Subaryta Opublikowano 13 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2004 Wiesz Bart? Masz rację, ten chłopak przywrócił mi wiarę w polski sport a to jest nie do przecenienia. KULIG OGNIA!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pemo Opublikowano 13 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2004 Nie nalezy sie smucic, ze odszedl, ale cieszyc sie ze wogole sie urodzil . Niestety to nie jest latwe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 13 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2004 Jutro nie dam rady ale w tygodniu przejade się aby świeczke zapalić. A Janusz myśle że zawsze będzie z nami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pemo Opublikowano 13 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2004 Ogladalem przed chwila Informacje na Polsacie, pokazywali material z miejsca wypadku, Stilo bylo wrecz zmasakrowane :(, Janusz Kulig nie mial szans :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_rallyfan_roman Opublikowano 13 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2004 35 lat....tylko ['] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 tyle godzin po tym makabrycznym zdarzeniu a ja dalej w to nie moge uwierzyc :(:( [*][*] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 to musiało bys przeznaczenie bo jak to inaczej wytlumaczyc........??? gdyby pociąg ruszyl ze stacji pare sekund pozniej lub wcześniej to Janusz nadal by żył... widać BÓG tak chciał niestety :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopolanin Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Zamknijmy już ten topic..... PS: Kulig OGNIA !!! Niech żyje w naszej pamięci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panna_van_gogh Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Panowie - ja tez nie bywam tutaj często, ale dziś jestem z Wami.... ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Znam ten przejazd, jak tylko bede miał chwile to zapale lempke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Leszek Kuzaj: "Jestem wściekły, że mój kumpel, z którym ścigałem się przez wiele lat, nie żyje - powiedział krakowski kierowca rajdowy Leszek Kuzaj. - Wszyscy jesteśmy głęboko poruszeni tą tragiczną śmiercią. Znałem Janusza przez wiele lat i nie mogę się z tym pogodzić, że już go nie ma. Jestem rozbity i zszokowany. - Uważam, że Janusz Kulig był najlepszym kierowcą rajdowym w Polsce - stwierdził aktualny mistrz Polski Tomasz Czopik. - Wszyscy uważaliśmy go za szczęściarza. To, że zginął 13., w piątek i to na strzeżonym przejeździe, nie pasuje do obrazu Janusza, którego do tej pory pech raczej omijał. Jest to wielki dramat dla mnie i dla całego środowiska sportowego. - Nie potrafię sobie wyobrazić, że nie ma już wśród nas tak wspaniałego i pogodnego chłopaka, jakim był Janusz - powiedział prezes Automobilklubu Krakowskiego, Edmund Oprocha. - Trudno mi coś więcej powiedzieć, bo chce mi się płakać. Planował swoje starty na nowy sezon, podczas którego miał jeździć nowym samochodem. Tragiczny wypadek przerwał jednak jego sportowe marzenia i ambicje. " Krzysztof Holowczyc: "- Janusz był moim kolegą rajdowym, prawdziwym, wspaniałym zawodnikiem, jestem przerażony, popłakałem sobie - powiedział Krzysztof Hołowczyc na wieść o tragicznej śmierci Janusza Kuliga. - Pomyślałem sobie, że nie zabijamy się na rajdach, pędząc między drzewami 200 kilometrów na godzinę, tylko na zwykłych trasach - łamiącym się głosem mówił Krzysztof Hołowczyc. Czołowy polski rajdowiec, były mistrz Polski i mistrz Europy,podkreślił, że wiele ostatnio zastanawiał się nad bezpieczeństwem na krajowych trasach. - Polskich dróg nie ma co oznaczać czarnymi punktami. Za chwilę wejdziemy do Europy i wtedy Polska zostanie oznaczona, jako jeden wielki czarny punkt drogowy. Nikt z nas nie zdaje sobie sprawy, jak blisko ocieramy się o śmierć wsiadając do samochodu. To jest parę tysięcy ludzi odchodzących co roku, giniemy jak na wojnie, wariactwo - dodał olsztyński kierowca. " Krzysztof Holowczyc byl wyraznie wztrzasniety wypadkiem - w telefonicznym wywiadzie mowil lamiacym sie glosem (http://img.interia.pl/sport/nimg/spr431861.mp3) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 w holdzie Januszowi poszedlem o 10 rano zatrąbić przez chwile...myśle ze mnie tam z góry usłyszał....czuje wielka pustke...to jest poprostu niesprawiedliwe..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 A czy kiedykolwiek było coś w tej kwestii sprawiedliwe :?: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 nie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pemo Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 to musiało bys przeznaczenie bo jak to inaczej wytlumaczyc........??? gdyby pociąg ruszyl ze stacji pare sekund pozniej lub wcześniej to Janusz nadal by żył... widać BÓG tak chciał niestety :( Jak sobie mysle ile milionow czynnikow wplywa na to ze cos sie dzieje, ile osob ma na to wszystko nieswiadomy wplyw, to mi sie to w glowie nie miesci... :( [1] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip D. Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Nie moge nadal w to uwierzyc...jestem tak smutny. Ale zycie toczy sie dalej, trzeba jakies wnioski wyciagnac i moze troche bardziej uwazac...choc losu nie da sie zmienic Filip D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 ['] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paskalxxx Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Czy czytał ktoś komentarze na interii albo wp?ja jestem zszokowany. Chciałbym znać dane kolesi co takie bzdury wypisują.Oj nie pożyli by długo gwarantuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pemo Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Z tego co napisales, to wolalbym tego nie czytac , po co sie jeszcze bardziej denerwowac na jakis debili [`] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip D. Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Blad drozniczki, z "niewyjasnionych przyczyn" zapomniala zamknac zapory na strzezonym przejezdzie Filip D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Krzysztof Holowczyc:"- Janusz był moim kolegą rajdowym, prawdziwym, wspaniałym zawodnikiem heh... ciekawe czy Holo wie, co Janusz o nim mowil.... choc w tym momencie to znaczenia nie ma, a echo juz tak z przyzwyczajenia powtarza... mac... mac... mac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 heh... ciekawe czy Holo wie, co Janusz o nim mowil.... jak sam stwierdziles, w tym momencie jest to bez znaczenia. Ja sam nigdy Janusza nie darzylem sympatia, a jednak teraz czuje sie taka pustke... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Audycja radiowa (strasznie dołująca) o Januszu....... az ciarki przechodza po plecach jak tego slucham :( http://rallyonline.pl/2003/pn.php?id=41 ... 1b8b8f6b9f Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monika Opublikowano 14 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2004 Druzniczce prokuratura postawila jednak zarzuty. Kobieta sie tlumaczy, ze nie dostala informacji potwierdzajacej, ze pociag jedzie i dlatego szlabanu nie opuscila. Ale wlasciwie coraz mniej jest to istotne... Taka refleksja - nagle wszyscy Kuliga znaja, twierdza, "ze chyba moga sie nazywac jego kolegami, choc poznali go niedawno", nagle wszyscy interesuja sie rajdami i sa znawcami tego sportu. Jest to znamienne dla takich sytuacji, ale irytujace i przygnebiajace... Pogrzeb planowany jest na srode, czy ktos sie wybiera? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się