shodan Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Temat chyba został wyczerpany, Przemeq nie zmienia wydechu i inwestuje w Wroobla. Czyli wyszło na moje Przemeq, przyjedź w sobotę do Ułęża to potrenujemy, tylko nie mów, że ci sie nie chce, bo wyjmę twoje RE070-ki z piwnicy i sam na nich pojeżdżę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 28 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Temat chyba został wyczerpany, Przemeq nie zmienia wydechu i inwestuje w Wroobla. Tak właśnie jest. Ale wątku nie będziemy zamykać, bo sporo ciekawych wypowiedzi się tu pojawiło - szczególnie ludzi, którzy na własnej skórze przetestowali kwestię zmian wydechu, remapów itp. itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 To i ja dołożę swoje trzy grosze, miałem troche dłubnięte w swoim, własnie w Mapteku, i najmniejszych problemów, przez 28tys., również z gwarancja :wink: i jak wiecie chodził naprawde nie przecietnie. Teraz też w nowym bede napewno zmieniał parę gadżetów, bo uważam że warto :!: Moim zdaniem obawa że silnik szlag trafi, jest na tyle mała co strzelić dacha na Ułęzu, albo i jeszcze mniejsza, więc uwazam że warto przynajmniej na stage1 lub 2 by nie-ASO. Nie zmienia się tam nie wiadomogo czego, wydech, pompa, remap, więc ryzyko jest bardzo małe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 miałem troche dłubnięte w swoim :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 miałem troche dłubnięte w swoim :mrgreen: I pomimo ogromnego przebiegu (28 kkm) nic się nie działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 miałem troche dłubnięte w swoim :mrgreen: owoc666 napisał/a: carfit napisał/a: miałem troche dłubnięte w swoim :mrgreen: I pomimo ogromnego przebiegu (28 kkm) nic się nie działo świnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rallymaniak74 Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 hej Nie macie problemow z drogowka? Chodzi mi o ten piekny halas wydobywajacy sie z ukladu wydechowego. Ja ostatnio mialem problem z jednym wasatym panem na motorze. Ostatnio w srode zatrzymal mnie ku mojemu zdziwieniu ( wczesniej stal z radarem a ja jechalem przepisowo). Powodem zatrzymania byl "zmodyfikowany uklad wydechowy". Fakt ze ostatni tlumik to jest jakis taki aftermarket ale chodzi ogolnie cicho. Poza tym wszystko jest "stock". No i musialem sie dzis rano o 6 fatygowac 30 mil na test ktory pokazal ze glosnosc ukladu wydechowego jest w normie (najglosniej przy 4500 rpm - 85,30 db) a zgodnie z przepisami nie moze przekroczyc 95 db. Tak ze jeszcze musze sie do sadu pofatygowac i sprawa zakonczona. Nie moge sie doczekac az bede w Polandzie i zrobie wydech, chociaz w Polsce tez mi kiedys dowod auta zabrali za zbyt glosny wydech w N-grupowym cienkim ale za flache dowod odzyskalem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Mnie kiedyś złapał Pan na radarek w Busku Zdroju, i prosił żebym zaspawał, lub wymienił tłumik bo mam jakąs dziurkę i strasznie buczy. Ja mu odpowiedziałem że własnie mi sie na drodze przepalił i jak wróce do domu to pospawam. :wink: Take u nas w Polsze pracuja fachowcy w Milicji Po czym wziął co miał wziąć i pojechałem :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi