pracuje bez ssania i lubi zgasnąć jak się delikatnie operuj gazem. Zero jakiegoś wigoru w pracy tego silnika w porównaniu do 1.6 Vtec czy 1.5 VVT Toyoty Yaris T.Sport.

W garażu pomimo że silnik rozgrzany po trasie czuć strasznie paliwem jak chodzi na wolnych obrotach no i pali sporo jak na taki małe autko.

 

Generalnie dźwięk, reakcja na gaz przy Toyocie/Hondzie jest żenująca takie... ciepłe kluchy z tego auta.

Owszem jest szybkie przy sprincie z pod świateł, na "hamowni" pokazało 127KM, ale do normalnej jazdy jest mało dynamiczne imho. 

 

Czy jest bardzo możliwe, że w takim silniku przez to że poprzedni właściciel usuwając katy w celu podniesienia mocy (o bagatela 5KM ) zaburzył, aż tak charakterystykę silnika tego fajnego auta?

 

Czy przez to VTSik może nie przejść badania technicznego które kończy się mu w lutym 2016?  

 

Dziękuje za odpowiedzi, pomoc

 

OWOC

P.S. Checka nie wyrzuca, bo doszedłem do tego, że ma założone "coś" aby oszukać sondy... 

Edytowane 9 Stycznia 2016 przez OWOC

[tedimy99]

Mateuszku przegląd przejdzie , wiesz jak jest na naszych SKP walka o każdego klienta ale ja bym przywrócił wydech do stanu fabrycznego i cały osprzęt wokół niego bo w serii to autko i tak wystarczająco zasuwa , więc po co modzić . Autko super,

[boorek]

W clio wycialem katalizator i niebylo zadnych negatywnych konsekwencji, sonda jest przed czy za katalizatorem? Ja bym sie bardziej przyjzal przeplywomierzowi np.

[elmo]

W NA zbytnie uwolnienie wydechu spowoduje pogorszenie osiągów, lub w najlepszym wypadku przesunie i zawęzi użyteczny zakres obrotów w górę. W efekcie auto będzie jechać tylko w trybie full throttle.

[skwaro]

Samo wycięcie kata nie uwolni wydechu na tyle, żeby to był problem w N/A, przede wszystkim trzeba zrobić nowe mapy paliwowe żeby to auto jechało jak trzeba, bo skoro wali benzyną to przelane jest na potęgę i dlatego nie ma mocy.

[grummi]

Nie będę się wypowiadał na temat techniki, ale co do przeglądu różnie może być. Jakiś czas temu znajomy wyciął katalizator (stary był przerdzewiały) i podczas badania technicznego było zdziwienie. Normy czystości spalin przekroczone i tym samym samochód nie przeszedł przeglądu. Czasem może nie ma to wpływu albo diagnosta przymknie oko, ale nie zawsze.

[PR7EMEK]

Pamietam tutaj na forum, chyba Clio NA było do sprzedania, takie do KJS. Właściciel mówił, że jak wsadził nowy wydech z katem, zamiast przelotu, to dopiero zaczęło jechać

[skwaro]

Pamietam tutaj na forum, chyba Clio NA było do sprzedania, takie do KJS. Właściciel mówił, że jak wsadził nowy wydech z katem, zamiast przelotu, to dopiero zaczęło jechać

Tylko jakby zamiast zmieniać wydech na taki z katem zrobił remap to dopiero wtedy by zaczęło jechać ;-)

[BiP]

Samochód z wyciętym katalizatorem w cywilizowanych krajach jest traktowany jak niebezpieczny odpad, a użytkownik jak przestępca. Kończy się potężnymi konsekwencjami finansowymi.

[Karas]

 

 

Czy przez to VTSik może nie przejść badania technicznego które kończy się mu w lutym 2016?

tak moze nie przejsc badania. Przepisy od 2016 maja sie zminic tak zeby trudniej bylo "nielegalnie zrobic przeglad" wiec lepiej zeby auto bylo sprawne. Wycinanie katalizatorow to praktyka wielu handlarzy  wnetrznosci kata sprzejada do skupów za pare stowek. Zaden check sie nie swieci? Sonda za katem ( o ile jest) oddalona od wydechu?

[PR7EMEK]

Siostra upala ostro auto w KJS czy innych imprezach? Wozi samochód na lawecie na tor? Nie? To nie ma co się zastanawiać, tylko wstawić kata, przestać stresować się przeglądem, wdychać spalinki jak z trabanta na światłach, itd. Koszt nawet nowego katalizatora jest mniejszy niż klocków na przód do Sti lub remapu. No i bez strachu można wtedy autem pojechać np. do Niemiec

[OWOC]

Panowie,

 

wielkie dzięki za Wasze odpowiedzi, opinie!

 

Tak jak pisałem, Ja swoje zdanie w tym temacie od kąd pojeździłem VTS-em mam, ale chciałem utwierdzić się w tym bo gro znajomych twierdz, że podchodzę do życia i zwłaszcza samochodów za bardzo "purystyczne"... a ja po prostu lubię żyć zgodnie z prawem/homologacją i wolę mieć czysto krwiste 110KM niż oklapłe 127 na papierze  

Mateuszku przegląd przejdzie , wiesz jak jest na naszych SKP walka o każdego klienta ale ja bym przywrócił wydech do stanu fabrycznego i cały osprzęt wokół niego bo w serii to autko i tak wystarczająco zasuwa , więc po co modzić . Autko super,

Dokładnie Tedimy.

 

I do tego będę dążył, aby auto wyglądało i jeździło jak bardzo zadbana seria

W NA zbytnie uwolnienie wydechu spowoduje pogorszenie osiągów, lub w najlepszym wypadku przesunie i zawęzi użyteczny zakres obrotów w górę. W efekcie auto będzie jechać tylko w trybie full throttle.

 

Dokładnie.

 

Kiedy samochód nie ma założonej odpowiedniej strumienicy tylko samą pustą puszkę po kacie dochodzi przy niskich i średnich obrotach silnika do pozbawienia się zjawiska tzw ciśnienia pod kolektorowego na skutek czego powstaje zjawisko przemywania komory spalania gdzie część dawki paliwa ląduje właśnie w układzie wydechowym.

Stąd ospała reakcja na gaz czy intensywny zapach paliwa ze spalin.  

 

Pamietam tutaj na forum, chyba Clio NA było do sprzedania, takie do KJS. Właściciel mówił, że jak wsadził nowy wydech z katem, zamiast przelotu, to dopiero zaczęło jechać

Tylko jakby zamiast zmieniać wydech na taki z katem zrobił remap to dopiero wtedy by zaczęło jechać ;-)

 

Z ciekawości zapytam się ile by kosztowało wystrojenie tego silnika pod taki wybebeszony wydech.

Ale tylko z ciekawości...

Siostra upala ostro auto w KJS czy innych imprezach? Wozi samochód na lawecie na tor? Nie? To nie ma co się zastanawiać, tylko wstawić kata, przestać stresować się przeglądem, wdychać spalinki jak z trabanta na światłach, itd. Koszt nawet nowego katalizatora jest mniejszy niż klocków na przód do Sti lub remapu. No i bez strachu można wtedy autem pojechać np. do Niemiec

 

Auto ma służyć do przemieszczania się bezpiecznego po mieście i pomiędzy miastami. Ma być fajnie i bezpiecznie. 

4rpm to ono rzadko będzie przekraczać   

[elmo]

 

 

4rpm to ono rzadko będzie przekraczać

To tym bardziej założyłbym seryjny wydech, który pozwala na zachowanie większej elastyczności w dolnym zakresie obrotów. 

[skwaro]

Jak to ma być zabawka do grzecznej jazdy to remap nie ma sensu, załóż serię wydech i tyle. Gdybyś planował to do zabawy to wtedy inna rozmowa, bo jeszcze zmienić dolot i mapę i 150KM powinien wypluć na przelotowym wydechu, ale sam remap to koszt min. 1000PLN.

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez skwaro

[OWOC]

Jak to ma być zabawka do grzecznej jazdy to remap nie ma sensu, załóż serię wydech i tyle. Gdybyś planował to do zabawy to wtedy inna rozmowa, bo jeszcze zmienić dolot i mapę i 150KM powinien wypluć na przelotowym wydechu, ale sam remap to koszt min. 1000PLN.

 

Muszę to wszystko przekalkulować ile będzie mnie kosztowało przywrócenie auta do zdrowej serii, a ile ew wezmą w pewnej firmie 4km ode mnie za przystrojenie francuza.

 

I tak się zastanawiam czy takie auto po strojeniu (pomijam koszty) będzie spełniało normy na badaniu/kontroli?

[elmo]

 

 

I tak się zastanawiam czy takie auto po strojeniu (pomijam koszty) będzie spełniało normy na badaniu/kontroli?

Raczej nie będzie. Jak się walczy o osiągi, to normy spalania idą na dalszy plan. 

[OWOC]

 

I tak się zastanawiam czy takie auto po strojeniu (pomijam koszty) będzie spełniało normy na badaniu/kontroli?

Raczej nie będzie. Jak się walczy o osiągi, to normy spalania idą na dalszy plan. 

 

No to temat umarł

Ma to jeździć elegancko i full legalnie

Jak Yarisek najstarszej sis

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez OWOC

[Karas]

Gdybyś planował to do zabawy to wtedy inna rozmowa, bo jeszcze zmienić dolot i mapę i 150KM powinien wypluć na przelotowym wydechu, ale sam remap to koszt min. 1000PLN.

bardzo watpie zeby taki wynik sie pojawil. Pamietaj ze jest to silnik NA a nie turbo i tutaj za dodatkowe konie sie slono placi.  W starych civicach d16z6 po zrobieniu pelnego wydech na 2 calach ze "sportowym" ebay'owym kolektorem + liczony dolot + strojenie wyniki byly w granicach 140koni i to w dodatku z odcinka przesunieta na 8k obr./min Jezeli ma byc full legal wsadzaj seryjny wydech i bedziesz mial spokoj

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez Karas

[konrads]

 

Jak to ma być zabawka do grzecznej jazdy to remap nie ma sensu, załóż serię wydech i tyle. Gdybyś planował to do zabawy to wtedy inna rozmowa, bo jeszcze zmienić dolot i mapę i 150KM powinien wypluć na przelotowym wydechu, ale sam remap to koszt min. 1000PLN.

 

Muszę to wszystko przekalkulować ile będzie mnie kosztowało przywrócenie auta do zdrowej serii, a ile ew wezmą w pewnej firmie 4km ode mnie za przystrojenie francuza.

 

I tak się zastanawiam czy takie auto po strojeniu (pomijam koszty) będzie spełniało normy na badaniu/kontroli?

 

 

 

Zabawa nieopłacalna, silnik C2 VTS to nie jest już to samo co w Saxo VTS. Tutaj dolotem i wydechem nawet 135 nie osiągniesz.

150KM w C2 to jest worek pieniędzy i na pewno nie przejdziesz badania spalin

 

Jakbyś potrzebował części do C2 VTS to mam znajomego który się zajmuje Saxo/106/C2 w Krk.

[OWOC]

 

 

Jak to ma być zabawka do grzecznej jazdy to remap nie ma sensu, załóż serię wydech i tyle. Gdybyś planował to do zabawy to wtedy inna rozmowa, bo jeszcze zmienić dolot i mapę i 150KM powinien wypluć na przelotowym wydechu, ale sam remap to koszt min. 1000PLN.

 

Muszę to wszystko przekalkulować ile będzie mnie kosztowało przywrócenie auta do zdrowej serii, a ile ew wezmą w pewnej firmie 4km ode mnie za przystrojenie francuza.

 

I tak się zastanawiam czy takie auto po strojeniu (pomijam koszty) będzie spełniało normy na badaniu/kontroli?

 

 

 

Zabawa nieopłacalna, silnik C2 VTS to nie jest już to samo co w Saxo VTS. Tutaj dolotem i wydechem nawet 135 nie osiągniesz.

150KM w C2 to jest worek pieniędzy i na pewno nie przejdziesz badania spalin

 

Jakbyś potrzebował części do C2 VTS to mam znajomego który się zajmuje Saxo/106/C2 w Krk.

 

Dziękuje za informacje!

 

Coś czuje, że odezwę się do Ciebie na dniach

Fajnie było by porównać zdrowego VTS z flaczkiem mojej siostry, przed powrotem do normalności   

[ex-Dyrekcja]

 

 

I tak się zastanawiam czy takie auto po strojeniu (pomijam koszty) będzie spełniało normy na badaniu/kontroli?

Zdecydowanie nie będzie. Dla każdego samochodu ( typu ) jest informacja, jaką normę emisji spalin ma spełniać zgodnie z homologacją. 

A bez katalizatora nie ma żadnych szans, aby "swoją" normę spełnił.

 

Co do ew. kosztów przywrócenia do stanu oryginalnego ( = zgodnego z przepisami ).

Jeżeli w umowie kupna - sprzedaży sprzedawca nie zaznaczył, że samochód nie ma katalizatora, to można od umowy odstąpić ( towar niezgodny z umową ).

 

Pozdrowienia

[OWOC]

 

I tak się zastanawiam czy takie auto po strojeniu (pomijam koszty) będzie spełniało normy na badaniu/kontroli?

Zdecydowanie nie będzie. Dla każdego samochodu ( typu ) jest informacja, jaką normę emisji spalin ma spełniać zgodnie z homologacją. 

A bez katalizatora nie ma żadnych szans, aby "swoją" normę spełnił.

 

Co do ew. kosztów przywrócenia do stanu oryginalnego ( = zgodnego z przepisami ).

Jeżeli w umowie kupna - sprzedaży sprzedawca nie zaznaczył, że samochód nie ma katalizatora, to można od umowy odstąpić ( towar niezgodny z umową ).

 

Pozdrowienia

 

 

Dziękuję za wypowiedź

 

Ta moja powyższa dywagacja była mało sensowna. Przyznaje

Bo gdyby dało się stroić silniki tak aby bez katalizatora spełniały normy, to zbędne by było ich montowanie.

 

Bardzo jestem ciekaw, jak bardzo zmieni się na plus jazda tym autem bo zamontowaniu katalizatorów.

Bo wczoraj miałem okazję posłuchać seryjnego silnika takiego C2 VTS i jakoś specjalnie przyjemniej, z ikrą dla ucha nie pracował...

 

W innym  wątku już się przyznałem, od kogo siostra kupiła VTS-a, więc niech tę sprawę załatwiają między sobą 

Ja mam tylko nadzieję, że sprawa zakończy się honorowo i elegancko

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez OWOC

[boorek]

Moje clio z wycietym katem nadal spelnialo normy emisji... tak ze zalezy od samochodu

[zajcev]

a po wycięciu kata sonda nie powinna świrować i powinien świecić się check? 

w C2 chyba jest więcej niż jedna sonda, więc jak nie było katalizatora, świecił się cały czas check, auto jeździło jak muł... paliło więcej..  po założeniu kata zdecydowanie się ożywiło