Wiatrak Opublikowano 10 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Cześć, Pacjent Forester II, LPG. Na ostrych zakrętach, przy prędkości jakieś 20 km/h i w żadnej innej sytuacji, zdarza się, że zgaśnie mi samochód. Kilkanaście lat temu miałem podobną sytuację z Oplem Astrą, gasł przy dojazdach do świateł. Było to związane z zaciągnięciem zbyt dużej ilości powietrza na biegu jałowym i na LPG gasł. Wystarczyło odwrócić dolot powietrza i temat rozwiązany. W Foresterze, niestety tego nie przetestuję tego za bardzo bo dolot jest na sztywno przykręcony. Można się pobawić w zakrycie pończochą dolotu ale będzie większe spalanie i nie o to chodzi, jednak na sam test byłoby ok. Tylko pytanie, może ktoś z Was miał coś podobnego? Co może być przyczyną? Może nie wiązać tego z dolotem powietrza na LPG? Bo kiedyś nie miałem takich sytuacji. Może jakiś przewód nie styka? No ale gaśnie tylko w sytuacji jak napisałem wyżej, zatem dziwna sytuacja, która mnie wkurza. Może być nieciekawie jak będzie bardzo ślisko na osiedlowej uliczce mi zgaśnie i w cos przypiepszę :-( Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 10 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Gaśnie na obu paliwach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 10 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Na PB nie testowałem, w takim sensie, że dzieje się to czasem raz na miesiąc, czasem dwa razy w tygodniu. Musiałbym miesiąc jeździć na PB i wtedy stwierdzić ale i tak nie miałbym pewności. Teraz jak jest zimno to tak częściej się dzieje a wcześniej to z pół roku nie było takiego przypadku. Zastanawiam się czy to np. nie może być reduktor i spinające się membrany od siły odśrodkowej... A jak by to też było na PB to może czujnik położenia wału? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 10 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 @@Wiatrak, ja miałem ostatnio gaśnięcie auta po instalacji lpg ale wystarczyła regulacja. Na PB było wszystko ok. Kiedy ostatnio czyściłeś przepustnice? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 10 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 (edytowane) Regulacja LPG była jakieś 2 mies. temu, wymiana filtrów itp. wszystko w porządeczku. A co do przepustnicy? Dlaczego ona ma znaczenie na zakrętach? Nie wiem kiedy była czyszczona. Samochód super przyspiesza, nie falują obroty, nie gaśnie na jałowym, więc dlaczego przepustnica? Edytowane 10 Grudnia 2015 przez Wiatrak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 10 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Wiązka silnika , trzeba zrobić bypass Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 10 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Czyli co? Wymiana czy mocniejsze dopchnięcie wtyków? Mogę to jakoś łopatologicznie/naocznie zweryfikować? Gdzie szukać/grzebać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 10 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Tam gdzie w wiązkę jest wpięta instalacja LPG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 10 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 No to [moderator czuwa], wsadzę zaraz głowę pod maskę i będę wszystko dopinał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 10 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Czyli co? Wymiana czy mocniejsze dopchnięcie wtyków? Mogę to jakoś łopatologicznie/naocznie zweryfikować? Gdzie szukać/grzebać? No kostce , czyli łączenie instalacji silnika z instalacją która idzie do wnętrza pojazdu. Często sie przewody w środku przerywają , zaraz prze kostce . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 10 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 (edytowane) Niestety, łopatologicznie wszystko cacy jest podłączone. Tylko mocniej podociskałem. Tam dodatkowo w tej najgrubszej wiązce jest dodatkowy taki biały plastik, wzmacniający łączenie. Wszystko wygląda solidnie. Chyba nie szedłbym w tą stronę, bo jak mi gaśnie na zakręcie i błyskawicznie odpalam nie tracąc prędkości, zapala błyskawicznie i już nie gaśnie. Idąc tym tropem, nie powinien odpalić, albo odpalić i od razu gasnąć, skoro ciągle na ta wiązkę działa podobna siła odśrodkowa... Na jakimś forum golfa przeczytałem w podobnym temacie, że mambrama w reduktorze się skleja na zakrętach i jest reduktor do wymiany. Szlag wie... Musiałbym teraz na benzynie jeździć i czekać czy to samo się wydarzy. Edytowane 10 Grudnia 2015 przez Wiatrak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slim2102 Opublikowano 11 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2015 (edytowane) Wiatrak, miałem tak samo w jednym ze swoich poprzednich aut. Jak czasami potrafiłem na "luzie" wjechać w większy zakręt to gasł. Po regeneracji redukotra/parownika (wymiana m.in. membrany) problem ustał. Nie będę podawał marki pojazdu, bo połowa forum mnie wyśmieje, ale lpg wydaje mi się że działają na podobnych zasadach Ps. na benzynie to mi się nie przytrafiało Edytowane 11 Grudnia 2015 przez slim2102 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajac_am Opublikowano 11 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2015 Jak przeczytalem tytul tematu, to od razu mi sie moja astra przypomniala, ale widze, ze kolega zna sprawe Tak czy inaczej chcialem wtracic cos od siebie na przykladzie opla, a mianowicie Ty, tak w oplu jak i w subaru, problem gasniecia wiazesz z lpg. W moim oplu byly takie jajca pomimo braku gazowni, wiec nie wiem czy w tym bym szukal problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Od kiedy napisałem ten post i docisnąłem wtyki, jak na złość na razie nie zgasł ani razu :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się